Dzisiaj znowu grzybobranie ,same podgrzybki malutkie ......Wczoraj dostałam dwie sztuki wrzosów więcej niż zamówiłam i napiasałam do nich czy się pomylili a odpisali ,że dorzucili jako gratis ,także jestem pod wrażeniem .Posadziłam 2 kg tulipanów z Lidla o nazwie Banja Luka i na razie więcej cebul nie mam, ale muszę pomyśleć...

Żanetko mnie też sie dużo bardziej podoba z tymi kamykami Wrzosy śliczne aster też ja czekam bo moje dopiero powoli startują Kalina przepiękna psze pani

Żanetko ogród i tak wygląda ładnie,nawet jak nie masz czasu żeby coś w nim zrobić.
Aster mi się bardzo podoba,śliczny ma kolor.

Danusiu -ta kalina ma tylko jesienne przebarwienie ekstra no i cały czas ładne liście..... reszta nie godna uwagi -szukam jej miejscówki za płotem bo szkoda mi miejsca ,ale teraz faktycznie przyciąga wzrok
.Krysiu -też lubię takie ciemne kolory astrów oby nie wyrósł na wielkoluda bo już jednego z niskiego mam przeszło metrowej wysokości ,dziękuję w imieniu ogrodu

Niedziela pogodna choć nocą trochę popadało...

Żanetka ależ zjawiskowo przebarwiła się trzmielina u Ciebie

Basiu -to jej najlepszy moment bo niestety już gubi liście a mogłaby by tak zostać

Pierwszy przymrozek za mną ,wprawdzie tylko -0,2 ,ale szron na dachach był .....szkód nie widać ,dzień słoneczny i dobiło do +15 ,grzybobranie zaliczone i przerobione a jeszcze cebulki zamówione

Żanetko cudne przebarwienia w tym roku a ta hortensja przepiękna

U mnie też musiało spaść poniżej zera bo sporo liści daliowych poczerniało... a ciągle czekam
na kwiaty Vancouver..

Żanetka jak coś, to w obi paprocie przecenili

Jak już przymrozek za Tobą, to czas odpoczywać! Ja czekam, szybciutko dalie wykopię, posadzę cebulowe i laba!
Kolory w Twoim ogrodzie bajeczne!

Dziewczyny -dzisiaj znowu zero ...ale dalie tylko liźnięte -nie jest źle.....ech Ci sprzedawcy jedni dają gratisy a inni zapominają o zamówieniu i w ten sposób kory się nie doczekałam i pan stwierdził ,ze nie wie czy jeszcze będzie miał,miał się odezwać w poniedziałek i milczy
Danusiu -dziękuję- jesień potrafi być piękna
Neluś -bo zapowiadają +4 a spada do zera
Joasiu -dziekuję za info
Miłko -ostatnio już nic nie robię bo po grzybach latam ,tak cebulki zamówione -podobno już jadą .....no i chciałam trochę pokorować rabaty a facet się nie odzywa ...




-dalie teraz sobie przypomniały o kwitnieniu
-no i jesienna Bobo

Jakie piękne kolory jeszcze w Twoim ogrodzie Żanetko, a zieleń soczysta jak na wiosnę.

Cześć ! Jesień na całego no ,ale jeszcze jest pięknie .Ogród Twój jeszcze w pełni jesiennych kolorów .Masz śliczne marcinki .Nie wiem ,co ja zrobiłam z kilkoma swoimi ,ale nie widzę .Zaczynam myśleć ,że uschły ,co by wcale takie dziwne nie było .U mnie deszczu nie było i nie ma ,ale do tego to już się zdążyłam przyzwyczaić .Sezon zamykam głogiem Paul's Scarlet ,który niedługo przyjedzie .Miałam na niego chrapkę od dłuższego czasu ,no i w końcu będę miała .Szczepiony na dwóch metrach pozwoli mi jeszcze coś pod nim posadzić .W sumie ,to już a posadzone Nic innego nie wsadzę ,tylko na paliku ,a i nawet palik muszę nieźle zaplanować No i tak się to wszystko snuje ,jak te jesienne mgły .Mija życie ,a my nic nie mądrzejemy ,ale może to i dobrze .Trzymaj się ciepło , przytulam i pozdrawiam wszystkie forumeczki i forumeczków .Buziaczki !

Pięknie i kolorowo. Cudne dalie choć sama nie przepadam za nimi bo trzeba na zimę wykopywać. Astry cudne. Powiedz mi co to za aster tej drugi od prawej na zdjęciu zbiorowym?

Aniu -dziękuję a wiesz ,że też tak ostatnio pomyślalam o trawniku ,że piękną zieleń teraz ma
Ewciu -witaj kochana .... ,mówisz ,że ciągle sucho u Ciebie ,ja bardzo mało w tym sezonie podlewałam chociaż oczywiście były też momenty suszy ,Z głogu będziesz zadowolona bo śliczny jest- tylko czasami liście szybko gubi ,ale mimo to kwitnie cudownie... ,..cieszę się że ciągle coś dosadzasz ja też upycham -dzisiaj upychałam cebulki -myślę ,że około 200 wcisnęłam .Teraz skupiam się na grzybobraniach... bo nie ma jak połazić po lesie w ciszy i spokoju.Tak czas ucieka i życie ucieka wczoraj żegnałam 58-letnią kuzynkę -także trzeba się cieszyć każdą chwilą bo nie wiadomo ile ich jeszcze zostało .Zapraszam Cię do odwiedzin i tęsknię za Twoim cudownym ogrodem ,czasami wracam do Twojego wątku i sobie spaceruję wśród Twoich cudów
Gosiu -nazwy nie znam bo chodzi Ci o tego fioletowego ,jest dosyć wysoki i się pokłada ,ale kolor mega -jakbyś chciała to coś tam odkopię bo on słabo przyrasta w porównaniu z innymi- tylko przypomnij mi na wiosnę.....ja dalie bardzo lubię ,ale nie mam dla nich miejsca i tak bidule powciskane są i mało słonka mają ,ale cieszą jak kwitną.Ps. przeglądając naszą bazę astrów skłaniam się ,że jest to purple dome
-tradycyjnie z piętra

Miło popatrzeć jak u Ciebie jeszcze zielono...i liście są jeszcze na drzewach !

Dorotko -liście lecą, ale jeszcze trochę ich jest...
Dzisiaj cudowny dzień dobiło do +20 stopni ,najpierw grzybobranie potem trochę popieliłam i skosi.am trawę no i na tyle bo dzień już krótki



- taki widok z okna kuchennego
-hibiscus nie rozwinął kwiatów

Fajne masz te widoki z pięterka - a u nas grzybów nie uświadczysz.......................susza, chociaż ciepłe noce i dni jak na październik