Vero jesteście niesamowici. widoczku już nie mogę się doczekać. Ja też pracuję na "siedząco" w ogrodzie i też mam podobny stołeczek.
U mnie też podlewa ogród. Rośliny przeszczęśliwe koty mniej

Niezmiennie podziwiam Twoje przestrzenie ,oraz to ,że z Twoim doświadczeniem urządzasz ogród na nowo .To jest super .Ja zakładając ogród teraz ,kilka rzeczy jednak bym nie zrobiła i nie posadziła .ale niestety .Kibicuję Ci Veruś i jestem pełna podziwu

Vercia co jak co ale Cleopatra jak zwykle piękna

Żanetko, magnolie kwitną, tylko liście po wiosennych przymrozkach i lipcowym gradobiciu nie wyglądają najlepiej Ale najmłodsze przyrosty już całkiem, całkiem

Miłko - to urządzenie służy mi i M już ładnych kilka lat...............
Deszczu u mnie spadło w sumie 27 l/m, ale tropikalny upał znów robi złą robotę w ogrodzie

Aniu udało się przed deszczem

Inko, wesołe jest życie staruszka.................................na zydelku w ogrodzie

Ewuniu, dziękuję za kibicowanie . Ogród drugi, ale bez starych błędów niestety - się nie obeszło

Danusiu, w końcu imię do czegoś zobowiązuje - Cleopatra łaski nie robi

Raczył zakwitnąć konwalnik niger - skromnie bo skromnie, ale zawsze Może pozostałe kępki wezmą z tej najmniejszej przykład................



Zakwita też miniaturowy 'chyba' konwalnik NN, przywieziony z Madery



Języczka od Wojtka i Michała - z ubiegłorocznego Zlotu



Stopowiec ma całkiem apetyczne owoce



Startują cyklameny



...i trochę kolorków

Verciu -paczka z darami dotarła ,jesteś niesamowita -dziękuję

Verciu moja trawka też w tym roku zakwitła pierwszy raz

Verciu, nie wiedziałam, że są takie fajne krzesełka do pielenia. Muszę sobie kupić. Nawet mają schowek na drobne narzędzia .

Języczki uwielbiam, kiedyś próbowałam wkomponować je w mój krajobraz, ale mam za sucho.
Cyklameny miłe! To pewnie gatunki kwitnące latem, bo mój zima jakoś kwitł. Muszę poczytać...

Konwalnik fajnie kontrastuje z białymi kamieniami.
U mnie zaszalał w tym roku, kwitł obficie i ma pełno zawiązanych owocków - ? Ciekawe czy zawiąże jakieś nasionka.

A ja próbowałam kilka razy z konwalnikiem
Niestety, nie lubi mnie
Rewelacyjna rabatka cebulowa powstała
A krokusy gdzie bedziesz sadziła?
Też tam?

Verciu, piękny konwalnik.

Fajna ta języczka .Ja mam dwie ,ale niesamowicie obżarte przez ślimaki .Jak ja nienawidzę tych paskud W ogrodzie ,jak zwykle botanik ,no ale przecież u Ciebie nie może być inaczej

Vercia wybrałas się gdzieś na wakacje????bo cicho tu strasznie

Chciałam zapytać o to samo co Danusia- tęsknimy

Trochę mnie tu nie było......................

Już wyjaśniam powód mej znikomej obecności na Forum. Jakoś tak przed miesiącem zaczęły się u mnie kłopoty z oczami. Z dnia na dzień widziałam coraz gorzej, po jakimś czasie by odczytać np. sms musiałam używać lupy. Na szczęście na 10 sierpnia miałam wyznaczoną wizytę kontrolną u okulisty i co się okazało - otóż nastąpiło postępujące zmętnienie rogówki obu oczu. Zwykle taka przypadłość może się zdarzyć, choć bardzo rzadko, po kilku latach po zabiegu usuwania zaćmy u osób w bardzo zaawansowanym wieku. Ale mnie dopadła ta wątpliwa przyjemność w pół roku po zabiegu !!!!!
I w jakim zaawansowanym wieku pytam się, toć ja mam dopiero 71 lat !!!!! Ot, zwykła złośliwość losu........................ spowodowana jak się okazało przebytą przed kilku laty, ale uczciwie leczoną boreliozą Ale do rzeczy, 14 sierpnia miałam zabieg laserowy na lewym oku o całkiem fajnej nazwie 'keratekomia laserowa' która to spowodowała odzyskanie wzroku w stopniu równym jak po usunięciu zaćmy. 10 września zabieg na drugie oko i będę jak nowa , t.z. moje oczy będą jak nowe - jeszcze tylko potem 10 dniowe embargo na czytanie, schylanie, wysiłek fizyczny i takie tam drobne duperele.............................

Bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim za odwiedziny mego wątku, podczas gdy ten leżał sobie w najlepsze odłogiem

Verciu zdrówka życzę bo tego nie da się ani kupić ani ukraść.

Veruś kochana współczuję kłopotów z oczami, ale najważniejsze, że zabieg przyniósł wspaniałe rezultaty.
Paczka dziś dotarła, ale zastanawiam się, czy pakowałaś przed, czy po zabiegu, bo unieść nie mogłam
BARDZO dziękuję ... sasanki Papageno

Dobrze, ze szybko udało się zrobić korektę i już jesteś dobrze widząca
Ja też dostałam od Ciebie nasiona sasanko papageno , wysiałam i teraz poszukuję zdjęć jak kiełkuje sasanka, aby nie wyplewić

Majeczko dziękuję

Basiu, pewnie nie zjadłaś śniadania i stąd ta niemoc
Roślinki wykopywał M, ja tylko pakowałam wczoraj wczesnym rankiem. Cieszę się, że Jesteś zadowolona

Marysiu, zdjęcia poglądowe młodych samosiewek sasanek.
Niezbyt wyraźne, bo zrobiłam je przed chwileczką co byś mogła zobaczyć jak wyglądają przed plewieniem, a już półmrok na dworze.