Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rustykalny ogród Siberii ;-)

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 08:10 #21612

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
O i ja mam smaka i myślę intensywnie gdzie by takie cudo posadzić think:
A to ja posłałam Ci rudbekię think: , byłam przekonana że fiołki krecigl
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 09:22 #21620

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
2 fiołki i 1 rudbekię :diabelek
Na początku była podobna i malutka, rośnie, tak jak fiołki, na skraju rabaty i aktualnie zasłania ścieżkę 2smiech

Wiesiu, winniczkę oczywiście w miejscu słonecznym :slonko

Polu, zrobię jesienny pokos traw i przywiozę kolbek duuużo. Wszystkim starczy ;-)

Oszołomiłaś mnie hostami, trawami i na starcie pomidorami 2smiech więc nie zauważyłam, czy masz już winnicę :oops:
W takim klimacie - MUS :mniam

Na skalniaczku...











Skalniaczek z rojnikami nad oczkiem już nie istnieje gwizdac Rojniki przeniosłam na stare pniaki i korzenie drzew. Z czasem powinno być ładnie 2smiech

Fotki wspominkowe...







A nowych brak :diabelek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edulkot, chester633


--=reklama=--

 

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 09:35 #21624

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 518
  • Otrzymane podziękowania: 1150
Winogrona sam z chęcią bym zjadł. Muszę zajrzeć do moich czy już dojrzewają. Mam jedne o takim landrynkowym smak, ale w tamtym roku mi się osy nim zajęły i się nie nacieszyłem.
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 09:43 #21626

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Pierwsze osy na winogronach i jabłkach/gruszkach, etc. to znak, ze trzeba zrywać owoce, bo dojrzały 2smiech

Znam ten ból 2smiech głównie z walki o gruszki Klapsy/Faworytki :lol:

Miodunka Rachel Vernie :kocham



Zielony busz :lol:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 09:55 #21630

  • andrzej
  • andrzej Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 518
  • Otrzymane podziękowania: 1150
Albo porozwieszać trochę pułapek, żeby wszystkiego nie wyżarły :P
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 10:11 #21634

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
No popatrz jak się cwaniara pod fiołka podszyła że nawet nie zauważyłam, chyba pora o ogrodowych okularach pomyśleć :silly:
Na winniczkę przewidziałam wstępnie południowy stok ale z mobilizacją M w sprawie podpór jakowyś trudności mam ;)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 12:45 #21650

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Wiesiu, młode winorośle podpór nie potrzebują zwyc Działaj! :diabelek

Andrzejku, pułapki zabrzmiały groźnie wink-3



Ostatnio zmieniany: 2016/08/23 12:45 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, edulkot, krzysztof.k, zanetatacz

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 13:37 #21663

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
A jak długo mogą rosnąć bez podpór? Bo znając mojego M, myślenie ma dłuuugie ;)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 13:43 #21664

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Uwielbiam oglądać dalie w cudzych ogrodach ;) , sama myśl, że nie ja muszę je podpierać i podwiązywać, a potem wykopywać i martwić się przez całą zimę - sprawia, że od razu podobają mi się bardziej polewkamax
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 18:50 #21709

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Ja tak jak Marta, lubię oglądać dalie w cudzych ogrodach. ;) Po pierwsze za duże to krzaczory do mojego małego ogrodu a po drugie , to wykopywanie i przechowywanie krecigl Ale jak patrzę na forumowe ślicznotki, to mam ochotę na chociaż maleńką. Pewnie przygarnę jakąś na ryneczku. :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 20:52 #21715

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7730
  • Otrzymane podziękowania: 17300
Jakie piękne wianuszki poukładałaś Siberko :kocham . A ta stołówkowa trawa, to nie sieje Ci się w ogródku? Ładna jest :) .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 21:22 #21721

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1732
  • Otrzymane podziękowania: 5268
Jak na Siberię, to te wianuszki dalii niepotrzebnie podzielone kolorystycznie :lol: .
Po kilku latach postu mam w tym roku dwie dalie, obie ciapate biało-biskupie, a co, jak nie przechowam to tańsze były niż pelargonie ;) ,
tymczasem oszczędzę na sadzonkach koleusów, bo jak co roku już teraz pobieram sadzonki i ukorzeniam na pracowym oknie.
Wiesiu, a po cóż Ci podpory pod winorośle na stoku, widziałaś winnice, choćby u naszej koleżanku olibabki/nowejbabki question
Na początek wystarczą kije bambusowe a potem małżonek dojrzeje ;) .
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 21:34 #21728

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Inko, dawno nie widziałam na ryneczku dalii, którą chciałabym mieć :diabelek
Kombinuj dalej flower
I nie błądź więcej :diabelek

Markito, w ogóle nie wiem o czym mówisz 2smiech
Nigdy w życiu nie podpierałam dalii, nie podwiązywałam ich, a już na pewno nie martwiłam się nimi zimą 2smiech Podsuszone po wykopaniu, przykryte agrowłókniną leżakują w ciepłej piwnicy, aż nadejdzie ich czas :-)
Przez cały sezon kwitną niezawodnie, a jedyna praca przy nich to wycinanie sekatorkiem kwiatów, które zaczynają przekwitać.
Uwielbiam to zajęcie :kocham bo wykonuję je bez najmniejszego wysiłku i stresu. Czuję się wtedy jak dama flower
Czasem kwiaty wycięte w początkowej fazie przekwitania układam na trawie i dalej zdobią mój ogród :woohoo: Ostatnio prawie przez tydzień, ale to zależy od pogody. Kwiaty mocno już gubiące płatki wrzucam do dołków zrobionych pomiędzy daliami, żeby się tam kompostowały zarowk
Sama radość :kocham

Natomiast jeśli chodzi o Twoje ulubienice... 2smiech
Tygodniami czuję ból w pokłutych różami palcach krecigl Przez większą część roku oglądam kolczaste różane kikuty pozbawione innych ozdób :blink:
Muszę znosić lub truć czym się da okropne różane szkodniki: mszyce, skoczki, bruzdownice, nimułki i inne :angry:
Muszę patrzeć na czarne plamiste liście róż lub opryskiwać rośliny chemią, która nie jest obojętna ani dla gleby, ani dla owadów.
Wyrywać odbijające od podkładek pędy, bo gdy to przegapię, róża zaszczepiona na podkładce zanika :grabie
Ciężko róże przesadzać, a często trzeba, bo raz rosną za małe, raz za duże :silly: Czasem trzeba ciąć pędy róż kilka razy w roku, bo te, które wiosną były zielone, potem brązowieją. Kolczaste kikuty nadają się tylko do spalenia, a palenie zatruwa atmosferę.
Każdej jesieni ma się te same dylematy, wiedzie się co roku te same dyskusje: kopczykować czy nie kopczykować, kiedy i czym? Wiosną czekać na forsycje czy ciąć, kiedy się chce? polewkamax

Uf... wybieram dalie :kocham

Wykopane co roku umożliwiają dokładne odchwaszczenie i staranne uprawianie gleby z użyciem naturlnych nawozów teacher Dlatego gleba, na której rosną dalie jest lekka, żyzna, nie zbija się.
Co roku mogę robić z dalii inne kompozycje. Te roszady nie są męczące dla kręgosłupa.
Rozrastające się karpy mogę dzielić i wymienić się nimi z innymi miłośnikami tych cudownych kwiatów flower

Wiesiu, przez 2 pierwsze sezony winorośl spokojnie może rosnąć i nabierać masy przy byle patyku 2smiech Widziałam nawet krzewy, które słały się po ziemi, bo pedantyczny ogrodnik długo robił bardzo solidne podpory :lol:

Gdybym mogła robić w moim ogrodzie co chcę polewkamax zrobiłabym na trawniku konstrukcję na kształt ażurowej altany. Jej ściany stanowiłyby liście winorośli.
Może to nie jest dobry pomysł, ale za mną chodzi od jakiegoś czasu zarowk

Zwykłe podpory zrobiłam prawie sama: metalowe kotwy ze sklepu i drewniane słupki rozmieściłam, gdzie chciałam. M. wywiercił jedynie otwory na wkręty, do których mocuję poziome linki, bo mnie praca z wiertarką jeszcze nie pociąga... Może kiedyś z ciekawości poćwiczę :lol: Teraz bawi mnie wbijanie gwoździ, bo mam miękkie ściany w drewnianym domu 2smiech



















Moje kochane niuńki :heart :heart :heart

I ich kochane... :popatrz_tu dalie Zielono Zakręconych :slonko
Ostatnio zmieniany: 2016/08/23 21:46 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edulkot, zanetatacz

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 22:09 #21739

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Jak to mówią w polityce ;) , zaorałaś 2smiech i zmiażdżyłaś :grabie
Na moim piachu dalie kładą się i wymagają nieustającego podpierania :diabelek , nie znoszę tej roboty, zewsząd wystających kijów i plątaniny sznurków :diabelek
Róż nie pryskam 037 , już ;) , bo kiedyś owszem, pryskałam, ale przestałam :P , szkodniki zwalczają naturalni wrogowie, a choroby ;) , no cóż, liście opadną zimą, wiosną będą nowe i ładne :P
Za to długością kwitnienia od maja do mrozów żadne inne ich nie pobiją, a już na pewno nie dalie 037
Do prac przy różach używam specjalnych eleganckich, skórzanych, cienkich rękawiczek do łokcia i wierz mi, że czuję się jak dama 2smiech i wcale nie jestem podrapana :P
Kopczykuję kompostem, który rozgarniam wiosną i już mam nawiezione :lol: , sama radość hu_rra

Wybieram róże :P
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 22:10 #21741

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Elsi, tamte widoki są niezapomniane, wiem 2smiech



Może w kolejnym sezonie wrócę do takich klimatów :woohoo: Dzięki za przywołanie wspomnień z 2014 r. :buziak









Edytko, czasem mam jakieś siewki traw, może nawet podobne do włośnicy, ale kolbki są 4 razy mniejsze. Usuwam je, bo nie są wystarczająco dekoracyjne :lol: Na dodatek rosną oddalone od siebie...
think: To może ja zrobię mały eksperyment w jesiennym wysiewem włośnicy... gwizdac Może się okaże, że jest ozima? rotfl
Ostatnio zmieniany: 2016/08/23 22:14 przez Siberia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edulkot, zanetatacz

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 22:16 #21746

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Zapomniałam napisać jak wyglądają róże po deszczu 2smiech i ile kosztują podpory do róż gwizdac
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 22:33 #21750

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Kochane koleżanki, świetna wymiana poglądów....... 2smiech , przekornie podpisuję się pod obiema rekomendacjami.....zawsze zadziwia mnie, że ktos ma problem z przechowaniem dalii, wysychaja? gniją? nic z tych rzeczy, każdej wiosny soczyste karpy podtuczone w poprzednim sezonie rosną, nie wykładaja się mimo piasku i .....zachwycają. Róże, cóż..mszyce zostawiam biedronkom, nie chce przeciez ograniczać populacji bozych krówek, listki w kropeczki? chorowitki precz a kilka ulubienic ma zielone światło, chore liście opadną, zgarnia sie co tam wpadnie w pazurki .....i zaczynamy sezon od nowa..... hu_rra . Tak, cena podpór powala ale komitywa z kowalem tez ma swoje zalety...Marta cos wie o tym 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2016/08/23 22:34 przez sierika.
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 22:44 #21757

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
A dalie po deszczu to niby dobrze wyglądają :diabelek ? Zwłaszcza te największe :diabelek
Wolę piękne, choć nietanie ;) podpory do róż, niż plątaninę patyków i sznurków rotfl
Temat został zablokowany.

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 22:57 #21761

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
markita napisał:
A dalie po deszczu to niby dobrze wyglądają :diabelek ?

Spływa po nich jak po kaczce :woohoo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Rustykalny ogród Siberii ;-) 2016/08/23 23:27 #21769

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Pierwszą część mojej odpowiedzi czytałaś ;) ? Bo do innych zarzutów się nie odniosłaś :diabelek
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.183 s.