Witam wszystkich Zielonozakręconych w ostatnim dniu mijającego roku ,

Maju-Edulkot dziękuję za twój wpis , i wszystkim którzy tu zaglądają, na dzień dziejszy mieszkają z nami dwa psy - adopciaki..........jak znów odwiedzę schronisko to nie wiem czy jakaś czworonożna duszyczka nie złapie mnie za serce...
za oknem szaro buro i fani fajerwerków strzelają bez opamiętania - chore ludzie.. i znów będzie płacz jak komuś paluszki urwie moje pieseły boją się strasznie ,dostały już zioła na uspokojenie

składam Zielonozakręconym Pogody Ducha,jeszcze lepszego szczęśliwszego Nowego Roku 2020......

i pamiętajcie .....

Ciągle zaglądam do Twojego wątku, ale aż wstyd się przyznać, że się jeszcze nie przywitałam
Ogród piękny, bardzo w mym guście
U mnie również już petardują swoją kotkę, dzikuskę schowałam do domu i nawet nie protestuje utuliła się w koncie i tylko łypie oczętami...
Współczuję utraty Azji znam ten ból....

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZĘ

Witam zaglądających,psy powoli dochodzą do siebie po głośnym świętowaniu Nowego Roku,wyszły na spacer z podwiniętymi ogonami i musiałem je mocno ,,czarować'' by załatwiły swoje sprawy

Dziś wstawię fajną różyczkę z hodowli Austina ,A Shropshire Lad której brak w naszym spisie ,różyczka po kilku sezonach ma około 3 m. rośnie przy podporze, jak dla mnie bardzo fajnie pachnie owocowo - zapach róż cherbacianych ,nie okrywam jej na zimę,zdrowa , rośnie przy pergoli ,tej wiosny ją mocniej przytnę by ją troszkę rozkrzewić-zobaczymy czy się uda .







i dereń Kousa który miał być Milky Way ale kwiaty są zdecydowanie różne

ten miał masę owoców które opadając zostały pożerane przez Lolę,pięknie się przebarwiał





oraz drugi który ma inne kwiaty,miał mniej owoców i słabiej łapał kolorki - a może to z braku wody, poprzedni miał dodatkowo wodę opadową spływającą z dachu ,,blaszaka''

Paweł ależ obficie kwitły Ci derenie..!
IIe lat mają..?

Neluś witaj , kupiłem malutkie sadzonki takie do kolana - mają 9 i 8 lat.

W ogrodzie wiosna a to dopiero połowa stycznia ,powojniki mają zielone paki, kilka róż kupionych jesienią ma już listki,orliki mają dość spore rozetki,tulipany - pomimo sypania im kory na głowe nic sobie nie robia iwychodza na świat największe mają około 3 cm kły

i różyczka Piano

Pawełciu dużo zdrowia w bieżącym roku Apel do ludzi w sprawie strzelania w sylwestra ,to powinien na każdym słupie wisieć .Mam wrażenie ,że ten naród ,to z miesiąca na miesiąc jest bardziej głupi i bezmyślny .O podłości nie wspomnę ! Piękny masz dereń ,ukwiecony taki ,że aż zazdrość bierze Okropnie tęsknie już za ogrodowaniem ,chyba przez to ,ze zimy w zasadzie nie ma .Jutro szykuję się sadzić nowe rośliny i przy okazji kilka młodych przesadzić .Nie ma chyba na co czekać

Ewa , ja na razie się lenię ,sporo pracy wykonałem w listopadzie i w grudniu bo zimy brak.Zastanawiałem się czy już mogę przesadzić róże i krzewuszkę,co do strzelania to przemilczę .Mam takiego znajomego co ma pięć kotów - chodzi na sylwestry sąsiedzkie i strzela a potem się dziwi że koty na 2 tygodnie znikają ....debil
Derenie faktycznie z roku na rok bardziej obsypane są kwieciem - to chyba zasługa ciepłych zim i długiego lata.Kupiłem jesienią u Ulińskich (byłaś w tej szkółce-już mają sprzedaż detaliczną) derenia kwiecistego Cherokee Chief ,opatuliłem go włókniną ,zobaczymy czy zakwitnie....
letnie wspomnienia

Paweł, z wielką przyjemnością przebiegłam ( bo przejściem to trudno nazwać ) po ogrodzie, derenie cudne, pewnie dlatego tak mnie zachwycają, że raczej nie mogę ich mieć, ilość kwiecia powalająca, ale tym razem wypatrzyłam coś innego- beczka owinięta faszyną ? Świetne rozwiązanie zanim wygram w totka żeby sobie sprawić taką wypasioną, moje beczki są w widocznych miejscach. Jak się sprawdza, bo to jednak wilgoć dookoła?

Krzysiu, beczka plastikowa,zielona i wygląda jak wygląda......Lola zjadła mi kawałek maty wiklinowej , troszkę pobawiłem się w Dratewkę i udało mi się ocalić kawałek do osłonięcia beczki,ta wiklina ma chyba 9 sezonów więc jest nadgryziona zębem czasu i Loli, na wiosnę będzie do utylizacji.Nowa mata zapewne posłuży kilka ładnych lat.

hortensja ogrodowa NN

chester633 napisał:
Paweł, derenie masz piękne Zauważyłem, że na rynku dużo 'Milky Way' jest z siewu...przynajmniej u nas. Może przez to zdarzają się różnice w podsadkach kwiatowych. Wydaje mi się, że ogólnie powinny być ostro zakończone...no i jak na milky przystało, śnieżno białe.

Twoje oczko to moje marzenie! Piękne, obsadzone genialnie!

Fantastyczny ogród masz Pawełku, ten kolorowy busz urzeka...……………………………..
Do tego hortensja ogrodowa , jest cudowna !!!
Ogrodowe bardzo mi się podobają i żałuję żem taki LEŃ POSPOLITY - nie chce mi się przy nich pogimnastykować i z tego powodu nie mam ich u siebie

Tomek , dzięki za pomoc i wyjaśnienie dereniowej zagadki , znaczy jeden z nich jest siewką ....nawet pamiętam gdzie go kupiłem kilka roślin z tej szkółki była ..pomyłką - tę szkółkę od paru lat omijam szerokim łukiem.
Miłka witaj, dziękuję za pochwałę .....miesiąc temu robiłem przemeblowanie nad oczkiem ,wydawało mi się że jest,, BE '' i wykosiłem troszku nasadzeń ps.przyleciały do mnie już żurawie, są całkiem niedaleko bo dobrze słychać ich klangor
Vera ja gimnastykuję się w ogrodzie jak pozwala pogoda (przy ogrodówkach zakładam tylko kartonową czapeczkę i wsypuję do środka liście przywiezione od kolegi) a ta jest dość dobra jak na zimo-jesień..... .......zrywałem ostatnio darń by przygotować miejsca na zimowe zakupy , jak co roku zastanawiam się PO CO zrobiłem zakupy skoro miałem nic roślinnego nie kupować w ,,sieci''

Cesar


Munstead Wood , chyba zbyt żarówiasty....czyżby pomyłka Floribundy


powojnik bylinowy Arabella


i ,,kszoki''

To ostatnie zdjęcie pokazuje ile Ty masz tego dobra.
Ale nie dziwię się, że ciągle coś kupujesz, bo chyba tego sie nie da uniknąć.
Zawsze coś zmieniamy, przesadzamy, kombinujemy
Mam tak samo, chociaż ja staram się już kupować jak najmniej, ale mimo wszystko trochę się tego uzbiera.
I też się zastanawiam gdzie ja to wcisnę

Kiedy u mnie będą takie "kszoki"

Paweł to samo pytanie kołacze mi się po głowie patrząc na skrzynkę lili np... PO CO? i gdzie ja to posadzę.. a potem wszystko , ładnie upcha się kolanem albo jakim innym narzędziem i pięknie jest.
Fajnie róża z powojnikiem wygląda...

Jest się gdzie schować w tym Twoim buszu, oglądam derenie i powiem Ci bardzo efektowne krzaczyska Niestety miejsca niet! Rzutem na taśmę wcisnęłam jednego i będzie musiał mi wystarczyć.Problem się zacznie jak rozwinie skrzydła , bo w tym miejscu to może być jedynie wąska kolumna Będę miała problem... a może na jesieni zacząć myśleć nad rewolucjami..tylko co wyciąć

Pawel pokaż swoją wiosnę w końcu, chyba już coś kwitnie?

Gosiu właśnie dziś dotarła do mnie zamawiana paczka z Floribundy ,miały być cztery róże a na koniec zamówienia zapłaciłem za 13szt. plus dodatkowo jeszcze jedna w gratisie, jeszcze czekam na przesyłkę z Lilypolu Zimą zdarłem trochę trawnika pod nowe nasadzenia,ale będzie ,,słabo'' o nowe miejsca
Vera u ciebie w tak młodym ogrodzie rośliny rosną jak na drożdżach więc za kilka lat też będziesz się cieszyć ,,buszem''.
Aniu skrzynka lili przepadnie w twoim ogrodzie, przecież masz masę trawnika do zrywania
Manrzenka sporo kszaczorów wyciąłem by z lekka zluzować ten gaj,część roślin wydałem w dobre ręce a i tak miejsca brak , wycinaj iglaki i tuje to miejscówka się znajdzie.Ręce mi opadają jak patrzę na moje parawany tujowe ,Bóg mnie wtedy opuścił jak je sadziłem ....a tyle fajnych liściaków jest..
Geniu wiosna u mnie bardzo oporna,coś widać będzie w połowie kwietnia , o przepraszam dziś pokazał żółty łepek pierwszy narcyz

wyżej opisany żółtek


mój spalinowy pomocnik,uporał się ze wszystkim co ciąłem i z ciąłem , na fotce zmielone miskanty Giganteus






pierisy w blokach startowych


wiśnia wczesna Kojou-no-mai


bez koralowy Plumosa Aurea


i moi pomocnicy

Twój pomocnik ma moc..! w większym ogrodzie to super sprawa.

W sprawie tui doskonale Cię rozumiem.. jestem totalną przeciwniczką szpalerów tujowych - pojedyncze
niech sobie zdrowo rosną.. Kiedy 9 lat temu koleżanka obsadzała nową działkę zaklinałam ją by
tego nie robiła... dziś przeklina swoją decyzję i zwraca mi honor.. ale co mi z tego..

Pierisy piękne, kilka razy do nich podchodziłam, ale wymarzały.. szkoda..