Vero ale ta Zośka narozrabiała u Ciebie mam nadzieję,że roślinki się zregenerują.
Zapytam też o zdrowie czy już Ci się poprawia ,bo my czekamy z niecierpliwością na taką wiadomość.
Vero

Zapytam za Majką Vero - jak tam u Ciebie..?

Kochani, pisałam dwa razy i chyba przekroczyłam czas - bo za każdy razem moje starania poszły w kosmos
Odpiszę więc zbiorowo - bardzo, ale to bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim za przemiłe wpisy i życzenia zdrowia
Dzisiaj znowu byłam ma wizycie kontrolnej u lekarza i jest prawie dobrze Do kompletu dobrych wiadomości dodam, że wczoraj nareszcie popadało - i to solidnie
W godzinach popołudniowych nie wiadomo skąd zrobiło się prawie ciemno, burzowo, zerwał się okropny wiatr i lunęło - 18,5 l /metr kw. Dzisiaj już znacznie spokojniej popadywało cały dzień, następne 20 l w mierniku
. Nadal - szkoda tylko, że się tak bardzo ochłodziło - gdzie ten maj się podział

Jedak wczoraj zdążyłam cyknąć parę fotek w ogrodzie ( irysów jeszcze z bliska nie widziałam )

No i fajnie ! choroba Cię nie zmogła ,a Zośka nie dała rady z ogrodem .Wszystko idzie ku dobremu .Piękne Twoje rośliny ,naprawdę robią wrażenie U mnie też dziś popadał deszcz .To tak krótkotrwałe i rzadkie zjawisko w mojej okolicy ,że aż go nagrałam .Będzie co wspominać za jakiś czas

Ewuniu, Zośka wyżyła się głównie na świeżych nasadzeniach wiosennych. Te zadomowione i odporniejsze wylizały się szybko, tak, że ogólnie nie jest źle

Veruś, cieszę się, że wracasz do zdrowia , M mam nadzieję także.

Piwonia kwitnąca tyloma kwiatami , to tylko u Ciebie .

Chwała Panu Alleluja, że wszystko idzie w dobrym kierunku! A jakiż to dereń u Ciebie już tak ładnie kwitnie?

Verciu cieszę się że zdrówka wraca do normy Ogród zachwyca jak zawsze kwitnący głóg.kielichowce i bzy i na samym początku pierwiosnek

Aniu dziękuję . Z dnia na dzień coraz lepiej Ta piwonia to miniaturka, ma parę lat i dopiero w tym sezonie pokazała na co ją stać.
Widocznie miejsce jej odpowiada.

Lukrecjo dereń kousa kupiłam pod nazwą "Biały Obłok" kilka lat temu (przeniesiony ze starego ogrodu) Pierwszy raz zakwitł w ub. roku kilkoma kwiatkami. Teraz jest ich znacznie więcej, a już wątpiłam, czy kiedykolwiek zakwitnie .......................................


Danusiu, majowe przymrozki, zimno na przemian z upałami zrobiły swoje. Kielichowce nie kwitną tak spektakularnie jak poprzednie lata. Ale na pocieszenie irysy TB nie próżnują. Zaczęło się

Vera u Ciebie to wszystko pięknie rośnie i robi wrażenie jak tak kwitnie w takich ilościach, piękne te irysy

Vera !Chyba masz więcej irysów niż ja! Ja ciągle usiłuję je wkomponować w rabaty , ale póżniej są problemy z ich zdrowotnością w zwiazku z podlewaniem, gdy przechodzą irysy okres spoczynku. Pięknie.

Veruś irysy ! wow wow wow , ale spektakl. Szczęka na podłodze.

Veruś a wiesz, że nie mam ani pół irysa w ogrodzie? Nigdy jakoś nie chwytały mnie za serducho ale patrząc na Twoje łany to chyba tak troszkę mi się podobają , Ostatnio pod kościołem nawet zdjęcie zrobiłam takim ciemno fioletowym z żółta plamką, nawet fajne były Taka jakąś niska odmianę to może nawet gdzieś bym upchnęła

Vero Twoje irysy chyba szybciej zaczęły kwitnąć od moich u mnie pod domem kwitną dobrze na rabatach innych dopiero zaczynają .

Na pierwszym zdjęciu u dołu żółto biały, co to za odmiana?,piękny i na 4 zdj. Taki różowy

Ależ mnie tu długo nie było


Iwonko, dziękuję

Ewuniu, sama już nie wiem ile mam irysów . Ale doświadczona ze starego ogrodu, gdzie również wpasowywałam irysy w różne nasadzenia, zrobiłam im oddzielną rabatę. Dużo mniej zachodu przy pielęgnacji kiedy rosną same.

El - Aniu, nie szkoda to szczęki

a.Aniu, na następny zlot chętnie Ci przywiozę

Geniu, nie ma sprawy, jak się podobają - będą Twoje. Teraz już po kwitnieniu, nie wszystkie labelki czytelne więc nie wiem na dzień dzisiejszy które to są. Ale w przyszłym roku jak będą kwitły to oznaczę i przywiozę na zlot

Piwonie, piwonie i po piwoniach - wyjątkowo szybko przekwitły w tych tropikach. Niektórych nawet nie widziałam
Wczoraj skoro świt, zdążyłam po nich posprzątać....................................................

Verciu mam pytanie to rośnie u Tomka w ogrodzie ale nie potrafił powiedzieć co to tylko tyle , ze ma od Very

Verciu chyba pobiłaś forumowy rekord w posiadaniu irysów ,a piwonie masz cudowne Moje w tym sezonie tak szybko przekwitły ,że nawet im fotek nie zrobiłam No po prostu pięknie !!!

Mirko, to Calamintha grandiflora Variegata - czyścica wielkokwiatowa. Poszukałam labelki, bo u Tomka nie pamiętałam co to takiego
U mnie rośnie taki bykol, Tomka jest fajniejsza, bardziej filigranowa






Ewuś, to jeszcze kilka piwonii dla Ciebie