Nie strasz przymrozkami, nie wzywaj ich Choć wiosna przyszła późno, to sporo roślin jest już mocno rozwiniętych.
Piszesz, że u Ciebie zimno, a ogród wygląda na zielony.

Polluś -sama się dziwię jak wszystko rośnie w oczach mimo tak zimnych w nocy bo ostatnie dni słoneczne i powyżej 20 stopni ,a że opadów było aż nadmiar wszystko zielone a nawet trawa mnie wkurza bo w ubiegłym tygodniu kosiłam ją dwa razy

Koszenie 2x w tygodniu to normalka!!!

Olusiu -owszem, ale latem a nie już teraz....może gdybym kosiła niżej byłoby mniej roboty ,ale tak nie lubię
Na razie ,wiaterek ,chłodniej .....a mnie zaczyna męczyć alergia




-Gristede
-Azurika
-ależ ona pachnie

Ja mam pierwsze koszenie zaliczone, też nie kosze zbyt często Alergii chyba nie mam, ale córka cierpi, i wnuczka i wnuk, każde inaczej Ale cieszmy się wiosną, mimo...

Żanetko cudnie u Ciebie

Marysiu -cieszmy się bo jest cudownie
Danusiu -dziękuję i wzajemnie ,wiosna ożywia wszystkie ogrody i codziennie coś nowego cieszy

Pięknie jak zawsze, widzę, że myszowate oszczędziły u Ciebie tulipany. Ciekawa jestem czy kupowałaś te w wielopakach ( były na all po 25, 50, a nawet większe paki) byłam wściekła, że nie mogę kupić, bo chorowałam na tego półpaśca i nie mogłabym wsadzić.

Elu -ten szpaler ma z 5 m długości a tak pod koniec 1m jest pusty a sadziłam tulipan przy tulipanie ......kupiłam chyba w benexie jako 100cebulek ale oni wyczyścili historię zamówień i nie mogę sprawdzić co to za odmiana

Coraz więcej kolorków w ogrodzie... oby tylko to zimno szybko się skończyło i będzie pięknieeeee

Pięknie się zrobiło, tyle kolorów.
Ja nie kosiĺam i zrobiła mi się łąka kwietne ze stokrotkami, jak wjadę kosiarką po majówce to chyba prędzej padnę nim skończę.

Żaneta, tulipan w ognistych kolorach to chyba 'Banja Luka’.
Miałam kiedyś taki w gratisie i pamiętam, bo świetnie zgrał się kolorystycznie z pełnym 'Allegretto'.

A było już tak pięknie a zrobiło się byle jak -wyszłam tylko na krótki obchód i rodkom coraz więcej pąków się wybarwia dla mnie to najpiękniejszy czas ,ale zimnica nie pozwala się cieszyć zresztą walczę z anginą i cały dzień w pieleszach spędziłam....
Ewo -to prawda teraz każdy dzień piękniejszy w ogrodzie.......chociaż wiele spraw mam nie ogarniętych
Majeczko -ja znowu bym musiała kosić ,ale na razie sił brak .....jakoś ze spokojem ostatnio znoszę to ,że nie mam wszystkiego zrobionego.....choć moje córki twierdzą ,że nadal nie umiem odpoczywać...
Elu -nie pamiętam być może to i te bo cebulki bywają u nich pomylone.....taki energiczny kolor dobrze mi robi bo energii u mnie ostatnio zero.
Niestety pogoda nie chce być łaskawa i czekają mnie trzy zimne noce w okolicy 0 a dzisiaj zaledwie 2 stopnie ma być
-zdjęcia z niedzieli

Zimno i jeszcze zimniej wiatr ze wschodu zimny -nieprzyjemnie ,ale w ogrodzie coraz piękniej
-piękny niech tylko urośnie


-azalia japońska Silver Sword lub Hot shot Variegated

O rety, Żanetko, już masz rodki kolorowe... to chyba wcześniejsze odmiany, czy tak?

U nas rano były białe dachy, parę roślin oberwało od przymrozku.............a dwie następne noce mają być zimniejsze
Co cenniejsze okryte, reszta musi sobie radzić sama.
Twoja wiosna daleko bardziej posunięta niż u mnie, ślicznie, kolorowo - oby tylko prognozy pogody się nie sprawdziły

Żanetko u mnie wszystko jakby znów stanęło przez te zimnice i kolejne deszcze nawet cebulowe sie nie otwierają.

Efciu-te małe rodki to wszystkie wcześniejsze ale i azalie japońskie zaczęły wybarwiać pąki -pewnie zmarzną dzisiaj było -1 nad ranem
Verciu -niestety prognozy się sprawdziły mam nadzieję ,że długo nie mroziło chociaż o 2 w nocy było już 0,a dzisiaj prognozują -1dobrze ,że slonko wcześnie wstaje i ogrzewa.....ale i w dzień bardzo zimno chociaż niby +8 jest ,ale ten wredny wiatr obniża temperaturę......widziałam ,że jeszcze w przyszłym tygodniu u mnie ma być na minusie-no nic nie poradzimy coroczny stres
Danusiu - u mnie niby ale i tak zimnica, że hej....za to w czerwcu straszą ,że będzie + 35stopni i znowu nie da się żyć

Pogoda się poprawiła i można by było coś porobić ,ale ja jestem znowu uziemiona bo mam zapalenie oskrzeli i znowu głos tracę .Przeszłam wieczorem przez ogród i właściwie wiele się nie zmieniło bo zimne noce zatrzymały rozwój ,tylko ślimaki nadal grasują .....widziałam też ,że rodek Buketta rozwija marne trzy kwiaty i Sorensen cały rozwinięty.....no i robi się sucho także deszcz mile widziany a niedawno miałam go dosyć

U nas nie było minusa, ale było blisko zeru. Kuruj się, bo robota w ogrodzie czeka. Mam nadzieję, że kokorycze dotrą w przyzwoitym stanie. Jak nie, doślę kolejne, jak nie teraz, to później . To żelazne rośliny, jak chwasty. Wrzuć do ziemi - bedą rosły.