Spóźnione, ale serdeczne życzenia urodzinowe Ja poczęstuję się wszystkim Nalewki i u mnie są różne, ale z chęcią próbuję inne przepisy
Niesamowite to ptaszysko Gdzie tacy zdolni kowale/spawacze tworzą takie zegary???

Zuziu ale cuuuuudny prezent normalnie Ty już zacznij myśleć jak za niego podziękujesz

Marysiu zapraszam, zapraszam. Nalewek Ci u nas dostatek.
W. ma kolegę, który skończywszy z nałogiem alkoholowym zajął się takim rękodziełem złomowym
To niektóre jego prace





Penetruje złomowiska i wyszukuje elementy do przyszłych "instalacji"
Danusiu Może coś wymyślę...

Świetne te insatalacje, byłabym zainteresowana nabyciem Właśnie wkleiłam taką podpatrzoną w Porto

zuzanna2418 napisał: Zuziu właściwie z lubelskiego, a dokładniej z Chełma to stolicy nie jest tak daleko, w latach młodości często bywałam w stolicy. A potem wywiało mnie na Śląsk i zaczynam mocno tęsknić za 'krajem' młodości

Znajomy wpadł z jednego nałogu w drugi, ale tym razem nałóg przekuł w artystyczne dzieła

Zuziu no to nie wiem czy Wam dzisiaj przeszkadzać Mój sąsiad żeby tyle nie pić to chodzi na grzyby i często mi podrzuca ,szkoda że nie ma takiego zamiłowania też mógłby mi podrzucić

Marysiu to go zachęci, bo on ciagle nie wierzy, że to się może podobać komus innemu niż tylko jemu Mam nadzieję, że zdecyduje sie sprzedać przynajmniej niektóre prace.
Maju jak Cię rzuci na Lubelszczyznę, to oczywiście zapraszam na wiochę A Śląsk to kraina mi zupełnie nieznana poza tym, co napisała p. Małgorzata Szejnert w świetnej książce "Czarny Ogród".
Danusiu my od rana przed TV , bo dziś W. w Roku w Ogrodzie
Zdecydowanie nałóg bezpieczniejszy, zdrowszy i pożyteczniejszy !

My dzis jedziemy do Rogowa choć pogoda beznadziejna.

Zuziu powiedz W że przez Niego na pół dnia wylądowałam w stawie

Danusiu co z ludzi robi ta telewizja!

A ja jeszcze nie widziałam, ale bez głosu Anioła ale z komentarzem sportowym w tle to żadna atrakcja muszę poczekać aż chata będzie wolna
Na Lubelszczyznę wybieram się już drugi rok, ostatnimi czasy bywam tylko z okazji pogrzebów ale jak w końcu pojadę to mnie przez miesiąc nie będzie w domu
Danusiu a coś to robiła w tym stawie czyżby Anioł zachęcał do jesiennych kąpieli w oczkach przydomowych

Zuziu no ja chyba jakaś strasznie podatna jestem
Majeczko ja i kąpiele to nie ma szans ja pływam jak siekier od razu idę na dno

zuzanna2418 napisał: Dopiero dzisiaj obejrzałam odcnek, Twój W. bardzo profesjonalny przyjemnie się go słucha i ogląda...., ale dla mnie tembr głosu prowadzącej jest drażniący Kto ją tam zatrudnił?
Hmmm - o jakim Aniele mowa? Nie kumam

W końcu też dzisiaj sobie na spokojnie obejrzałam i wysłuchałam co ciekawego nam opowiadał W. czyli Anioł
Marysiu na forum kompostownik,net gdzie Zuzia ma dwa osobne wątki wszystkie babeczki określiły W. Aniołem, tak mi się to określenie spodobało, że lubię go używać.
Jak dobrze pójdzie to na zlocie w czerwcu poznam osobiście i Zuzię i W. Anioła, a tak właściwie to już się nie umiem doczekać tego wyjazdu

Co do programu to zaciekawił mnie sposób sadzenia cebulowych - wymieszane gatunki i odmiany w jednym miejscu, musi to ciekawie wyglądać

Metaloplastyka bardzo ciekawa i dobrze, że pan znalazł sobie taki środek zastępczy

Super wątek zaznaczam i wracam do początku.
Pozdrawiam

Zuza, jak już wytrzezwiejesz, to zrób porządek w anielskich nalewkach i podrzucić parę pomysłów do nalewkowego wątku.
Bo mi głupio, że sama tam siedzę. .

A właśnie łazi mi po łbie pomysł, jak przenieść Tiramisu do butelki?
Juz mam plana. .

Zuzia bo to juz kolejna sobota a Ty gdzie??

Qurczę, ja już od dłuższego czasu nie oglądam Roku w Ogrodzie a tu taki program przegapiłam
Przestałam oglądać, bo przejadła mi się reklama "koronkowego" uśmiechu pana C. Nie miałam pojęcia, że coś się zmieniło w tym temacie

Oj, dziewczęta! Dziękuję za odwiedziny! Ja w rozjazdach, najpierw Lublin służbowo, a potem, skoro po drodze, to jeszcze na wiochę zajechałam.
Marysiu dziękuję w imieniu W. On się okropnie przejmuje i po każdym odcinku analizuje, co robił z rękami, czy głupich min nie stroił...A Natalia faktycznie głosik ma niemedialny, ale to bardzo dobry fachowiec od bylin. Niestety tu ma taką niewdzięczną rolę "pogodynki"
No tak, na moim macierzystym forum koleżanka przemianowała W. na Anioła. Że niby taki anielski charaker, czy cuś
Maju oj, żeby dobrze poszło! Fajnie byłoby sie spotkać. Cebulowe tak W. u nas posadził. Kolorowo
Efciu mamy jeszcze jedno "dzieło". Nazywamy je "kwiaty zła"

Wiolu witam i zapraszam!
Beciu jam trzeźwa jak noworodek! Za to zasmarkana. Jak mi się w robocie rozluźni to w nalewkowym coś podziałam
Danusiu powrócilam na stolicy łono i robota mnie przytłoczyła.
Verciu co się odwlecze, to nie uciecze, wszystkie odcinki są w necie Zmiany są, nie wiem czy na lepsze, niektórzy zagorzali fani pana C. wciąż domagają sie jego powrotu... A tu pan W.

Na wsi jesień

Zuziu kuruj się i nie przemęczaj w pracuni

'Kwiaty zła' całkiem ciekawie wyglądają
Ciągle nie posadziłam cebulowych, może zrobię podobną mieszankę ale Anioł i też będę miała takie kolorowe kępki
Widoki wsiowe całkiem zielone, nie jak jesienne, trawy wyglądają super