I co Żanetko z tą korą? Pewnie nie ma. Powiem Ci, że ja już przestałam kupować korę przez internet. Raz mi facet przyjął zamówienie, po czym nie wysłał. Zadzwoniłam do niego, a on mi mówi, że przemyślał i 20 worków mu się nie opłaca wozić... no toż mógł mi powiedzieć jak zamawiałam
Potem zamówiłam na allegro korę w workach 80-litrowych i dostałam coś takiego
Zadzwoniłam wkurzona na maxa, a gość mi mówi, że wyraźnie było napisane, że to worki są 80-cio litrowe, a kora na wagę... no szlag trafił. Do tego po kilku dniach od wysypania miałam zeżarte paprocie.
Koniec z takimi zakupami. Jeżdżę do pracy koło Castoramy i tam kupuję taką najtańszą, ale przynajmniej widzę co mam.
A czytałam też to co napisałaś o głogu 'Paul's Scarlet' i wszystko się zgadza. Mam go drugi rok i drugi już raz zrzucił wszystkie liście krótko po kwitnieniu. Jak tak będzie się zachowywał dalej to pójdzie w świat, bo mnie irytuje łysy badyl przez 10 miesięcy. Może to wina mojej mokrej gliny? Choć na dzikich polach rosną głogi i maja się idealnie...
Ogród jeszcze masz wspaniały, zieleń wiosenna i kolory właściwie też