Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 2017/04/17 19:44 #59655

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Martuś i dobrze zrobiłaś, grunt to spokojny sen. Prognozują +1, to za blisko zera i minusów, żebym mogła nie zabezpieczać.

Cześć Pikutku, dziękuję za Świąteczności :) Okrywaj roślinki, bo szkoda każdego liścia, tyle czekamy na zielenienia i kwitnienia, że nie potrafię odpuścić na zasadzie: roślinki muszą sobie same poradzić. Jak takie malutkie zostawić gołe na poniewierkę klimatu flower

Mała rzecz, a cieszy: może wreszcie doczekam się kępy żelaznej turzycy hu_rra

Proszę się nie śmiać! Uwzięłam się, a paskuda stawiała opór :mlotek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Krzysia, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/17 20:22 #59670

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2806
  • Otrzymane podziękowania: 7554
Haniu :buziak może roślinki jeszcze się zregenerują, mój lubczyk, korona, dwa padnięte tulipanki i kokorycz Chocolate Star do południa się podniosły, jakby rano wcale ne były zwarzone hu_rra . Korona wyglądała tak jak u Ciebie, ale już jest ok.
To u mnie Feya taka wyrywna, ale i kilka host rozwija już liście :unsure: .

Nie wiem dlaczego rośliny w ostatnich latach tak wcześnie startują, przecież zima była jak należy, instynkt je zawiódł :nie_wiem .

Rozmawiałam z sąsiadkami, kiedyś dopiero od 1 maja zakładało się warzywniak, teraz wszyscy starają się wysiać nasiona wcześniej, przykryć włókniną, podpędzić. Kiedyś to tylko w inspektach o tej porze coś rosło.

Idę poszukać zdjęć Twoich nowych rh, ja w tym roku skromniutko tylko Peter Alan, nie mogę więcej, bo nie dałabym rady biegać z :podlewam .


Też trochę okryłam, nawet trochę bardziej niż wczoraj, ale dziś nie ma takiego arktycznego powietrza jak wczoraj o tej porze, może nie spadnie poniżej 0oC.
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Wśród starych sosen 2017/04/17 22:14 #59713

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10241
  • Otrzymane podziękowania: 23890
Hanuś witaj poświątecznie vishenka
Zaskakujesz tymi zakupami rodkowymi :woohoo: muszę je sobie wyszukać, widzę fiolety czyli tradycyjnie 2smiech
Ja sobie kupiłam czerwonego :diabelek
Jeszcze nic nie okrywałam i mam nadzieję, że tej zimy nie będzie tak źle :blink:
Przymrozki do -2-3* nie są straszne, gorzej jak zejdzie poniżej -5* think:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/18 08:44 #59743

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Dzień dobry :) i co Wy na to?



Na szczęście nie cały ogród tak wygląda, pod drzewami zielono, okrycia uratowały wiele roślin przed połamaniem, bo ten śnieg jest okropnie mokry i ciężki. Zaraz idę otrzepać bukszpany i irgi :diabelek

Majeczko, mam takie zaległości na forum, że szkoda gadać. Muszę zajrzeć co u Ciebie, mam nadzieję, że Święta minęły radośnie, a mały żarłok :kocham już nie jest taki mały - ależ czas leci! Moje zakupy na razie prezentują się obiecująco - zależy mi zawsze na potwierdzeniu odmiany, do tego potrzebny chociaż jeden kwiatek, a czasem okazuje się, że wszystkie puste. Czerwonych rodków też mam kilka i chyba nie wszystkie mnie zachwycą kolorem, oczywiście głęboka czerwień z fioletami to jest to! A Twój czerwony to jaka odmiana?

Krzysiu, Peter Alan to jeden z najładniejszych rodków. Ja kupiłam za dużo, ale nie mogłam sobie odmówić :diabelek szkoda, że nie możesz ułożyć sobie linii kroplujących, przynajmniej w niektórych miejscach nie muszę podlewać konewką. Moje serduszki się nie podniosły, wieczorem je osłoniłam włókniną, teraz jeszcze nie zaglądałam. Feya jest niepoważna :( , opatuliłam wieczorem, mam wielka nadzieję, że już nie będzie takich mrozów, straszą prognozami, ale może się mylą. Mnie się wydaje, że rośliny startują bardzo wcześnie, bo zimy są słabe i krótkie, wegetacja rusza w marcu, czasem ledwo zasną na zimę, a już ciepło je budzi, są duże i bardzo wrażliwe na byle mrozik. Jeżeli w maju będą przymrozki, to chyba już się nie da niczego uratować think: , nie chcę o tym myśleć. Poprawiam sobie humor wymyślaniem zakupów u Fransena, z jednej strony mam dość dżwigania doniczek, a z drugiej nie ma problemu z zabezpieczeniem w razie pogodowego szaleństwa; i jak nie kupować????
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/18 08:52 #59746

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8504
  • Otrzymane podziękowania: 25690
O nie krecigl , tylko nie to 0flaga
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/18 09:39 #59756

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4429
  • Otrzymane podziękowania: 8292
U mnie słońce od rana i mrozu nie było. Ale z czwartku na piątek nadają dwa razy więcej niż wczoraj :angry:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 08:17 #59992

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Cześć,
wiatr lodowaty, śniegu nie ma, włókniny nie odfrunęły, desant doniczkowy /do tego wiadra i miednice polewkamax / też na miejscu.

Martuśka, ciągle straszą nocą czwartkową, mam nadzieję, że nie będzie tak żle. Doczytałam, że ułożyłaś linie, masz zacięcie, podziwiam, mnie się nie chce nic robić w takim zimnie, a linie też czekają :oops:

Pikutku, chyba Cię zasypało? Jeżeli tak, to masz ochronę przed mrozem, tylko zazdrościć; do tego podlane, czego chcieć więcej? Tylko nie mów, że wiosny, słońca i ciepła 2smiech
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/19 08:40 #59994

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8504
  • Otrzymane podziękowania: 25690
Zasypało równo, magnolia gnie się pod śniegiem a tulipany plaskate :placz a serduszka wyrosła mi prawie do pasa i nie miałam jej jak okryć :unsure:
Ja chcę wiosny i ciepła :tup :tup :tup
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/19 08:52 #59997

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Kto by nie chciał.... Serduszki trochę okręciłam sznurkiem i owinęłam włókniną. To, co już jest zmrożone przepadło, ale chciałam chociaż część ocalić. Na szczęście śnieg nie połamał niczego :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/19 09:14 #60003

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4429
  • Otrzymane podziękowania: 8292
U mnie też troszkę śniegu rano było, ale 4 na plusie wszystko stopiło ;). Ciągle boję się czwartku :dry:

Linie musiałam rozłożyć, bo M. miał czas stać i rozwijać ten 100 metrowy zwój :diabelek , sama nigdy bym się podjęła :silly: .
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 09:27 #60010

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
A wyobraż sobie, że ja biedulka sama walczyłam z liniami :placz Nikt mi nie pomógł, bo nikt nie miałby odwagi włazić między rośliny - wiadomo, że za połamanie najmniejszej gałązki są przewidziane wymyślne tortury polewkamax
Jak się mają Twoje lilie? Podniosły się, czy zabite?
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 09:37 #60016

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5599
Czyli u Ciebie dokładnie to samo ,co i u mnie .Żeby jeszcze chociaż ten wiater nie był taki szalony :mlotek
Czy wsadziłaś swoje nabytki ? mnie zostały jeszcze dwa do wsadzenia ,ale chyba poczekam do końca tygodnia ,może coś się zmieni .Póki co ,to ciągle mi zimno i wkurza mnie cały świat .Przeraża mnie to ,że to jednak jeszcze trochę potrwa .Jak się wkurzę to zamówię kolejne rodki i będę karczować kolejne iglaki :diabelek
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 09:49 #60020

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Oj Ewcia, wkurzyć się należy i rodki kupować, jak najbardziej, ale z karczowaniem, to poczekaj może zdziebko :diabelek Ja właśnie kombinuję, żeby dosadzić iglaków /marzą mi się cisy :kocham / i zrobić osłonę przed północnym i wschodnim wiatrem dla rodkowiska.
Moje rodki posadzone zostały w zeszłym tygodniu, żeby im tylko miejsca podpasowały; oczywiście już wiem, że po tegorocznym kwitnieniu będzie przynajmniej jeden sezon przerwy, ale to nic nie szkodzi, inne będą się chwalić kolorem, chyba, że jakaś taka-owaka je wymrozi :mlotek
:buziak
Ostatnio zmieniany: 2017/04/19 09:50 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nowinka, zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/19 10:44 #60028

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4429
  • Otrzymane podziękowania: 8292
Te młode lilie, które padły, to już padły ;), mam tylko nadzieję, że przetrwały cebule i w przyszłym sezonie się obudzą.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 11:16 #60034

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10270
  • Otrzymane podziękowania: 23187
u mnie dziś było-2 i wieje zimny wicher a moje wszystkie lilie na wierzchu i mówicie ,ze nie dadzą rady? -o matko to smutne lato będzie :placz
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 11:19 #60035

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4429
  • Otrzymane podziękowania: 8292
Żanetko poprzykrywaj choćby doniczkami, jak hosty, powinno pomóc. Gorzej, gdy na przykład niektóre martagony już nawet pod wiadrem się nie zmieszczą krecigl
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2017/04/19 11:22 #60036

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8504
  • Otrzymane podziękowania: 25690
No tak, zmartwiły mnie jedynie tulipany i serduszki a tu jeszcze hosty i lilie, oj będzie pogrom :ohmy:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 11:30 #60039

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1252
Wszystko się nadaje do udawania donicy, np. wiadro na psie chrupki chyba 35-litrowe, właśnie pod nim siedzi tsingtauense :diabelek
Pikutku, nie przykryłaś doniczkami host i liliowych dziobów zdziwko Ratuj sytuacę, jeszcze nie jest za póżno, arktyczny czwartek ciągle przed nami /liczę na miłą niespodziankę, ale gdyby nie.../
Ostatnio zmieniany: 2017/04/19 11:30 przez hanya.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 12:44 #60065

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1633
  • Otrzymane podziękowania: 5312
Haniu, o magnoliach już wiesz... :( lilie żyją, a przynajmniej tak wygladały jeszcze wczoraj. Boje sie tylko o martagony, bo w tym roku powyłaziły te, które sadziłam w zeszłym roku i one wtedy w ogole się nie pojawiły. A teraz są już takie wyrośnięte na 20 cm. Szkoda by było, jakby zmarzły... Hosty dopiero wystawiają kły, więc myślę, że nic im nie będzie...
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2017/04/19 12:51 #60069

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8504
  • Otrzymane podziękowania: 25690
Po południu przykrywam Haniu teacher , mam nadzieję że będzie jeszcze co think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.205 s.