Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/16 23:39 #176640

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Hejka..mam chwile spokoju, wić zaległa odpowiedz..

Moniśka- długie posty są bardzo inspirujące i sprawiają, ze mogę bezkarnie się nagadać...ale ostanio z czasem słabo gwizdac

Wizualizacja bardzo trafna, Marta mnie zawsze zmobilizuje..na chwile 037 a ogródek teraz z doskoku jes5 pielęgnowany.
Wiosną przez tydzień robiłam kanciki..bo niestety u mnie zaczęła panować zasada „ codziennie po godzince” i tak się dłubie cholernie ze wszystkim.. Normalnie wyskoczyłbym przed południem, wrocila po zachodzie..i miała ogarnięte w jeden dzień.
Dobrze, ze pielilam troche przed przyjazdem Marty wink-3

Nawadniania nie mam ani zadnej linii kroplującej. Wydawało mi się, ze podlewalam sporo, chyba jednak w głąb nie dotarłam, skoro tak mało białych kwiatów w głębi. Brzoza na pewno nie pomaga...
O azaliaxh nic mi nie mow, są beznadziejne! Chyba dwa lata tem7 je wykopałam, poprawiłam dołki, dałam dobrej ziemi, jednak w odpowiedzi nie dały znać, ze im fajnie.. są tak mizerne, ze żal patrzeć.
Nie powinnam się dziwić- piaszczysty pagórek, miedzy brzozami a tujami.p, kaktusy powinam posadzić 2smiech

Sezon obecny o dziwo trudny, a wydawało mi się, ze uczciwie i solidnie podlewam..jednak rozplenice, jezowki- słabiutko bardzo. Rozanki tez kiepskie..sporo gałązek uschło.Oczywiscie sporo nowych, jednak burzy jak rok czy dwa lara temu, nie ma.

Bezczelny rodek Acapulco kwitł tylko w roku, w którym kupiłam go z pąkami...a kwasoluby jak nic innego, są starannie nawożone i podlewane...niewdzięcznik do eksterminacji.

Ten cis, o ktorego pytasz...ten rozcapierzony...to hicksii, przesadzony z kąta dwa dni przed zrobieniem zdjęcia. Troche może mdleje, troche musi odżyć na lepszym, mam nadzieje, stanowisku..

Drzewko na środku, to prześliczna catalpa aurea..kwitła i ma fasolki :kocham




W sprawie secretu nic nie powiem.. gwizdac Marta wie, Iwonka wie...co dzieje się w Rykach, zostaje w Rykach.. 2smiech

Furtkę z tych dwóch cisów posadzonych to chyba moje wnuki będą formować 037 ..taką wiesz...zamkniętą od góry..
ja to nazywam furtką, a,e może powinnam mówić, korytarz...no sama nie wiem..
W każdym razie jest zaznaczony jakis rodzaj przejścia, podziału...taki inny, nieco krzywy, żeby nie było jak u wszystkich :silly

Jako, ze nie puszczam pary z ust.. to w ramach rekompensaty kilka wiosennych widoczków.. vishenka






















Takiego chyba widoczku nie było..?



I takiego..





Ćma bukszpanowa...od czasu pierwszego najazdu, jakis pod koniec lipca...odpukać- jest spokój. Widziałam i oczywiście zabiłam od tamtej pory chyba 4 ćmy.
Jak zauważyłam slady zerowania, to listek po listku, przejrzałam przez tydzień s lipcu całe niwaki, zabijając po drodze, co się nawinęło.
Teraz zaglądam losowo w jedną czy drugą chmurkę, może raz w tugodniu.
Myśle, ze metoda z Lepinoxem się sprawdza...skoro na poczarku sierpnia widziałam wulatującą z środka ch,uroki ćmę..to jaja na pewno były i do,tej pory gąsiennice już by szalały... widocznie metoda działa.
Mówią, ze ćma nie ma naturalnych wrogów...ale jak tomnie...a ja.. :czarownica

U sąsiadki zerkałam wczoraj, slady bytności są, a,e zero nowych gąsienic. Sąsiad oprysk8 czasem rovi, teraz już uświadomiony w sprawie ćmy, wiec zachowuje czujność.
Druga siadiaka wyraźnie rozczarowana, ze u niej nic nie ma 2smiech a sprawdzałam jakoś tydzień temu.
W naszej okolicy nie ma dużo buksików, wiec nie ma zagłębia gąsienic i ciem.
Mama w lipcu wycięła trzy ogromne 20 letnie bukszpany..rosły w kącie schowane za magnolią. Jakmsie Siostra kapnela, ze coś je podgryza, to okazalo się, ze tam ejst kłębowisko gąsienic.
Nie chciała zbytnio oprysków robić, a ze w ich okolicy dużo bukszpanow, cześć totalnie zjedzona, cześć w trakcie,..to nie ma co liczyc, ze ćmy się szybko wymiosą..podjęła wiec decyzje o wycince.
Mówiłam, żeby się wstrzymały, ze są metody itp...ale co ja się będę wtrącać. Do robienia oprysków i pilnowania tez trzeba mieć chęć i czas.

Dziekujemy miłe słowa nt tarasu...jesteśmy bardzo zadowoleni z konstrukcji, od kiedy powstała, to całe wieczory do pozna tam spędzaliśmy..nagle się okazało, ze mamy chęć tam siedzieć. Zeobilo się przytulnie i bardzo nastrojowo
, aż za, było do domu wracać i iść spać.

Powoli zmykam dospania...świat na głowie staje, dopiero północ :lol:
Ostatnio zmieniany: 2019/09/17 00:14 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, inag1, nowababka, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/17 10:17 #176657

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Piękne wiosenne zdjęcia :woohoo: :kocham . Ależ te rodki mają dobrze u Ciebie, aż dziwne, że azalie marne think: , w końcu wymagania te same.
A ten klonik pod płotem jest boski zdziwko , jak on sie pięknie wybarwia wiosną, nie dziwię Ci się, że nie chcesz go ciąć 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/17 21:30 #176722

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Marta, azalie na wrzosowisku mają bardzo złe warunki w porównaniu do całej reszty kwasolubów za domem.
Wyglądają kiepsko, posadziłam przed nimi rozplenicę, żeby je nieco zasłonić, podlewalam dużo...ale i rozplenica w tym roku marna krecigl

W ogóle ten rok słaby dla ogrodu, mimo starannego podlewania. Rozplenice słabe, tylko hakonki i miskanty ratują honor. Jezowki marnie, bodziszki mocno zmizernialy w czasie mojego urlopu.
Grujeczniki mają mocno podduszone brzegi liści i nie moge zwalić tego na slonce, bo ten za domem w półcieniu ma to samo.

Jedna z wiekszych katastrof wizualnych to proso Prairie Sky.. kupione kilka lat temu.
Im kępa robiła się większa, tym większy kłopot..
Rok temu podwiązywałam i było ok...w tym roku już to nie pomaga.
Cała kępa do eksmisji. rozmawiałam z Bianką w ZP w weekend na dniach otwartych,,wspominała, ze to najgorsza chyba odmiana i wycofali się z niej, bo właśnie strasznie się pokłada..i w ramach zastępstwa namówiła mnie na .. proso 2smiech ale w innej odmianie.
Koniec tugodnia ma być dość ładny, wiec może usunę tą roślinną katastrofę..
Oby nowy nabytek nie rozczarował za kilka lat.

No popatrzcie...Rozanki kompletnie ususzone, rozchodniki ledwo ledwo.. nawet jeżówka nieodmianowa ledwo dyszy. Po prawej stronie cudowne proso :angry: - wyłożone totalnie po dzisiejszym deszczu.




W ramach aktualizacji ogrodowych pochwałę się jeszcze jednym nowym nabytkiem..
Przeuroczy klon griseum :kocham





Widoczki różne,,,


















I na koniec...akrobata nadworny.. Niektórzy z Was lamietają może, jak Cygus ciężko zachorował. Choroba wrodzona, nieuleczalna, można jedynie maskować objawy.
Jak widać, leczenie działa 2smiech




Ależ sie w ostatnich dniach rozgadałam :silly:
Pozdrawiam..
Ostatnio zmieniany: 2019/09/17 22:43 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, halszka, inag1, nowababka, Lukrecja, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/17 22:48 #176744

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2187
  • Otrzymane podziękowania: 6927
Monika-Sz napisał:

Ależ sie w ostatnich dniach rozgadałam :silly:

I tak trzymaj clap
Pięknie się wybarwiają Twoje hortensje przy furtce - Vanilki zdaje się? Moja ma kwiaty zbrązowiałe - podsuszyła się mocno podczas mojego urlopu krecigl . Ta hakonka nad żabą to Albostriata?
A ogród Twój coraz piękniejszy i fajne drzewa sadzisz :kocham
Pozdrawiam
Halina
Ostatnio zmieniany: 2019/09/17 23:30 przez halszka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/17 22:52 #176745

  • MarzenaSantaFe
  • MarzenaSantaFe Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 269
  • Otrzymane podziękowania: 997
Spędziłam tu wczoraj spory kawałek nocy, rozmawiaj, gadaj a nawet nadawaj i nie skąp widoków. Bardzo udane kompozycje recourse
Pozdrawiam wszystkich domowników.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/22 21:03 #177222

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9982
Moni, wiosenny ogród to bajka.
Rewelacyjnie wygląda. Chyba jednak wiosną przyjadę. Nieważne, że kancików nie będzie.
Jak na to, że ogród pielęgnowany z doskoku, to wszystko wygląda rewelacyjnie.
Hortensje i honki :kocham
A co do ściany wiaty, póki nie znajdziesz majstra najlepszym sposobem na trzymanie to trytytki. :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/22 21:41 #177238

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Halszko, witaj!
Tak, to Vanilki i Hakone Albostriata.
Hortensje jako tako się trzymają, bo co kilka dni rzucałam im w nogi szlauch B)

Marzenko.. witam Cię w moim wątku i dziękuje za tak miłe słowa... :kocham

Gosiu..wiosną..oooo nie...za karę będziesz musiała wobec tego przyjechać tez w sierpniu 037 bo wtedy ogródek na iera pełni uroku w każdym zakątku.. wiosna w wielu miejscach skromna,,a strony świata się tak niefortunnie ułożyły 2smiech ze azalkowo rodkowae rabaty za domem są.

Z wiatą jest ten kłopot, ze na jednej ściśnie nie ma nic, tylko dwa skrajne słupy- miał człowiek dospawać dwa poziome pręty, na trytytki właśnie..
Już sobie jednak sama poradziłam :angry: w miarę.. pozostałe boki umają przęsła tj ogrodzenie, wiec jak najbardziej trytytki się sprawdzają.


******
Chwile mnie nie było teraz, ale dużo ogrodowo się działo.. gwizdac

Kilka drobnych zmian.. na przykład z trawiastej ( Gosiu, wiosną jes beznadziejna.. :glupek ) usunęłam paskudne proso Prairie Sky, które się ciagle pokładało. Bianka w ZP przyznała, ze to chyba najgorsza odmiana i wycofali się z niej...i poleciła w to miejsce inną odmianę.
Mam wiec kolejne proso..klin klinem polewkamax Nordwind- to chude wysokie obok ognika. Szkoda, ze niemwidac, ze wciąż tkwi tam ozdoba- metalowy zardzewiały ptaszek, wysoki i prześliczny.
Aaa, właśnie mi się przypomniało, ze w Chronosie kupiłam sobie siedzącego- z myślą o murku. Już mi się nie chce, ale jutro sobie usiądzie :lol:



Na wrzosowisku nic się nie zmieniło, ale lubię je fotografować, Haha



Powojnik Bill Mac Kenzie, Hicksii, Diabolo i griseum.


Catalpa Aurea i jej fasolki




To już oklepane do znudzenia..


Aaaaale, żeby nie było tak, ze ciagle pokazuje to samo... gwizdac

Skończyłam moj Secret Project.. :kibic i chwalę się, co tez wymyslilam..
Sama jestem zaskoczona 2smiech tym bardziej, ze to Piotrek w lato stwierdził, ze zupełnie nie rozumie, dlaczego nie ma u nas zadnego łuku.. On, obrońca trawy i przestrzeni..
Skoro w niedziele tak powiedział, to w poniedziałek już wszystko było wymyślone i zaplanowane wink-3
Troche trwało, zanim drzewa przyjechały.. musiałam wziąć się po latach przerwy za murowanie.. i...

Taaadaaaaam.




Mamy wnętrze ogrodowe hu_rra Łuk z grabów, murki .. Jest cześć reprezentacyjna, z tarasem, a za łukiem..bawialnia :silly:



Zrobiony fundamencik z obrzeżem z kostki, tj przy starych murkach, stary z nowym połączony, żeby miało to jako taki sens..



Z przodu murki prezentują się tak..





A od zaplecza..
Wstępnie zdjęta darń i co nieco posadzone,,trzmieliny urokliwie oplatające murek i molinia Winsdpiel, która rosła w kącie, zabiedzona..liczę, ze tu odżyje i w kolejnym sezonie pokaże swój urok..
Wiosną czeka nas wykopanie i podzielenie Memory spod tarasu,,nie mogę się doczekac czdziura To co sobie zostawimy, po podzieleniu się z sąsiadkami, posadzimy za murkiem na zapleczu, po stronie kałuży, będzie tylko Memory i trzmielina.
Po drugiej stronie, tu gdzie molinia i trzmielina, coś jeszcze dosadzę, ale jeszcze nje wiem, co.
Tak wiec zaplecze do dokończenia wiosną- zdjęcie reszty darni i decyzja nt kształtu rabat, przesadzenie Memory i posadzenie czegos przy molinii.
Na razie jest tak..i czekamy do wiosny..






To jeszcze wieczorny rzut oka przez łuk... i ślę pozdrowienia dla Odwiedzających vishenka

Ostatnio zmieniany: 2019/09/22 23:22 przez th. Powód: Usunięcie zdublownej foty
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzej, th, MarzenaSantaFe, piku, Efkaraj, markita, inag1, nowababka, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/22 22:49 #177246

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Moje zdanie już znasz, ale co tam, napisze jeszcze raz :lol: Genialny pomysł i świetne wykonanie, że o szybkości nie wspomnę :woohoo:
Dobra robota :bravo :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz, nowababka, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/22 22:57 #177249

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuśka..,lubię, jak mnie chwalisz 037

Dzięki za dodawanie otuchy i utwierdzanie w planach :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/23 04:40 #177259

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6035
  • Otrzymane podziękowania: 16783
Króciutko, bo pora na spanie... chyba... :silly: więc tylko o odkrytym sikrecie :woohoo:

Fiu! Fiu! Jak to mawiał wróbel Ćwirek...;) toż to prawdziwa rewolucja w ogrodzie! :woohoo: Wydaje mi się, że wygrodzenie wnętrza niesłychanie zmieni jego oblicze! A niby przecież dodane niewiele, 2 drzewka i trochę murku, ale efekt! Ofkoz kibicuję przemianom... przyznaje jednak, że aż takich się nie spodziewałam! Wydawało mi się, że masz już ułożony ogród... że tylko kafka na tarasie i podziwianie... gwizdac ale gdy w duszy drga na zielono, to chyba ten spokój nie jest nam dany :silly:

Ta Metallica... ta Metallica... 2 lata o niej nie myślałam i... znowu trafiła mnie w sam środek serducha :kocham


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/23 22:29 #177354

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Moniśka.. Metallica chwyta za serce, to fakt. Madtwilam się troche mrozoodpornością, ale jest jednym z lepiej rosnących rodków.
Paskudńy Acapulco kwitł tylko raz- kupiony z pąkami.. nie doczekałam się nigdy więcej kwiatów, to jedyny takimniewdzięcznik, skazany na banicję.
Marcel Menard za to najgorzej wuglada, zawsze traci sporo liści w porównaniu do innych kwasolubow.

Monia...dwa drzewka...Haha, to prawdziwe drzewiszcza, wink-3 jedno ma 4.5 a drugie 5 M, są związane czubkami na zakładkę.

Rewolucja i mnie nieco dziwi, ale to na wyraźnie życzenie męża.. Wymyslilam, zaplanowałam, zbudowałam...i się z tym powoli oswajam 2smiech

******
Skoro już zrobiłam główną aktualizację ogrodową..to jeszcze przegląd staroci rdzawych.. :kocham Co roku kupuje sobie 1-2 ozdoby i rozmieszczam w różnych punktach.
Oo, to przy okazji tez i nowość na rabacie., rozplenica Foxtrot, kłos z pędzelkiem na końcu.. miałam spory kłopot, żeby taką dostać.
















I najnowszy nabytek z Chronosa



Z ciekawych nowinek..w lipcu kupiłam kolejną odmianę jezowki- Virgin. Jestem nią oczarowana. Sadzona w lipcu, były upalne dni..
Na zdjeci7 widoczna po lewej stronie bardzo marna już kępa zwykłej jezowki, rosnąca od kilku lat..a ta wciąż świeża!
Ciekawa będę, czy w kolejnych latach tez taka dzielna będzie. Już koniec września za pasem, a ona, jakby dopiero co zakwitła..






Zmykam,,, :witaj
Ostatnio zmieniany: 2019/09/23 22:41 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, inag1, nelu-pelu, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/23 23:22 #177355

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8344
A u mnie pędzelki ma Black Alwernee, pamiętasz nasza rozmowę w Daglezji? U mnie nadal wszystko się zgadza, a pan Artur niech ma zagwozdkę ;) . Zrobiłam nawet fotki pędzelków, ale telefonem, to wstawię innym razem.


P.S. Forum na telefonie to masakra krecigl
Ostatnio zmieniany: 2019/09/23 23:42 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/24 08:14 #177363

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 603
  • Otrzymane podziękowania: 1536
Monia jak usłyszałam o tym nowym projekcie to się zastanawiałam gdzie to ma być, jakoś za nic z opowieści nie mogłam tego umiejscowić, a teraz już wszystko jasne. Bardzo fajnie to wyszło i ciekawie podzieliło przestrzeń, a Ty z szybkością rakiety dokończyłaś wszystko i murek wybudowałaś, a przecież jeszcze kilka dni temu pisałaś że jeszcze nie ma co pokazywać. Rdzawki też super ale ta żaba, jaszczurka i ptaszek najciekawsze.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/24 19:27 #177394

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22618
Monisiu przepięknie u Ciebie jak zwykle a nowy murek wyszedł ślicznie :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/26 11:33 #177543

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Co tam się będę dużo rozpisywać, przecież wiesz że mi się u Ciebie wszystko podoba. wink-3 Nowy projekt ekstra i wygląda jakby zawsze tu był. :bravo
Dobrze, że sobie o nas przypomniałaś ;) i nie uciekaj znowu na tak długo.
Naturalnie głaski dla moich ulubionych Projektantów i całuski dla Szefowej. :kocham
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/28 14:33 #177732

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
DCześć Dziewczęta!
Aaaale się rozchorowałam po tym budowaniu..chciałam szybko skończyć, wiec ani wiatr ani deszcz mnie nie wybijał z rytmu...taaa, to się nazywa rozsądek.
Teraz, obsmarkana, podziwiam efekty pracy..ale co tam, katar minie, a murek już stoi 2smiech

Martuśka.. pędzelki piękne!
Pan Artur jest chyba mocno zakręcony, albo posadził dwie odmiany w jednym miejscu i zwyczajnie już mu się myli, co gdzie rośnie.. Skoro twierdzi, ze tam rośnie Black Beauty, a połowa kłosów z pędzelkami jest. think: Widać, ze pomyłki nie tylko u nas wink-3

Cześć Iwonko.. sama rozumiesz, ze nie mogłam wcześniej pokazać, no bo co... dwa drzewa rosnące na środku trawnika, nie związane tylko jak strzały w niebo :P a ile bym się musiała naopowiadać, jaką mam wizje...a tak- szast prast i wszystko wiadomo.
Rdzawe ozdoby bardzo lubię i co roku jakis detal dokupuję.
Ptaszek i żaba to tegoroczne nabytki. Jaszczurka, to kołatka 037 potrzebowałam coś co rozbije tryskającą fontannę w spływający po kamieniach strumyczek i żeby to coś miało jeszcze ogrodowo sens- myśle ze jaszczurka świetnie się tu sprawdza w tej roli.

Dziękuje Danusiu :kocham

Inuś...witaj Kochana! Jak zdrowie..oczy ok?
Troche mnie nie było, bo z czasem bywa słabo, a tez nie ma o czym gadać, bo znacie już każdy kąt mojego niedużego ogródka.
Czy ja gdzieś wspominałam, ze na córeczkę mówię Szefowa.. 2smiech ? Bo tak właśnie mowie...jak nie slyszy wink-3

*******
Moniśka th... z dedykacją- Metallica.





Pochwale się jeszcze uroczym prezentem od Marty :kocham od 2-3 lat zbierały się czarne chmury nad krzewuszką, do której serce straciłam, ale rosła, bo nie miałam pomysłu na zamianę..a ru proszzzz, pomysł sam się zjawił



Wiosenny akcent jesiennego,ogrodu- Lauretta delikatnie powtarza kwitnienie..




Prosze teraz o burze mózgów..
Muszę się pozbyć starego berberysa- drapaka.
To miejsce w półcieniu, z niedużym dostępem do zachodniego słońca, filtrowanego przez liscie Kanzanki.. Potrzebowałabym tu jakis krzew, rosnący do ok 2-2.5 metra. Najlepiej taki, zebym nie musiała latać co chwile i podcinać..są takie, Haha.
Myślałam o jakiejś bukietówce, ale Marta odradza tłumacząc, ze będzie słabo kwitła i pewno ma racje, niestety. Może dereń Kousa, bo od dawna mi się marzy.. Tylko czy tu nie za mało miejsca, żeby widoczna była pagodowa uroda? I nie za mało słońca?
Klon palmowy tez byłby niegłupi, ale jak trafie na jakis w sklepie, to pomijając cenę, każdy z tego co czytam, wyrasta na drzewo, a tu jednak potrzebuje krzew..
Pokrojem idealnie pasowałaby mi tu Tardiva, no ale odczepiłam się od bukietowek.

Jakies pomysły, sugestie krzewów, które fajnie się w takim cienistym zakątku sprawdzą i będą cieszyć oko, a nie tylko robić za kępę zielonych liści..?





Berberys z tej perspektywy slabo widoczny, ale pokazuje ogólnie rabatę, co tam mam..






Nie chce zakończyć klepaniem ciagle jednej rabaty do korekty..wiec jeszcze kilka rzutów okiem na jesiennne zakątki..



Za rok się tak już nie da okiem rzucać, Haha..bo za murkiem będzie rósł Memory i robił zieloną ścianę i jednocześnie oby dał troche cienia na kałuże, bo glony okropne, bleeee


Pozdrowienia!
Ostatnio zmieniany: 2019/09/28 15:04 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, Danusia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/28 14:56 #177734

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Cześć, Monika - podziwiam i podziwiam, aż zaniemówiłam z wrażenia i dlatego nic nie pisałam wcześniej.
Do wpisu zmobilizowało mnie Twoje pytanie wink-3 Mnie w zeszłym roku zachwycił opis :popatrz_tu derenia Rainbaw Okaz Wojtka jest fantastyczny :woohoo: Ja sobie kupiłam mały patyczek i już zachwycam się kolorami jesiennych liści.
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2019/09/28 14:58 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/28 15:10 #177735

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Witaj Marysiu...cieszę się bardzo, ze odwiedzasz.. vishenka .i się odezwałas- w dodatku od razu tak skutecznie.
No co mam mówić...zakochałam się w tym dereniu :kocham
Tylko kurczę, jakis taki troche duzy wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/28 16:59 #177743

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Też ostatnio poluję na derenie a szczególnie na d.pagodowy variegata. cudny jest, tylko chyba powinien rosnąć jako soliter. To tylko moje zdanie ;)
Moje zdrówko po japońsku - jako tako. :)
O Szefowej pisałaś, kto czyta ten wie. wink-3 :kocham
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2019/09/28 17:43 #177744

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Czy ja Ci coś doradzałam w miejsce berberysa, czy tylko odradzałam 2smiech. bo teraz jak patrzę na zdjęcia, to przydałoby sie coś, co rozjasni to nieco ciemne miejsce. Może jakiś czarny bez o jasnych liściach? Madonna, Aurea, albo Pulverulenta ? Czarne bzy znoszą cień, więc powinny ładnie rosnąć. Też są duże, ale można je ciąć do woli ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.229 s.