Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród pod Babią Górą.

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/13 21:38 #76137

  • gabi.w
  • gabi.w Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 40
Piękny ogród, widoki wspaniałe a twoje teksty dają sporo do myślenia. :) Muszę się chyba kiedyś zmobilizować i wybrać się na Babia, bo choć tak daleko nie mieszkam to jeszcze tam nie byłam :( Zdjęcia z kaczuszkami i pisklakami cudne. Przypomniało mi się dzieciństwo gdy u każdej sąsiadki były jakieś pisklęta i z siostrami zachwycałyśmy się nimi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/13 21:52 #76146

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Zwierzyna urocza! Szkoda, że też nie mogę trzymać kurek :bezsil

Balkon cudowny! Napracowałaś się i cały czas trzeba podlewać! Ale warto było!
Dalia piękna! Co to?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia


--=reklama=--

 

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/14 14:29 #76229

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Małgosiu dziekuję :buziak ja zawsze słucham co do mnie się mówi np,siostra mieszka na Sycylii i w tamtym roku jak nas odwiedziła to celowo zrobiłam jej barszcz czerwony i uszka z kapusta i prawdziwkami. :woohoo: a ona nie mogła pojąc ze pamiętałam bo rok wcześniej zamawiała :woohoo:
Nigdy tez nie zapominam o bliskich,zawsze się dziele tym co mam,a to powraca z powrotem.
Boli mnie bardzo jak ktoś nam co obiecuje a potem o tym zapomina,żle świadczy to o nim.
Ogród jak na moje warunki dla mnie jest najpiękniejszy i choć bym miała duzo pieniędzy nic bym w nim nie zmieniała,obawiam się tylko że kiedyś to wszystko przeminie bo dzieci ogrodowanie jak i wypady górskie nie interesuje :bezsil

Gosiu Doniczek na balkonie jest 25 z pelargoniami stojącymi,8 duzych doniczek wiszacych do tego 3 begonie wiszące,a wszystkich doniczek z kwitnacymi kwiatami na parapetach z pola mam około 60,bo ja to kocham,potrzebuję całej godziny aby to codziennie podlac.

Danusiu od 22 lat uprawiam warzywnik bo nie wyobrażam sobie nie mieć marchewki swojej :mlotek
Ziemniaczki ze swojej grządki najlepiej smakują rotfl
Zapach natki pietruszki na bazarku to nie ten sam co z mojego.

gabi.w witaj :przytulam wiekszość tak ma, że gdzie ktoś ma blisko to z tego nie korzysta,my z M jednak jesteśmy tego przeciwieństwem wink-3 korzystamy z kazdej wolnej chwili aby czerpać z tego jak najwięcej i puki nogi zdrowie pozwoli tak będzie.Bo dziwnie bym sie czuła gdybym rano wstając nie poszła pierwsze do zagrody wypuścić swoich zwierzaków.A kurczaczki małe tylko dlatego mam bo kurka chciała być mamą :P
Teksty to historia życia, które doceniam i myślę ze na nic innego bym je nie zamieniła,ostatnio sąsiad 9 letni pyta sie nas gdzie jedziemy na wczasy :ohmy: a ja mu mówię ze nigdzie bo tu jest mi dobrze,ale sasiad nie wie ze gdy on śpi to ja mam wczasy tak piekne że jego rodzina o takich nawet nie śniła.

Miłko bo ja po tym balkonem lubie siedzieć i patrzyć na to kwiecie.raz do góry raz na dół :glupek
Teście kiedyś zlikwidowali ten zwierzyniec,mieli tylko kury jednak zla synowa kupiła kury,kaczki,gęsi kiedyś indyki,potem sie juz z tym pogodzili i teściu mi zamówił 2 lata temu koguta liliputa.I wiedz kiedy przywiezli jego trumnę do domu to kogut przyszedł i zapiał trzy razy zegnając się z nim :bezsil
Dla mojej rodziny bylo to coś niesamowitego.
Dalia to GYO-UN przepiekna.
Dzisiaj poszlismy podziwiac wschód slonca w Pasmie Polic,przy okazji nazbieraliśmy troche jagód na pierogi.







Pasłam barany o 5.30 w zagrodzie :woohoo:














Bacówka na Hali Krupowej.





Ostatnio zmieniany: 2017/07/14 14:39 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, inag1, Gosia1704, chester633, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, nelu-pelu, gabi.w

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/14 19:16 #76243

  • Olga1234
  • Olga1234 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 264
  • Otrzymane podziękowania: 412
:slonko
Piękne widoki tyle wnosisz radości , maniakom górskim, już tym nie aktywnym ......dziękuje :bravo Placek z jagodami pierogi moje ulubione. Będą grzyby?
Daguś piękne masz dalie , kupiłam na allegro kafe,,,,,,,,,,,coś tam, ale to nie ona pąki są pomarańczowe POZDRAWIAM :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/16 17:20 #76524

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Olgo bo nie samym ogrodem żyje człowiek :P jeśli mąż ma jeden dzień wolny a pogoda jest w miarę to jak tu nie wykorzystać.A że jagód blisko nie ma w w górach zawsze więc mieliśmy dwie przyjemności ja miałam bo m nie lubi zbierac jagód a ja mogłabym od rana do wieczora.Niestety mrozić borówek nie lubię i zbieram litr na pierogi.Może jeszcze sie w inne strony wybierzemy.
Grzybów jak do tej pory nie ma parę kurek urosło na tyle że sos grzybowy wyszedł :mniam
Cafe au Lait to dalia trudna w przechowywaniu,miałam ja raz i poległa.Koleżanka mi na wiosnę posłała jednak pędu do tej pory nie wypuściła i pewno nie wypuści,szkoda że sprzedawca wiedział o tym a jednak pokusił sie na pare złotych :glupek
U mnie coraz więcej kwiatów dali więc teraz tylko one będa focone :woohoo: hu_rra


żółta NN,od Stanisława.


w samej górze dwa koniki polne znalazły sobie miejsce na romans :woohoo:
Sombrero cudna .


NN od Stanisława mały kwiat.


Artur think:




Wyn's Farmer Tohn,nie jestem pewna czy to ona.
A teraz 30 te co lubię najbardziej hu_rra


GYO-UN


SANGA.


BANSHU NO MORI


BEN HUSTON wreszcie sie doczekałam.
I takie :)




No i Hortensje bukietowe na wiosnę zamówiłam 8 małych roślinek i kilka ma już pączki :)
Moja Anabel.










Ogólna rabata.




nawet muszka uchwycona w locie 2smiech


I koniki lepiej widać.
Ostatnio zmieniany: 2017/07/16 17:37 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirdem, takasobie, Gosia1704, chester633, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/17 08:10 #76606

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Wyraźnie konikom się spodobało!;)

Zazdroszczę Ci tych kurek i jagódek! Zjadłabym pierogów z jagodami ze śmietaną!
Dalie cudowne! Choć wiesz, ze nie gustuje w tych okazałych olbrzymach, to przynajmniej mogę sobie je u Ciebie pooglądać!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/18 07:34 #76779

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
Dagusiu , Artur :kocham trzy razy wracałam żeby mu się lepiej przyjrzeć, koniki widać mają inny gust, ale je przyłapałaś. wink-3
Ogólna rabata fajnie się zagęszcza, z kwitnącymi hortensjami pięknie będzie wyglądała.
Bukietówki mocno zapączkowane, albo zdrowe sadzonki albo tak o nie zadbałaś. :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/18 08:09 #76790

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Dagusia borówek u nas tez nie ma a kurki mi wczoraj sąsiad podrzucił i się waham czy zupka kurkowa czy zamrozic na sosik rotfl Dalie ładnie kwitna ale ja nie daliowa więc bardziej mnie hortensje zachwyciły :) :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/18 22:18 #76907

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Daguś -jak ja lubię do Ciebie zaglądać.......no i fotki jak zwykle zachwycające i dalie -cudowne clap , , clap , clap
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/20 15:38 #77163

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Miłko dalie służą konikom,to kwiaty wakacji i pięknego lata bo u mnie wreszcie ciepło i siedzę dzisiaj pod balkonem z psami,raz patrzę na dalie,potem na kwiaty balkonowe i dziękuję Bogu za ten piękny czas :bezsil
Dzisiaj wstałam o 5 aby chociaż na chwile nacieszyć się pierwszym porankiem ciepłym w górach,zrobiłam dwa łyki kawy,zarobiłam ciasto na chlebuś,i biegiem z domu w góry aby nacieszyć sie widokami,po godzinnej wędrówce pod górę dotarłam na Polanę Brożki,przy okazji zabrałam litrowy pojemnik na jagody.Widoki miałam cudne z prawej strony babia z lewej Tatry,zastanawiałam się czy jestem szalona think: czy głupia a moze jedno i drugie :nie_wiem
Z daleka od domu z najwierniejszym przyjacielem,Puszkiem.
Mąż pojechał do pracy ja w 40 minut uzbierałam jagody na pierogi i biegiem do domu.
na szczęście juz o 8,15 byłam w domu najmłodszy syn prawie się obudził a sunia Pusia witała się ze mna jak,by mnie rok nie widziała :woohoo:
potem szybciutko pranie,obiad,pieczenie chleba a potem leżing wśród mojego kwiecia :woohoo:

Elżbieto dla mnie każdy kwiat jest piękny,ale dalie to wyjątkowe kwiaty,kłopot z nimi tylko przy przechowywaniu zimą,to kwiat przemijania,ponieważ jeśli Miłośnika dali zabraknie i nie ma kto tymi kwiatami się zająć to przemijają bezpowrotnie, :bezsil
ostatnio mijałam trzy ogrody w których starsze samotne panie miały dalie,i inne kwiaty rosną a dali brak jedna Pani na pewno podziwia mój ogród z wysokości bo od niej dostałam pierwsze dalie.
Z nowych bukietówek połowa ma pączki i dobrze się zapowiadaja kilka z ubiegłych lat zapowiada się wyśmienicie.

Danusiu podobno wysyp grzybów się zaczał w naszych okolicach,więc u mnie może te szlachetne pokażą sie do dwóch tygodni.
Borówki sa ale powyzej 1000m,w niektórych miejscach jeszcze nie dojrzały,jednak sa bardzo drobne.
Hortensje za kilkanaście dni powinny pokazać kwiaty,Phatom,Rastede,Bobo,Wanilia Frayse,Little Lime,itd.

Zanetko zaglądaj i podziwiaj te moje szalone wypady.
Ostatnio córcia z chłopakiem pojechali do Zakopanego i poszli w góry,Giewont,Dolina 5 Stawów ,Morskie Oko i zyczę im aby pokochali góry jak My z meżem.
Ostatnio pojechaliśmy w Pieniny było cudownie marzę tam wrócić i podziwiac wschód słońca z Sokolicy lub trzech koron.

































Ostatnio zmieniany: 2017/07/20 17:23 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, chester633, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/20 21:44 #77183

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Daguś widoki jak zwykle bajeczne :bravo piękne te Twoje dalie już kwitną :) ja dzisiaj już miałam grzyby do roboty bo M przyniósł pierwsze pół koszyka :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/20 21:53 #77185

  • gabi.w
  • gabi.w Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 40
normalnie chyba wpadnę w jakiś nałóg bo zaglądanie do ciebie bardzo, bardzo mnie relaksuje :) dzieki flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/23 16:29 #77492

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Danusiu dziękuję :buziak dzisiaj poszliśmy na grzyby i prawdziwki rosną hu_rra na razie w małych ilościach ale są,Dalie teraz królują w moim ogrodzie nie wyobrażam sobie zycia bez nich,a te z duzym kwiatem są najpiękniejsze.U mnie od kilku dni intensywne opady deszczu dziś miałam stracha bo sypnęło gradem,kilka płatków lili i liliowców obiło,dzięki Bogu daliom nic się nie stało,po burzy pobiegłam do naszej figurki w ogrodzie i Matuli podziękowałam.


A jeszcze o 11 robiłam zdjęcia moim roślinkom :woohoo:


Gabi ja już dawno w padłam w nałóg,roślinny,górski,fotograficzny :patel i już mi się z tego trudno wyleczyć,więc dziękuję że od czasu do czasu mam jakichś odbiorców z mojego uzaleznienia a jeszcze lepiej gdy ktoś się przy tym relaksuje :woohoo:
Więc po kolei,donoszę że moja córka z chłopakiem wczoraj byli na Babiej na wschodzie :woohoo:
A mój najstarszy syn z dziewczyną pojechali dziś w Tatry :woohoo: może pokochają góry jak My :P
My z mężem o 0.30 pojechaliśmy do Zakopanego aby spełnić kolejne marzenie górskie.Z biciem serca bo zapowiadali burze juz od 16 a telefon męża wyświetlał burze o 8 :mlotek
Dojechaliśmy do Parkingu i po marszu 25 minutowym dotarliśmy do Kuznic,Naszym zadaniem było dotrzeć do Hali Gąsienicowej,czarny Staw Gąsienicowy a potem na Granaty w słynnej Orlej Perci :P
źle się jechało bo Orawa słynie z nocnych mgiel i tak tez było na szlak ruszyliśmy ok godziny 2.10.Do samej H. gąsienicowej nie spotkaliśmy nikogo,a doliną Jaworzynki szlak zółty zostanie długo w pamięci,poniewaz jeszcze nigdy w zyciu powietrze całą drogą przepięknie pachło,ziołami,kwieciem letnim i górami :bezsil
Do tego cisza że czułam się jak w bajce.Po 1,20 minutach dotarliśmy do H.Gąsienicowej a potem do Czarnego Stawu Gąsienicowego,po kolejnych 30 minutach zaczęło świtac dotarliśmy do zółtego szlaku który prowadzi na Zadni Granat,do szczytu mieliśmy 2 h.
Mąż zwątpił :blink: Bo zobaczył przed sobą potęzną górę gdzie szlak piął sie stromo w góre :nie
Do tego dodam że mąż był po ciezkich trzech dniach pracy,zdążył sie przespać 2h,ja nie spałam bo trzeba było wszystko przygotować na wypad,kanapki,picie obiad na sobotę.Do tego mielismy nie samowite przezycie z Sunią Pusią,wieczorem w piątek znikła z ogrodu :blink:
Obeszliśmy cała okolicę psa nie ma zabrałam auto i miałam jechać na Policzne ujechałam 100 metrów i wjechałam do ogrodu brata męza bo był na ogrodzie czy czasem Pusi nie widział on powiedział ze nie i wychodząc z auta zobaczyłam w naszym aucie w zderzaku koło chłodnicy była wystraszona Pusia zdziwko .
Samochód stał na posesji i nie wiem jakim cudem tam weszła,syn wjechał do garażu i w życiu byśmy jej nie znaleźli :placz do tego mieliśmy jechać do Zakopanego ugotowali byśmy ją :placz
Jednak to palec Boży i jakis cud sie stał że ją odnalezliśmy,do tego w żaden sposób sie ja nie dało z tamtąd wyciągnąć :bezsil mąż śrubokrętem wyciągnął małą kratkę ze zderzaka pomalutku z synem wyciągaliśmy pierwsze głowe,potem łapki i zad hu_rra udało się.
Auto jest nowe ma 4 lata,i zielonego pojęcia nie mamy jakim sposobem i po co tam weszła :mlotek dostanie to tajemnicą think:
Więc ruszyliśmy w kierunku szczytu szlak piął się w góre,do tego było dużo drobnych kamyków i trzeba było uważać aby noga nie ujechała rotfl .
Niebo było bezchmurne w miarę ciepło,bezwietrznie idac do góry podziwiałam potęgę gór,nikogo nie było na szlaku zdobywając szczyt byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie,dodam jeszcze to że w piątek spadło w Zawoi 60 l,wody i myślałam że w Tatrach też,znajoma dołożyła w piątek wieczorem zdjęcia i okazało sie że przeszła po szlakach 10 h i nie padało,a najwięcej wypadków jest przez śliskie skały,więc nie poszlibyśmy w góry.
Po godzinnym spędzeniu na szczycie zeszliśmy ostrożnie tym samym szlakiem dopiero nad Czarnym Stawem Gasienicowym spotkaliśmy pierwszych turystów i ......znajomą dzięki której pojechaliśmy na ten wypad hu_rra ja ją poznałam :P Swiat jest mały.



































Kiedy schodziliśmy z Hali Gąsienicowej,mijaliśmy setki turystów patrzyli na nas z pogardą ze oni się tak bardzo męczą a my już wracamy :nie_wiem nie mogli tego pojąć,kilku zagadnęło co tak wcześnie :mlotek tośmy im odpowiedzieli ze od 2 jesteśmy na szlaku,jedna dziewczyna powiedziała do nas kto rano wstaje temu Pan Bóg daje i to jest prawda,nikt lepszego nie wymyśli recourse
Upał od 8 rano się zrobił,od hali szłam,w sandałach,spodenkach i w bluzce na ramiączkach :lol:
Ostatnio zmieniany: 2017/07/23 18:52 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Danusia, gabi.w

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/23 17:33 #77502

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Daga, ależ się naczytałam ciekawych opowieści i nacieszyłam oczy pięknymi zdjęciami z Waszych wędrówek po górach i z ogrodu. Dziękuję za ten miły wątek :slonko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/23 18:04 #77508

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Widzisz Daguś -jednak przykład idzie z góry-dzieci zaczynają Was naśladować ..o wyprawie to już nic nie napiszę bo co ciągle powtarzać -jednym słowem pełen podziw....a Pusia chyba Wam zazdrościła i chciała przeżyć swoją przygodę , jak dobrze ,że nic jej się nie stało..., a grzybów zazdroszczę muszę wybrać się do lasu
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/31 19:52 #78894

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Ewuś dziękuję zrobiło sie gorąco i zamiast leżeć nad potokiem i moczyć nogi :P to ja ciągle w biegu rano do lasu na grzyby bo rosną,a ja jestem miłośnikiem zbierania i jedzenia,pod kazdą postacią,dzisiaj zrobiłam zupę z rydzy pychota :mniam
Rydze,cebule,czosnek,trochę boczku i ziemniaków,smarze na patelni,potem gotuję,wkładam liśc laurowy,ziele dodaję zasmażki i gotowe.
Prawdziwki suszę a część zamrażam,muszę mieć tego dużo bo w zimie uwielbiamy,krokiety z kapustą kiszona i suszonymi prawdziwkami.Inne grzybki sa smażone ze śmietaną i zjadane.
A przy takiej pięknej pogodzie nie ma to jak wypad na szlaki.

Zanetko dzieci moze kiedyś zakochaja się w górach,ale na razie to takie pierwsze ich wyprawy.
Ostatnio pojechali nad jezioro się wylegiwać a my z M,poszliśmy na długi wypad 4h szlakiem Policy,mieliśmy iść na Babią,ale nie lubimy tłumów my jesteśmy z tych, co nawet ciemność daje nam wielką frajdę,kto tego nie przeżył ten nie pojmie.
Wczoraj z chodząc wieczorową pora do domu,mieliśmy najpiękniejszy koncert Koników polnych :woohoo:
Pusi teraz jeszcze bardziej pilnujemy,myśle że ja ktoś wystraszył,moze nasz Puszek ją gonił i czuła sie zagrożona.
W ogrodzie dalie dają swój popis,do tego hortensje cykające koniki przepiękne lato.









Najpiękniejsze giganty,takie kOCHAM hu_rra






I mnie wzieło na falbanki.






















Ostatnio zmieniany: 2017/07/31 20:04 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Gosia1704, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/07/31 21:31 #78916

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Dagusia widoczki oczywiście cudne już trochę mi brakuje jakiegoś wypadu ale akurat albo dwudniowe wesele w albo jedno ale jakaś impreza w rodzinie no nic może jesienią uda się chociaż na Halę Krupową wyskoczyć z dziećmi.Dalie masz piękne ale mnie bardziej zachwyciły oczywiście jeżówki a juz tymi prawdziwkami to mnie powaliłas az M pokazałam zdziwko
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/01 17:19 #79007

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
a ja po obejrzeniu pięknych fotek zrobiłam się głodna.....to danie grzybowe takie apetyczne i jeszcze jagody ,więc zapewne i pierogi będą....
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/02 09:23 #79091

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Danusiu grzyby to mój bzik,jednak na takim upale wszystko uschnie,a giganty rosna tam gdzie my znamy takie miejsca.
Jeżówki w tym roku zakwitły z nasionek,nie byłabym soba gdybym kolejnych nie dokupiła na targu.

Zanetko grzybki pod każdą postacią :mniam i ziemniaczki swoje z ogródka,pierogi zrobione pychota dzisiaj druga tura.
Zar leje się z nieba ale to lato więc niech grzeje :woohoo:
Do lasu nawet nie idę bo obawiam się ze grzybnia wyskla.
Wczoraj spędzaliśmy czas nad potokiem.
























Dwa rodzaje liliowców róznica mała ale jest.







Ostatnio zmieniany: 2017/08/02 09:31 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2017/08/02 14:24 #79119

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
No, wizyta u Ciebie Dagusiu to ja wypad na wakacje :) Jak zwykle wycieczki z moich wspomnień. Tyle tylko, że my wyruszaliśmy o nieco innej godzinie :D
Mam wrażenie, że miłość do gór rodzi się z czasem. Ja nie doceniałam tego, że ojciec zabierał mnie w Tatry od siódmego roku życia. A potem po maturze sama zaczęłam jeździć i już nie wyobrażałam sobie wakacji bez dwóch tygodni w Tatrach.
Ogród wspaniale kolorowy, jak to rośliny potrafią się dwdzięczyć za opiekę :)
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.233 s.