Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-)

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/23 09:57 #150639

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13050
krecigl Nie zazdroszczę tych tłumów. Ja przez kilka lat uczyłam w maleńkiej, wiejskiej szkólce i było nas pięć kobitek plus dochodzący katecheta. Taki epizod w życiorysie miałam :) (wykształcenie pedagogiczne zdobywałam już w czasie pracy) a potem szkołę zamknęli i po epizodzie 2smiech

Z zainteresowaniem czytam o obu Twoich ogrodach. Bardzo jestem ciekawa jak będziesz zmieniać ten nowy. Oby do wiosny :przytulam
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2019/02/23 12:19 przez nowababka.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/23 10:51 #150643

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Marysiu, już zaczyna mi się krystalizować jakaś wizja zarowk oczywiście leśno - parkowa.
Szkielet z kilku dużych drzew,które będą najpierw malutkie :diabelek Trochę średniego piętra - wyspy ulubionych drzewek i krzewów sadzone rzadko, bo zakładamy, ze urosną 037 I runo w postaci host, paproci, bodziszków i innych cieniolubnych. Plus gdzieniegdzie trochę kwiatów of course :slonko
To na 30 arach nieużytku przed domem, gdzie są już sosny samosiejki i 2 brzozy.

Za domem jest założony trawnik. Tam będzie miejsce na kolorowe rabatki, warzywnik, szklarnię itd. (ok. 20 arów).

Chyba założę na ten temat wątek w dziale Projektowanie ogrodów gwizdac

Edit:
Złożyłam drugie zamówienie u Konieczków: 3 różne lipy, 4 sosny czarne, 2 sosny górskie 'Winter Gold', jakąś brzózkę żółtą i 2 grusze azjatyckie :-D
Pozostałe, głównie świerki, kupię u siebie w mieście, bo i większe i w podobnych cenach.
Ostatnio zmieniany: 2019/02/23 17:52 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, nowababka, Danusia, a.nia


--=reklama=--

 

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/23 18:54 #150690

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Brzmi ciekawie, zajęcie na długie lata i radość, nie braknie Ci endorfin :) jakie lipy zamówiłaś? marzyła mi się lipa ale nie olbrzym.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/23 20:02 #150701

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Zamówiłam drobnolistną, szerokolistną (gatunki) i drobnolistną 'Winter Orange'

A co tam, niech sobie rosną :-D Obym tylko dożyła tych 20-30 metrów :lol:

Kiedy byłam dzieckiem, na dwóch sąsiednich podwórkach na wysokości domu moich rodziców rosły 2 stare lipy. Było cudnie, nikomu to nie przeszkadzało.
Po latach, kiedy gospodarze pomarli, w obu ogrodach lipy wycięto: w jednym jest pustynia, a w drugim chwastowisko.
Ostatnio zmieniany: 2019/02/23 20:04 przez Siberia.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/23 20:18 #150702

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Tak to bywa teraz, smutna rzeczywistość, a te lipę widziałam rok temu na targach w Rzeszowie, wpadła mi w oko bo miała pędy w cudnym kolorze, zdaje się była szczepiona ale spora, w donicach.
Niestety droga i trudna do przewiezienia, konieczny ciężki transport. Ale teraz zajrzę do Konieczki 2smiech najgorsze, że u mnie ciężko już dosadzać większe drzewa think:
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/24 17:35 #150775

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7581
U mnie jest za dużo starych drzew na niewielkiej powierzchni, świerki i brzoza zdecydowanie za blisko domu, gdybym mogła to pozbyła bym się też tego oplecionego bluszczem modrzewia. Prawdopodobnie jeden świerk i brzoza będą do wycinki, a to nie będzie łatwe zadanie, odkładam to z roku na rok. Tak jak pisali tu niektórzy, wszystko zależy od proporcji, duży ogród aż się prosi o duże drzewa, a w małym bywa za ciasno i czasami niebezpiecznie.

Lipy i akacje mam po drugiej stronie ulicy, jest to świetne rozwiązanie hu_rra , jest widok i zapach, ale żadnych kłopotów wink-3 .
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/24 17:51 #150779

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2205
  • Otrzymane podziękowania: 7031
Siberia napisał:

Kiedy byłam dzieckiem, na dwóch sąsiednich podwórkach na wysokości domu moich rodziców rosły 2 stare lipy. Było cudnie, nikomu to nie przeszkadzało.
Po latach, kiedy gospodarze pomarli, w obu ogrodach lipy wycięto: w jednym jest pustynia, a w drugim chwastowisko.

Jakież to typowe krecigl Na moim osiedlu, niedaleko mnie rosły sobie w przedogródku dwa świerki. Dwa czy trzy lata temu je wycięto, zostawiając wyższe pieńki, na których w sezonie stawiane są doniczki z kwiatami z reguły zasychającymi wkrótce po posadzeniu. Wokół pozostał ugór.
Pozdrawiam
Halina
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/24 18:19 #150783

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Czy ja dobrze doczytałam, że tego nowego ogrodu masz 30 przed domem i 20 za? zdziwko
No to szacun kobitko za chęć do roboty. Tym bardziej mnie teraz nie dziwi, że tak piszesz o dużych drzewach.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 11:30 #151106

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Lukrecjo, jak pisałam nie raz, duże drzewa nie tyle jakiejś szalonej powierzchni ogrodu potrzebują, ile miłości ogrodnika :lol: Trochę niebezpieczny jest to dla mnie temat, bo cały czas muszę się gryźć w język :diabelek
W pierwszym ogrodzie większość moich drzew jest duża, tylko jeszcze zbyt młoda, żeby w pełni pokazać swój urok. Ich nieustający mały/średni rozmiar przyprawia mnie o konsternację :diabelek

Duże drzewa to tylko jeden z priorytetów. Inny to rośliny użyteczne w sposób inny niż tylko ozdobny :diabelek

Aktualnie moje myśli zaprząta jagodnik - gdzie i co posadzić question

Chyba dawno nie pisałam, że ogród bez warzywnika jest jak dom bez kuchni :lol: W takim razie bez jagodnika... może jak bez barku spiżarni? zarowk

Od lat namawiam do sadzenia w ogrodach roślin... jadalnych :-) To zupełnie inna jakość... tylko pozornie mniej widowiskowa niż miskanty, derenie kwieciste czy klony palmowe 2smiech Moim zdaniem jakość tych pierwszych jest bardziej dla nas, a mniej na pokaz na forum.

Można to zaobserwować na przykładzie derenia jadalnego. Kwitnie w ogrodach jako jeden z pierwszych. Ma burzę żółtych kwiatków. Całe lato ma kolorowe (czerwone lub żółte) owoce. Daje nam twórcze zajęcie na jesienne wieczory, kiedy komponujemy z niego nalewki. Później przez lata daje satysfakcję z uprawy, gdy jego smak i kolor podziwiamy w nalewce domowej roboty :zdrowko

Maliny - samo zdrowie - do jedzenia "z krzaka" podczas spaceru po ogrodzie, do deserów latem i z mrożonek w pozostałych porach roku.
Na herbatki dla rodzinki, kiedy zimą zaczynają chorować. Jesienią dają pożywienie motylom, bo te chętnie piją z naszych owocków sok :kocham

Gruszki, śliwki, pomidorki, ogórki, truskawki, borówki amerykańskie, marchewka (Aguśka, wiem, pamiętam, próbowałaś) :-D - jak można sobie tego odmówić? :nie_wiem

Nie mamy podstaw, by twierdzić, ze owoce wyprodukowane w sadach towarowych są zdrowsze od tych z naszego ogrodu, bo gleba u nas... ble ble ble.

Gleby w sadach towarowych (nierzadko zlokalizowanych w pobliżu wielkich miast z całym dobrodziejstwem z kominów i rur wydechowych), od lat nawożone nawozami mineralnymi i zlewane hektolitrami oprysków, mają się do naszej gleby jak... zawartość wysypiska śmieci do zawartości naszego kompostownika :silly: Łot wymyśliła :blink:

Krysiu, Twój wpis jest bardzo kontrowersyjny i prowokujący :diabelek Wypisz sobie na kartce za i przeciw. Myślę, ze wycinając te 3 stare drzewa więcej stracisz, a mało zyskasz.
Przede wszystkim obejdź te drzewa z różnych stron i zrób rozeznanie co zobaczysz w tle, kiedy drzew już nie będzie. Marzenia wydają się bardzo atrakcyjne, zanim się je spełni. Zjawisko nosi nazwę "między ustami a brzegiem pucharu".

Ewo, Halszko, o źle ciętych i wycinanych bez sensu drzewach i krzewach wokół mnie mogłabym napisać książkę. Sztandarowym przykładem jest biedna forsycja, która naprzemiennie rośnie w żywopłocie na moim osiedlu z jakąś ałyczą czy czymś w tym rodzaju.
Rokrocznie strzyże się ją przed kwitnieniem na coś w rodzaju kostki. Krzewy składają się głównie z grubych łysych pni z 5 kwiatkami na krzyż.

Jeden zespół idiotów kupił i posadził co posadził, a drugi bezmyślnie morduje rośliny dwa razy w roku ordynarnym cięciem.

Pozdrawiam :slonko wszystkich, a szczególnie uprawiających tradycyjne polskie rośliny użytkowe :witaj bez szukania wymówek :diabelek
Ostatnio zmieniany: 2019/02/26 13:19 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Pani Bestia, ewacz, a.nia, Maggie

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:09 #151143

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Ja musiałam wyciąć trzy duże drzewa z naszej działki niestety inaczej się nie dało posadziłam dwie jabłonki nie wiem dlaczego po jakimś czasie pochorowały sie i padły ale staram się jak mogę obsadzić drzewkami takimi małymi do 5-6 m bo ogródek niewielki na swoja obronę mam dwie borówki amerykańskie,jeżynę ,agrest na pniu,porzeczko-agrest,poziomki ,truskawki i jarzynki w skrzyneczkach wink-3 aaaaa no i winogrono-posadzone przez M ,winorośl na winko rotfl i świdośliwę :) chętnie widziałabym u siebie duże drzewa gdybym tylko miała trochę więcej miejsca :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:18 #151149

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Danusia napisał:
na swoja obronę mam dwie borówki amerykańskie,jeżynę ,agrest na pniu,porzeczko-agrest,poziomki ,truskawki i jarzynki w skrzyneczkach wink-3 aaaaa no i winogrono-posadzone przez M ,winorośl na winko rotfl i świdośliwę :)

rotfl Dobre rotfl

Świdośliwa radzi sobie bez zapylacza?

Rozważam przesadzenie dwóch swoich do drugiego ogrodu, bo za kilka lat będą miały ciasnotę tam, gdzie teraz rosną... "Troszkę" młodych drzew nad hostami poupychałam krecigl
Ostatnio zmieniany: 2019/02/26 20:21 przez Siberia.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:23 #151151

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Jeszcze nie wiem bo mam drugi rok w zeszłym zakwitła marnie i owocków nie było zobaczymy co będzie dalej :)Koleżanka ma jedna i co roku pięknie owocuje to na razie czekam grzecznie :tup aaaaa i mam jeszcze cytryńca w zeszłym roku dokupiłam partnera bo jeszcze nie owocował w zeszłym roku pokazał parę kwiatuszków więc mam nadzieje że w tym może coś z tego wyjdzie :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:26 #151153

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Musiałam wyciąć śliwy bo choroby nie dawały dojrzeć owocom :angry: planuję świdośliwy tylko kiedy dam radę je posadzić, może jesienią think:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:40 #151161

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
To straszne... gdyby mój Herman zachorował :placz

Majeczko, ale wiesz, ze świdośliwa ma zerowe podobieństwo do śliw? :unsure: Mnie najbardziej przypomina malutkie rajskie jabłuszka, tylko miękkie i słodkie.
Owoce Baleriny są większe niż tej mojej drugiej, Blue Ray czy coś w tym stylu...

Danusiu, cytryńce ma od lat mój sąsiad, ale owoców chyba jeszcze nie miał. Na razie cieszy się, ze po latach poszły w pędy i liście :lol:
Ma mnóstwo dziwnych roślin owocujących (na nalewki), ale nic normalnego do zjedzenia :blink: U mnie odwrotnie :kocham
Ostatnio zmieniany: 2019/02/26 20:41 przez Siberia.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:56 #151170

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Wiem że to jest inne drzewo, córa posadziła i nawet jedliśmy pierwsze owoce, nic specjalnego ale pewnie jako dodatek do jabłek czy same jako dżemik.
Wybrałam takie: Sleyt, Blue Moon, Blue Ray, Obelisk, Ballerina bo nie rosną za wielkie no i nie rozłażą się odrostami. Mówisz że Blue Ray ma małe owocki, a smaczne aby?
Nalewek nie robię więc to muszą być do konsumpcji :mniam
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:58 #151173

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Sibi ja dostałam od koleżanki nazwa-pnącze jakieś rotfl i tak stałam się jego posiadaczką dlatego postanowiłam dokupić partnera może wreszcie spróbuję owoców rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 20:59 #151174

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Danusiu, ludzie wszystko kupią :diabelek Jakaś ciekawość pcha ich do nowości, choć te nowości naszym do pięt nie dorastają.
Dziwne trochę.

Majeczko, różnica jest niewielka, ale jednak jest, na korzyść Baleriny. Smak... każdy owoc smakuje inaczej, bo każdy jest na innym etapie rozwoju - od czerwonych po granatowe. Co kto woli...
Ostatnio zmieniany: 2019/02/26 21:02 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Danusia

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 22:27 #151205

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Siberko :) Chwała Ci :slonko

Ogród bez jedzenia to nie ogród :owady
Jedzenie w ogrodzie jest wg mnie bardziej spektakularne niż rośliny niejadalne. Widzę to po moich gościach. Zdecydowanie bardziej zachwycają się tym co mogą zjeść, niż tym co widzą. Hmmm... może ta reszta jest kiepska w moim wydaniu gwizdac gwizdac

Co do jagodnika - ja zrobiłam tak ( i polecam gorąco) :
- rozłożyłam agrowłókninę i zasypałam korą. Dziś zamieniłabym na agrotkaninę ( tak to się zwie? - to czarne, mocne, błyszczące, w zasadzie chyba plastikowe), bo nie zarasta tak szybko jak agrowłóknina. Choć jak na 8 lat, to i tak cudem ta agrowłóknina jeszcze funkcjonuje. Jak ktoś nie ma gliny, to pewnie da się jagodnik utrzymać niezachwaszczony bez tych szmat.
Posadziłam
- porzeczki czerwone - nie polecam, ptaki wpierniczają, chyba że jesteś skłonna z ptakami się dzielić, to jak najbardziej ( ja im nie żałuję :))
- porzeczki białe- i słodsze, i ptaszory ich nie jedzą, chyba nie widzą :diabelek
- agrest biały i czerwony - koniecznie odmiany odporne na mączniaka amerykańskiego
- jagody kamczackie - są fajne polskie odmiany, ja mam w sumie 4 odmiany
- przydały by się borówki, ale na mojej glinie nie rosną, więc się nie wypowiem
- miałam jeszcze aronię, ale przekonałam się, że nie gustuję

Derenia mam, ale jedynie pięknie kwitnie, nigdy nie owocował, więc nalewki to nie z niego.

Tak się tu wymądrzam, bo mnie wywołałaś do tablicy marchewką. I tu Cie zaskoczę - uprawiam marchewkę hu_rra Objaśnię - koleżanka powiedziała, że nie wolno mi uprawiać marchwi wczesnej ( mi się wydawało, że im wcześniejsza tym lepiej). Kazała kupić późną, powiedziała, że się do mnie nada i miała rację. Proszę nie pytać dlaczego. :P
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/26 23:38 #151209

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17469
A czy moje derenie kousa (choć też mają jadalne owocki rotfl) oraz klony palmowe zostaną mi wybaczone jeśli powiem, że mam całkiem spory warzywnik, ponadto sad (3 jabłonie, 2 grusze, 2 śliwy, 2 czereśnie, 2 wiśnie), maliny i poziomki (posadzone pomiędzy roślinami ozdobnymi rotfl). A i jeszcze zapomniałam o porzeczkach i agreście :mniam.

P. S. Jeszcze orzech włoski, leszczyna i pigwowce :oops:.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2019/02/27 09:16 przez edyta.
Temat został zablokowany.

Naturalnie, rustykalnie u Siberii :-) 2019/02/27 08:17 #151216

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
A ja chciałam koniecznie posadzić cytryńca, ale nie mam gdzie. W chciałam go posadzić, bo jest ... fotogeniczny 2smiech
Aronie mam i polecam, a ja mam na pniu (jarzębina) więc pod spodem mogę sobie sadzić kwiatki.
Dereń wielkości 20cm kupiony w Auchanie ma już 3m i owocował w zeszłym roku. Zrobiłam 1/2 szklanki nalewki - była pyszna! wink-3
Przy takim areale koniecznie owoce! I malinki jeszcze koniecznie!
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.177 s.