Efko, ja jestem ciepłolubna, wolę 41 w skali Celsjusza niż Fahrenheita
Strach pomyśleć, że to tylko przedsmak prawdziwej zimy.
A teraz, ze względu na moje tarasowe koty, podwójnie nie cierpię zimy
Zobacz, jak wyglądają moje rododendrony
Tu akurat skompaktowany 'Helsinki University'
Dobrze, że jutro ocieplenie, a pojutrze deszcz
Dorotko, odkąd wpisałam w wyszukiwarkę hasła nikon, obiektyw, itp. z każdej strony atakują mnie reklamy czyli pokusy
Niestety, sam aparat za kilka tysięcy bajeranckich zdjęć nie zrobi. Do różnych celów potrzebne są różne obiektywy, a te kosztują czasem moje miesięczne a czasem kwartalne dochody
Chyba po prostu trzeba wziąć się do roboty i walczyć bronią, którą już się posiada
Ty jesteś w o tyle lepszej sytuacji, że masz i aparat i dojrzały opielony ogród. Ja mam tylko aparat
Ale nie poddaję się... Nigdy w życiu. Dziś polowanie na ciekawe obiekty do fotografowania ukoronowało takie znalezisko
Kto zgadnie, co to jest???????????
Zuziu, cieszę się, że nie zamarzłaś
Mam nadzieję na fajne zdjęcia z Twoich plenerów i jakąś wiedzę
Polu, troszkę nieprecyzyjnie się wysłowiłam. Nie na całych 40 arach jest 'podagra'. Jednak drzewa i zauważony przez Ewę "skalniak" - gotowy na przyjęcie paproci w kilkudziesięciu odmianach baaardzo kuszą. Z wiekiem staję się coraz bardziej tolerancyjna i przypuszczam, ze podagrycznik zaakceptowałabym jako zadarniacz
Czego ja się dowiaduję... rzadko się ze mną zgadzasz?????
Chyba koleżanka Dorotka delikatnie sugeruje nam, że nie ma wątku zbiorowego o hostach gigantach