Miłko, ja lubię medycyne niekonwencjonalną. I często korzystam, ale to troche kosztuje.
Verciu, u nas często nie można zaufać, ale mam kilku lekarzy, którym ufam, ale nie są to lekarze pierwszego kontaktu. Tym razem posłuchałam swojego organizmu i wziełam ten antybiotyk z nadzieją, że pomoże i chyba jest lepiej.
Marysiu, Dorotka ma rację. To bakterie nie reagują na antybiotyk. Przez te zbyt częste przepisywanie antybiotyków na wszystko wiele szczepów stało się na nie odporne. Dlatego nie lubię brać antybiotyków w ciemno, bo często po pierwsze nie sa potrzebne, a po drugie nie pasują do moich bakterii
Dorotko, to co piszesz to sama prawda. Nie przepraszaj warto takie wiadomości przekazywać.
Tylko właśnie to, że nie zawsze ten konkretny antybiotyk zadziała mnie zniechęca. Bierzesz go a i tak za jakiś czas musisz dostać kolejny, i oby ten w końcu zadziałał. Teraz sa już metody badania, które pozwalają określić bakterię i antybiogram w duzo szybszy sposób, ale są na razie bardzo drogie. Mam nadzieje, że niedługo to bedzie standardem, że zanim dostaniemy antybiotyk zrobią nam takie badanie.
U mnie branie antybiotyku wiąże się ze skutkami ubocznymi, dlatego staram się brać tylko wtedy kiedy naprawdę muszę.