Ewuniu,

Z mojego doświadczenia wynika, że hosty bardzo dobrze radzą sobie w donicach. Trzeba co prawda co 2-3 lata przesadzać, a czasem jest to trudne, bo korzenie bardzo się rozrastają.
Jeszcze dzisiejsze zdjęcie klona palmowego 'Jerre Schwartz'
Żanetko, większość moich host jeszcze w kłach. Te, które rosną w gruncie, wszystkie się nie spieszą. Przesadzałam wczoraj do nowej ziemi te, które rosną w donicach i dużo ich jest jeszcze na początku drogi
Nelu... cóż, gorące południe i lasy deszczowe

Co do powojnika.... pomyliłam

To botaniczny z grupy Atragene. Już poprawiłam
Kupiłam go w ubiegłym roku na zlocie, w szkółce u Koniora

Ale co tam kloniki i hosty... porzeczki się zapowiadają
Tylko żeby przestało padać, bo pszczółki muszą przecież zapylać
A z kloników jeszcze jest 'Katsura' - najbardziej liściasty o tej porze
'Villa Taranto'
Klon shirasawy 'Moonrise', długi i wąski, wciąż mi wychodzi nieostre zdjęcie
.