Ja posiałam kolejny raz. To chyba od Ciebie miałam nasionka. Tym razem mam nadzieję, że wzejdą. W ogóle zrobiłam ordnung w nasionach, bo miałam takie wykopaliska, że hej! Posiałam wszystko, co w moim mniemaniu miało jeszcze ważność i czekam.
Te rozrzucone nasiona pewnie wykiełkują, ale na kwiaty będę musiała poczekać do przyszłego sezonu.

Może powinnam zebrać nasiona i wysiać sama Miłko . Jak na razie na samosiew nie mam co liczyć a w plewieniu zbyt szybka nie jestem

Trochę wiosny


















A Wszystkim zaglądającym życzę Dobrych Świąt

Wiesiu -ale pięknie już gęściutko ! ,cudne fotki magnolia

Te drobiazgi cudnie wyglądają kiedy tak w dużym zagęszczeniu rosną, a na to trzeba dyscypliny ogrodnika , przecież chce się mieć wszystko i gdzieś trzeba to wszystko zmieścić. Dopiero po latach przychodzi opamiętanie , albo i nie .
Wiesiu, Twoje zdjęcia powinny być wskazówka dla każdego .

Jakie fajne fiołkowe maślaki i drobnica cebulowa w masie świetna, miodunki - cudne! Z zachwytem westchnęłam na te wilczomlecze w tle tulipanów, a potem dobiło mnie zdjęcie magnolii... Wiesiaczku, u Ciebie ciut do przodu wiosna nadrobiła, chociaż ostatnie dni i u mnie przyspieszyło odrobię. Zdrowych i radosnych Świąt

Żaneto, dziękuję , magnolia jakiś czas się buntowała i nie chciała kwitnąć ale podkarmiona jakiś czas temu skórkami z bananów teraz co roku spisuje się dobrze

Krzysiu, miło mi że tak sądzisz . A co do dyscypliny to nie całkiem tak, ja przerabiałam już wiele razy chętki na rarytasy ale kolejne straty przystopowały moje zapędy a rośliny pospolite szybko się zagęszczają i robią dobrą robotę więc tego się trzymam

Brydziu, dziękuję . Wilczomlecze bardzo lubię bo prezentują się dobrze cały rok, ale sieją się jak opętane bo ja zawsze zapominam powycinać kwiatostany , gdybyś więc chciała jakieś maluchy to tylko powiedz

Fiołkowo


Zaczynają kwasoluby


jeszcze miodunki




i tak ogólnie

i znowu napiszę, że u mnie Ciemiernik cuchnący nie za bardzo chce rosnąc. Nie tylko się nie wysiewa, ale wręcz zanika.
Z sasankami mam tak samo.
Nawet już nie próbuję.
Także dmuchaj i chuchaj, żebym mogła podziwiać u Ciebie

Margosiu, to dziwne bo sasanki kiedyś rosły i siały się u mnie nawet w trawie a teraz to rarytasy . Mam nadzieję że ciemiernik nie zmieni u mnie swoich upodobań bo ładnie wypełnia moje braki ogrodowe

Jakoś nie nadążam ostatnio wątkowo i dziś trochę już nieaktualnych bo z początku maja podkarpackich relacji

Z trawą konkurują w tym roku stokrotki





A mniszki koniecznie chcą im dorównać





gdzie nie gdzie zdarzają się i takie niespodzianki





Pięknie spasały się w tym roku magnolie













A w sadzawce żaby, może będzie wreszcie jakiś przychówek









W zagajniku nadal zdobią ciemierniki







zaczynają też pierwsze rodki



A przy domu pierwiosnkowo

Pięknie kwitną świdośliwy



Wkrótce też pokaże kwiaty czeremcha



A po kilku latach od posadzenia zakwitł wreszcie biały pigwowiec



Wielką radość sprawiła mi również wisienka kosmata od lat podgryzana przez sarny wreszcie doczekała kwiatów



i rajska jabłonka

U mnie świdosliwy pięknie kwitły,ale już dawno temu Czeremcha też już prawie przekwitła a biały pigwowieczrównany z ziemią przez koparę podczas budowy wykopu pod kanalizację odbił, ale jeszcze nie kwitnie. Mamy podobne rośliny Rajska jabłoń też kwitnie u mnie.

Wiesiu, pięknie Trawnik z kwieciem wszelakim mnie zachwycił U mnie stokrotki nie chcą się rozsiewać, choć jedna kępka od lat rośnie w tym samym miejscu
Mylę, że ta długa i chłodna wiosna sprawiła, że rośliny kwitną bez przemarzania

Ależ piękne krajobrazy, bez wszędobylskiego betonu . Fantastyczne kwitnienia drzew.

Wiesiu piękna masz wiosnę magnolie zachwycające

Marysiu, klimat myślę podobny mamy to i rośliny takie same . A zdjęcia z początku maja więc świdośliwa chyba już też kończy kwitnienie. Pigwowiec to odporna bestia, z pewnością da radę tylko na kwitnienie będziesz musiała trochę poczekać. U mnie jedna czeremcha została zrównana z ziemią i to nie przez koparkę ale tak podziwiane koziołki . Kupiłam taką ciemnolistną i z niecierpliwością czekałam na kwiaty a tu klops . Na szczęście odbija od ziemi, będę więc musiała ją jakoś zabezpieczyć

Efciu, to dziwne bo stokrotki jak się już zadomowią to sieją się dobrze a glebę mam podobną . A długa i chłodna wiosna z pewnością przysłużyła się pięknemu kwitnieniu. Wyjątkowo obficie kwitną w tym roku drzewa owocowe , tylko teraz tak ciepło że wszystko szybko przekwita

Dorotko, i ja nie lubię betonu , a kwitnące drzewa wiosną zachwycają mnie zaraz po tulipanach

Danusiu, w tym roku magnolie kwitły wyjątkowo obficie, niestety krótko bo już wszystko opadło

Wiesiu, ale urokliwe fotki..!

A najbardziej zauroczyła mnie kompozycja z białymi narcyzami...

Wiesz Wiesiu! W sumie na to czekałam. Jak pokazujesz z rozmachem podkarpacki ogród w całej jego wiosennej krasie na Twoich ciepłych romantycznych ujęciach. Można się zapatrzeć bez końca!

Ach, stokrotki w trawniku to moje marzenie, zamiast nich mam mlecze
Magnolie w tym roku uniknęły przymrozków i wspaniale zakwitły. Chyba zrobię drugie podejście do magnolii na wsi.
Fantastyczne kompozycje u Ciebie, w maju najchętniej siedziałabym cały czas na zewnątrz i zwiedzała ogrody.

Nelu, a ta kompozycja to dzieło natury , bo te białe drobiazgi nasiały się z lasu i nijak nie dają się wyplewić choć moja mama uparcie z nimi walczy

Miłko, to miłe co piszesz i mobilizujesz mnie bym jednak nie fociła zbyt pobieżnie

Zuziu, moje kompozycje to często dzieło przypadku i cieszę się niejednokrotnie że natura tak mi pomaga . A mlecze niestety są silniejsze i niejednokrotnie wypierają z trawy stokrotki . Kilka lat temu mój śląski sąsiad miał cały trawnik w stokrotkach i był zachwycający teraz niestety jest w większości żółty . A maj i mnie wyciąga z domu prawie na cały dzień

W maju tak szybko następują zmiany w ogrodzie że z fotkami ciągle nie nadążam więc tym razem nieco zaległe ze śląskiego z tulipanami w roli głównej

Wiesiu śliczna wiosenka u Ciebie a juz ta sesja tulipanowa

Danusiu, z cebulowych najbardziej lubię tulipany ale co roku miałam ich mniej przez gryzonie . Postanowiłam więc sadzić w koszykach i widzę że jest lepiej to może za rok znów zatulipanię

Tymczasem wiosenności inne







przepięknie kwitły w tym roku jabłonie





pieris w nowych przyrostach



a że pierisy mają się u mnie dobrze to dosadziłam nowego



Serduszka też się popisała



wreszcie mam omiega



i pierwsza peonia