Asiu, dobijasz mnie dalej
Stożek tak wysoki, za taką cenę
Ja widziałam stożek wysokości ok 50-70cm..za 90pln
a kulki małe- w tym samym sklepie, za 100pln.
Ja CIę doskonale rozumiem- kiedyś dla nich miejsce wymyślisz..ale już je masz i jesteś dzięki temu spokojna
Co do kulek, możesz sie im przyjrzeć oczywiście
, bo to najlepsza cena, z jaką się spotkałam!
Najlepsza cena, jaką ja trafiłam, to 48pln za niecałkowicie uformowane- ale na ile przypominają kulki to jeszcze nie wiem, bo mam dostać fotkę dopiero
, więc Ty masz taniej..już gotowy produkt.
Ja i tak kupowałabym 10 sztuk, nie więcej- co i tak łatwe nie będzie.. Obawiam się jednak, że koszt przesyłki tylu roslin z hurtowni nieco by mnie dobił i pewno nic z tego nie wyjdzie
Dziękuję CI jednak, że tak się w temat zaangażowałaś
Aniu, odnośnie cisów, to różne odmiany różnie rosną.
Ja kupuję głownie Hicksii- wyczytałam kiedyś, że najbardziej odporne na mróz, a że u mnie wygwizdów.. Mam też Wojtka, Davida i zwykłe Baccaty.
Hicksii rosną chyba najszybciej- popatrz na fotki porównawcze..
To zdjęcie tuż po posadzeniu- późna jesień 2014r
a to tegoroczne
tu widać, jak duże są roczne przyrosty.
Nie tnę tego cisa, bo sam ładnie rośnie. W tym roku wyrastają długie pędy, już wstępnie się rozgałęziające, a za rok ładnie się zagęszczą- widać, jak niższe piętra się same zagęszczają.
Kupiłam już dobrze wyprowadzonego, z wieloma pędami, więc radzi sobie fajnie bez cięcia.
a to WOjtek i jego przyrosty. Byłam mocno zaskoczona, bo maja prawie 20cm. Nawet sprawdzałam na zdjęciach ubiegłorocznych, jak wyglądał, bo trudno było mi uwierzyć, że tak rośnie- wg opisu to cis wolnorosnący..
Zaznaczyć muszę, że te urocze czerwone koraliki są trujące, więc uważać trzeba w przypadku dzieci! Nie wszystkie odmiany je produkują- np WOjtek ani Dawid nie.. np Hilli są bez koralików, o ile pamiętam..i Fastigiata chyba też
Ten Hicksii spod furtki to najlepszy okaz, jaki kupiłam..ale też najdroższy
To był jednak cis kupowany z powodu pewnej okazji..i cała rabata to rabata "z okazji", więc zaszalałam
Teraz, na żywopłot kupiłam też Hicksii, ale skromniejsze. Tradycyjnie łakomiłam sie na wysokość
Wiem już, że pędy boczne ładnie przyrastają, więc spokojnie poczekam na zagęszczenie, a wysokość już mam..i to za bardzo dobrą cenę- właśnie dzięki temu, że wysokie a chude.
Kupowałam odmiany 90-110cm z kilkoma gałązkami, dość rzadkie- ale zależało mi na wysokości, nawet ażurowej..
Kupując jeden okaz mogłam mieć fantazję- na żywopłot potrzebowałam 18sztuk, więc trzeba było mocno spuścić z tonu..
I tak byłam zdziwiona, że Mąż bez dyskusji się zgodził- chyba też widzi, że cisy piękne są.. więc nie dość, że mój Główny Księgowy kasę popuścił, to jeszcze do sklepu pojechał, pomagać w wybieraniu..
Boszzzz, jak On mi czasem pozwala kaprysić- to Jego najlepsza cecha
Za to ja pobłażliwie traktuję Jego różne kaprysy , np te związane ze spotkaniami z kumplami- nie raz woziłam P na basen w niedzielę o 8 rano, gdy miał awarię samochodu, a co tydzień umawia się tam z mężem mojej koleżanki..albo jechałam o północy do centrum, odebrać go ze spotkania z kumplem z pracy, odwożąc jeszcze kumpla pod sam dom
Uzupełniamy się więc i ułatwiamy realizacje kaprysów
Planujesz sobie cisy kupić
Serdecznie kibicuję!!
Kilkanaście lat temu Rodzice kupili cisy kolumnowe- obserwowałam, jak one wolno rosną i uznałam, że "cisy tak mają"- dopiero jak zaczęłam się bardziej ogrodem interesować, drążyć temat, odkryłam, że są różne odmiany..a kilka lat temu na pierwszym forum, na jakim byłam, jedna z Forumowiczek przekonała mnie, że cisy wcale tak wolno nie rosną, jak mi sie wydaje.. Zaczęłam drążyć temat, przyjrzałam sie okazom w sklepie, oceniłam roczne przyrosty..i wpadłam jak śliwka w kompot