Piękna chmura na chwilę zakryła błękit ,.....ale pofrunęła gdzieś dalej obecnie 28stopniii nawet petunie przypalone

-malutki Lord Robets

Jestem na działce u nas też strasznie sucho,rh jeszcze kwitną a część już kończy.

Elu -to miłego kontemplowania zielonych cudowności i odpoczynku bo dzisiaj gorąco nie da się za wiele zrobić

Żanetko same piękności..!! czy to piwonie, rodki czy róże... a w tym irysie się zakochałam
choć ja nie jestem irysowa..

Nelciu -dziękuję też kiedyś kochałam irysy ,ale u mnie dla nich za mokro jesienią i zimą ,więc pozostały tylko niedobitki z całkiej sporej kolekcji-już nie dokupuję

-kosmaty potwór ma sporo pąków

-przerzucam się na rojniki
-Cesar


-Late Kiss nic sobie nie robi z upałów

Żanetko u mnie prawie codziennie pada od trzech dni więc możesz sobie go zabrac mnie na chwilę wystarczy Rojniki uwielbiam i upycham w szczelinkach ,garnkach ,gdzie się da

Danusiu -to ślij bo nudno tak stać ciągle z wężem......dzisiaj się schłodziło ,spadło nawet z 10 kropli deszczu i tylko 14 stopnii.
Pokonałam wczoraj jałowcowego potwora i przy okazji coś mnie ugryzło w powiekę a w nocy nie mogłam otworzyć oka całe spuchnięte i z takim limem musiałam iść do pracy po krótkim urlopie

-late kiss
-uwielbiam te malutkie kwiatuszki

Te małe kwiatuszki, to len? Trwały? Bo mi ptacy zasiali taki z karmnika i mam wszędzie pełno, ale kwiat otwiera się rano na chwile a potem juz go nie ma.
Piwonie piękne, dorodne, dobrze u Ciebie mają.

Miłko- tak to len ,ale jaki to nie pamiętam w każdym bądź razie siałam go ,bardzo go lubię, ale szybko znika z mojego ogrodu......co do piwonia mają coraz więcej cienia i dwie mi w ogóle nie zakwitły, potrzebują niestety dużo słońca i miejsca a u mnie ścisk.
Chmurzyło się chmurzyło i skończyło się na podlewaniu z węża

Żanetko u mnie bez deszczu na razie ale zimnica drugi dzień w nocy było tylko 3 st.

Danusiu -o matko masakra taka zimnica
W końcu w nocy podlało mi i mogłam wsadzić rozsadę turków i niecierpków teraz ,żeby tylko ślimaki ich nie zjadły, ogłowiłam czosnek no i robię syrop z kwiatu bzu czarnego.....nadal pochmurno i duszno
-Merlin
-Utopia
-i znowu króluje zieloność
-róża pnąca się po choince

-jak dla mnie cud natury

U mnie turki ślimaki zeżarły.
I to w warzywniku.
Twój ogród jest coraz piękniejszy

Cudne masz Kalmie Żanetko , kiedyś posadziłam jedną i coś jej się u mnie nie spodobało i tak sobie myślę czy znów nie spróbować , czy one bardzo wymagające są?

Syrop z bzu i ja chciałam zrobić, ale jak się dowiedziałam, jakich czarów trzeba dokonać, to zrezygnowałam. Kiedyś dostałam od koleżanki, bardzo mi smakował. My robimy suszony na herbatki.
Ten irys piękny!

Gosiu -dziękuję..... mi ślimaki zjadają turki od kilku lat ,dlatego wsadzam już większe roślinki a i tak nie zawsze przeżyją ,ale uparcie próbuję
Wiesiu - kalmie kupiłam w 2021u Rudnickich w dobrej cenie ,Kaleidoscope zakwitła ładnie w ubiegłym roku i odeszła,w tym źle wygląda Merlin a też ma sporo kwiecia tylko obawiam się ,że też zginie bo liście kiepsko wyglądają ,więc nic Ci nie doradzę bo sama sobie nie radzę a szkoda bo kwiatki ciekawe .Najlepiej wygląda Utopia zbudowała już ładny krzaczek ,ale kwitnie najskromniej
Miłko -no trochę zabawy z syropem jest ,ale warto bo zimą herbatka z nim wyśmienita nawet pomijając aspekty zdrowotne ,też myślałam ,żeby ususzyć kwiat tylko nie wiem czy się zbiorę na następną wyprawę niby mam w ogrodzie trzy odmiany ozdobne a kwiat nadający się do spożycia ,ale nigdy nie próbowałam z nich korzystać, ciekawe czy ktoś wykorzystał ich kwiaty ja mam Ewę ,Aureę i Black Tower

-szkoda ,że piwonie tak szybko przekwitają

Piwonie cudowne Też żałuję, że tak krótko kwitną. Teraz jest dość zimno jeszcze, więc trochę to przedłużyło u mnie trwałość rozwijających się kwiatów.
Nad kalmiami i ja się kiedyś zastanawiałam, ale ponieważ są trudnymi roślinami (chyba bardziej są kapryśne od rododendronów) dałam sobie spokój. Dziś wyczytałam dodatkowo, że nie tylko cała roślina jest trująca, ale trujące toksyny zawiera również ich pyłek kwiatowy i z tego względu nie powinna być uprawiana w okolicach pasiek. A u nas pasieki są i to całkiem blisko. I to kolejny powód do zaniechania posiadania kalmii

Też mam Ewę, ale mało kwiatów coś ma, chyba za duży cień. Myślałam kiedy, że nalewka z jej kwiatów będzie różowa, ale nie była więc przestałam robić.

Efciu - a widzisz to i ja nie kupię więcej kalmii bo cenię sobie wszelkie bzyki a i te co mam słabo rosną i myślę ,że Utopia wypadnie bo kiepskie ma liście
Miłko-może i tak bo bzy to słoneczne rośliny ,ja nastawiłam jeden słój zwykłego na nalewkę zobaczę co mi wyjdzie bo nie robiłam jeszcze....
Pogoda męcząca -duszno ,pochmurno na zmianę ze ,ale ciągle nie pada co najwyżej pięć kropli spadło i chyba ciśnienie niskie bo cały czas ziewam po szaleństwie kwitnienia rodków brakuje mi teraz koloru

Ukrop ,ukrop ......29stopni w cieniu już teraz na szczęście w domu jeszcze chłodno
-w tym roku 9 kwiatostanów pustynnik od Verci



-Astronomia