Polluś -zgadzam się Tobą bo najgorsze to zamartwianie się......ale czasami sama sobie dokładam troski bo zwariowałam i zakupiłam cebulki jak mróz i śnieg dookoła .....na moje szczęście ma być odwilż . Kupiłam bo stwierdziłam ,że nie przeżyję smutnej wiosny no i w końcu trochę ceny spadły- 150 krokusów w miksie+30 odmianowych ,50szafirków ,40 cebul tulipana Match z 25 innych tulipanów no i 40 narcyzów......także trochę koloru wiosną będzie .W dzień się już śnieg topi ,ale teraz znowu na minusie-2,5 na razie.

Gratuluję zakupów, będzie kolorowo, ja też wróciłam z cebulami z zakupów, wygarnęłam wszystkie resztki z półek. Tak dużo to nie będzie, ale robiłam zakupy na jesieni. Pospisywałam, bo bym nie ogarnęła tematu, trochę tego, trochę tamtego. Wiosna musi być kolorowa.

Kasiu -co prawda to prawda .
Śnieg znika w szybkim tempie dzisiaj dekorowałam płot darami ogrodu , dobrze ,że mam tylko trzy przęsła


-no i jeszcze są lampeczki ale zabłysną dopiero 24
no i lustro

U mnie już po zimie +5 -cebule posadzone ,przyjemnie nie było bo lało od rana i wiało ,ale zrobione to najważniejsze

Ja sadziłam dzisiaj róże, miejsce pod cebulki ciągle z grubą warstwą śniegu.

Śliczne stroiki. Ja muszę jeszcze zrobić przed drzwiami wejściowymi i wianek na drzwi.
Uwielbiam te świąteczne dekoracje

Pzęsła i stroiki bardzo zacne i stylowe.

Dziewczyny ślicznie dziękuję.....też lubię dekorować ,jeszcze mam kilka pomysłów zobaczę czy się wyrobię...
U mnie wiosny ciąg dalszy ...trochę udało mi się dzisiaj posprzątać ,założyłam też cieniówkę na plot -ogród przygotowany do zimy .Dzisiaj pochmurno i +4 teraz

Żanetko śliczne te dekoracje
...u mnie też już po zimie, od kilku dni na plusie, deszcz i wietrzysko..................

Pięknie Żanetko ja jeszcze nie zaczełam

Podziwiam Cię za pomysłowość! I za pracowitość. Ja mam mały problem, bo nie mam ... bramy i płotu Ale swego czasu robiłam wieniec na drzwi. Teraz nie mam gości na święta więc chyba z powodu choroby sobie całkowicie odpuszczę.

Żanetka też się dałaś podpuścić na promocje cebulowe:) ale żal było nie wziąć a wiesz, że w leroy zostały jeszcze przecenione ciemierniki od Zymona ale już same białe...
Aż się chce do Ciebie wejśćŚliczne te wianki:)

Ciągle pada i pada okna zachlapane deszczem.......skończyłam dekoracje -poszalałam w tym roku (zdjęcia w wolnym czasie ),teraz czas zacząć pichcenie co już mniej lubię ,ale jak mus to mus, trzymajcie się cieplutko
Joasiu -nie kuś ja już nie mam gdzie sadzić a mam milion swoich siewek ciemierników ....w sumie białych nie mam bo jakoś nie chcą rosnąć .
Milko -ja bramy też nie mam ...zdrowiej a jak będziesz miała siły to i dekoracje zdążysz zrobić
Verciu ,Danusiu -dziękuję .....tak pogoda okropna wieje i leje a ma wiać jeszcze mocniej

dekoracje pojechały na cmentarz



-wichura go na szczęście nie porwała choć wiało jak licho

Zaglądającym życzę wspaniałych Świąt ...ja tradycyjnie kaszląca i smarkająca ale udało się wszystko przygotować ,więc i rodości nie brakuje...

Całe mnóstwo dekoracji .
Dużo zdrówka, bo jak czytam, jest Ci potrzebne .

Zawsze podziwiam mnogość dekoracyjnych bibelotów u Ciebie Ja ostatnio idę w minimalizm ... starzeję się chyba
Zdrówka życzę

Twoje dekoracje są urocze. Trochę baśni i zimowego lasu, min nastrój.
Ja w końcu ustroiłam tylko choinkę i powiesiłam ozdoby od Kasi, które robiła techniką decoupage. Zamówiłam z sówkami i mazurkami, współgrało to z moimi zainteresowaniami.
I świeczuszkę zapaliłam, wystarczy, jest miło.

Żanetko, ja co roku obiecuję sobie, że nie będę robiła więcej dekoracji, ale za każdy razem się łamię.
Przy okazji są to prezenty dla bliskich.
Twoje mikołaje choinkowe wymiatają.

Żanetko cudne dekoracje