Kurczę, u mnie dalie łapią mączniaka a ta największa złamała się pod ciężarem kwiatów, mimo, że była podwiązana.
Jestem fanka Honek!

Zuza! U mnie nie ma mączniaka, nawet na cukiniach! Zresztą o tej porze nigdy już cukinii nie było, a u mnie śliczne zielone liście! Wszystkie dalie zawsze podwiązuje wtedy, kiedy zaczynają się przewracać - nigdy profilaktycznie. Trochę z lenistwa, trochę z powodu nieciekawego wyglądu kołków.
A honki piękne są! Nic dodac , nic ująć!

Dzięki Danusiu! Niech tylko trochę słońca wyjdzie, to znów kwiaty będą całe w owadach!

Zdjęć w weekend w ogrodzie nie robiłam, bo byłam w Wojsławicach. I stamtąd pokażę zdjęcia, jak tylko się z nimi uporam.
Napisze tylko, ze było pięknie radośnie. Całe Arboretum mnie powaliło, a wystawa zorganizowana przez Polę i nasze Forum była piękna.
Wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi! Relacje i zdjęcia z imprezy penie będą wszystkie TU .

Od wczoraj pogoda się pogorszyła, ale to chyba znak, że trzeba chwilę odpocząć.


Na dziś sprzed weekendu:
Przyjrzałam się tej dalii i już wiem, że to Lesk:

Rdest

Lake Tahoe

Honka Surprise

Tahoma Hope

Honka Roze

Boogie Woogie

Fashion Monger

Foxy Lady

Coriallo Furioso

Miłeczko cudne portrety robisz tym swoim pięknościom

wiatraczki cudne ,a najbardziej podoba mi się Coriallo Furioso-cudna

Miłka ! Co tam jeszcze odsypiasz , czy też nadal w podróży ?

Ewka! Byliśmy w domu w niedzielą wieczorkiem. Ale nawet zdjęć nie dałam rady ściągnąć, choć nie napracowałam się na wystawie. Ale podróż bywa męcząca Dopiero wczoraj ściągnęłam zdjęcia i pokazałam je w wątku wystawowym.

Żanetko! Wiatraczki są hitem niewątpliwym! Coriallo Furioso jest piękna sama w sobie i niezawodna, choć wole dalie o mniejszych kwiatach.

Danusiu! Ja staram się mieć fotogeniczne rośliny, wdzięczące się przed obiektywem. Stąd takie dość udane fotki!

Wczoraj pogoda była pod psem. Nawet nosa nie wystawiłam do ogrodu. E! Kłamię! Po pietruszkę do obiadu wyskoczyłam. Potem ściągałam i obrabiałam zdjęcia. Do obejrzenia w wątku wystawowym. Rozpoczęliśmy sezon kominkowy i wczoraj przepalaliśmy pierwszy raz. mam tylko nadzieje, że dni będą jeszcze ciepłe i nacieszymy się kwiatami dalii choć do połowy października!

daliowo:
Nuit d'Ete

Vulkan

Show'n Tell

i wystawowo:

Kurcze, ten paprociowy temat w Wojsławicach pięknie przygotowany! Mnóstwo pracy przed, ale efekt niesamowity!

Ja się cieszę, ze mogłem poznać Ciebie osobiście.
Zdjęcia wspaniałe

Po cichu liczyłam na wspólny spacer fotograficzny ale czasu było tak mało że dopiero w niedzielę wieczorem udało mi się cyknąć kilka fotek i to przegonił mnie deszcz . A Tobie Miłko udało się pobiegać z małżonkiem nieco po arboretum? Jeżeli tak to liczę na sesję zdjęciową

Miłeczko noooo to ja teraz nagadam tym moim kwiatkom -to że właścicielka niefotogeniczna to nie znaczy że one mają mi tu sie źle do zdjęć ustawiać
w kominku też palę od wczoraj nawet na kaloryfery puściłam bo zimnica okropna.

Tak Danusiu! Zimno się strasznie zrobiło. Ale tylko wyszło słońce, a od razu lepiej! I zdjęcia fajniejsze!

Wiesiu! Ja od razu wiedziałam, że nie będzie na to czasu. W sobotę się przebiegłam z Maciejem i dziewczynami, które przywiozłam po parku, ale nie byłam wszędzie. Miałam zamiar nadrobić następnego dnia i owszem nadrobiłam, ale nie zauważyłam, że za budynkami jest dalsza część. Mam trochę zdjęć Na pewno pokażę, ale jakoś nie mogą się pozbierać, chyba z nadmiaru wrażeń.

Jurek! Ja również bardzo się cieszę! Niewiele jest takich spotkań i okazji! Dzięki!

Zuza! To fakt! Ale jak się zbierze grupa ludzi pracowitych, odważnych i z pomysłem, to nie ma mocnych!

Znaczny spadek temperatury skutecznie wygonił mnie z grodu czekam tez na ścięcie trawy, bo jak jest taka kędzierzawa, to nie chce mi się nic w ogrodzie robić, bo jest brzydko

To kilka z Wojsławic, bo wczoraj zrobiłam w ogrodzie ale nie ściągnęłam.

Miłko , tych części za budynkami jest znacznie więcej ...daleko sięgają , potrzebny cały dzień by spokojnie przejść .
Miło było się z Wami , Poznanianki spotkać !

Miłeczko ślicznie a stoliczek bombowy mogłabym taki przygarnąć

Ale sobie pooglądałam foteczki ,nie z tej ziemi .Nie tracisz czasu Miłko i to jest super .Moje dalie też w tym roku pięknie kwitną ,ale ja nie mam tak dużo ,jak Ty .Kuszą mnie nowe ,ale i miejsca brak i przechowywać trzeba ,więc trzymam się jakoś ,tylko nie wiem ,jak długo pozdrawiam

Nowinko! Cieszę się, że i Ty lubisz dalie i masz je w ogrodzie. Teraz dla nich jest piękny czas, ale już niedługo. Trochę smutno... Potem będziemy czekać na kolejny sezon. Robienie zdjęć to moja pasja, ciągle się uczę i naprawiam błędy, a i tak nie jestem w stanie przedstawić natury taką jaka jest w realu!

Danusiu! I ja o takim marzę, ale może w przyszłym roku coś podobnego sobie sprawię

Olusiu! Tamtą część ogrodu zostawiłam sobie na później. Mam nadzieję, że namówię małżonka na jeszcze jedną taką wyprawę w przyszłym roku. Ja też się bardzo cieszę, że się z Wami spotkałam w Wojsławicach.

Powoli wracam do rzeczywistości. Pomimo, że nie napracowałam się przy wystawie, to przygotowania u mnie ruszyły już w październiku, kiedy to po raz pierwszy wyruszyłam do Ogrodu Botanicznego żeby zrobić jesienne zdjęcia paproci. Potem byłam dwa razy w maju i fociłam też we własnym ogrodzie. Wiele zdjęć się nie załapało na wystawę i chyba będę musiała je tu opublikować, żeby się "nie zmarnowały"

W ogrodzie trawa przydługawa, kwiaty się pokładły, grzyby jakieś rosną. Przyznam, że w jesiennym słońcu bardzo malowniczo to wygląda.
Paprotkę wyrwaną z murku na wystawie (siewka Poli) już posadziłam. Zaczynam bezwiednie zastanawiać się, gdzie tu by posadzić kolejne paprocie.

Dziś wędzenie jesienne. Kupiłam kilka pstrągów, przyszykowałam kilka szynek i schabów. Już mi ślinka cieknie. Jeszcze chleb upiekę, bo gości mam.

Na dziś:

Hollyhill 6in1

Fashion Monger

Hollyhill 6in1 - taki jaśniejszy egzemplarz

Pipsqueak

B-Man

Godoloo

NN White Onesta?

Pomalutku zaczynam odrabiać zaległości ale jest tego sporo Dalie to jednak piękny kwiat późnego lata. Szkoda, że nie mogę sobie na nie pozwolić. Było pięknie kiedy kwitły w moim ogrodzie. Teraz to tylko wieloletnie mogą u mnie rosnąć.

Miłko, Twoje piękne dalie podziwiam na bieżąco, nieustannie zachwycają na doskonałych zdjęciach
Najbardziej mi wpadła w oko Lake Ontario Hollyhill 6in1 też niesamowita!
Sporą kolekcję daliowych wiatraczków zgromadziłaś. Też mi się podobają, ale jakoś słabo u mnie kwitną.
Ogród bardzo ładnie urządzony dalie zmieszane z innymi roślinami bardzo dobrze wyglądają
Napisałaś, że nie jesteś w stanie przedstawić na zdjęciach natury taka jaka jest w realu, moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż w realu
Pokazujesz piękne szczegóły, których na co dzień nie dostrzegam

Gabriel! Cieszę się, że dalie Ci się podobają. Dopiero teraz wyglądają pięknie i można się do woli zachwycać, ale za kilka dni może być już po nich...
Ładnie mi napisałeś, trochę urosłam... Tak to już mi się porobiło, że wolę szczegóły od ogółów, ale staram się dostrzegać i to, i to. jeśli chciałbyś te dalie, o których piszesz, chętnie się wiosna podzielę!

Romka! Jest czas na dalie i jest czas na inne piękne kwiaty! Doskonale się u Ciebie prezentują hortensje, miskanty i inne trwałe, nie wymagające troski rośliny. Teraz przy Twoich kłopotach trzeba na tym poprzestać i raczyć oko! Cieszę się niezmiernie, że do mnie zajrzałaś

Niczego w ogrodzie nie robiłam w weekend. Wędziliśmy rybki i szyneczki, było piekne słońce, choć dość chłodno w cieniu było. Wśród werben lansował się fruczak gołąbek:

I inne z ogrodu:

W słoneczku to nawet przekwitłe kwiaty śliczne..!

A wiesz, że pierwszy raz w życiu zobaczyłam tego motylego koliberka.. śmigał z floksa na dalie i z powrotem,
trudno za nim zdążyć wzokiem.. niesamowity gość..!

Miłko ... Dalie jak zwykle pięknie pozują u Ciebie


Fruczak "koliber" też pięknie wepchał się przed obiektyw

Wiesz może jaką odmianę hortensji masz na ostatnich zdjęciach? Mam chyba taką samą



( ciemne, trochę wpadające w bordowy kolor liści?) i nie wiem jak się zwie