Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/20 21:16 #71961

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Iwonko.
Wybrałam spacer bo chciałam zobaczyć to niby piękne miasto tak zachwalane przez Wrocławian, bardzo się zawiodłam obskurnymi, szarymi, burymi kamienicami, które niszczeją, wszędzie asfalt i beton i te cudne stare budynki, które upadają w centrum miasta. Potłuczone butle po alkoholach walające się w centrum, te stragany na kartonach - masakra. Wrażenie okropne. Chyba włodarze dbają jedynie o tę Starówkę. Miasto nie ma klimatu i jakoś tak zawiodłam się bardzo.
Co do ogrodu to ten skład i ład jest pozorny choć jakoś udaje się w tym sezonie zapanować nad chaszczami. Sympathia rośnie u nas od ośmiu lat i nawet największe mrozy jej jakoś nie dały rady.

Straszna susza u nas, do tego znowu wieje okropny wiatr bo wokół przechodzą jakieś burze, a u nas słychać tylko pogłos grzmotów. Cały dzień leje się woda ze studni.
















Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/20 21:25 #71966

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11851
  • Otrzymane podziękowania: 22623
Ewuś :hejka uwielbiam te Twoje cudne krzaczory bo ja wszystkie trzymam w ryzach wink-3 piękne masz juz anabelki moje dopiero powolutku zaczynają pączki pokazywać :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/20 22:31 #72019

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Danusia zna moje myśli bo chciałam pisać podobnie.... :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/20 22:56 #72027

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Danusiu, Żaneto - ja wychodzę z założenia, że po to są te różne odmiany roślin aby sobie rosły tak jak mają rosnąć, a jak ktoś chce małe odmiany to zawsze może kupić takowe zamiast tych olbrzymów. Przycinam tylko to co muszę po zimie, albo to co mi przeszkadza lub szpeci :owady .

Te hortensje drzewiaste to są odmiany Grandiflora, Anabell ma dopiero pąki kwiatowe.

Pierwsza bukietówka zaraz zakwitnie - Dolprime.






Ostatnio zmieniany: 2017/06/20 22:58 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/22 21:36 #72385

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Miałam ogromne zaległości u Ciebie . krecigl Z wielką przyjemnością obejrzałam wszystkie zdjęcia. Nie będę wymieniać co mnie zachwyciło, bo lista byłaby długa. Masz niesamowity ogród pełen cudownych roślin, z których większości nie znam.
Magda namawia nas na wyjazd w sierpniu do Wrocławia. Nie wiem, czy po Twoim opisie, mam jeszcze ochotę na ten wyjazd. Jest tyle innych pięknych miejsc, więc chyba zmienimy plany wyjazdowe.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/22 22:23 #72415

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11851
  • Otrzymane podziękowania: 22623
Ewus no tak sie tez staram robić i kupiłam sobie forsycje maluch że właśnie do mnie będzie i jeszcze od dwóch lat kwiatka na niej nie widziałam rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/22 22:41 #72429

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Ino i dziękuję za miłe słowa.
Wiesz, co do Wrocławia to jest to mój osobisty odbiór tego miasta bo sporo tam chodziłam piechotą po zwykłych ulicach centrum. Całkiem możliwe, że jak będziecie poruszali się samochodem od atrakcji do atrakcji to nie odbierzecie tak tego miasta. Myślę, że każdy sam powinien sobie wyrobić zdanie o danym miejscu. Moje jest takie jak napisałam i nic go nie zmieni w tym momencie. A pięknych miejsc w Polsce jest naprawdę dużo.
U nas nadal susza okropna, studnia ciągle w użyciu i całymi dniami leje się woda. Nie da się pielić bo z twardej jak kamień ziemi nic nie można wyrwać, a jedynie naderwać. Nic to, pozostaje nam czekać na tę wodę z nieba, nic innego nie wymyślimy.























Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, inag1, nowababka, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/22 23:03 #72445

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Danusia napisał:
Ewus no tak sie tez staram robić i kupiłam sobie forsycje maluch że właśnie do mnie będzie i jeszcze od dwóch lat kwiatka na niej nie widziałam rotfl

Danusiu, ja też kupiłam rok temu małą odmianę forsycji MARÉE D'OR 'Courtasol' i miała wiosną dwie gałązki, a całe były zasypane kwiatami :slonko
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/23 15:20 #72550

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 988
  • Otrzymane podziękowania: 2282
Ewciu, moje Sympathie miały pięć lat. Co roku pięknie i obficie kwitły, niestety ta zima unicestwiła u mnie kilka róż :(
Myślę że Wrocław nie różni się od innych dużych polskich miast, gdzie obok miejsc zadbanych są również miejsca wstydu...
Woda z nieba u nas już od wczoraj płynie ;)
:witaj
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/23 15:49 #72553

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
zielonajagoda napisał:
Ewciu, moje Sympathie miały pięć lat. Co roku pięknie i obficie kwitły, niestety ta zima unicestwiła u mnie kilka róż :(
Myślę że Wrocław nie różni się od innych dużych polskich miast, gdzie obok miejsc zadbanych są również miejsca wstydu...
Woda z nieba u nas już od wczoraj płynie ;)
:witaj

Hmm, biorąc pod uwagę to, że chodziłam głównymi ulicami miasta na trasie dworzec-Starówka, to kiepsko to wygląda w porównaniu z Gdańskiem, Warszawą, Gdynią, Poznaniem czy kilkoma innymi miastami. Jeżeli duże miasto pozwala sobie na tzw. miejsca wstydu w samym centrum, to dla mnie jest to porażka. Centrum miasta powinno być zadbane, bo to wizytówka miasta. No nic to, pechowo wyszło, że wymyśliłam sobie pieszą wędrówkę główną ulicą - jak zawsze z ciekawości :diabelek

Moja Sympathia trwa od lat ośmiu i jakoś nic jej nie rusza, w sumie nie wiem dlaczego jest taka łaskawa w moim ogrodzie :slonko
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/23 19:58 #72608

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Deszcz - podobno miał padać, a u nas 2 razy przeszły jakieś tam kilkuminutowe opady wody. Nic to, dobre i to w tej suszy.
W ogrodzie nic się nie dzieje, specjalnych rewelacji nie widzę, uważam wręcz, że jest ubogo bo sporo roślin przemarzło wiosną i nie zakwitną. Chodzę i wymyślam co wywalić i uporządkować. Może po tym deszczyku będzie można jutro wyrwać trochę zielska z korzeniami, choć wątpię, jakby tak ze 3 godziny popadało, to byłby efekt, a tak to klapa.





























Ostatnio zmieniany: 2017/06/23 20:00 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, beatrix+, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/23 22:39 #72689

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Nieopisywanie roslin winno być karane 50 pompkami! 2smiech

Szczególnie dotyczy to odmian róż! 2smiech 2smiech


Co to za krzak obsypany na biało?
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/23 23:02 #72695

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Betina, opisywałam na poprzedniej stronie niektóre z tych roślin. Na pergoli jest New Dawn, biały krzew to jaśminowiec Belle Etoile, róża za nim nn od lat wielu. Ta różowa panna róża to niby Sweet Haze, słabo kwitnie w tym roku albo dopiero rozkwitnie jak należy bo ma dużo pąków. Co roku ma taki moment, że jest jednym wielkim kwiatem wink-3

Uroczy ciapulek, który szuka domku, znajdka marcowa - jest wyjątkowo miły, sympatyczny i radosny.




Ostatnio zmieniany: 2017/06/23 23:03 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 11:05 #72750

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
No śliczny ! I jaśminowiec i Piesio.
Masz go na tymczasie,czy raczej zostanie już na zawsze?
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 14:45 #72767

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
beatrix+ napisał:
No śliczny ! I jaśminowiec i Piesio.
Masz go na tymczasie,czy raczej zostanie już na zawsze?

Gdybym sobie zostawiała każdego znalezionego, to miałabym dziś ponad 150 psów, a tak zostało mi tylko 6 tych najgorszych wizualnie i z charakteru.
Piesek szuka domku oczywiście, ale wyjątkowo dobrego domku - dom, ogródek, kanapa do dyspozycji i takie tam fanaberie :diabelek . Cudna z niego bestia- mały, młodziutki, wesoły, przymilny, wykastrowany i zaszczepiony już offfffffkors.........


Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 20:15 #72787

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7732
  • Otrzymane podziękowania: 17306
Śliczna t różowa różyczka :kocham . Uwielbiam te pustaczki.
Qrcze, Ty przecież byłaś na zlocie, a ja Cię nie poznałam :blink: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 21:12 #72802

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Edyta, jak patrzę na zdjęcia ze zlotu to też siebie nie poznaję - unikam zdjęć bo wychodzę na nich koszmarnie, z drugiej strony może właśnie one oddają w pełni to, co widzą inni 037 . No ale w sumie po tej rudej czuprynie Wikingów nieco łatwiej mnie skojarzyć rotfl i dopasować do zdjęcia z forum.
Róża Sweet Haze jest cudna, też tak uważam.
No a teraz pora wejść do domu i ogarnąć dzisiejsze zdjęcia i ugotować pyszne śniadanko dla piesków na jutro. A, byliśmy dziś w szkółkach i zakupiliśmy trochę roślin. Część już posadziłam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 21:35 #72811

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7732
  • Otrzymane podziękowania: 17306
Ewo, a jesteś na zdjęciach grupowych, bo zajrzałam jeszcze raz, ale nie mogę Cię znaleźć think: ?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 21:53 #72818

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Edyta, na trzeciej stronie np. ostatnie zdjęcie na dole - to coś rude po lewej stronie w fioletowym przeciwdeszczowym płaszczu, to ja. Przy ognisku w pomarańczowych butach i fioletowych spodniach w ciapy białe.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/06/24 23:12 #72831

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Dziś były odwiedziny w szkółkach. Kupiliśmy floksy, kilka odmian tawułek chińskich, funkie, jakiegoś dziurawca, żeleźniaka bo nasz zaginął, żurawinę Pilgrim no i hortensję obowiązkowo. Szukałam czegoś szczególnego, ale jakoś nic nie wypatrzyłam w krzewach.

Młodziutka New Dawn.





Powoli rozkwita itea.


Rozkwita hortensja drzewiasta 'Ncha1' Invincibelle Spirit


Cudny i bajecznie pachnący jaśminowiec Innocence, kwitnie bardzo długo i obficie.


Kolejne powojniki rozkwitają.






Rozkwita hortensja dębolistna Burgundy.


Hortensje drzewiaste Grandiflora, Annabell jeszcze jest zielona.




Pierwsze liliowce.












Sweete Haze.




Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Elżbieta, zanetatacz, Danusia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.241 s.