Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród Markity

Ogród Markity 2016/08/11 17:32 #19584

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33673
agnesik12 napisał:
...A odnośnie sztuki odpoczywania w ogrodzie to musimy chyba stworzyć nowy wątek. Bo z tego co widzę to mało kto z nas w ogrodzie odpoczywa tylko ciągle :grabie :podlewam

Odpoczynek dzielimy na czynny i bierny. Widać, że tutaj wszyscy ten pierwszy uprawiają :) Jak nie poczują bólu w kręgsłupie znaczy, że nic a nic w tym dniu nie odpoczęli 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Ogród Markity 2016/08/11 22:59 #19645

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1744
  • Otrzymane podziękowania: 5339
Marta, na pewno masz teraz ogród podlany, ten ostatni front niżowy raczej Cię nie minął.
Doskonale rozumiem taki stan, gdy nie ogarnia się wszystkiego, gdzie nie spojrzę tam jakaś pilna robota czeka.
Nauczyłam się z tym żyć i jeśli dzień jest upalny, to wybieram hamak w cieniu 2smiech.
Ty musisz się zastanowić nad tym trawnikiem, może w jego miejsce ścieżki żwirowe trzeba zrobić.
Floksy z oczkiem masz różne, ja mam różowe z ciemnym oczkiem w trzech miejsach, w tym kępę od Ciebie
i każdy jest trochę inny i w innym terminie kwitnie.
Koty już wypuszczamy na ogród, pies bardzo chciałby się z nimi bawić i biegać wokół nich szczekając,
ale one się tego boją, więc go hamujemy nieco. Django woli udawać, że ich nie widzi, albo że są mu obojętne ;)
Fotki kotów mówisz? to proszę bardzo - Luna i Pirat .
Nie do wiary, że lato za połową, przebarwiać zaczęły się hortensje, to wyraźny znak.
Kamasje mam dla Ciebie, pamiętałam, nie wiem, może wysłać?
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogród Markity 2016/08/11 23:37 #19655

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2884
Marta, ten floks z różowym oczkiem nn to ja mam od Ciebie. U mnie osiąga prawie 2 m i gdy wyjeżdżałam miał już zawiązane pąki czyli zakwitł jakieś 3 tyg temu. Różnica jest taka,moim skromnym zdaniem, że ten drugi ma bardziej różowawe płatki.Nn -owi nie różowieją wcale.
Chyba ukopię sobie kawałek i przywiozę tutaj, bo uwielbiam go za to że kwitnie baaardzo długo i pachnie na kilometr :lol:

Już dawno chciałam Ci zwrócić uwagę na to, że w tym roku trawy nie zdzierałaś..czy coś przeoczyłam think: ;)
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Ostatnio zmieniany: 2016/08/11 23:40 przez Ness.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/12 00:09 #19660

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Floksy śliczne, lubię ich zapach, ale u mnie mączniaka chołubią. Już 3x pryskałam i ciągle gdzieś na nich wyłazi. Jak przestanie mżyć to znów muszę pryskać :bezsil .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/12 00:21 #19661

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuśka, dołączam się do Dorci oburzenia na pogodę- skandal! W sierpniu marznę w swetrze, wieczorem w domu siedzę w skarpetach a dziś wracając z pracy żałowałam, że kurtki nie wzięłam krecigl

Chcę też zgłosić dementi w sprawie zadbanego ogródka.. Ja wypieliłam ze strachu.. 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród Markity 2016/08/13 22:30 #19956

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Martuś już się chyba nie pozamieniamy ;) , pogoda wszędzie zrobiła się umiarkowana. Dla mnie to akurat dobrze, może jeszcze zdążę do końca wakacji obgonić najpilniejsze prace, zanim znowu zacznie się szoferowanie krecigl

Ewo witam Cię na moich włościach ;) :witaj
Ja staram się nie sadzić za gęsto, wolne przestrzenie mi nie przeszkadzają, o ile nie są anektowane przez chwaściory :diabelek
Chętnie bym się wybrała z rewizytą, a tymczasem nie mam gdzie :nie_wiem
Ostatnio nie podlewam hu_rra , za to chwasty podlewane z chmurki rosną jak na wiosnę krecigl

Maju bardzo pocieszające to, co piszesz :przytulam , bo się czasami czuję jak chłop pańszczyźniany idąc do pracy w ogrodzie krecigl . A ostatnio po prostu nie pracuję na słońcu, a zaległości rosną krecigl . Na szczęście lato w tym roku trochę przystopowało clap , może jakoś się obrobię ;) . Ćwikły do plewienia nie mam polewkamax

Marysiu przyznasz, że powierzchnie naszych ogrodów są nieporównywalne ;) , jakbym miała tyle terenu, co Wy, to bym się nerwowo wykończyła z moją skłonnością do porządku 2smiech
U Ciebie chociaż A. kosi, ja się morduję sama, ale liczę na to, że jak kosiarka wróci z serwisu, to będzie śmigać sama polewkamax

Joanno jakieś różnice muszą być ;) , cieszę się, że licznie zgłaszacie swoje spostrzeżenia, może uda mi się dzięki temu zidentyfikować mojego NN :P
Busz jest piękny głównie z daleka 2smiech

Agusia w lipcu trawa już prawie-prawie wyschła ;) , ale potem przyszedł jeden deszcz, za tydzień drugi, no i zmartwychwstała rotfl . Trawie niewiele potrzeba, dlatego nigdy sama jej nie podlewam. Jeśli podźwignęła się z zeszłorocznej trzymiesięcznej suszy, to znaczy, że jest niezniszczalna :blink:

EDyta czego jak czego, ale słońca to u mnie żadnej roślince nie brakuje rotfl , nawet mizerna Ala zaczyna wypuszczać dwa pędzelki :P

Krzysiu bałagan poremontowy to jest siła wyższa ;) , wiadomo, że jakoś to trzeba znieść z godnością :lol:
Azs ma moja córka krecigl , na szczęście nie w nasilonym stopniu, ale na każde mydło i mazidło musimy uważać :dry:

Dorcia jasne, że wygrałaś polewkamax , sadzonkę floksa 2smiech , możesz sobie wybrać jakiego :P
Zgodzę się z Tobą i Moniką, że trochę zimno ostatnio...ale tylko w nocy 2smiech . W dzień temperatura jest prawie idealna ;) , ja też już praktycznie całą poczekalnię wysadziłam hu_rra , został mi jeden goździk i jedna rozplenica, konceptu zabrakło krecigl
Ty nie możesz znaleźć w sieci sadźca, którego kupiłaś, a ja floksów z ZP rotfl , nie ma ich nawet w ofercie ZP polewkamax , normalnie jakieś nowe odmiany testujemy :silly:

Asia cieszę się, że widzicie różnice, bo ja już sama sobie nie ufałam rotfl . Wzrost mój NN ma słuszny, ale są od niego jeszcze wyższe :lol:

Haniu może następnym razem się uda, bo bardzo bym chciała zobaczyć Twój azyl pod sosnami :kocham , nigdy nie byłam w ogrodzie tego typu :oops:
O fioletowym floksie dla Ciebie pamiętam oczywiście :przytulam , chcesz go jeszcze jesienią, czy wolisz wiosną?
Do radości z ostatnich temperatur to juz jest nas dwie hu_rra , Drocia i Monika to też dwie, więc mamy remis polewkamax

Wiesiu choroba floksowa jest bardzo niebezpieczna, uprzedzam 2smiech , ja mam coś około setki odmian, muszę w końcu policzyć :silly: , a wystarczy, że trafiam do szkółki typu Zielone Progi i zaczynam się ślinić polewkamax . Tłumaczę sobie, że nie kupuję nazwami, tylko staram się wybierać odmiany różniące się wyglądem na tyle, żeby identyfikacja była jednoznaczna, no i staram się nie kupować podobnych do tych, które już posiadam, a i tak zawsze spotkam takie, które MUSZĘ MIEĆ NATYCHMIAST 2smiech
Dla Ciebie najbardziej pomarańczowy floks Orange Perfection :P



Polu powiem Ci tak, na około 100 odmian, które posiadam, mączniaka ma jakieś 10 kęp, czyli 10%. Nie jest to dużo, zatem nie demonizowałabym choroby, a już na pewno nie uzależniałabym od niej, czy w ogóle mieć floksy. Jasne, że mieć :woohoo: . Z różami przecież jest tak samo, powiedziałabym, że nawet gorzej, bo chorób atakujących róże jest dużo więcej ;) . I co, jakoś to różomaniaków nie odstrasza :silly: . Bardzo jestem ciekawa angielskich floksów :woohoo: , mam nadzieję, że pokażesz :P

Agnieszko szczęściara ;) , ale nie martw się, ja od lat obserwuję, czy choroba wpływa na rozwój floksów w następnych latach i nie zauważyłam związku. Dla mnie to problem głównie estetyczny ;)
Jako ciekawostkę mogę opowiedzieć historię jednego z najładniejszych moich floksów Sweet Summer Queen - kupiłam ją w stanie opłakanym krecigl , liście białe w całości, ale nie mogłam się oprzeć majtkowemu kolorowi kwiatów :diabelek . Próbowałam nawet negocjować rabat ze względu na fatalny stan, ale pan stwierdził, że jego to nie obchodzi :angry: , rośliny ma w komisie, jak się nie sprzedadzą, to je odda z powrotem :angry: . Kupiłam tę bidę z nędzą w 2013 i ma u mnie już trzeci sezon. Puenty można się już chyba domyślać ;) , oczywiście nigdy później nie chorowała, jest okazem zdrowia i wigoru hu_rra
Pogoda u mnie ostatnio bardzo przyzwoita :P , da się pracować clap
To ciekawe, co piszesz o Gardenersach i tym ogrodzie z nie przewracającymi się bylinami think: . U mnie też wieje i ja właśnie w tym upatrywałam problem :silly: , myślałam, że wiatr i deszcz są głównymi sprawcami wywrotek, a tu proszę, odmienna teoria :silly: . Po jeżówkach widzę, że dużo robi gleba, w zwięzłej glinie trzymają pion nawet wysokie i napakowane kwiaty, w moim piasku chwieją się biedaczki krecigl

Ewo ja dziś odpoczywałam intensywnie przez trzy godziny polewkamax , chętnie bym poodpoczywała dłużej, ale inne obowiązki wzywały :diabelek , dlatego też kręgosłup za bardzo nie protestuje :P

Elu podlało, nie przeczę ;) , choć już dziś kilka specjalnych przypadków wymagało wsparcia, na przykład hortensja "wiadro wody dziennie" Levana gwizdac
Jeśli kiedyś będę miała hamak, to też nauczę się żyć z niezrobionĄ robotą 2smiech
Co do trawnika, to zastanawiam się, czy część z tyłu, gdzie mam nasadzone różnych "krzoków" ;) , nie wyłożyć matą i nie wysypać kamyków krecigl . Te slalomy już mi bokiem wyłażą, a docelowo miał się tam zrobić gąszcz, że kosiarką nie wjadę ;) . Ciągle jednak wjeżdżam i strasznie mnie to męczy krecigl
Jakie cudne masz kociaki :woohoo: !!!! Pewnie wszyscy mówią, że takie same 2smiech , u mnie też polewkamax
Super, że Django zaczyna się przyzwyczajać, do tej pory był jedynakiem ;)
O kamasjach oczywiście zapomniałam, dziękuję, że pamiętasz :przytulam , a nie spotkamy się jeszcze w tym roku ;) ? Jeszcze Święto Traw i szkółking jesienny rotfl , letni Cię ominął, musisz nadrobić :lol:

Jaguś pamiętam, że masz tego floksa ;) , to jeden z moich pierwszych, dlatego nie wiem jak się nazywa, bo nie zwracałam na to uwagi. 2 metry :woohoo: , to nieźle, u mnie troszkę niższy :silly:
Trawę zdzierałam wczesną wiosną i malutko ;) , tylko, żeby połączyć ostatniego wieloryba z rabatą, przed którą wyrósł :P . Nie planuję w tym roku więcej, i tak nie ogarniam krecigl

Gosiu a czym pryskałaś na mączniaka? Ja właściwie zrobiłam tylko jeden oprysk Amistarem i sporo floksów zareagowało bardzo dobrze. Niektóre oczywiście nadal chore, ale nie dramatyzuję ;) , przy tej ilości nie da się utrzymać 100% zdrowotności.

Moniś o pogodzie napisałam Dorci ;) , wieczorami faktycznie chłodno, taki na przykład grill w długi weekend odpada rotfl . Ale z tymi kurtkami i kominkami to przesada ;)
Jestem w Twoim wątku regularnie i widzę, że masz tam porządeczek jak w pudełeczku teacher



Ufff, ale się opisałam :grabie , już chyba ze dwie godziny ścibolę gwizdac , nie mam siły na komentarz do fotek...











Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, hanya, piku, edulkot, Ness, dobra nuta, nowababka, zanetatacz

Ogród Markity 2016/08/13 22:31 #19957

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17472
Moja Ala też pędzelkuje, a myślałam, że w tym roku nie da rady ;) .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/14 15:13 #20056

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Markita, Amistarem chyba nie pryskałam. Pryskałam Falconem, Dithane i Score - bo chciałam też na szarą pleśń, ale może rzeczywiście teraz Amistarem. Wiesz, ja tak dużo floksów nie mam i wiem, że one sobie dadzą radę, martwię się o pierwiosnki. Już nie wiem, czy nie poczekać.
Po ostatnim nalocie mączniaka moja Rajah wygląda tak



Dwa naloty przeżyła, a teraz się boję, że pryskaniem mogę jej zaszkodzić :placz .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/08/14 15:14 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/14 19:20 #20073

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Martuśka, może już nie wspominajmy o pogodzie, bo mi w końcu nerwy puszczą polewkamax . Dziś było znośnie gwizdac , ale wczoraj przedreptałam cały dzień jako "Antek podaj cegłę" za Tatą, który zaczął robić nam podmurówkę. Byłam ubrana w bluzkę rękaw 3/4, a na to bluza z kapturem :angry: .
No litości :placz ... nie w połowie sierpnia :mur .
Ale zostawmy tą pogodę... jaką Ty masz piękną trawkę :woohoo: . No cudna zieloniutka i gęściutka :woohoo: . Oczywiście to nie to co Moni murawa z Narodowego :diabelek , bo tej to chyba nic nie przebije, ale na prawdę na zdjęciach wygląda pięknie vishenka . I wiem, wiem, dla Ciebie to nieważne i mogłoby jej nie być :oops: .

Co do sadźca to teraz mam silną potrzebę nabycia takiego białego, jak rośnie w ogrodzie pokazowym u Szmita. No muszę go namierzyć i mieć - wiem już nawet gdzie posadzę :diabelek . A w ogóle to jak Tata skończy robotę będę zrywała trawę :woohoo: . Chcę wędzarnię wtopić w rabatę :silly:, żeby nie musieć obok niej kosić podkaszarką rotfl . I tam proszę Pani, na pewno posadzę jakiegoś floksa polewkamax .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/14 19:34 #20076

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Edyta wiosną, razem z Alą kupiłam jeszcze Pagels, też miał być wczesny, ale nic nie pokazuje :nie_wiem

Gosiu wybrałam Amistar ze względu na szerokie działanie, ale Twojej bidzie z fotki to już chyba nic nie pomoże :unsure: , sorry, że tak mówię, ale miałam kilka roślin w takim stanie, a potem było tylko gorzej...

Dorcia może Cię pocieszy, że u mnie dzisiaj były dwie ulewy ;) i to zupełnie znienacka :blink:
Na trawę nie narzekam w tym roku ;) , dzięki jako-takiemu wyglądowi mogę robić panoramiczne fotki rotfl . Wiem, że z Moniką nie da się konkurować w tej kwestii 2smiech , nawet nie próbuję :silly:
Rabata wokół wędzarni, mówisz :woohoo: . I co, będzie się lawirować między kwiatkami, żeby mięsko przewrócić polewkamax ? A może jakaś ścieżka żwirowa, czy coś w tym stylu? Bo pomysł z floksem trafił do mnie od razu rotfl
Białego sadźca ma Ewa Nowinka, może wie gdzie kupić, albo będzie dzielić swojego gwizdac




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

Ogród Markity 2016/08/14 19:49 #20078

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Fotki pokazowe :bravo biały sadziec to ciekawy typ, rosnie znacznie wyżej niż różowy, przyrasta wolniej ale ogólnie widowiskowy.....mój rosnie na ....skalniaku 2smiech , konkuruje z wierzbą co do wysokości.... polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/14 21:03 #20087

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
A wiesz, że ścieżka będzie :lol: ... ale plastrowa, a nie żwirowa :P . Żwir mam tylko na małym kawałeczku przy basenie i nie chcę go nigdzie indziej, bo już wypielenie w tym małym kawałeczku doprowadza mnie do szału, a moje paznokcie do stanu niepokazywalności :diabelek . Mam mglisty zarys tego miejsca. To bardzo mały kawałek, sama wiesz. Zaczyna się obok kaliny, a kończy za wędzarnią. Chciałabym tego sadźca posadzić właśnie na samym końcu, tuż przy beczce na deszczówkę ;). Wydaje mi się, że będzie tam ładnie wyglądał :oops: .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/14 22:28 #20112

  • trzynastka
  • trzynastka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 430
  • Otrzymane podziękowania: 793
Fotka z motylem BOMBOWA :kocham a ogrodowe naprawdę pokazują jak idealnie masz w ogrodzie, wszystko ma swoje miejsce jest cudnie zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/15 08:25 #20136

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1207
  • Otrzymane podziękowania: 3818
Wiesiu choroba floksowa jest bardzo niebezpieczna, uprzedzam 2smiech
Coś wiem na ten temat polewkamax . Nie mam wprawdzie 100 odmian, ale od dawna darzę floksy miłością niemal tak wielką, jak róże... :heart Tylko u mnie zachodzi przedziwne zjawisko - wszystkie floksy, które kupuję po jakimś czasie zaczynają wyglądać tak samo think: ... Kiedyś miałam taką wielobarwną kępę, w której rosły przynajmniej cztery różne odmiany - w tej chwili wszystkie są jednakowe: całe "biskupie" , lub "biskupie" z białym oczkiem w środku... Mutanty wstrętne 2smiech ...
Mimo braku miejsca ciągle ulegam i kupuję jakieś pojedyncze, nowe "cudeńka". Wiosną, na Gardenii zaopatrzyłam się w Jade. Zauroczyły mnie te białozielone kwiatuchy. Nie mogłam się doczekać kwitnienia... Nie pasowało mi tylko, że już dawno kępka przekroczyła katalogowe 50 cm... I właśnie przedwczoraj zakwitła - czystą bielą :placz . No zła jestem jak diaski !!! Oszusty jedne!!! Chyba kupię jeszcze raz, tym razem kwitnącą, żeby znów nie było pomyłki. Przez Waszą dyskusję o fioletowym floksie, właśnie ostatnio na taki się skusiłam :mur , no spodobał mi się i co było robić :diabelek . Kolor ma identyczny jak bodziszki Rozanne. Chyba je gdzieś razem umieszczę.
nie mogłam się oprzeć majtkowemu kolorowi kwiatów
Jaki to jest "majtkowy" kolor? Moja matka od lat domaga się "majtkowego" floksa ( chodzi o jakieś reminiscencje z lat młodzieńczych) i ciągle nie mogę spełnić jej oczekiwań. Jakiego bym nie kupiła, jest nie taki 2smiech . Może się wreszcie dowiem jak ten bieliźniany kolorek powinien wyglądać... polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród Markity 2016/08/15 12:16 #20171

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Dorciu.. ścieżkę do wędzarni i rabate robić będziesz- nie mogę się doczekać :woohoo:
Jeśli mogę się trochę powtrącać, to ja bym tą ścieżkę machnęła od altanki gwizdac Już chciałam dodać, że po obu stronach machnęłabym rabatkę, żeby alejka się malownicza zrobiła, ale pewno to odpada, żeby nie zamykać drogi dookoła altanki.

Jak wiadomo, ja zazwyczaj czytam wszystko od ostatniego pobytu..i trafiłam tu na kpiny z Moniśkowego trawnika :angry: Ooooo, Narodowy to niech się schowa 2smiech

Martuśka, z ogromną radością czytam, że nie tylko wypatrujesz deszczu na radarze, ale zaczyna on Cię zaskakiwać hu_rra Trawy nie chwalę, bo jak na nią narzekałaś, to już wtedy soczysta była :kocham
Ostatnio zmieniany: 2016/08/15 12:19 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/16 01:06 #20293

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Poleciałam dziś Amistarem, co będzie to będzie. Chyba będę polowała na następną Rajah, bo ta jak przyszła do mnie to już miała kłopoty z korzeniami. Odratowałam, była już na dobrej drodze, ale te mączniako-naloty chyba ją załatwiły z kretesem (jeśli nie ja) :( .
W tym roku udało mi się jednak po tragicznej wiośnie jedną prymulkę odratować. Walczę o jeszcze jedną - znalazłam obślimaczonego głąbika i już wypuszcza listka. Zarówno mój trzy-letni fiołek Heartthrob, którego jeszcze kwiatków ani razu nie widziałam został rozmnożony z sukcesem.
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/08/16 01:07 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/16 10:49 #20346

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
A ja uwolniłam się od pryskania ,rośliny się zahartowały i teraz nie muszę wcale pryskać .Kiedyś o tym czytałam i stwierdziłam ,że skoro inni o tym piszą to warto spróbować .I warto teacher Mój nowy floksik się przyjął i wypuścił młodą odnóżkę .Kupiłam taką sadzonkę ,jaką Tobie wysłałam .Tyle tylko ,że moja jest z kwiatem ,ale wiesz ,muszą sprzedać .Powinnyśmy znaleźć osobę kochającą floksy ,która zna rosyjski .I od nich zamówić .Jak oglądam te ichnie floksy ,to aż mnie skręca ,że u nas takich nie ma think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/16 11:54 #20355

  • dodad
  • dodad Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 686
  • Otrzymane podziękowania: 1834
Ja tak jak i Ewa w tym roku nie pryskałam zupełnie. I o dziwo wcale nie mam więcej chorób niż w poprzednich latach. Floksy zdrowe zupełnie, miałam trochę problemów z szarą pleśnia na rózach ale poza tym spoko. Nawet plamistość jakoś strasznie nie dokucza
Pozdrawiam
Dorota
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/16 13:36 #20365

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25972
No cóż choroba floksowa pewnie będzie się rozwijać ale do setki zapewniam z pewnością nie dojdę ;) .Tymczasem najbardziej pomarańczowy floks Orange Perfection zakwitł mi na różowo i już się zastanawiam czy możliwym jest by zmieniał barwy w zależności od rodzaju gruntu think: . Bo floks którego wyżebrałam od koleżanki też kwitnie mi jakoś inaczej :blink:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/08/16 13:36 przez piku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2016/08/16 14:17 #20373

  • bejka1970
  • bejka1970 Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 56
  • Otrzymane podziękowania: 151
Martuniu długo wędrowałam ,przez twój wątek :oops: niby tylko 19 stron ,ale ile razy musiałam przerwę zrobić ,żeby sobie nowe chciejstwo różane zanotować :woohoo: i jeszcze cały dział o różach w między czasie przeczytałam :woohoo: i jeszcze do klubu miłośników jeżówki Glowing Dream dołączyłam :woohoo:
Floksy uwielbiam ,ale one niestety moją piaszczystą patelnię mniej :unsure: ładnie rosną i nie chorują tylko tam gdzie mają troszkę cienia ichociaż kilka godzin wytchnienia od skwaru.One się tak łatwo krzyżują i rozsiewają ,a u nas w handlu jest tylu nierzetelnych sprzedawców ,że z założenia jest to jedyna moja taka kolekcja ,gdzie nie pilnuję za bardzo nazewnictwa,bo doszłam do wniosku ,że jeden i ten sam floks ma kilka nazw think: nawet z pełną świadomością kupiłam na forum kilka siewek określonych przez spzedającego jako ciekawe ,a moja Niki dała mi taką fajną siewkę o strzępiastych kwiatkach :woohoo: nie lubię tylko odmian drobno kwiatowych jak Sherbet coctail ,albo Jade .
Pozdrawiam serdecznie -Beata
Trzy rabatki kiedyś w ogród zmienię
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.186 s.