No i to są rabatki
Pięknie, naprawdę robi to fajne wrażenie

To się namachałaś łopatą..!
Czy dobrze zrozumiałam - w miejsce tych meandrów z trawy chcesz ceglaste ścieżki..?
no no.. Mnie też marzy się ścieżka, ale z kamiennych łupków i też chcę się sama tym zająć..
Tendencja zmniejszania trawników jest coraz bardziej widoczna..

To teraz tylko wsadzać, wsadzać i wsadzać..

Dzięki Jaguś
Wrażenie to mam nadzieję, że rabaty zrobią jak wszystko rozkwitnie. Na razie rośliny "zlewają" się z korą.
Ale przynajmniej mam miejsce na sadzenie.
A w planach: Wrocław i kiermasz na Partynicach, Pisarzowice i Święto Kwitnącej Azali, Wojsławice (zlot) i kilka wypadów do pomniejszych szkółek i centrów ogrodniczych
A no i jeszcze czekam na ostatnie już zamówienie z Albamar-u

Nelu - taki był plan - ścieżki z klinkieru. Na razie zostaje trawa ale znając siebie to powolutku sama sobie taką ścieżkę zrobię. Coś ostatnio ludziom odbija jeżeli chodzi o fachowców. Ten pan co sobie tak drogo policzył to fachowiec od terenów zieleni. Ale według mnie to bardziej z niego budowlaniec niż ogrodnik. I nie chodzi mi tylko o finanse bo rozumiem , że za dobrze wykonana pracę należy się godziwe wynagrodzenie, ale jeżeli ktoś przychodzi "na gotowe" (bo ścieżki miał już wytyczone, plan zrobiony, chodziło mi tylko o tak zwane "ręce") to szału nie ma.
Ale taki mamy obecnie klimat

Aga, chcesz powiedzieć, że sama przekopałas tę całą glinę z darnią? Jusouuuuuu, juz mnie od samego patrzenia plecy bolą
Jestem pod wrażeniem, wyszło super
Czy przekopywałas i odwracałaś tylko to przekopane, czy wytrzepywałaś korzenie trawy?
I jeszcze... ta istostka na ostatnim zdjęciu to???

Aga odwaliłaś kawał orki na ugorze podziwiam Cię za tę ciężką pracę

Czy ten wąziutki paseczek z białymi kwiatuszkami nie będzie czasami deptany na skróty
[quote="Zawszewiosna" post=156956



[/quote]

Aga- wiedziałam ,że nie próżnujesz.....a ogród i modernizacja

Agusia no szacun pięknie to zrobiliście a przy okazji pokazałam M co to znaczy mało trawnika Cudnie to wygląda a ile miejsca na nowe nasadzenia no jak nic chyba znów będę rabatki poszerzać Domki super szkoda że u mnie nie ma takiego sklepu bo nie wiem czy M mi się z zamówieniem wyrobi

Ewcia - tak przekopałam całość sama.
Tylko magnolię wkopali mi panowie z pracy, bo nawet gdybym chciała to bym jej nie dźwignęła .
Niestety mimo, że mam 3 facetów w domu, pożytku prawie żadnego . Mąż ciągle pracuje a chłopaki mają dwie lewe ręce. Zresztą starszy uczył się do egzaminu gim. więc mu wybaczam Poza tym jestem z tych co myślą, że wszystko zrobią lepiej, porządniej To straszna cecha zarówno dla mnie jak i najbliższych . Więc chłopaki wolą się nie wychylać.
A ja lubię pracę fizyczną i wbrew pozorom wtedy właśnie odpoczywam
Ale darń tylko przewracałam i polałam tym specyfikiem, o którym kiedyś pisałam (powoduje min. szybsze rozkładanie darni )

To różowe maleństwo to moja córcia. Ukochana

Majka to dopiero początek przeróbek. W ostatecznym rozrachunku nie będzie domku dla dzieci i piaskownicy. W miejsce piaskownicy (to przykryte zielonym) będzie miejsce na ognisko (plan już mam w głowie) i ścieżka, która teraz idzie do domku będzie przedłużona. Będzie przechodzić obok miejsca na ognisko do piwniczki. Ten wąski pasek jest na tyle wąski, że można go bez problemu przekroczyć i dlatego nie będzie tam nic wysokiego. Trawnik po lewej stronie zdjęcia też będzie zlikwidowany . Ale spokojnie . Po kolei

Żanetko to przez Ciebie między innymi . Przez Twoje zakupy i ja poczyniłam swoje i gdzieś to wszystko musiałam posadzić

Danusiu JAM to uczyniła . Powiedz M, że tego trawnika (ścieżek) w ostateczności też nie będzie .
Jakbyś chciała to domki mogę Ci kupić i przywieść do Wojsławic. Z tego co pamiętam to się wybieracie ?

Aguś to taki większy domek jakbyś mogła mi kupić to byłabym bardzo wdzięczna bo na zlocie jeśli nic złego się nie wydarzy to będziemy na pewno
M nie będę już bardziej stresowała bo jak te ścieżki zobaczył to się za serce złapał

Aga skoro to różowe maleństwo to Twoja córcia to się nie dziwię że masz tyle energii ale choć jesteś młoda raczej staraj się troszkę zwolnić tempo i jednak zmusić męską część rodzinki do pomocy, szanuj siebie i swoje zdrowie bo kiedyś się skończy

Skoro te ścieżki ulegną zmianie to niech tak zostanie, najlepsze zmiany wprowadza życie

Danusiu a jaki kolor domku preferujesz. Były czerwone, szare (jak u mnie na zdjęciach) zielone i niebieskie.
Na priv wysyłam Ci linka do strony sklepu. Zerknij sobie

Aga- a to sklep internetowy? bo też bym kupiła

Pięknie wyglądaja te ścieżki trawiaste, taka koroneczka Ci wyszła
Ale nie byłabym sobą, gdybym nie wyobraziła sobie tych wąskich fragmentów poprzerastanych trawą . Przynajmniej u mnie tak się dzieje, więc kancikowanie staje się jednoczesnie moją zmorą i koniecznością.
Napisałaś, że docelowo ścieżek też nie będzie - a co wtedy będzie? Rabata na całości, czy inne ścieżki?

Żanetko Action to sieć sklepów holenderskich, które wchodzą do Polski. Nie we wszystkich rejonach jeszcze są a szkoda bo ceny na razie dosyć przystępne. To takie mydło i powidło (połączenie Jyska z Pepco). Kupisz tam zarówno zabawki dla dzieci, słodycze jak i cała masę dekoracji. Z tego co wiem niestety nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej.
Jeżeli jedziesz do Wojsławic (a chciałabym ) - to żaden problem mogę Ci kupić i przywieść

Marta - docelowo będzie klinkier. Tak żeby połączyć koncepcję ogrodu w całość (wiesz, murki, piwniczka, ścieżki ).
Póki co jest trawa i liczę się z kancikowaniem. Ale ja to lubię.
No i ze względu na chwaściory jest kora. Może nie najlepsza dla roślin ale dla mnie w porządku w celu utrzymania porzadku. Inaczej nie dałabym rady.

Wiosenko, piękna wiosna u Ciebie . Wytrzeszczam oczy i podziwiam Twoje dokonania po cichu zazdroszcząc nadmiaru energii . Lubię takie zmiany w ogrodzie ale sił mi już brak i moje działania chyba będę kierować ku uszczuplaniu rabat, bo z czasem natura mnie pokona

Wiesiu kto jak kto , ale Ty bez energii i pokonana przez naturę Nie żartuj
Poza tym Ty działasz na dwa ogrody

No nareszcie!
Też jestem tego zdania, że zimni ogrodnicy przyszli wcześniej. Po faki ciepła przyszło kilka mroźnych dni.
Bardzo mi się u Ciebie podoba. Super wygląda cegła. Zawsze mi się podobała, a nie było dane mieć w ogrodzie nic ceglanego, a jak dom budowałam, to nie miałam kasy na ozdobniki, choć marzyłam o klinkierowej elewacji. Muszę też kory nakupić i wysypać, może choć trochę będzie tak ładnie jak u ciebie.

Domki dla owadów piekne! Ja nie kupie, bo mam pełno słomek i takie samodzielnie nawiercone pieńki. Musi starczyć!

Napracowałaś się okrutnie , efekt jest niesamowity. WOW !!! Lubię ścieżki trawiaste tylko to kancikowanie brzegów jest mniej przyjemne. Niedawno to robiłam i przeraziło mnie, że aż tyle metrów jest linii brzegowej ścieżek. Ale co tam, pomału można wszystko zrobić a potem tylko podziwiać. Już wyobrażam sobie u Ciebie, pięknie ukwiecone rabaty a między nimi zielone ścieżynki. Może nie będzie trzeba ich przerabiać na ceglane.

Aga- rozumiem ,faktycznie u mnie takiego sklepu nie ma a szkoda,niestety do Wojsławic nie pojadę -też żałuję bo mam wolne wcześniej .....a na dwa dni to trochę za daleko.....będę szukać u siebie,wyobraź sobie ,że dzisiaj furgonetka.pl napisała ,że Włocławek wysłał paczkę -chyba się boję co w niej będzie bo straciłam całkowicie zaufanie do tej firmy