Małgosiu, dziękuję, ale i nie dziękuję bo będę mogła dziękować jak rzeczywiście wyjadę więc nie zapeszam
. Nigdy nie ma pewności czy nie wepchną na moje miejsce kogoś znajomego, a ja ze znajomości nigdy nie korzystam, zresztą nawet raz w życiu nikt nigdy mnie nie zapytał ze znajomych czy jakoś mi pomóc jak szukałam pracy teraz czy 15 lat temu.
W ogrodzie szaro, buro bo niewiele roślin kwitnie. M nagle wczoraj po kilku latach tłumaczenia, że te jego hortensje ogrodowe to porażka, stwierdził, że na jego rabacie trzeba zacząć sadzić bukietówki bo ma tam zielone liście kolejny rok............To dopiero odkrycie poczynił. Ciągle mu mówiłam, że nasz ogród to złe miejsce dla hortensji ogrodowych, ale nie docierało, a już najbardziej mnie drażni jak przywleka do domu zdublowane odmiany tych liściorów. Oczywiście nastawia donic i zapomina, że trzeba to posadzić.
Lilia Netty's Pride, niezawodna od lat.
Katalpa Aurea zasypana jest kwiatami.
Powojnik Alionushka ledwie żyje po nawałnicach deszczowo wietrznych.
W ogrodzie z odległości wielu metrów czuć piękny zapach ligustru Vicaryi, krzew jest bardzo duży i oblegają go motyle i inne owady.
Powoli rozkwitają liliowce, u mnie wszystkie bez nazwy.
Ładnie rozrosła się monarda.
Ligustr Vicaryi.