Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/01 10:32 #243017

  • dultom
  • dultom Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3142
  • Otrzymane podziękowania: 13982
Doroto, chyba dobrze gdybasz. Ja ziemię, w której je sadziłem wymieszałem z drobniutkimi kamykami, pozostałymi po dokładnym przesianiu gruzu, który mi pod domem pozostawili zakopany budowlańcy. Dużo się przy tej rabacie napracowałem, żeby ją oczyścić, ale te drobniutkie kamyki okazały się zbawienne. Zdaje się, że dzięki nim jest dobry drenaż. Funkie nie lubią stać w wodzie, o czym się przekonałem po zimie w niektórych donicach.
Pozdrawiam, Tomek

Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)

Ogród na kółkach
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/01 12:09 #243021

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2205
  • Otrzymane podziękowania: 7030
To chyba jednak nie tu leży problem, ja nie mam gliny, a u niektórych host widzę podobne efekty - zarówno u tych w donicach, jak i w gruncie. Mi się wydawało, że to z powodu niedoborów wody i inwazyjnych korzeni innych roślin. Ale to chyba też nie to... :nie_wiem
Pozdrawiam
Halina
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom, DorotaZ


--=reklama=--

 

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/01 12:55 #243027

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
U mnie jest glina i te pierwsze hosty które posadziłam 20 lat temu i prażą się w słońcu , jedynie w lecie są mocno przypalone , a te co kupuję od 2014 roku co chwila jakaś wypada , właśnie z tego powodu .Ostatnio zauważyłam , że jedną odmianę kupiłam na forum a za dwa lub trzy lata przez pomyłkę ta samą w jakimś sklepie . Rosły w całkiem innych miejscach , i najpierw staśmiła się ta kupiona na forum , a w tym roku ta kupiona chyba dwa lata temu w Funkia.pl.. Później pójdę zobaczyć nazwę bo zapomniałam i napisze jaka to .. .Jeszcze jej nie wykopałam .

Beata
Ostatnio zmieniany: 2021/07/01 12:58 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/01 14:32 #243036

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1791
  • Otrzymane podziękowania: 5986
Hosty w naturalnym środowisku rosną w lasach mieszanych z dużą ilością wilgoci i humusu w glebie. Na pewno lubią luźną glebę. My sadzimy w to co mamy :( . Glinę pewnie trzeba by było rozluźnić sporą ilością kompostu :nie_wiem .
Te korzenie, które Ewa pokazuje - ewidentnie wiele z nich jest martwych. Być może zabiła je stagnująca w glinie woda, być może mróz. Natomiast rośliny w donicach często zabijane są przez powtarzające się zimą cykle zamrażania i rozmrażania - mięsiste korzenie hosty mogą tego nie przeżyć.
Beato, niewykluczone, że w ostatnich latach nowe odmiany uzyskiwano krzyżując gatunki o specyficznych wymaganiach, które gorzej u nas sobie radzą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/01 17:09 #243047

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33667
Raczej nie będę wnikać w temat, bo już miałam tyle teorii, że dałam sobie spokój. Moje hosty w donicach były zadołowane, więc nie były narażone na złe warunki mrozowo-rozmrażane. Pod lasem mam glinę próchniczną i zastoin wody tam nie ma wcale. Jest za to cały rok wilgotna.
Hosta Gold Standard rosła na samym skraju lasu i tam ziemia jest taka, że rękami mogę w niej kopać, bez użycia łopaty.

Tomaszu, bardzo dziękuję za propozycję :buziak , ale na razie skupiam się na tych hostach, które rosną i na tych, które starają się rosnąć. Za dużo mam ślimaków, żeby nabywać kolejne odmiany. Muszę ogarnąć te, które mam.
Ostatnio zmieniany: 2021/07/01 17:11 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, dultom, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/01 19:04 #243059

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7581
U mnie na pewno nie ma zastoin, gliny i w ogóle jest sucho, gleba przepuszczalna, przy sadzeniu wrzucam do dołka kompost, rozłożone igliwie i liście, trochę torfu. Fakt, że mam korzenie dużych drzew iglastych. W tym roku przesadzając kilka host, które miały przyschnięte liście na brzegach i wyglądały jakby poparzone od słońca, po wykopaniu znalazłam kilka kłów gnijących, z charakterystycznym zapaszkiem.





Na zdjęciu Broadway w donicy, ale podobnie wygląda np. Avocado, Guacamole, Abiqua Drinking Gourd rosnące bezpośrednio w ziemi, każda w innej części ogrodu. Wszystkim kły oczyściłam, usunęłam gnijące, posypałam cynamonem i posadziłam do donic do nowego podłoża. Po 2 tygodniach podlałam i opryskałam topsinem. Wypuszczają nowe liście, mam jeszcze kilka podejrzanych, więc jak tylko znajdę czas wykopię i sprawdzę.

Mam to samo wrażenie co Beata, wypadły mi prawie całe dwukrotne, wiosenne zakupy od Fransena, wcześniej zawsze kupowałam jesienią. Od dwóch lat nie kupuję host wcale, czasem się jakaś trafi z wymiany, czy wyjazdu do zaprzyjaźnionego ogrodu na pielenie :diabelek, ale na razie muszę zrobić porządek z tym co mam.

Nie wierzę w teorie spiskowe, ale tym razem coś jest na rzeczy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/08 18:33 #243895

  • _wioletta_
  • _wioletta_ Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 21
  • Otrzymane podziękowania: 18
Z tego co słyszałam to korzenie hosty potrzebują gleby, w której jest dużo powietrza tzn luźna ale nie piach
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/08 21:34 #243923

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27112
  • Otrzymane podziękowania: 73497
Z hostami jest, jak z kobietami- świetnie się dostosowują do sytuacji i sporo potrafią znieść. :lol:
Mój ogród, to lekkie piachy a hosty rosną nieźle, tyle, że musze im dostarczać więcej wody, co jest zrozumiałe przy dużej ilości drzew i krzewów. Z kolei ogród Mireczki, czy Sibi, to glina a miereczkowe hosty słyną z prędkości przyrastania i urody.
Oczywiście, najlepiej byłoby zapewnić im glebę typu leśnego, ale i w innych nieźle rosną. :nie_wiem Uprawiam hosty od co najmniej 20 lat, ale problem taśmienia pojawił się u mnie dopiero z 6 lat temu i u małej ilości host. Wszystkie wróciły do normalnych rozmiarów, lub są na dobrej drodze do celu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pani Bestia, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/08 21:48 #243928

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 29097
Poll napisał:
Z hostami jest, jak z kobietami- świetnie się dostosowują do sytuacji i sporo potrafią znieść. :lol: .
Chodzi chyba koleżance o kobiety z głębokiej Rosji?...bo te nasze to zwykle, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas mężczyzn niepokoi :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/09 09:11 #243952

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
Polu , nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam , wszystkie staśmione hosty wracają u Ciebie do życia ? . Ja wszystkie wywalam , bo nie wiem co można z takimi zrobić . Niektóre kępy są duże , niektóre małe . Zdarzyło mi się że w jednym roku hosta rozmiaru M liście miała jak talerzyki , W następnym wyszły wielkości pięciu złotych . Inne rosnące obok wyszły normalnie , więc to nie kwestia podlewania .
Tak wygląda kilkuletni Sunset Grooves, klasyczne staśmienie , a taki był tłuściutki . Jeszcze dzisiaj go wykopię , sztychówkę po takich wykopkach szoruję domestosem .




Beata
Ostatnio zmieniany: 2021/07/09 09:23 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/09 09:28 #243955

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1791
  • Otrzymane podziękowania: 5986
Beata, a może daj jej szansę? Wymień podłoże na świeże, może więcej słońca i czas pozwolą się jej odbudować. Liście wyglądają na zdrowe, tylko młodociane. Wygląda jak świeżo wyhodowana sadzonka, która nie ma jeszcze cech rośliny dorosłej.

Mam pytanie do osób, które często kupują małe sadzonki pochodzące z in vitro. Jak szybko one zaczynają przypominać dorosłą roślinę? Czy już w następnym sezonie? Beatko, a twoje rośliny z siewu? Po jakim czasie nabierają cech dojrzałych? Pytam, bo u mnie rośliny rozpędzają się nawet cztery lata krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/09 10:38 #243961

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
Miałam takie po 3 lata i nic się nie zmieniały , tylko miejsce zajmowały . To wcale tak nie wygląda jak młodociane liście , liść jest matowy i jakby skurczony , nie widać kolorow , bo robi się szaro zielony .
Wszystkie rośliny z siewu dobrze rosną początkowo . Pierwszy sezon jest najlepszy , w drugim zaczynają nabierać cech i robią się duże , jest grupa że wcale nie przyrastają , ale to przeważnie te pasiaste . W trzecim często jest tak , że kilka wygląda dużo gorzej niż nawet w pierwszym roku a inne wielkie i kilku kłowe .. Przed wczoraj wysypałam dwa worki drobnej kory na siewki tegoroczne , a wczoraj , turkuć wyżarł mi kilka siewek przy samychże ogonkach liściowych . . Zrobiłam konewkę mocnego karatu , ale że jest korą to nawet dziur nie widać . Dwa lata temu miałam podobnie , bo dużo obornika dałam i może z obornikiem przyszedł ten turkuć . . Jak wylałam ze 3 konewki to po godzinie tylko głowy z tych dziur wystawały i już nie żyły .Karat mi się skończył , a była to duża buteleczka kupiona na allegro , bo u nas w sklepach najważniejsze to 20 .
te liście wszystkie odgryzione


Beata
Ostatnio zmieniany: 2021/07/09 10:46 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz, dultom, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/09 11:06 #243965

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
To jest pierwszy rok , trzeba regularnie podlewać , bo mały system korzeniowy i przy takiej pogodzie jak dzisiaj , szybko by je spaliło do korzenia . Już i tak dostały , bo nie były hartowane i wszystkie liście spaliło w maju




A to drugi sezon , zaczęłam przesadzać te lepsze , ale ostatnio nie miałam czasu i siły nie mam , więc wszystko stanęło . Muszę takie sadzonki wykopać , załadować do wiaderka wziąć wiaderko obornika i przedrzeć się przez rewir kóz , a to nie zawsze jest łatwe , bo.liście host są ich przysmakiem . Jeszcze sztychówkę do ręki , a że jest w dół , bo to w części dzikiej je sadzę , to daje radę :) , Te wszystkie pasiaste lepiej wyglądają niż te co już przesadziłam , co były 3 i 4 letnie .




Ostatnio zmieniany: 2021/07/09 11:18 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewacz, dultom, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/09 11:25 #243970

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1791
  • Otrzymane podziękowania: 5986
Czyli całkiem szybko się rozwijają! Jeden sezon i taka różnica. Dzięki za materiał poglądowy :) . Ja w zeszłym roku wysiałam nasionka host z działki. Wzeszły zielone sałaty rotfl . Szansy na interesujące siewki nie ma, ale radość i tak jest. Teraz muszę je wysadzić do gruntu i ochronić przed ślimakami think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/21 09:56 #245139

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1791
  • Otrzymane podziękowania: 5986
Będę się musiała pożegnać z moją trzydziestoletnią hostą NN w typie Blue Angel :placz . Mam ubłagała, żebym poczekała do końca sezonu krecigl

Pierwsze zdjęcie sfotoszopowałam, żeby podkontrastować plamy:




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/21 12:09 #245146

  • dultom
  • dultom Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3142
  • Otrzymane podziękowania: 13982
Ajaj, jaka szkoda! Może się zaraziła od Invicible?
Pozdrawiam, Tomek

Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)

Ogród na kółkach
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/21 12:41 #245149

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10828
Nie wydaje mi się żeby to był wirus . Najbardziej wiosną hosty wykazują oznaki choroby , a jak teraz to się zrobiło , to od słońca . Miałam zawirusowaną hostę Striptease , po obcięciu wszystkich porażonych liści następne wyglądały na zdrowe . Po roku jednak znów było widać , że liście są zmienione i została spalona . Przeciwieństwem była hosta Wolly Mamoth , wyglądała , że ma wirusa , ostrożnie przesadziłam do części dzikiej i rośnie do dzisiaj , tylko to powolnica .

Czerwiec 2018





Beata
Ostatnio zmieniany: 2021/07/21 12:55 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom, DorotaZ

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/21 20:17 #245175

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1791
  • Otrzymane podziękowania: 5986
Beata, obawiam się, że to wirus jednak...obok rośnie równie stara Erromena, która również ma podejrzane plamy :(


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/21 20:19 #245176

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1791
  • Otrzymane podziękowania: 5986
Tomku, wszystko możliwe...rosną daleko od siebie, ale sekatora nie dezynfekowałam :glupek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Problemy w uprawie host - wirus HVX, staśmienia, przemrożenia i wszystko inne , co nas niepokoi 2021/07/21 22:06 #245199

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7581
Dorota, jeśli Ci zależy na roślinach to nie spiesz się, może poczekaj do następnego sezonu.
Popieram Beatę, u mnie też podobnie się zadziało na kilku hostach, a teraz jest ok. Natomiast Blue Angel po fali upałów dostała podobnych plam na górnych liściach, te poniżej są ładnie wybarwione. Tak jakby ktoś przez środek kępy czymś ją oblał, teraz trochę ten układ plam się zmienił, bo hosta ciągle rośnie.

Plamy przy wirusie zazwyczaj rozchodzą się od nerwów w obie strony.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ
Moderatorzy: Poll
Czas generowania strony: 0.200 s.