Majka, żałuję, że wczesniej nie trafiłam na ptaszki bo była parka, one są żeliwne, ciężkie, pasuja mi do kaczek i gęsi i ostał sie jeden, może jeszcze coś wypatrzę przez zimę
Bawię się, dokupuję co chwilę jakieś detaliki, np. te saneczki dla dzieciaczków, kupiłam też mini bombeczki na choineczki, jeszcze nie pokazywałam, chyba jeszcze na 2-3 skuszę się, choc byłam w szoku ile takie maciupeńkie bombki kosztują
Nelu, powodzenia w kombinowaniu
przednia zabawa.
Eluś, wypatrzyłam w J...ku, musiałam czekac na kogoś i błąkałam się po sklepach to wypatrzyłam to i owo
zastanowiłam się co z tego zrobić
Miłka, trafiłaś w sedno
Inuś, dziekuję
, Mira jest swietną koleżanką, gawędziarką i ma jakiś magnes w sobie, przyciaga ludzi, chyba dlatego, że lubi ich.
Co do ozdób to jeszcze muszę je dopieszczać, porozstawiać tu i tam, zabawa trwa.