Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród pod Babią Górą.

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/20 21:44 #81431

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6042
  • Otrzymane podziękowania: 25476
Sama nie wiem co bardziej podziwiać - ogród, góry ??????
Jednego jestem pewna - jesteś niezwykłą istotą, pełną pasji i miłości do tego co robisz i co Cię otacza.
Pozdrawiam serdecznie :buziak :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/25 09:39 #81929

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Danusiu bo dalie to barwa kolorów,po 4 dniach deszczu i mgieł wyszło wreszcie wczoraj słońce :slonko i zaraz zrobiło się radośnie,jak zwykle wczoraj popędziłam w nocy w góry potem z dziećmi na zakupy i do wieczora sprzątanie domu.

Zanetko bo dalie ciesza oko tylko 4 m think: a góry są piękne cały rok więc muszę mieć wspomnienia na bieżąco :kocham
Ale zrobił mi mąż we środę niespodziankę ja musiałam zawieść syna do logopedy a on w tym czasie zabrał 10 l wiadro i poszedł w góry na jagody-borówki ze swoim przyrządem 2smiech i nie było go 6 h w tym 3 h samej drogi na nogach i przyniósł pełne wiadro jagód :P

Verciu dziękuję bo to i to daje radość mojemu sercu.
Zawsze przed wyprawą w góry jestem podekscytowana :lol: a po wyprawie leząc na łóżku zmęczona na maksa zastanawiam się gdzie we mnie jest tyle siły i samozaparcia, think:
Na dodatek podziwiam męża bo nie miał urlopu cały rok :glupek i po cięzkiej pracy zarywa noce i idzie ze mną.


Trochę liści ale w ciągu godzinki przebrałam wszystko :mniam


Do znudzenia rotfl
















I jak tu kaktusowych dali nie kochać.


A teraz Babia O wschodzie słońca,u nas pogoda piękna brak chmur ale na wschodzie były chmurki przez co wschód słońca był zjawiskowy zdziwko



















Ostatnio zmieniany: 2017/08/25 09:53 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, VERA, zuzanna2418, Olga1234, zanetatacz


--=reklama=--

 

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/25 10:08 #81932

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Zjadłabym pierogów z jagodami!!! :mniam

Cudownie wyglądają Twoje dalie w słońcu! takie radosne! Takich wielkich mam w tym roku tylko 5 lub 6 . Ładnie wyglądają, ale chyba nie do końca jestem przekonana. Wolę moje kuleczki i wiatraczki!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/28 20:18 #82220

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Chrobcia, wschód słońca na Rysach, to tylko elita widziała!
Raz z ojcem wlazłam od polskiej strony (o 7.00 rano ruszylismy ze schroniska w Morskim Oku), w następnych latach jakos pogoda była niesprzyjająca, albo śnieg zalegał na szlaku, a ja sie wtedy niepewnie czuję.
Ty przy synach wygladasz jak ich starsza siostra :)
Dalie masz bajkowe, u mnie za mało miejsca i za mało słońca.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/02 10:31 #82740

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Kurcze czas mnie goni od tygodnia rosną grzybki a wiecie że uwielbiam je jeść i zbierać dzisiaj z samego rana popędziłam do lasu bo wieczorem przyszła ulewa ale całą noc nic nie padało i pod drzewami sucho,ale 100 :mniam jest a w ciagu tygodnia to uzbierało się ponad 1000,trochę rozdałam reszta wszystko suszę i mrożę.
Miłko dalie spisują się w tym roku na medal tak cudownie kwitną niestety powoli idzie jesień 10 dni nie padalo zrobiła się w nich pustynia.
Byłam u mamy i bratowej dałam kilka dużych dali i stwierdzam że tam jest bardziej sucho,nawozu bratowa nie daje i sa mizerne.
Koło dali trzeba chodzić i nawóz z gołębi jest dla nich najlepszy,w ogródku tesciowej dałam im tylko jedna dawkę i sa biedniejsze,ale tez były sadzone karpy prosto do gruntu i w sierpniu zaczęły kwitnąc ,Twoje dalie piękne,jedna tylko nie puściła,pierogów z jagodami w tym roku robiłam duzo dzieci wszystkie lubią

Zuza dziękuję bo ja mam czasem szalone pomysły,w tym tylko problem że do Palenicy Białczańskiej musimy jechać samochodem az 1.30 h,i to jest bardzo męczące :mur do tego droga z MOKA to koszmar tysiące ludzi,konie, samochody,korki krecigl teraz mam chęć na tatry Zachodnie ale to już w przyszłym roku,za komplement dziękuję syna najstarszego jeszcze uproszę na wyjscie na Chłopka w przyszłym roku tylko już nie na wschód słońca bo to niebezpieczny szlak,wczoraj 50 letni Słowak spadł z Rysów :placz na Polska stronę i zginął na miejscu,to jest przygnębiające.
W górach trzeba być ostrożnym,bo jeden błąd i po człowieku.
Dalie zachwycaja nawet turystów,mijajacych nasz ogród :woohoo: wczoraj był pracowity dzień,ususzyłam,cebulę związałam w warkocz,część jeszcze rośnie,skosiliśmy cały ogród ,obrałam jabłka,maliny i aronię na kompot.
Wykopałam resztę ziemniaków i byłam na grzybach.
Od poniedzialku 3 dzieci do szkoły skończyła im się laba.
Pusię dwa razy zabrałam na grzyby i była przeszczęśliwa,tylko potem trzeba ja 2h doprowadzić do normalnego wyglądu :spacerek
Niecałe trzy doby były bezchmurne w Zawoi,we wtorek po grzybach przebrałam się szybko i pobiegłam na Halę Śmietanową i to był szczał w dziesiątkę hu_rra minęłam dwóch turystów i patrzyli jak na wariatkę rotfl a zachód słońca był bajkowy pół godziny odpoczynku i w pół godziny zbiegłam do domu,w ciemnościach z moim wiernym przyjacielem kundelkiem Puszkiem,na drugi dzień był zachód słońca na Jałowcu i trzeci dzień zachód słońca na Babiej,była to cudowna końcówka lata,chociaz w tym roku mieliśmy piękne lato,kilka dni deszczowych przez co wody nam nie brakło,a kwiaty taką pogodę lubią.


Przestałam już zdjęcia robić grzybom,bo czas mnie goni,codziennie było wiadro pełne zdrowych prawdziwków.

















Najpiękniejszy zachód słońca z Hali Śmietanowej.





















Ostatnio zmieniany: 2017/09/02 10:43 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirdem, takasobie, VERA, Gosia1704, Olga1234

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/02 18:57 #82769

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Daguś -podziwiam Twoją energię ,podziwiam dalie ,podziwiam piękne fotki..... :kocham
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/05 18:06 #83162

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Zanetko moja energia kiedyś mnie doprowadzi do szaleństwa :mlotek
Pada, zimno więc grzyby las a potem 3h ślęczenia przy obieraniu i krojeniu,nakładanie na patyki i suszenie,na piecu miejsca brak.
Dzieci poszły do szkoły trochę luzu jest i codziennie chodzimy na grzyby.
Na sobotę zapowiadają poprawę pogody na jeden dzień.
I potem znów deszcz.
U mnie prawdziwki rosną w lesie iglastym i chociaż jak bym się starała w lesie oczyścić to w domu muszę to robić drugi raz.


Irys zakwitł z daliami :woohoo:












Dobrze że koniec wakacji był wymarzony teraz mam co wspominać.
Jałowiec,pasmo Jałowieckie Beskidu Makowskiego.

Z pasma Jałowieckiego widac Pasmo Policy czyli moje tereny,jak widać dom,to tym ukośnym rantem gdzie widać małe polanki,chodzę ja na Halę Śmietanową a potem całe to pasmo to Polica,Hala Krupowa i zajdę do domu rodzinnego w Juszczynie a w druga stronę,to Krowiarki i Babia ,a potem mała Babia kilkanascie kilometrów i dojdę do Jałowca i tak własnie kiedys przeszłam Ekstremalną Drogę krzyżową 37km,wyjście z punktu A i dojście do punktu A.

Po prawej Babia po lewej Pasmo Polic.

Zapraszam na ławeczkę.











Moje stanowisko pracy na podłodze.
Ostatnio zmieniany: 2017/09/05 18:30 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, VERA, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/06 22:34 #83355

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
znowu westchnęłam z zazdrością...... 2smiech ,dalie niesamowite i tyle kolorów...
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/07 21:24 #83501

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Super zbiory!!
U nas prawdziwków w zasadzie nie ma, znalazłam 3, ale 2 bardzo robaczywe. Za to jest zatrzęsienie kurek, nigdy tyle nie widziałam w całym swoim życiu. Też biegam na grzyby gdy tylko nie leje, a leje prawie non stop.
Z zazdrością czytam o pięknym lecie i Twoich wyprawach. Ja sporo podróżowałam, udało mi się uciec w cieplejsze regiony z naszego deszczowego i zimnego Pomorza. Mogę stwierdzić, że lata w tym roku nie mieliśmy. Na palcach można policzyć dni z temperaturą powyżej 20 stopni.

Na Rysach byłam 2 razy, ale w nocy bym się nie odważyła. Nie mam takiego doświadczenia w górach jak Ty, zdecydowanie wolę chodzić jak widno, choć nie raz zdarzało nam się gnać w dół, by zdążyć przez ciemnością.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/10 20:22 #83836

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Ślinka mi cieknie na widok tych prawdziwków! :mniam
Widzisz! Mieliśmy wpaść do Ciebie , ale chyba z tego nic nie wyjdzie. Mieliśmy tyle planów wakacyjnych i niewiele z tego wyszło... :burza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/11 08:44 #83896

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Żanetko w sobotę nie poszłam pierwszy raz od dwóch tygodni na grzyby,ale wczoraj juz zatęskniłam za lasem i grzybami :mlotek
U mnie przez trzy dni wial halny,po pierwsze było ciepło,ale wysuszyl ziemię po drugie kwiatki balkonowe wyglądaja okropnie kilka doniczek zleciało z hukiem,mimo podlewania.
Dalie po deszczu powoli się pozbierały,ale juz nie sa takie piękne.

Aguś gdy był wysyp pierwszych grzybów,tez były robaczywe a teraz od dwóch tygodni wszystkie zdrowe clap
Przestałam juz liczyć na sztuki bo w tym roku prawdziwki szły w tysiacach mam 10 torebek suszonych,4 kolejne pojechały w Polskę a kilka wiader 10 l poszło do znajomych.
W tym roku sezon pogodowy był piękny w górach,teraz jednak dzień krótszy i zostaje mi moja Zawoja.
A wschód słońca na Rysach był najpiękniejszy jaki mogłam sobie wymarzyć hu_rra pogoda przecudna,widoczność boska,ludzi mało nie to jak piszą że na łańcuchach trzeba stac h w kolejce :mlotek
A przez moje wypady górskie rozkochałam miłośników gór z całej Polski 2smiech i to jest piękne,ludzi których nie znam piszą do mnie na mesendżera że dzięki moim zdjęcia chodzą na wschody słońca :woohoo:
Zresztą ja też swoje wypady w Tatry realizuje dzięki opisom innych rotfl
Czytam gdzie można oglądac piękne wschody słońca,marzę o wschodzie słońca na Sokolicy w Pieninach.

Miłko tak się niekiedy dzieje że wyjazd nie dojdzie do skutku,a szkoda ale jest przyszły rok więc Zawoja czeka,ja codziennie zajadam się grzybami :mniam teraz czekam na kapustę,aby ukisić bo ta kiszona w sklepach mi nie smakuje.
Dziś zrobilam sobie wolne od grzybów pogoda piękna nic w nocy nie polało,wiatr trochę się uspokoił.
Dzieci poszły do szkoły,syn śpi po nocce, mąż w pracy,ja mam dom posprzątać i obiad ugotować.W sobotę sprzątaliśmy budynki gospodarcze.
W tym roku dokupiłam hortensji bukietowych,PHATOM,LIMELIGHT,POLAR BERR,GRANDIFLORA, MOONLIGH,RASTEDE,SWEET SUMMER.

















Sami zobaczcie jakie są piękne widoki krajobrazowe w mojej okolicy. zdziwko


Ten kopiec z tyłu to pasmo Polic,Brożki skąd podziwiam Tatry i Babią w jednym.





















Za moimi plecami moje tereny do wędrówek.






Dolny szlak niebieski popod Babią Góre prowadzi do schroniska na Markowych Szczawinach,Mokry Stawek który przy wielkiej suszy całkowicie wysycha.
Ostatnio zmieniany: 2017/09/11 08:58 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, VERA, Olga1234, zanetatacz, Danusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/11 15:27 #83933

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Zawsze jestem lekko oszołomiona po wizycie u Ciebie ! Piękne masz dalie .Bardzo ,bardzo ! :kocham
Wspomniałaś coś o nawozie od gołębi ,którym wspomagasz dalie .Powiedz mi ,jak przygotowujesz go do nawożenia ,żeby nie spalić roślin .Nie mam o tym zielonego pojęcia ,ale tak sobie myślę ,że mogę poprosić sąsiada ,który ma gołębie .Może by mi trochę ofiarował think: W tym moim piachu ,to te moje rośliny wielkich luksusów nie mają :nie_wiem
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/11 18:17 #83957

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Daguś -hortensje i dalie zachwycają -takie dorodne mają kwiatostany ,że tylko pozazdrościć zdziwko , zdziwko , zdziwko udany masz sezon ogrodniczy choć pogoda różna bywała.... o prawdziwkach nie wspominam..... 2smiech a i sama pięknie wyglądasz przy swoich roślinkach :kocham
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/18 10:01 #84843

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Mam jakiegoś pecha drugi raz piszę i wszystko znikło :mlotek
Ewusiu dziękuję :buziak staram się żyć jak najlepiej,co do nawozu z gołębi to jak masz tylko dostęp do tego to sęp od sąsiada ja wkładam garśc nawozu pod korzeń rośliny,ale Ty powinnaś go pierwsze zalać wodą a potem rozcięńczyć i podlewać swoje roślinki,bo mój nawóz jest słaby bo mam tylko 7 gołębi.Całą zimę zbieram do pojemników aby w sezonie mialam go pod dostatkiem,nawet pod rodki daję i na liściach widac ze nawóz im służy bo liście sa czarne.
Na grzybki nie chodzę bo mam ich już dosyć,do tego Puszek ponownie złapał chorobę skóry bo w lesie mokro i musi przez potok przepływac,bo poziom wody jest wysoki.
Natomiast Pusia tydzień temu oddaliła się z turystami od domu i 5 h wędrowała po szlakach :glupek dopiero strażnik Babiogórskiego Parku ją znalazł i przywiózł mi ja do domu :woohoo: :bezsil
Ogród wykoszony,były dwa dni pięknej pogody ale wiał silny wiatr więc w domu wolałam siedzieć niż ryzykować życiem,żeby jakieś drzewo lub gałaź wylądowała mi na głowie.
Jak pada to robie zaprawy na zimę,salatki paprykę,mam10kg buraków ugotować i zetrzeć do tego chrzan krecigl który ręcznie muszę zetrzeć na tarce.

Żanetko dziękuję do tej pory nie narzekałam na pogodę ale wrzesień jest paskudny :mur do tego zbliża się piękna jesien a tu deszcz,deszcz,widoków żadnych .Hortensje bukietowe zaaklimatyzowały się w ogrodzie w przyszłym roku powinny już lepiej wyglądać.Dosadziłam liliowce i irysy za domem w rabacie rodkowej,jeszcze dali u Stanislawa nie zamówiłam :nie_wiem nie wiem na co czekam.
Chcialabym do mamy pojechac z motyka na wykopki,a tu ciągle mokro i mokro,może październik będzie łaskawy.







Nie nadążam sprzatać wygrzebanej kory za kosami,nawet wiosna ich tyle nie było,nie oglądaja pogody a wiedzą ze załamanie pogody idzie,od wczoraj spadło 80 litrów wody na m,2
Korale jarzębiny zjadły w ciągu jednego dnia think:





























Ostatnio zmieniany: 2017/09/18 10:18 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, VERA, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/18 12:39 #84867

  • mirdem
  • mirdem Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2373
  • Otrzymane podziękowania: 5842
Pięknie wyglądasz w tych daliach :buziak :buziak i na słonecznych fotografiach :bravo :bravo :bravo .
U nas dziś pogodowa masakra , leje , zimno i wiatr , który zrywa głowę . Dalie popodwiązywane dają radę i stoją dzielnie ( kilka złamanych poszło do wazonu ) ale u sąsiadki nie podwiązane to juz po daliach położyło i wymieliło , juz wygladu nie odzyskają :( :( , teraz dalie już mają kruche łodygi , podwiązywac trzeba niestety wcześniej .

Zamówienie do Stanisława już poszło , ciekawe na co się załapię w następnym roku :silly: :silly: :silly: .
Buraki już przerobiłam i posprzątałam kuchnię po burakowym szaleństwie 2smiech 2smiech
Pozdrawiam wiosennie przez cały rok - Mirka - :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/18 14:02 #84872

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Wiem Mireczko bo to co było u nas wczoraj i w nocy poszło do Was,u nas z rana było przepięknie ale od południa juz pełno chmur,wiatr zimny wody wszędzie po kostki w ogrodzie gospodarczym think: tylko w gumowcach dziś chodzę po ogrodzie,jedne dalie rozkwitaja drugie już przekwitły jak się pogoda nie zmieni to cięzko będzie karpom przezimować zimę krecigl Ja swoje dalie jeszcze we czwartek poprawiałam przed zmianą pogody,dłuższe paliki i więcej sznurków.Na razie ukopałam chrzanu teraz postawi buraki i jutro będzie bałagan w kuchni gwizdac .
Dalie w słońcu zawsze piękne,za komplement dziękuję :buziak u mnie na piątek ponowne załamanie pogody oby śnieg nie spadnął :mlotek
Dzisiejsze potoki Zawojskie i ogród skąpany słońcem hu_rra
Dalie wszystkie zamówię te których nie dostałam od 3 lat,nowości żadnych nie zamawiam i będa w większości dekoracyjne.



























Ostatnio zmieniany: 2017/09/18 14:08 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, VERA, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/19 16:58 #85055

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
przepiękne fotki i rośliny ,oj cudnie masz Daguś w swoim ogrodzie i tyle koloru.....
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/19 20:17 #85108

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Daguś dalie masz piekne ale mnie bardziej oczywiście zachwycają hortensje u mnie jeszcze mało przebarwione a przede wszystkim większość małe jeszcze więc nie ma takiego efektu jak u Ciebie :bravo Widoczki z potokami cudne :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/09/25 21:57 #86036

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Dagusiu! Wiem, że Zawoja czeka! Tylko niech pogodę na przyszły raz uszykuje! wink-3 Bo coś szczęścia nie mamy!
Dalie cudowne! Masz dobrą rękę, bo w Twoich warunkach klimatycznych jest im niełatwo! Cuda!
No i dziękuję za piękne widoki z Twoich okolic! :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/10/03 12:23 #87052

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Zanetko dziękuję :buziak dalie kwitną chociaż łodygi kwiatowe są już kruche,do tego deszcze zrobiły swoje ale starczyło 7 dni bez deszczu aby znów na swoje mozliwości pokazac jak potrafią być wdzięczne za pogodę.
Niestety jesień i końcówka lata okropna,ostatni tydzień był tak pracowitym tygodniem aby zdążyć przed kolejnym załamaniem pogody.
Wszystko co piękne szybko się kończy,Pan Bóg dał nam dwa dni lazurowego nieba w górach,były to najpiękniejsze dwa dni Babiego Lata,jak zwykle uchwyciłam w kadrze odlatujące gęsi,ich krzyk unosił się górami a byłam w tedy w moim ukochanym miejscu Brożki w lesie biegłam jak szalona przez las aby się z nimi pożegnać :bezsil i udało się.

Danusiu bo hortensje polubily mój ogród i zadomowiły sie na stała,więcej nie mam w planach ich dokupować niech sie pięknie rozrastają.
Miłko taką mamy kapryśną pogodę ale jest powiedzenie co się odwlecze to nie uciecze więc czekamy :buziak
Wiesz dobrze że o dalie trzeba dbać,dałam kilka karp dali bratowej i chociaż maja przyjaźniejszy tam klimat,to marniutko wygladaja nie nawożone i bez podpór,wiatr je połamal.
We czwartek pojechałam w czesną pora do mamy,pomóż jej wykopać ziemniaki o 6.10 zawitałam :mlotek dla mamy było to zdziwienie i dla innych domowników :nie_wiem ale o 7 byłyśmy juz na polu z koszykami,motykami i workami na ziemniaki.
Ziemia była przelana wszystko lepiło się do motyki,ziemniaki ładne ale zjedzone przez wielkie nornice, jedną nawet wykopałam i niestety nie darowałam jej tego dostała unicestwiona.
O 12 poszłyśmy na obiad,ja zaraz poszłam na pole po wyrywać trawę z rządków.
Do 17 kopałysmy,szybko umyłam się i pojechałam do domu.
Mąż zrobił porządki w ogrodzie,pochował,ławki,wiatrak nawiózł kompostu do warzywnika i przykopał sztychówka.
Ja na drugi dzień wyrwałam,marchewkę,pietruszkę i dokończylam rabatę.
W niedzielę i wczoraj wreszcie na dwa dni zrobiła się piękna pogoda jaką lubię błękitne niebo.
Od tygodnia planowałam ten wypad i udało się.
Wieczoram,spakowałam nie zbędne rzeczy,ubranie zimowe bo w Tatrach śnieg o 3 pobudka pietnaście minut poźniej wyjazd,jak zwykle od Orawy mgła że drogi nie bylo widać.
O 4.25 dojechaliśmy do celu do Gronika za dolina Kościeliskowa,naszym kierunkiem byly Czerwone Wierchy,Szlak według informacji dla przeciętnego człowieka ma trwac 3.40 my dzieki Bogu mamy kondycję i w ciągu 2h i 20 minut dotarlismy do celu.Ktoś sie spyta jak mozna chodzic nocą,my z męzem to pokochaliśmy nie ma zgiełku,jest cisza która przenika aż do duszy w tedy czuję bliskośc z tymi których nie ma,nic mnie nie rozprasza myślę o tych którzy zginęli w górach i idą ze mna na szlak.Jak kiedyś byli szczesliwi i juz ich nie ma.
Szlak wiedzie przez las,polanę gdzie od czasu do czasu w powietrzu unosi sie zapach może niedźwiedzia,słychać ryczenie jeleni.Po dwóch godzinach marszu pod góre,bez odpoczynku nogi potykają się o kamienie,brakuje sil ale wreszcie dochodzimy do przęłęczy Kondrackiej a tam,najpięknieszy widok jaki mogliśmy sobie wymarzyć.



Dalej idziemy na Kope Kondracką,mąż przodem a ja nie mogę sie nacieszyć widokami.


Spoglądam,na wierzchołek Babiej Góry wynurzającej się z chmur :bezsil


Takie przeżycia i widoki dają mi siłe na kolejne pochmurne dni,dodam tylko ze na szczycie wiało i było bardzo zimno.
Napiliśmy sie goracej herbatki i posilili.




Na koniec sezonu popasłam sobie 36sztuk kozic.




Czerwone Wierchy :woohoo:
W sobotę byłam jeszcze na grzybkach z Pieskami.
W niedzielę z puszkiem bo Pusia była już wykąpana,syn najstarszy zrobił i upiekł szarlotkę,palce lizać .

























Ostatnio zmieniany: 2017/10/03 15:12 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, VERA, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.275 s.