Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 2017/05/27 10:50 #67792

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Dziewczyny, zapraszam do mnie, można kopać i pielić do woli, co kto lubi polewkamax . Znajdę jeszcze kilka innych prac do polubienia 2smiech .
zwyc
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/05/27 10:50 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/05/28 19:26 #67975

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Ostróżki zwyczajne, zwyczajnie są silniejsze i się nie dadzą zeżreć byle robactwu.
A te odmianowe to takie księżniczki. ..
Co roku kupowałam, co roku tracilam.
Przesadzilam w inne miejsce, widzę że żyją, ale jak długo ?....

Buziole Aguś!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Na wiejskim podwórku 2017/05/28 19:56 #67979

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7731
  • Otrzymane podziękowania: 17301
A ja kopać i ciąć mogę bez umiaru. A najlepiej przekopywać. Sadzenie i przesadzanie to mój żywioł hu_rra . Pielenie, opryski czy inna pielęgnacja to już niekoniecznie gwizdac .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/05/28 23:06 #68036

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Gosia :) Ty to jesteś spryciula!! Nie ma tak dobrze! To ja szukam pomocników, więc mi tu ofert nie składaj i potencjalnej siły roboczej nie agituj :patel :nie_wolno polewkamax

Beti :)
Co do ostróżek to się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości. Poprzesadzałam swoje i od razu pięknie ruszyły, a na dodatek odbiły też tam, gdzie chciałam ich się pozbyć :diabelek Niech Ci rosną jak najdłużej, może jednak się uchowają.

Edytka :)
Bo Ty młoda siksa jesteś to jeszcze się do kopania rwiesz. Też kiedyś ryłam w ziemi, ale mi przeszło, teraz ze wstrętem patrzę na każdą roślinę, którą przesadzić trzeba. Zwykle rozglądam się kto by tu mógł mnie wyręczyć. Dla mnie przekopywanie to najgorsza robota, prawie tak paskudna jak opryski.

Pielić na ogół lubię, tylko najgorszy jest ten etap, gdzie trzeba oplewić marchew czy koper, a ja jeszcze ledwie widać. Teraz tam mam, musiałam ściubolić - gdzie roślinka a gdzie chwast, bo roślinki najczęściej są grubo zarośnięte chwastami.

Dziś się zabrałam za plewienie winorośli. Tam to nie ma problemu, bo chwasty po kolana. Na szczęście mam tam agro, więc tylko w dziurach przy samiutkich krzewach jakieś chwaściory wyrastają.

Zrobiliśmy dziś z M. randapowanie bruku i opryski na mszyce ( kalina, głóg różowy, śliwy, czereśnia) Mam nadzieję, że na długo wystarczy.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 07:00 #69108

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Niestety nie wystarczyło... robactwo się rozpanoszyło, Karate chyba jakieś przeterminowane, bo nie poradziło sobie z plagą. W ruch poszedł Mospilan, ten zawsze niezawodny.

Najbardziej oblepione mszycą czereśnia i śliwy, ale za to po agrestach i niektórych porzeczkach zostało wspomnienie.... Tak to jest jak pańskie oko konia nie tuczy i nie zagląda się we wszystkie zakamarki ogrodu. Gąsienice obżarły wszystkie liście na 2 agrestach i 2 porzeczkach. Zabierały się za kolejne. Ciekawe czy odbiją. Owoce już się osypują.










No tak.... nawet się nie przywitałam, tylko od razu z grubej rury, ale chciałam się odnieść do wpisu wyżej.
To witam w piękny sobotni poranek - punkt 7.00 :) :slonko
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 2017/06/03 07:01 przez aguskag.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 07:06 #69110

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Czas wykleić wiosenne widoczki. Jakoś ostatnio nie po drodze było mi a aparatem, ale znalazłam kilka fotek wczesno majowych, więc od nich zacznę.















Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 07:19 #69112

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Wspomnienia ze spaceru









I widok z okna

Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 09:04 #69128

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Niesamowicie spodobały mi się cegły dookoła rabaty. Świetnie to wygląda :) I cała ta wiosna kolorowa. Aga, znasz się na tych wszystkich jadalnych krzakach. Kupiłam w donicy już owocujący krzew czerwonej porzeczki, mam go do ziemi wysadzić dopiero jesienią? Nie jest szczepiony, ile miejsca mu zostawić? i pytanie o szczepioną czarną porzeczkę - Titania - bardzo słabo rośnie , przesadziłam ją, ale nie wiem co poza tym mam z nią robić. I następne pytanie 2smiech - w zeszłym sezonie kupiłam wiśnię ( zapomniałam nazwy ) - co z kolei z nia robić i kiedy ? To tyle....
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 09:07 #69129

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8349
Też mi kiedyś gąsiennice zjadły wszyściusieńkie listki na agreście krecigl . Dosłownie co do jednego :blink: . Agreścik opadł, bo słońce go przypiekło, a w następnym roku ruszył jak gdyby nigdy nic zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 14:51 #69153

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Na czereśniach to i u mnie siedzi mszyca ( liście zwinięte w ruloniki ); na szczęście nie widziałam na krzewach owocowych... ufff :)
ładniutkie zdjęcia ogrodu :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 19:24 #69169

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Aniu :)
Cegły mam miejscami, ale ta nowa rabata ma dookoła betonowe bloczki pomalowane na ceglany kolor. U mnie się cegła zupełnie nie sprawdza, bo jest bardzo mokra gleba. Cegła leżąca na niej też jest ciągle mokra i bardzo śliska. Szybko się kruszy i porasta masą chwastów.

Porzeczkę posadź jak najszybciej, po co ją męczyć w tej donicy. /bardzo szybko Ci za to podziękuje. Wszystkie krzewy i drzewka doniczkowane można od razu wysadzać w każdej porze roku. No ... może nie w największy upał. Przez jakiś czas obficie podlewaj i powinna przyjąć się bez kłopotu. Jeśli to jest porzeczka pienna, to nie powinna się bardzo mocno rozrastać, ale ok metra potrzebuje.

Wiśnia - jeśli już posadzona - to niech sobie rośnie :) Niestety część wiśni to są wrażliwce. Moje są beznadziejne, ciągle łapią jakieś choróbska, owocują byle jak. Powinno się pryskać na początku kwitnienia preparatami na brunatną zgniliznę, bo łapią bardzo często. Ja na szczęście mam też stare wiśnie i te mi raczej nie chorują. Zdarza im się opadzina liści, ale na drugi rok ruszają jakby nigdy nic.

Niestety w tym roku wiśnie zmarzły, może będą jakieś pojedyncze owoce, ale nic ponad to.



Martuś :)
Pocieszyłaś mnie. Wiem, że na owocowanie nie ma co liczyć, ale mam jeszcze jeden agrest do którego nie zdążyły dotrzeć. Teraz plaga już opanowana, oglądałam dziś krzewy i chyba wszystkie robale padły. Ważne, by jednak krzewy odbiły, bo były już bardzo dorodne.

Asiu :)
Moja już chyba wybita. Na czereśniach widzę, że padła. Ale ta zielona na śliwach dalej ma się dobrze, wydaje mi się, że przegapiłam to drzewko przy oprysku.

Taki prezencik dostałam 2 dni temu :)



Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 20:07 #69171

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Sympatyczny prezencik :)
ja dostałam Rodo i też się cieszę :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 20:13 #69172

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
U mnie rodki nie chcą rosnąć. Nawet sadzenie w porządnej glebie im nic nie pomogło.
Dziś sadziłam te nabytki, szukałam miejsca gdzie je poutykać :grabie A potem koszenie i koszenie... Taka łąka się porobiła












Trochę nawet zostawiłam, bo żal było kosić, ale niestety trzeba, bo potem się nie wjedzie w ten busz.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 20:49 #69178

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Pocieszę ... u mnie w sadzie albo w miejscu, które kiedyś będzie sadem jest jeszcze wyższa 2smiech 2smiech
a Rodo miałam parę razy i przymarzało no ale ... może podarowany od serca wytrzyma ? :diabelek
Ostatnio zmieniany: 2017/06/03 20:49 przez Yooaśka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/03 22:15 #69211

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Mnie nie zakasujesz :diabelek Ta trawa była koszona kilka dni temu. Była tak wysoka, że ledwie dało się wjechać. Kosiarka nie zbiera do kosza, tylko się dławi, bo trawa jest bardzo soczysta. Trzeba mulczować, niestety wszystko zostaje na trawniku i się rozkłada, co dodatkowo dokarmia glebę.

Nigdy się nie zdarzyło, żeby to trawsko choć ciut podeschło, nawet gdy suszy tak, że w miastach trawniki wypalone są do gołej gleby. Na górce ciut zwalnia wzrost i można rzadziej kosić.









Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/04 00:24 #69234

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2883
Znam ten problem, kosić żal bo piękne ale z drugiej strony..... raz zostawiłam i nigdy więcej tego błędu nie popełnię :lol: Widzę, ze zniknęły tulipany rosnące poza jajem ....
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/04 07:35 #69248

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Właśnie ja też tak kiedyś zrobiłam w sadzie. Pomyślałam, że po co kosić sad, skoszę jak zacznę tam chodzić po jabłka. A potem nie szło niczym wjechać, trzeba było kosić podkaszarką, bo trawa była powyżej kolan. Wyglądało to niefajnie i umordować się było trzeba.

Trochę tulipanów było jeszcze po lewej stronie, nawet żonkile wylazły, ale wczoraj właśnie je powykopywałam i całość skosiłam. Siedziały bardzo głęboko, niektórych nie udało mi się namierzyć, więc chyba w przyszłym roku znów coś wylezie. Po prawej za to wyszło jeszcze trochę roślin, między innymi lilie, dlatego jeszcze zostawiłam mały busz. Skoszę dopiero jak lilie przekwitną i je wykopię.

Na środku miała być hortensja, ale bardzo ucierpiała zimą. Okazało się, że to kolorowa a nie biała. Dopiero zaczynała puszczać jakiś marny listek. Wykopałam ją i posadziłam tam aksamitkę. Jesienią posadzę inną hortensję. Mam jeszcze trochę sadzonek poutykanych po kątach :zielony



Żuraweczka się pięknie przyjęła :)

Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/04 09:24 #69258

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
U nas też dużo trawy do koszenia i często jest już bardzo wysoka. Na szczęście to nie ja koszę ;-) Kiedyś zostawiliśmy wysoką w sadzie i okazało się, że taka wysoka trawa to wylęgarnia komarów zdziwko My idziemy po owoce a tu cała chmara krwiopijców nas obsiada!
Piękny, wypielęgnowany ten klomb, u mnie też nie sprawdziła się cegła jako obwódka :(
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/04 09:37 #69260

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33632
Aga, no powiem Ci, że te piwonie nigdy nie dzielone, są zarąbiste! Przecudnie to wygląda, taki busz piwoniowy.
Czasem i u mnie trawa tak jest wysoka, że potem masakra z koszeniem, ale u nas często pada deszcz i jak się rozpada, to też kosić się nie da, bo kosiarka się zatyka mokra trawą. Raz zostawiliśmy tę trawę po koszeniu bez kosza, ale 5 kursujących tam i z powrotem kotów, wniosło nam jej tyle do domu, że jednak trzeba zbierać.
Agrest i porzeczki Ci odbiją, choć owoce spadną bo maja za ciepło teraz bez liści. U mnie z kolei porzeczki opanowało coś co deformuje liście, owoce są, ale liście wyglądają koszmarnie. Pewnie też trzeba będzie pryskać.

Dzięki za info o cegle. nawet nie wiedziałam, że ona tak działa pod wpływem wilgoci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Na wiejskim podwórku 2017/06/04 11:30 #69271

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Marysiu :)

Ja w sumie lubię kosić, ale wszystko ma swoje granice. Za dużo tego po prostu. Poza tym wkurzające jest to ciągłe mijanie czegoś, a to krzak, a to drzewo, a to coś tam ... :diabelek

Ja tylko raz doświadczyłam chodzenia do sadu przy tak wysokiej trawie. Teraz zawsze kosimy. Nawet jak była zostawiona na lato, to we wrześniu M. wykosił podkaszarą, bo ciężko by było jabłka znaleźć, a i komarzysków pełno.

Ten klombik to nówka ubiegłoroczna, zobaczymy czy mi się uda go upilnować przed chwastami, bo mam z tym problem gwizdac

Ewcia :)
Piwonie są naprawdę super. Tam są 2 odmiany posadzone naprzemiennie. Jak jedna kończy to druga zaczyna. Zrobiłam sobie w tamtym roku fajne podpory dla nich z takiej dość sztywnej siatki i teraz nie mogę ich znaleźć. Leżały w kącie ogrodu, zarosły już nawet chwastami, a teraz jak potrzebne - zniknęły. Muszę zrobić obchód posesji sąsiada od kunia, bo on ma wejście do nas od tamtej strony i ostatnio wykaszał dzicz. Może uznał za porzucone i bezużyteczne :angry:

Z trawą mam dokładnie tak jak Ty. Dziś znów :deszcz :burza Pada od samego rana, więc co się udało skosić wczoraj, to się udało, a teraz nim to podeschnie, to trawsko odrośnie.

Za ciepło to u nas nie jest, ale agresty już mocno się sypią, podejrzewam, że spadnie wszystko.
To co deformuje Ci liście porzeczki to mszyce zarowk . Rozwiń liść i na pewno je znajdziesz. U mnie jest to samo.

Koleżanka ma cegły w suchym miejscu, na słonku i u niej super się sprawdzają, a u mnie trzeba uważać jak się stąpa, bo są wiecznie śliskie, a zarastają błyskawicznie, nie ogarniam ich

Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.227 s.