Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/13 22:08 #182368

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Majka, ogród w donicach to nie ogród, dla mnie nie :nie donice to wieczne podlewanie, nawożenie i uwiązanie, choć kilka zalet znalazłoby się. Tak więc w donicach to rojniki, co najwyżej.

Jurek, dumam ostro i coś się pojawi kolekcji jednak nie będzie 2smiech czekam do wiosny.

Miłka, bylina ale krótkowieczna, najlepiej dac mu wysiac się, co nie trzeba wyplewić. Usuwałam fenkuł widłami i taczkami woziłam, kilka ich było, taczek a teraz sieję :omg
nigdy nie mów nigdy :nie_wolno dzieje się czasem coś czego nie przewidywało się w najczarniejszych snach think:

Za to pogodę mam piekną, ciepło, słonecznie i tak ma być przez dni kilka, chyba złapię się za czyszczenie pod różami :placz dzisiaj za nami wstępne działania przy araukarii, wygląda jak baleron :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/13 22:32 #182371

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8364
A gdzie fotka baleronu? Też chcemy sie pośmiać 2smiech
Ja też mam plan sprzątania pod różami, zwłaszcza w korze będzie wesoło :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/14 09:00 #182376

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Eee! Doczytałam, że chodzi o araukarię :( A myślałam, że pokażesz prawdziwy baleron! Tak bym zjadła chociaż kawałeczek... :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/14 21:00 #182425

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Marta, proszę oto baleron, jedyny w swoim rodzaju, zielony, nie tuczący, ma cudowne właściwości bo wymaga nie lada gimnastyki i cierpliwosci, pomaga w utrzymaniu dobrej formy 2smiech a mimo to nie polecam :nie




Miłka, jw, do jedzenia tez nie polecam 2smiech
Ojej, proszę Moderatora o postawnienie do pionu fotki
Ostatnio zmieniany: 2019/11/14 21:09 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, chester633, Iwona1311, Elżbieta, mira, wojtek

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/14 21:10 #182431

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8364
Nie mój dział wprawdzie, ale postawiłam, żeby się lepiej przyjrzeć 2smiech
Wąziutko związany, wygląda na mniejszy niż jest zwyc . Dobra robota, choć pławię się w zadowoleniu, że ja tak nie musze 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/14 21:32 #182433

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
A wiesz Ewciu, że niedawno myślałam o Twojej Araukarii, konkretnie o tym, w jaki sposób ją zabezpieczacie, przecież ona coraz
wyższa jest, ? a do tego taka kłująca ! Pięknie zdobi ogród, ale pracy przy niej nie zazdroszczę. Słowa uznania za utrzymanie jej w tak
dobrej kondycji. recourse
Ostatnio zmieniany: 2019/11/18 08:22 przez Elżbieta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/14 21:44 #182434

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Marta, no to się przyjrzałaś tej złośliwej bestii :lol:

Elunia, To dopiero wstęp do owijania, teraz czekamy na mrozik -10 -12 i zaczyna się wstawianie wartswowo kartonów, do środka sypiemy korę, tego roku sięgnie 10000 l :placz
do tego wiążanie sznurami bardzo ścisle i gesto, balansownaie na drabinie, podawanie worów kory wyżej i wyżej.....idiotyzm, ma blisko 5 m i tak w końcu szlag ja trafi, wczesniej mnie :diabelek

Kolory parocji perskiej







i nne jesienne akcenty












Ostatnio zmieniany: 2019/11/14 22:16 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, ewa f, takasobie, edulkot, VERA, inag1, chester633, Semper, katja, Elżbieta ten użytkownik otrzymał 5 podziękowań od innych

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/17 22:51 #182654

  • mira
  • mira Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 55
  • Otrzymane podziękowania: 50
Piękne zdjęcia wstawiłaś, chyba nowa ławka tak mi się zdaje.Coraz więcej różności masz które nie zjedza Ci gryzonie więc sama nie zostaniesz. A arukarii jakoś nie tykają.Tak czy siak nie zazdroszczę ratowania ogrodu - to jest wkurzające ale co zrobić.
Działasz jeszcze ? Ja już bym chciała zakończyć prace ale lista prac się nie kończy za to pogoda chyba powoli tak.

pozdrawiam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 08:39 #182695

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Parocja podoba mi się ma śliczne barwy i liście o fajnej strukturze.
Ale masz fajne detale i te zdjęcia z nimi... :mniam
Zielony baleron??? polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 19:24 #182717

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Mira, ławka stara ale może być, działam, dzisiaj zaczęłam skubac róże i pod nimi zbierać chore liście, osiągnęłam półmetek dopiero, juz i dopiero bo ciągłe szarpanie z kolcami jakoś mnie nie bawi :bezsil odkryłam przy tym masę nowych dziur :mur w jedną wpadłam po kolana dosłownie. Myślę, że pogoda dalej korzystna, światło tak przyjemne, że ogród mieni się kolorami więc chętnie w ogrodzie pracuję, mimo kolców :dry:

Miłka, parocja to piekne drzewo, nie rzuca się w oczy mimo pochodzenia a jesienią daje popis, pierwsze zimy musiałam owijać, nawet przymarzło mi ale teraz już nie owijam 2smiech nie to co zielony baleron 2smiech
Przeczytałam właśnie u Ciebie, że czas na opowieści o zakupach jesiennych, nasadzeniach, planach, na wspominki ale zdzierżę bo znów byłoby o ....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 19:44 #182719

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Ewuniu o czym byłoby wink-3 ja się przyznałam do swoich grzeszków to i Ty możesz 2smiech
A ten zielony baleron pokarzesz :blink:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 20:06 #182729

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Majka, jestem monotematyczna w tym sezonie, gryzonie :na_ucho dlatego nic nie mówię, bo każdy ma dość już krecigl a zielony baleron, ekologiczny i dietetyczny na poprzedniej stronie 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 20:21 #182731

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23524
Ewciu -nie żebym kusiła ,ale może trochę cebulowych byś posadziłam w pojemnikach.........ja sadziłam dzisiaj w doniczkach a jestem ciekawa czy czosnki się obroniły przed gryzoniami?bo też jeszcze trochę zamówiłam a nie chce mi się już sadzic w doniczkach
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 20:36 #182735

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
vishenka ale gapa ze mnie, ale powiem Ci że on nie wygląda na taki wysoki wink-3
Mnie co prawda podziemie obecnie nie robi szkód ale i tak większość sadzę do doniczek, zawsze potem łatwiej je wykopać i nic nie zostaje w ziemi wink-3
A czosnków chyba nie jadają think:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/19 21:52 #182744

  • Mała Mi
  • Mała Mi Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 54
  • Otrzymane podziękowania: 108
Baleronik cudnie związany.. ale współczuje... tak jak i podziemnej partyzantki :( Mogę ci dać kilka moich kotów :kot :kot :kot :kot ..
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/20 20:48 #182805

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Żanetko, czosnkom tez nie darowały, widziałam na wierzchu nadżarte krecigl a w donicach mam, jak najbardziej, donice małe i ogromne tez :) jak przezimują? do tej pory sadziłam w takie pod chmurką a teraz jeszcze kilka będzie pod jakimś okapem think:

Majka, zjadają cokolwiek gdy głodne gwizdac te teorie co jedzą a co nie u mnie nie sprawdziły się, ciekawa jestem narcyzów, rok temu nasadziłam ich mnóstwo, między innymi z tego powodu nie tylko dla urody, wiosną będę wiedzieć gwizdac

Aniu, mój Sambor jest katem dla kotów, niedawno dopadł małego kotka, ledwo go uratowałam, uciekł ale czy przeżył :nie_wiem więcej go nie widziałam. Optuję za zostawieniem araukarii samej sobie ale M nie ustępuje :nie

Wczoraj miałam akupunkturę różaną, palce całe pokłute aż bolą 2smiech dzisiaj czasu brakło ale piernik staroploski już zarobiony i wstawiony do dojrzewalni :mniam
Może to dziwne ale ciągnie mnie bardzo do świątecznych klimatów, dziecinnieję? :nie_wiem 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/20 22:16 #182811

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
A ja wcale nie tęsknię za świętami, coś mi się ostatnio odmieniło 037
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/21 00:01 #182827

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
Ewciu, czy na piernik wstawiałaś gdzieś przepis ?

Z powodu tej akupunktury wolę róże oglądać u innych. :na_ucho
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/21 17:31 #182846

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23524
no właśnie a ja zbieram się i zbieram na zrobienie ciasta na piernik recourse ,to mnie zmartwiłaś ,że czosnki też jedzą.......bo posadziłam prosto do ziemi
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/11/21 18:51 #182847

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Majka, no za świętami i ja nie tęsknię, od dawna zresztą ale za zabawą w strojenie, jakoś mi wróciło :woohoo:

Elu, wpisz piernik staropolski dojrzewający i wyskoczy od razu, mam przepis z internetu.

Żanetko, no nie da się wszystkiego w donice, może cos sie ostanie, może zima je przetrzebi :nie_wiem potrzeba mrozu bez sniegu think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Elżbieta, zanetatacz, Danusia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.224 s.