Miłko -tak pięknie napisałaś o letnim wieczorze w ogrodzie ....u mnie też pachnąco lilie i floksy ,cudny czas tylko dzień już krótszy...

Miłeczko cudnie uchwyciłas jeżówki a tawułka -choćbym nie wiem jak sie starała nie mam do tego drygu Co do hamaka to tez lubię się czasem pobujać albo ostatnio na leżaczku łapałam opaleniznę

Miłka, u Ciebie zdjęcia śliczne jak zwykle.
Niestety, ja wszystkie zdjęcia, które ostatnio robiłam, nawet te dzisiejsze, straciłam. Być może popsuła się pamięć, którą kupiłam. Mam stary aparat, miałam 512kB pamięci i miałam wrażenie, że coś z nią nie tak, więc znalazłam firmę, która sprzedaje pamięci starego typu i dokupiłam 2 szt, po 1,2MB. Wydaje mi się, że jak aparat łyka 512kB, to 1MB też przejdzie.
Teraz mam dwie możliwości: albo psuje się aparat, albo popsuła się świeżo kupiona pamięć. Muszę to przetestować. Nie jestem szczęśliwa, bo jeśli to aparat, to w tym sezonie raczej nowego nie kupię.
Na razie czekamy, ja testuję. Cała reszta za chwilę (jutro, pojutrze w moim wątku, nie będę Tobie śmiecić).
Jutro wychodzi na to, że będę się kręcić po Warszawie jak bączek. Trasa W-Z zamknięta, a ja muszę na Pragę (po ałun do hortensji). Ulice też pozamykane, bo budowa metra i wymiana wiaduktów. Jeżdżę już takimi przesmykami, że lepiej nie mówić.

Gosiu! Dzięki! A z aparatem to kłopot masz! Współczuję!
Poznań tez rozryty, remonty ulic i torowisk, jak to w wakacje! Na szczęście na moich trasach spokojnie. Zawsze jeżdżę pociągiem i potem szybkim tramwajem, ale teraz jest o połowę mniej tramwajów i pociągów i jakoś nie mogę skoordynować połączeń. Więc przesiadłam się do samochodu i raz dwa jestem w pracy.

Danusiu! To może kwestia pasji I sprzętu;) I lat ćwiczeń Oj! poopalałabym się! Może wyciągnę leżak w weekend! Tylko, czy ja się w mój strój zmieszczę???

Żanetko! Wczoraj tez było cudownie, bo nareszcie było ciepło wieczorem. Leżeliśmy na hamakach do zmroku! Nawet komary nie żarły! A komary moje w kociołku, które się zalęgły mają nowego naturalnego wroga! Wpuściłam do kociołka gupiki!

Wiesiu! Nie wiem, czy to robi chętnie, ale staram się uważnie go słuchać. Szkoda tylko, że tak mało czasu mam na focenie, żeby poćwiczyć.
Ślimaków pokot! Powinny zrozumieć, że nie jest to ich miejsce!

Nowinko! Bo przy sadzeniu i wykopywaniu trzeba się skupić! Wtedy można ogarnąć, co się wsadzało, a co wykopywało! Teraz, jak zakwitły , to pooznaczaj je, żeby jesienią wiedzie co i jak! W tym roku tez mi zakwitły nieco później, może dlatego, ze jest chłodniej i jest mniej słońca.

W nocy ładnie podlało, a już po wczorajszym upale stwierdziłam, że trzeba chwycić za konewkę. Dziś po południu maja być poprawiny.
Wczoraj pierwszy obchód w celu ścinania przekwitłych kwiatów dalii. W zeszłym roku robiłam to w apogeum przez półgodziny i wywoziłam taczkę kwiatów.

Na dziś:

Tahoma Moonshot

Foxy Lady

Gitty Up

Tsuki Yori no Shisha

?

Honka Rose

Ooo, kolejna Honka i przepiękna Tahoma Moonshot , nawet ładniejsza niż Verrone's Obsydian , coś czuję że będzie się działo , pewnie też znajdziesz więcej czasu na zdjęcia

Piękne ,delikatne dalie ta czerwona Gitty Up niesamowity ma kształt .Trochę mi przypomina jeżówkę .U mnie zakwita jedna z wysokich ,ale już dawno nazwy nie pamiętam .Nie dokupuję nowych bo miejsce się kurczy ,a jeszcze co sezon to jakąś oddają .Niektóre niesamowicie się mnożą .Ale całkiem bez nich ,nie wyobrażam sobie jesieni i późnego lata

Powiem Ci że jak nie przepadam za daliami to w tych na Twoich fotkach mogłabyn się nawet zakochać na szczęście nie mam gdzie przechowywać więc na razie ta choroba mi odpada

Miłko widze ze dali coraz więcej kwitnie z moich 30 wsadzonych prosto do gruntu zakwitło 3
U mnie co drugi dzien silne opady dzisiaj truchlałam o dalie bo sypnęło gradem ale na szczęście nie mocno.Ja opalałam się w piątek ale jak zwykle przy koszeniu skarpy

Jak to dobrze, że Siergiej Cię pogonił
Zdjęcia są obłędne
Bardzo podoba mi się Tahoma Moonshot
Jest bardzo nietypowa

Dagusiu! Ty masz surowy klimat więc wegetacja wolniej idzie. Ale kwitnie Ci tyle piękności, że masz zasłużoną nagrodę za trud wysadzania i podpędzania wcześniej. Grad z wichura potrafi być dla dalii zabójczy, pamiętam jak kiedyś powyrywało mi wszystkie dalie (miałam ich wtedy tylko kilka). Ryczałam strasznie!

Danusiu! To się cieszę, że pooglądasz sobie choć na moich fotkach! Przynajmniej na coś przydadzą się moje zdjęcia!

Nowinko! Własnie o to chodzi, by daliami przedłużyć sobie lato! Faktycznie Gitty Up taka jeżówkowa jest! Sama przyglądałam się temu zdjęciu w kompie i się z tego naśmiałam! Gdyby nie liście, to jeżówka jak żywa!

Wiesiu! Jeszcze będzie kilka wiatraczków: Windmiil, Tahoma Hope, Honka Surprise, Honka Fragile, Honka. Już sobie wyobrażam to pole wiatraków!!!
A na zdjęcia muszę znaleźć więcej czasu, oby wena była!

Weekend w połowie leniwy, w połowie imprezowy. Zostawiam zdjęcia i idę spać:

Classic Summertime:

Jeżówki:

Kanny:

Miłko, zdjęcie z hamakami po prostu bajeczne . Nie jestem fanką dalii, ale widzę w Twojej kolekcji kilka bardzo ciekawych .

Hamak w cieniu drzewa - ech, rozmarzyłam się............................................................................

Vera! Zawsze o tym marzyłam w życiu, aż kilka lat temu zrealizowałam! Coś pięknego!

Dziękuję Edyta!! Dale same z siebie są ciekawe, ale są tak różnorodne, ze każdy może znaleźć coś dla siebie!

Dziś cały dzień pada, padało też nocą. Teraz tego nie lubię, bo jak moje ulubienice nabiorą wody, powyginają się lub połamią Ale nie musze podlewać więc sie cieszę! Taki chłodniejszy i mokrzejszy ten lipiec. Dawno tak nie było, tylko susza i upały...

Na dziś:

Floksy siewki jakieś

Dalia Goldorange

Dalia Crazy Legs

Foxy Lady

Treby Dainty

Liliowiec Strawberry Candy

Przed altaną

No i zaczęło się daliowanie , choć moje jakieś oporne liczę jednak że wkrótce też ruszą

Miłeczko cudne fotki dlaii ale ja jestem wierna liliowcom choć floks też sliczny

O, tu widzę kolekcja narodowa dalii Moje nagrodowe wyszły trzy, pewnie z mojej winy dwie przepadły, bo zajawki listków miały wszystkie... Jedna już tuz tuz przed kwitnieniem. Wszystkie w dużych donicach, bo miejsca już na nie nie mam

Zuza! Żeby była narodowa, musiałabym wykupić sąsiednie działki, zaorać, wyburzyć i posadzić dalie! Tak z pół hektara mi by się przydało! No i z 10 pracowników do obróbki! Ale pomarzyć można... Nie martw się! Zawsze się tak zdarza! Mi też kilka dalii wypadło i nie należy się tym przejmować!

Danusiu! Liliowce to cudowna roślina do kolekcjonowania! Gdyby nie moja daliowa pasja, pewnie też bym miała ich więcej! Ja to mam liliowce z ciekawości, czy uda mi się je uprawiać! Dawno temu kupiłam trzy sztuki odmianowych i tak je niekorzystnie posadziłam, ze nie chciały przez 2 lata kwitnąć. Potem już o swoje siewki zadbałam i teraz już wiem, że potrafią się odwdzięczyć!

Ruszą Wiesiu niewątpliwie! Oglądam każdy Twój pączek!

Nic nie robię w ogrodzie bo mokro aż chlupoce. Od jutra ma się rozpogodzić, może wreszcie zrobię kilka zdjęć!

Na razie z szuflady:

A ja z daliami do tyłu .Kwitną całe dwie .Mnie ostatnio podobają się pomponiki im mniejsze tym lepsze .
Może nawet zrobię sobie wymianę .Duże pooddaję ,a sprawię sobie kilka maluchów .Twoje białe pojedyncze są cudowne

Dalie piękne ale fotki miodzio

ach te Twoje fotki.......mogę oglądać bez końca