Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Mój świat - w ogrodzie u Doroty

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 08:42 #24167

  • dodad
  • dodad Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 686
  • Otrzymane podziękowania: 1834
Hanusia nie chciałabym być przyczyną twojego skręcenia ale większość moich rodków tak wygląda, nawet te maluchy kupowane w Biedronce. Bez pąków jedynie Nova Zembla i Lachsgold :( ale ten pierwszy biedaczek był zupełnie zarośnięty przez paprocie i dopiero teraz odsłoniety nabiera ciałka. Ten na zdjęciu wyżej to rzeczywiście MM ale on u mnie z reguły nie grymasi jesli chodzi o zawiązywanie pąków. Czasem ma problemy z kwitnieniem ale to z powodu ostrej zim, niestety pąki lubią przemarzać.
Jeżówkowo mnie wzięło straszliwie, ale czuję, ze ślimaki skutecznie mnie wyhamują. Wczoraj oberwałam już kilka pędów zeżartych krecigl Wściekłam się trochę.

Marta, wiem, ze u Romy zbiegowisko, fajnie mają.
Dziś nawet palcem nie kiwnę w ogrodzie. Leżak planuję i to w cieniu. U nas zapowiadają upały bez deszczu do końca tygodnia, wściec się przyjdzie w pracy :(
Miłego dnia !
Pozdrawiam
Dorota
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, inag1, chester633, zanetatacz

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 08:54 #24172

  • aguniada
  • aguniada Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1175
  • Otrzymane podziękowania: 1623
Dorotka, jeżówki boskie!
Te kolory, pokrój kwiatu - wszystkie są efektowne i warte posiadania!
Prawdę mówiąc jednak, mam nie lada kłopot z bylinami... wszystko się porozrastało, wchodzi jedno na drugie... czeka mnie dzielenie i przesadzanie...
Mam jednak plan, czego się pozbędę, więc jest nadzieja na uporządkowanie.
To marzenia na przyszły sezon raczej, bo w tym nie czuję się na siłach... ale kto wie, może jakiś przypływ i jesienią nastąpi :)
Różaneczniki zapączkowane wzorcowo... będzie szał wiosną!

Dobrego dnia... relaksujmy się dziś :buziak
W doskonałej fotografii chodzi o głębię uczucia, nie głębię ostrości - Peter Adams.
Zapraszam: Ogród w cieniu brzóz oraz AD Photography
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 08:55 #24173

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2421
  • Otrzymane podziękowania: 6039
Próbowałem coś wczoraj działać w ogrodzie .Wytrzymałem tylko godzinę. :slonko
Podobają Mi się Twoje jeżówki.W Moim podszytym wiatrem ogrodzie nie chcą rosnąć.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 09:07 #24175

  • dodad
  • dodad Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 686
  • Otrzymane podziękowania: 1834
Agunia, relaks będzie z pewnością. Mam sporo lektury po ostatniej wizycie w bibliotece, lodówka zapakowana butelkami z mineralną, leżaczek przygotowany :)
Skupiam się raczej na niższych jeżówkach. Owszem te wysokie też mi się podobają, ale legawców do podpierania i tak mam w ogrodzie sporo. Te nowe odmiany trzymają zwarty pokrój i wysokość ok. 60 cm w zupełności mi wystarczy.
No niestety byliny na dobrze przygotowanym stanowisku szaleją i albo trzeba trzymać w ryzach dzieleniem albo pogodzić się z buszowatym wyglądem rabat. Ja lubię stan kiedy nie widać gleby spod gęstwiny roślin ale Twój ogród trochę inny w charakterze i rozumiem, ze możesz czuć pewien dyskomfort.
Co będziesz usuwać? Ja mam już wykopane trochę roślin do przeniesienia na działkę teścia ale w tym tygodniu nie ma mowy o wkopaniu. mam nadzieję, ze przetrwają a jeśli nie też rozpaczać nie będę.
Jurku nie dziwię się, ja tez nie dałam rady. W taką pogode to tylko relaks.
Jak pisałam skupiam się na niższych odmianach jeżówek. Takie dałyby radę nawet na wietrznym stanowisku (chyba). Pędy maja bardzo sztywne.
Pozdrawiam
Dorota
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): aguniada, zanetatacz

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 09:22 #24176

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Dorotko, jakie masz odmiany niskich jeżówek? Podpierania mam dosyć i wyrzucam wszystko, co zmienia ogród w las bambusowych patyczków. Nie o taki las mi chodzi :diabelek Z moich odmian tylko Eccentric i Glowing Dream trzymają fason.
A przez MM skręciło mnie zupełnie ;) Podlewam i podlewam, ciągle mam nadzieję, że jak rodki się porządnie ukorzenią i rozrosną, to będą sobie lepiej radzić mimo koszmarnej suszy.
Ja bym chyba jednak okryła Marcelka na zimę - oczywiście w przypadku zjawisk atmosferycznych, a nie kalendarza :oops: Szkoda będzie takiej piękności, poświęć się :buziak
Ostatnio zmieniany: 2016/09/11 09:22 przez hanya.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 10:40 #24180

  • magdala
  • magdala Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 453
  • Otrzymane podziękowania: 799
Cześć Dorotka:-)
Przepiękny masz ten zakątek z klonami, który pokazałaś u Moniki.
Pamiętam jakie były wcześniej te drzewka, bardzo urosły!
Widzę tez , ze takie klony potrzebują jednak tła , moje dwa malutkie giną, bo tła ni ma...

Ogólnie u mnie śmietnik w ogrodzie, większość do przerobienia .

Ale tez mam obficie zapączkowane różaneczniki .
I to zaskakujące , bo w tym roku mój ogród był prawie osierocony przeze mnie, a za to w zeszłym sezonie bardzo dużo podlewalam,
A np. Catawbiense grandiflorum wcale nie zakwitł ...
Za to teraz calutki w pąkach:-)
I weź tu człowieku bądź mądry ...od czego to zależy ?
Ostatnio zmieniany: 2016/09/11 10:43 przez magdala.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 12:08 #24186

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Dorotko, dziękuje ogromnie za dodanie odwagi w sprawie klona. Gdyby nie Ty, to mocno wahałabym się nad zakupem tego klona zwykłego, nieodmianowego. Już 2 razy rozmawiałam o nim w ogrodniczym , głaskałam listki :silly:
Twój okaz jest piękny- zakątek tarasowy znam od ubiegłego roku, ale nie wpadłam na to, że to po prostu klon, bez odmiany.

Mojego kupiłam wczoraj, za grosze..a i tak cała w stresie jestem.. jak posadzić, jak ziemię przygotować, jak zimą osłaniać (a może iść na żywioł i nie osłonić? Chyba osłonię..).
CHyba żadna roślina mnie tak nie stresuje, jak klony palmowe ..moje marzenie :mur

Myśląc o posadzeniu czegoś do towarzystwa pomyślałam o hakone..a patrząc na Twoje zdjęcia- już wiem, skąd do głowy wpadła mi ta myśl..ja to już kiedyś widziałam polewkamax

300 cebul.. Wiosna Cię zachwyci (i nas..) ale takiego sadzenia nie zazdroszczę. Ja też mam trochę cebul, nieco jeszcze chcę dosadzić- ale dołować nie zamierzam przed październikiem. Teraz za ciepło- jeszcze by zgłupiały i zaczęły kiełkować.. think:

Pozdrawiam i dziękuję za wszystko :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 14:17 #24188

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1226
  • Otrzymane podziękowania: 3239
Witaj Dorota :buziak ,piękne miejsca w ogrodzie, jeżówki i mnie ostatnio kręcą-mam nadzieję na jakieś zakupy za tydzień na Lubelszczyźnie think: .300 szt. cebul do posadzenia to niezłe wyzwanie teacher krecigl ja mam tylko kilka paczek zakupionych przez M. w Lidlu.....czosnki i ,,jakieś' tulipany wink-3
Super wygląda rabata z bukszpanową obwódką... :woohoo: ....trzeba ściągnąć.....pozdrawiam flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/11 20:10 #24223

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Byłam w Lidlu po cebule i wyszłam ......bez, najpierw naładowałam do koszyka a potem stwierdziłam, że norników nie dokarmiam.....w zasadzie tulipanów juz nie sadzę, czosnki kuszą ale z nimi poczekam na obnizki, w ubiegłym roku kupiłam masę cebul za pół ceny..6-go grudnia i 8-go sadziłam 2smiech , kwitły wszystkie i to jak....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/12 22:04 #24366

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10030
Ja też chyba poczekam do przecen z cebulami, bo mnie potrzeba właśnie takiej ilości jak nie większej
Mam kilka nowych miejsc do obsadzenia. Cała rabata przy ścieżce, a na starych też część cebul wypadło
Niestety rodki u mnie bardzo chorują. Tylko na jednej rabacie jako tako się trzymają.
Ale myślę, że zaszkodziła im susza wiosną no i teraz też nie jest lekko.
Mimo to ostatni raz kupuję kilka rodków, żeby stworzyć grupę. Może wtedy poczują się lepiej?
Coraz bardziej podobają mi się rabaty trawiasto bylinowe, ale róże nadal kupuję. Może kiedyś całkiem zmienię na to co u mnie najlepiej rośnie, czyli trawy, rozchodniki, jeżówki i takie tam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/12 22:35 #24374

  • Pamelka
  • Pamelka Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 108
  • Otrzymane podziękowania: 86
Dorotka odczytałam jakieś objawy .... zojętnenia ....? nie może być wszak jesień piękna i gorąca, jak lato. Choć ten ogrom cebul mnie uspokaja :przytulam
Co tam będziesz czytać? pewnie inny gatunek niż ja :silly: no bo takie horrory i trillery polewkamax

U mnie niewiele deszczu do końca miesiąca zapowiadają, więc jestem w czdziura trzeba lać :( bo upał taki, że dzisiaj prawie się poparzyłam siedzeniami w aucie po pracy. 35 stopni :blink:

Wyruszam na święto traw, potrzebujesz czegoś? Jakiegoś miscanta dajmy na to :P
Aaaaa nr telefonu masz, jakby co :przytulam

O klonach dodam Monice-Sz, że w jej okolicach okryłabym co najmniej 2 sezony i okopcowała korą korzenie dodatkowo. A co niech sie mają ciepło.
Jest jednak pewne ryzyko, jeśliby nastąpiły znaczące wzrosty temperatur i silne nasłonecznienie w okrezie zimowo-wczesnowiosennym trzeba je wietrzyć, żeby nie rozpoczęły za wcześnie wegetacji pod okryciem. |
No i jeszcze podlewanie, ważne również przed zimą. Trzeba zdbać żeby suche nie weszły w hibernację, bo wiosną nie ruszą ze sporym prawdopodobieństwem :(
Ostatnio zmieniany: 2016/09/12 23:03 przez Pamelka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/27 09:10 #26256

  • aguniada
  • aguniada Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1175
  • Otrzymane podziękowania: 1623
Halo, Dorotka! :buziak
Wychodź z dziurki i pokazuj zazawilcowanie :D

Pogoda się poprawiła? Humor wrócił?
U mnie słońca pod dostatkiem, przesyłam Ci wiązkę energii!

Przesadzać i usuwać będę sporo... roszady jednak pewnie dopiero wiosną, bo teraz mi się chyba już nie chce.
Ale nie przesądzam ;-)

Pokaż ogród, ja Cie proszę :buziak
W doskonałej fotografii chodzi o głębię uczucia, nie głębię ostrości - Peter Adams.
Zapraszam: Ogród w cieniu brzóz oraz AD Photography
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/27 11:16 #26276

  • dodad
  • dodad Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 686
  • Otrzymane podziękowania: 1834
Odezwę się odezwę, ale na razie gonię własny ogon.
EM w szpitalu, dziecko codziennie ma jakieś zajęcia i jeżdżę tam i nazad. Pogoda byle jaka, nawet ciepło ale słońca jak na lekarstwo.
A dziś jeszcze kociak mi się rozchorował. Wymiotował cała noc, rano wizyta weta, nawadnianie, leki, popołudniu poowtórka.
Pozdrawiam
Dorota
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/28 10:24 #26407

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10030
No nieciekawie masz
Mam nadzieję, że z m. to nic poważnego
A kotu co?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/28 10:34 #26412

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Cóż za plagi na Was spadły.. Mężowi i kiciusiowi zdrówka życzę- mam nadzieję, że to nic poważnego i obaj panowie szybko wrócą do zdrowia!
Dla Ciebie uściski serdeczne..żebyś jakoś w tym całym młynie dała radę nad wszystkim zapanować :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/28 13:17 #26435

  • dodad
  • dodad Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 686
  • Otrzymane podziękowania: 1834
Obiecuję wpis popołudniu (jak wrócę z zebrania w szkole wrrrr...)
Na frocie kataklizmów bez zmian, to znaczy zaginął nam jeszcze duzy kot. Mam nadzieje, że się tylko gdzieś zaszwendał :(
Pozdrawiam
Dorota
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/30 07:20 #26722

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Uzupełniłam czytelnictwo u Ciebie i jestem pod wielkim wrażeniem ogrodu i fotek. Masz tak przytulnie, miło i tyleeeee cebul do posadzenia zdziwko Zdrowia Twoim bliskim tego przede wszystkim życzę :przytulam
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/30 09:24 #26755

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8574
  • Otrzymane podziękowania: 25957
Mam nadzieję że kataklizmy już minęły i szwendający kot wrócił na łono rodziny. Zdrówka życzę całej rodzince flower
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/09/30 11:54 #26774

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6581
Nadrobiłam zaległości :oops: Piękne portrety i widoczki :kocham Zresztą jak zwykle u Ciebie :bravo

Relaksuj się... :buziak mimo wszystko!!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mój świat - w ogrodzie u Doroty 2016/10/23 20:40 #31539

  • dodad
  • dodad Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 686
  • Otrzymane podziękowania: 1834
Witajcie!
Wróciłam z dwutygodniowych wojaży, zrelaksowana, zresetowana choć pogoda podczas wyjazdu nie rozpieszczała :(
Kataklizmy wszystkie za nami. EM zapomniał o szpitalu, mały kot ozdrowiał choć było już bardzo nieciekawie, gdyby nie kroplówki.... Duży kot najprawdopodobniej został przez kogoś zawłaszczony bo po rozwieszeniu ogłoszeń następnego dnia zameldował się pod drzwiami.
Przez ostatni miesiąc w ogrodzie nie tknięte palcem. Trawa nie skoszona, ogród zasypany liśćmi z orzecha, o bylinach i hostach nadających się tylko do wycinki nie wspomnę. Ale za to klony płoną, trawy kwitną w najlepsze, azalie przebarwiają się zjawiskowo. Gdyby tylko słońce chciało na dłużej zagościć.
Dzisiejsza sesja ogrodowa, pewnie ostatnia.








Pozdrawiam
Dorota
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, th, aguniada, hanya, piku, edulkot, inag1, Semper, sierika, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.179 s.