Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 08:45 #67670

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Żaneto, coś mi się wydaje, że skoro masz głóg szczepiony tak jak ja, to ta korona będzie się formowała w miejscu szczepienia więc jeśli wyrywasz boczne gałązki co roku i zostawiasz jeden badyl to będziesz miała ten jeden badyl przez wieki. No ale znawca ze mnie zerowy w temacie i jest to tylko moje wyobrażenie sytuacji.
Betina, mam tyle do pokazania, że nigdy nie pokazuję sadzonek po posadzeniu bo co tu pokazywać? Żadnego efektu to to nie ma więc czekam sezon, dwa aż nabierze wyglądu. Niektóre zdjęcia opisuję, te najbardziej oczywiste rośliny daruję sobie. Zauważyłam, że prawie nikt na forum nie podpisuje roślin.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 11:07 #67683

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Pierwszy spacer po ogrodzie miałam 6:10, uwielbiam takie godziny bo jest cisza, spokój i ptaki drą się cudnie z każdej strony, dziś usłyszałam jakiegoś nowego ptasiego egzemplarza, wydającego dziwne dźwięki, ale nijak nie mogłam go wypatrzyć. Drugi spacer był po 9 i zrobiło się zwyczajnie zimno, ja ochoczo wystartowałam w krótkim rękawku, a tu ZONK maksymalny, a ja zimno toleruję tylko zimą i mi ono wtedy nie przeszkadza.
Wczoraj z M. stwierdziliśmy, że będziemy ratowali nasz piękny głóg i spróbujemy go wyprostować - pisałam jakiś czas temu, że dwa lata temu zimą, wichura go przewróciła na bok i od tego czasu rośnie mocno przekrzywiony, niestety M nie zareagował wtedy, a teraz to po ptakach i w ogóle rozpacz aby to naprawić. No ale już wiecie, że u mojego M. każda czynność musi nabrać mocy prawnej tudzież musi polecieć wiązanka nerwowa z mojej strony, aby i tak z opóźnionym zapłonem zadziałał. Ten opóźniony zapłon to dla niepoznaki, że to niby jego inicjatywa. Wczoraj delikatnie wspomniałam mu, że to wstyd abym ja dźwigała te ciężkie cegły i ciągnęła je 50 metrów przez podjazd aby był w końcu porządek pod domem - no ale tylko wysłuchał, zapewne do wiadomości nie przyjął.

Kilka porannych fotek.

Moje najstarsze wiekiem irysy rozkwitają, lubię je jak już tak rozwiną wszystkie kwiaty w dużej kępie.


Kilka uroczych żurawek.







Lilak zwisający niedługo rozkwitnie, w tym roku ma wyjątkowo dużo kwiatostanów.












Kalina japońska St'Keverne.


Rozkwita tawuła nippońska Halvard's Silver, bardzo się rozrosła od zeszłego sezonu.


Tawuła brzozolistna.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Elżbieta, zanetatacz


--=reklama=--

 

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 16:24 #67699

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Pięknie :kocham Krzewy podczas kwitnienia są na prawdę ładne ,nie sposób je przegapić .Ale irysy w dużej kępie też są cudne ,tylko trzeba długo czekać na efekt .Ja mam w ogrodzie tylko pojedynki :)
A ten lilak ,co ma takie zwieszające kwiaty ,to jest na paliku szczepiony ? czy jako krzew ? ciekawa jestem jak duży rośnie .Dwa razy w roku mam go w rękach już od kilku lat .Nie mogę się zdecydować .W tej szkółce jest na pniu think:
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 21:13 #67724

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewuś ślicznie wszystko kwitnie u Ciebie :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 22:22 #67737

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Ewo -tak szczepiony i chcę go trochę podwyższyć na razie oderwałam te najniższe gałązki a góra już się rozkrzewia,mój też się wygina i muszę go jakoś zapalikować tylko jest już dosyć wysoki i będzie z tym problem.Lilaka zwisającego nie znam -muszę obejrzeć go,bo ciekawy....Ty to masz tych rarytasów
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/05/26 22:24 przez zanetatacz.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 22:48 #67744

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam.
Dziś z ogrodu wygoniła mnie burza i ulewa. Musiałam ewakuować do domu psiaki bo dwa bardzo boją się burzy i dostają drgawek z przerażenia biedule. Jedna z tych biednych suń to wie, że nadchodzi burza, zanim ja usłyszę pierwszego pioruna w oddali.

Ewo - Nowinko, lilak zwisły rośnie u mnie jako krzew, nie wypuszcza żadnych rozłogów, ma zwarty pokrój, jest mocno wyprostowany i osiągnął po sześciu latach jakieś 180 cm wysokości. Trudno mi go polecić gdyż po każdym kwitnieniu, co roku mocno choruje i generalnie przez to wolno rósł. Może to taka odmiana podatna na jakiegoś grzyba - jedyna na jakieś 20 odmian jakie mam u siebie. Rok temu M. go opryskał i w końcu przetrwał sezon bez uszczerbku. No ale jak kwitnie to wygląda zjawiskowo.

Danusiu :slonko

Żaneto, wiesz, za jakieś 3 lata to będę miała busz rozczochrany bo ja pokazuję tylko cząstkę tego co u mnie rośnie, omijam szerokim łukiem młode rośliny i takie 2-letnie :diabelek . Oboje z M. mamy fioła na punkcie kupowania roślin.

Trochę dzisiejszego dnia - przed burzą.








I inne zdjęcia.








Jeden z późnych lilaków rozkwita - lilak ottawski.


I najpiękniejszy dla mnie w tym sezonie - lilak Rose de Moscou, cudne i mocno pachnące kwiaty, bardzo długo kwitnie.














Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, dorkow0, Gosia1704, nowababka, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/26 22:58 #67750

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
ja tam nie mam nic przeciwko buszowi ,moje córki na pytanie gdzie jest mama- odpowiadają w buszu- choć mój to taki tyci busz 2smiech ,ale też ma gęsto nasadzone i tak lubię...
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/28 08:25 #67902

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Oczy me nasyciłaś koleżanko do bólu :slonko Ja też mam problem z Krasawicą. Jak w przyszłym sezonie zobaczę, że nie daje rady, również wykopię i spalę. Wszystkie twoje drzewa wykradłabym ci najchętniej! Największy ból to czekanie aż tę dojrzałość osiągną. Głóg przecudny :kocham
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/28 20:07 #67983

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Ewuś, znasz może nazwę tego rodka z ostatniego zdjęcia?
Piękny!
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/29 21:05 #68225

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewuś :hejka byłam, oczy nacieszyłam i zastanawiam się kiedy moje drzewka i krzewy będą takie piękne :bravo :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/29 22:42 #68286

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witam.
Weekend minął w ogrodzie, a dzisiejszy dzień w Warszawie na załatwianiu różności.
Żanetko, mój busz to raczej duże krzaki niż gęsto posadzone rośliny, pomimo co rusz kupowanych roślin - bo przynajmniej kilka przybywa w każdym miesiącu - mamy nadal dużo miejsca i mści się to zarastaniem nas przez trawy i chwasty.

Betina, to jakaś znana ogólnie odmiana, gdzieś miałam nazwę, jak znajdę to napiszę.

Danusiu - wszystko potrzebuje czasu, także doczekasz się :owady

Dziś robiłam zdjęcia o poranku, ale nic nie zgrywałam bo cały dzień mnie potem nie było, także jakieś wczorajsze wrzucę.

Powojnik Bałtyk.


Tawuła nippońska


Lilak Red Pixie.




Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, beatrix+, nowababka, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/30 19:37 #68395

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Też mam takie irysy i są to jedne z moich pierwszych kwiatów dostane od sąsiadki ,rosną przeszło 20 lat..Ewo Twój-ogród powala bujnością... :kocham
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/30 19:42 #68398

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewus wszystko jak zwykle pięknie kwitnąca ale clematisowi piękny portret trzasnęłaś :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/30 21:30 #68443

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Żaneto, Danusiu - witam Was serdecznie.
Te irysy są moimi pierwszymi jakie posadziłam w ogrodzie jakieś osiem lat temu wink-3 , a rośliny bujne bo ziemia dobra :owady

Dziś pogoda w sam raz, dla mnie ani za gorąco ani za chłodno, jedynie w słońcu było nieprzyjemnie no i chwilami komary szalały jak opętane. No ale coś podłubałam i jest ok.







































Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/31 10:51 #68554

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Ładnie kwitną powojniki a u mnie nie chcą rosnąć . Chyba przerzucę się na alpejskie, bo podobno mniej wybredne a jakieś pnącza chciałabym w ogrodzie mieć.
Bardzo podoba mi sie rododendron z przedostatniego zdjęcia.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/31 12:16 #68569

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Ino. Co do powojników, to mam kilka żelaznych odmian, które są ładne co roku, inne kwitną różnie. Jednak najładniejsze u nas są powojniki bylinowe, niezawodne i najpiękniej zakwitają. Co do rododendrona, to on rzeczywiście jest bardzo ładny, ale nazwy nie pamiętam niestety.

U nas wietrznie bardzo, ale temperatura w sam raz. W ogrodzie można działać, moczę teraz roślinki od Marty bo właśnie chwilę temu dojechały, a za pół godzinki pobiegnę je sadzić.
Kilka zdjęć ze spaceru porannego.







































Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/31 12:54 #68575

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22620
Ewuś oczy nacieszyłam ten irysek delikatny róż cudeńko i jaśmin :bravo ja czekam na listonoszkę bo skoro co chwile pada to nich podlewa od razu wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/31 13:04 #68579

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
A kogóż te pieski tak wypatrują think: , czyżby pani im się schowała za zakrętem B)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/31 14:17 #68589

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Danusiu, irys to japoński Midnight Star prawdopodobnie.
Wiesiu, pieski wyglądają w stronę wjazdu - jest 30 metrów dalej, a one mają zakaz chodzenia pod bramę i tak czekają na pana, który rano był na zakupach :slonko





Rozkwita ciekawa odmiana powojnika - chwilowo mi nie pasuje jego wygląd do nazwy jaką ma na znaczniku.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Gosia1704, Elżbieta, zanetatacz, Danusia

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/05/31 16:43 #68600

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Ewo-jak zwykle pokazałaś wiele dorodnych roślin ,ale widzę ,że doniczek też masz trochę do podlewania....a rozbawiło mnie zdjęcia pieska w kąpieli hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.218 s.