Halinko... prośba o duuużo host zaakceptowana... a i 'Nymph' się znajdzie... nawet zaraz
Lilioterapia z dedykacją dla
Halszki
Prawdę mówiąc, myślałam, że portrecików 'Nymph' takiej samej ze sobą i w zbliżeniu mam więcej... a tu jednak górą portrety zbiorcze z pozostałymi liliami... wrócę więc raz jeszcze do pierwszego, jaki robiłam jej w duecie z 'Flashpoint'... nieco inne ujęcie:
Jakaż piękna!
W związku z czym.... zamówienie do Lilypolu po dokładkę zestawu 'Nymph' +'Flashpoint' + 'Palazzo' właśnie poszło...
a miałam się wstrzymać i poczekać ten rok, by najpierw przekonać się, czy aby lilie mnie kochają, czy też jak inne cebulowe wystawią mi środkowy palec
Hosty pokazuję nieskazitelne? No przeca one takie są... w maju...
no i jeszcze w czerwcu...
a potem... sama wiesz...
przychodzą ślimory i gąsienice... najpierw po cichutku a potem, gdy ja na urlopie, całkiem się rozbestwiają... wracam, to zgrzytam zębami
Ta akurat to nie wybrała miejscówki najlepiej i... 'zębiska' na 'Blue Mouse Ears' sobie 'połamała'
Ale wiele moich host... w tym ukochana 'Dancing Queen' a także i pozostałe, o które pytałaś, 'Paradise Island' i 'MM' są już delikatniejszej budowy... trzeba mieć na nie baczenie i czuwać, bo niestety ale ślimaki potrafią je uszkodzić... może ich nie rzeszotują, może to parę wgryzów, jednak ja nie znoszę tych śladów ich bytności... burzą moje poczucie estetyki...
no i gąsienice też nie próżnują... zdjęcie z sierpnia tego roku... kto widzi zieloną wredotę, ręka w górę
Widzę, że mamy podobne doświadczenia okołohostowe, bo dochodzimy do podobnych wniosków... i ja od jakiegoś czasu hościanym delikatesom mówię: stop! i staram się do ogrodu nie zapraszać... wystarczą mi aż nadto te, które mam i już pokochałam... i o które muszę teraz odpowiednio dbać... jednak o ile na ślimaki są granulki... inna sprawa, by pamiętać je rozsypać...
to pytam się, jak wyprosić gąsienice, które zwykle ujawniają się po fakcie swego obżarstwa? Może i Twoją 'Abiquę Drinking Gourd' nadżarła gąsienica... u mnie jednego roku dobrały się do 'Thunderbolta', innego do 'June' i 'Blue Ivory'... a to wszystko hosty ślimakoodporne... kolejnego po powrocie z wakacji zobaczyłam dziury we 'Fragrant Bouquet'... to nie są miłe widoki
Postaram się w najbliższym czasie pouzupełniać wątki 'Dancing Queen', 'Paradise Island' i 'MM'... nie tylko pięknymi zdjęciami z wiosny... tak byś miała klarowność co do ich wyglądu do końca sezonu i mogła podjąć odpowiednią decyzję
Halinko... mówisz, że wątek teraz nie bardzo... wszystko rozumiem...
ale argument, żeś niezbyt rozmowna i towarzyska to akurat... kula w płot... żebyś Ty wiedziała, jaka to ja w realu rozmowna jestem... uuu!
W necie to jednak można całkiem dobrze się maskować...
czekam jednak na jakieś szersze kadry z Twojego ogródka choćby w wątku gościnnym... albo i u mnie... miejsca jest dość, zapraszam
I upraszam też o zdjęcia siewek Jej Królewskiej Mości, bo ciekawam, co to z nich wyrosło...
ja w końcu nie podjęłam się wysiewów... a Ty kontynuujesz eksperymenty z nasionami innych host czy to była jednorazowa zabawa?
Boszzz... jak ja wolno piszę...
pozostałe odpowiedzi wkrótce