Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/27 23:16 #51572

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2420
No skoro kamienie leżą u mamy to spokojnie możesz spać albo myśleć gdzie by tu je jeszcze ułożyć.U nas też leży gromadka kamieni, kiedyś to była gromada ale już kilka razy była przebierana i teraz już coraz trudniej znaleźć coś ciekawego. Trzeba będzie znowu zacząć łazić po polach i szukać ciekawych okazów.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/27 23:23 #51573

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Pod tym względem macie super!! A i rolnicy pewno zadowoleni, że uwalnia się ich od "kłopotu".
U Mamy sterta polnych, u mnie sporo piaskowca- więc co roku wymyślam sobie, co by tu z nimi zrobić- fajnie tak mieć budulec..

Udanych spacerów wobec tego życzę..i owocnych łowów zwyc
U Ciebie kamienie komponują sie wspaniale :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/27 23:27 #51576

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7730
  • Otrzymane podziękowania: 17300
Moniśka, a pamiętasz Dereń Venus u Kurowskich gwizdac :kocham ?
Ja zachorowałam...
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 01:06 #51590

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Chyba miałam szczęście, że u Kurowskich za długo zabawiłam w szkółce wink-3 i na ogród mało czasu zostało, bo Kierownictwo Wycieczki poganiało 2smiech
Z ogrodu Kurowskich serio pamiętam niewiele- dla mnie Zlot był fajny.,ale jednocześnie męczący - ogrody przy szkółkach obleciane na szybcika, w sumie prawie nic nie zobaczyłam- z dużym poczuciem niedosytu wróciłam i musze się na zwiedzanie tamtejszych ogrodów wybrać kiedyś, w swoim tempie.

Bardzo sobie chwalę wrześniową wizytę w Daglezji- sama zarządzałam swoim czasem, więc na spacer po ogrodzie poświęciłam tyle czasu, ile chciałam i nic mnie nie goniło, mogłam się wszystkim nacieszyć.
Chętnie zobaczyłabym na spokojnie ogród Majewskich- tylko nie wiem, czy w czasie rodkowym, czy wrzosowym.. think: U kurowskich też bym z chęcią pospacerowała, bo na pewno jest co oglądać.

Stanowczo muszę się kiedyś jeszcze wybrać w tamte rejony zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 04:02 #51594

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6038
  • Otrzymane podziękowania: 16787
:witaj Ja! Ja! Ja chcę jechać! Może mnie porwiesz? ;)

Widziałam odsłonę wrzosową ogrodu Majewskich i mi mało... kompletnie się nią nie nasyciłam... zdecydowanie za krótka była to wizyta, jak na moje potrzeby... gwizdac a na rodkową napalona jestem jeszcze bardziej! polewkamax Obie możesz podejrzeć na youtubie w programie Ogród bez tajemnic... odcinki: 'Jak zadbać o rododendrony?' oraz 'Wrzosowisko'... tylko weź poprawkę na to, że są z 2015, więc to wszystko już jest bujniejsze... mnie urzekła tam kompozycja... niestety na filmiku widoczna w oddali i przez sekundę: mocno fioletowy rodek (być może 'Polarnacht') + rodek żółty i baaardzo chciałabym poznać nazwy obu odmian... generalnie popatrzyłabym tam sobie na kompozycje co i z czym :)

I do Daglezji też mnie ciągnie zobaczyć kwitnące tam Królewskie :)

I tak patrzę co jakiś czas na kalendarz i się zastanawiam, jak tu mądrze rozplanować te majowe weekendy think:


Co do pasji kamieniarskiej... jak wiesz, całkowicie ją rozumiem... zwyc nie raz i nie dwa, jeżdżąc jeszcze na spacery z córą, wracałam z nich z wózkiem objuczonym kamienistą zawartością... :lol: a będąc kiedyś z wizytą u teściów, zauważyłam w pobliżu ich bloku przecudnej urody kamień, więc zapytałam męża, czy możemy go zabrać ze sobą... otrzymałam odpowiedź, że owszem, jeśli go w pobliże samochodu dostarczę... nie trzeba mi było tego dwa razy powtarzać... :P nie przyniosłam jednak tego kamienia, bo nie byłam w stanie, ale go do samochodu... dotoczyłam... polewkamax mąż wzniósł jedynie oczy do nieba i... kamień mi załadował :) Z podróży poślubnej do Maroka też sobie kamień uwiozłam... i z ukochanych Bieszczad także :)
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2017/02/28 04:06 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 07:39 #51602

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7730
  • Otrzymane podziękowania: 17300
Ja wszyscy wiedzą, na mnie kamień też działa mocno. To, co aktualnie jest w ogrodzie, to nie jest moje ostatnie słowo teacher . Jednak potrzebowałabym tekie większe, do kompozycji na rabatach, ale skąd takie wziąć i jak je przewieźć krecigl .
Nigdy nie byłam w Końskowoli wiosną. Też się muszę wybrać w tym roku :tup .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 08:05 #51608

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Raźniej mi na duszy bo widzę że nie tylko jam mam kamieniofobię :lol: . Zbieram po polach przy każdym spacerze z psem, układam w kupki a potem przywożę w koszyku na rowerze a zimą na sankach :silly: . Po większe podjeżdżam samochodem :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 08:27 #51618

  • Pani Wiosna
  • Pani Wiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 2
Oj, miałam na myśli męża th gwizdac ...
Chodziło mi o te poidełka, wczoraj też pojechałam pooglądać do Obi, i będąc tam zapomniałam po co jestem...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 13:11 #51657

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Moniśka- kamienie targane w dziecięcym wózku- rozwaliłaś mnie na łopatki 2smiech

Dzięki za namiary na film na youtubie, z przyjemnością zobaczę.

Ja staram się być odporna na żółte rodki- co prawda zestawienie fioletu z zółtym to chyba moje ulubione połączenie, ale mam też wrażenie, że te żółte rodki są najmniej odporne na mrozy.. think:

Marzy się Tobie wyprawa na Lubelszcyzznę- haha, chyba wszystkim tam się spodobało :lol: ale Ty to się ciesz i kartę w aparacie wyczyść, bo na Zlocie to dopiero widoki będziesz miała :woohoo:

Edytko..oj, mysląc o kamkeniach nie mogę nie-pomyśleć o Tobie i Twoim ogrodzie.
Ogrom pracy w to wkładasz, ale z jakim efektem :kocham

Widziałaś metodę Wiesi na taszczenie kamieni... zwyc

Pikutku- kamienie sankami- cóż za rewelacyjna metoda!!
Mnie to by nawet kusiło przespacerować się po naszym pobliskim polu i lesie..ale ja wiem, czy tak wolno wynosić think:

Pani Wiosno, ehhh, czyli jednak to nie mój Mąż został pochwalony..
Myślę jednak, że w kwietniu i maju załuży na peany- jak zrobi prace, jakie dla Niego zaplanowałam, to wdzięczna będe musiała być strasznie długo krecigl


*********
Dziś świeci słońce, wiosnę czuć w powietrzu..oczywiście nie wytrzymałam i poleciałam na ogródek z kamieniami.

uruchomiłam kran zewnętrzny, wytargałam szlauch i nawet nie wiecie, jak się ucieszyłam, gdy Cyguś zaczął tradycyjnie z wężem się szarpać.

Ucieszyłam się, bo nie mówiłam Wam, że Cyguś jest ciężko chory.
Jesienią wspominaam o bólach kręgosłupa i podejrzeniu przeciążenia. Po zrobieniu rtg i dokładnej analizie padło podejrzenie nieprawidłowo zbudowanej kości krzyżowej i bólu spowodowanego pzez ucisk na nerwy.
Bóle były coraz silniejsze..

W styczniu bylismy nwe Wrocławiu na weterynarii na rezonansie, konsultował go neurolog i neurochirurg, bo sądziliśmy, że szykujemy sie do operacji zespolenia kości krzyżowej.
Okazało sie, że nasze kochane Cygusiątko nie ma kłopotu z kością krzyżową, bo ucisków żadnych nie ma- ma natomiast silne objawy syringomielii..

To choroba, związana z budową czaszki i tworzeniem się jam w kanale rdzenia. Dotyczy wielu ras psów, ale objawy najczęsciej pojawiają sie u Cavalierów i to na nich głównie skupiają się weci.
Inne rasy nie są badane, bo wadę w budowie mog mieć, ale nie miewają objawów- tak twierdzi weterynaria we Wrocku.
Tak więc nasze Cygusiątko jest pierwszym znanym Kingiem z objawami tej choroby- i to bardzo silnymi.
Ani nasza Hodowczyni, ani weci z uniwerku we Wrocłąwiu nie znają żadnego Kinga z objawami- normalnie tylko obstawić totolotka.. krecigl

Najczęstszym objawem tej choroby jest pocieranie pyszczka i drapanie się "w powietrzu"- tak jakby drapanie głowy ale bez dotykania jej.
Cygusio niestety ma postać mocno bólową- psina nie chciała nam jeść, dwa dni leżał osowiały i nawet poiłam go na siłę strzykawką. W nocy budził się ze skowytem, po czym siedział i dyszał ciężko..
Strasznie się denerwowałam i serce mi pękało na ten widok!

Wprowadzone jest już leczenie, typowe dla tej choroby. Na chwile dostał też silne leki narkotyczne p/bólowe (wtedy co nie chciał nawet pic ani jeść i tylko leżał skulony..), bo wydawało się, że lekom trzeba dac czas na zadziałanie, a psiak cierpiał.
Mam nadzieję, że narkotyki dały czas na zadziałanie leków, wprowadzonych tydzień temu.. Teraz powoli odstawiam naszemu morfiniście narkotyk, zmiejszając dawkę..
Dlatego tak się dziś ucieszyłam, jak zobaczyłam go rezolutnie szarpiącego wąż!

Choroba Cygusia to juz taki gwóźdź do trumny, bo zmartwień różnych sie ostatnio na mnie zwaliło trochę.. :unsure:

Dlatego tak ostatnio ruszyłam z planami ogrodowymi- rozmyślanie o tym, co bym cchiała zrobić, planowanie- to mnie odrywa od czarnych myśli i bardzo napawa optymizmem!

Dziś na próbe ułożyłam kanienie, żeby zobaczyc, jak to będzie wyglądać. To oczywiście tylko sprawdzenie ściekania wody, ale coś w tym stylu mi sie w głowie tli..
Docelowe ułożenie pewno będzie jeszcze uzupełnione dodatkowymi kamieniami- chciałam zobaczyć jednak główną atrakcję całego zamysłu..


woda ma chlupać z żarna i ściekać trochę na niższy kamień


cieszę sie ogromnie, bo u Mamy wyszukałam kamień z żółtymi akcentami, wspaniale więc wtopi się w żółty żwir na tarasie


odbiór konsumencki 2smiech Radość wielka, bo widzę, że poidełko będzie wzbudzać zainteresowanie- super, bo taki był cel..




Ponieważ potrzebuję, żeby rurka wychodząca z podziemnego pojemnika podawała wodę pod kątem 90*, dlatego spominałam o przejściówce w kształcie litery L.. pewno coś ciekawego znajde w sklepie hydrulicznym think:
Nie zamierzam w otwór wkładać zielonej końcówki 2smiech

Rozchyliłam też wszystkie zimowe agro- nie zdjęłam zupełnie..ale rozchyliłam tak, że tylko dolna część krzewów jest osłonięta, a góra już na zewnątrz.
Najbliższe dni dośc ciepłe, więc nie chciałam z jednej strony zaparzenia sie roślin pod kołderką, a z drugiej zbyt szybkiej wegetacji od przegrzania.
Sama agro jeszcze leży u podstawy krzewów- gdyby nagle zapowiedzieli spadek nocą temperatury, to szybciutko będzie można na noc zarzucic ubranko.

Wy juz usuwacie zimowe ubrania zupełnie, czy też robicie to częsciowo..?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, chester633

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 13:45 #51660

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Monika-Sz napisał:

Pikutku- kamienie sankami- cóż za rewelacyjna metoda!!
Mnie to by nawet kusiło przespacerować się po naszym pobliskim polu i lesie..ale ja wiem, czy tak wolno wynosić think:

Kiedyś przy okazji zapytałam rolnika czy nie ma nic przeciwko temu bym zbierała kamienie na jego polu i był nawet zadowolony oczywiście pod warunkiem by nie deptać upraw. Ja to zwykle robię wiosną po roztopach oraz jesienią po orce wtedy nowe kamienie wychodzą :) .

Cygusiątkowi zdrówka życzę a Tobie Moniśko jak najmniej kłopotów :przytulam
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 13:55 #51661

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Ja ubranek nie usuwam, bo nic na zimę nie ubrałam rotfl . Są tylko kopce różane, ale te jeszcze troszkę poleżą.
Bardzo mi przykro z powodu Cygusia, to musi być koszmarnie frustrujące, patrzeć na cierpienie czworonoga, któremu nie widomo jak pomóc krecigl . Kiedy czytam o takich sytuacjach, upewniam się w swoim przekonaniu, że nigdy w życiu nie wezmę zwierzęcia rasowego (bo to też kotów dotyczy). Niestety majstrowanie przy genetyce i sztuczne krzyżowania doprowadzają do tego, że psy (i koty) rasowe narażone są na mnóstwo chorób :( . Najczęściej charakterystycznych dla danej rasy. Wiem, że rasowe może ładniejsze, ale przecież kochają tak samo...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 15:02 #51672

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2420
Trzymam kciuki za Cygusia.Coś w tym jest o czym pisze Marta think: im bardziej modna rasa tym bardziej spaprana genetyka. Pamiętam jaki kilkanaście lat temu był problem z Owczarkami Niemieckimi, psy miały tak spapraną psychikę, że aż szkoda gadać krecigl Kiedy popyt na nie spadł i hodowcy odpuścili to po kilkunastu latach prawie wszystko wróciło do normy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/02/28 15:23 #51674

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33632
Oj Monia, a ja miałam poprzednio właśnie pytać o cygusiowe bóle. Ale stwierdziłam, że skoro nic nie piszesz, to pewnie wszystko dobrze :( .
Strasznie żal psiaka. Weterynaria we Wrocławiu najlepsza w Polsce, więc jest nadzieja na poprawę, bo pewnie na wyleczenie to nie bardzo?


Jakoś tak mi się wydawało, że to żarno będzie leżeć i woda będzie po nim się zlewać naokoło, a tu jednak na stojąco :) Ciekawa jestem efektu końcowego, bo u mnie też koło z dziurką niewykorzystane leży w ciocinej stodole :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 21:49 #51830

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Poginęło trochę wspów z ostatnich dni- szkoda, bo jak rozumiem, jest to nie do odzyskania:(

Usiłuję się po zimie zebrac do życia, a tu serwery takiego psikusa wykręciły..ehhh

Dyskusje o psiakowym zdrowiu, rasach i hodowlach. Relacja z Gardenii, rozważania grujecznikowe- no zwyczajnie żal.

Nie chcę nawet myślec o tym, ile pracy moderatorzy włożyli w ciągłę budowanie baz..i wszystko poszło w kosmos krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 21:55 #51838

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Wszyscy ubolewamy nad stratami :dry: , niektórzy moderatorzy wykonali tytaniczna pracę w ostatnim tygodniu i wszystko poooszło krecigl . Co zrobić, na poprzednim forum też sie takie rzeczy zdarzały, a nie da się robić kopii zapasowej codziennie. Wstaw kilka fotek Twoich pomocników na poprawę nastroju :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 22:40 #51867

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Dla nas to żal, bo jakieś przemyślenia czy plany każdy snuł..ale dla Was to realna strata- godziny pracy- no szkoda!
Niestety- maszyny bywają zawodne..

Fotki na rozweselenie- tylko stare mam..ale skoro i tak zginęły :silly:








to jeszcze wczorajsze krokusy..


Fotek prawie nie mam, bo ostatnio totalny młyn mam :dry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, chester633

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 22:44 #51871

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
No i o to chodzi :przytulam , od razu weselej :woohoo:
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dziś cały dzień lało krecigl , ani robić w ogrodzie, ani na forum, masakra :burza . Ale to już było, zapominamy i żyje się dalej :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 22:48 #51875

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
U mnie dziś nawet słońće na chwile wyszło.

Jutro mam zabiegany dzień, bo z Cygusiem jade do neurologa na konsultację- do Wrocka jednak troszkę daleko;) a mamy w okolicy Wawy neurologa, zajmującego się tą chorobą. Niech zobaczy pacjenta, bo pewno w razie pogorszenia będziemy się u niego leczyć- jadę się pokazac.

Z troską zerkam w prognozy pogody- nie ma kiedy promanalem popryskac. Nawet jak w ciągu dnia temperatura dobra, to nocami spada do zera, więc oprysk bez sensu.
Jesli prognoza z Accu się sprawdzi, to sensowne temperatury zapanują dopiero w okolicach Wielkanocy krecigl bo musi być przez kilka dni powyżej 5*..a tu wciąz nocami mrozi.

Wiosna w tym roku spóźniona wyraźnie i wszystko się leniwie rozwija..może to i lepiej, że się rośliny nie rozpędzają, bo to różnie jeszcze może być..

Kilka razy dłubałam już w Rozankach, czy dają znak życia, ale na razie za bardzo nie..oby to nie był zły znak!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 22:56 #51878

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Monisiu jestem jak nie drzwiami to oknem a co 2smiech tak że dalej będę zaglądać,podziwiać i czytać a psiaki niesamowite rozrabiaki rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/03/08 22:56 #51880

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Masz rację, prognozy są koszmarne :angry: , dobrze, że udało mi się spalić w sobotę urobek suchelców, które już nie mieściły się w ognisku, bo teraz by mi zalało na amen. A przecież i miejsce w ognisku potrzebne na kolejne suchelce, tylko kiedy wycinać, jak teraz codziennie deszcz nadają :mur
Dyskutowałyśmy ostatnio nad zdrowotnością naszych pupili, a tu w poniedziałek mój kundel podupadł na zdrowiu krecigl . Gorączka, biegunka, wymioty i drapała się jakby ją całe stado pcheł napadło :blink: . Lekarz powiedział, że prawdopodobnie od kleszcza - a żadnego nie znalazłam - dostała serię zastrzyków i jakby lepiej jest :dry: . Teraz tabletki już tylko bierze. No i fryzjer zamówiony, golę do zera, żeby żaden kleszcz mi nie umknął :mlotek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.195 s.