Nie mogę doczytać o Twoich nowych roślinach .Przyślepłam ,czy co ? a dalie cudowne ,ale nie ma się czemu dziwić u Ciebie .A ja nadal podlewam i pielę ,no i w międzyczasie wsadzę jakąś nową roślinę .Ani się obejrzałyśmy a już jesień za pasem ,a dopiero niedawno oglądałyśmy kwiaty cebulowych .Teraz już kupujemy ich cebulki

Miłko -dalie cudowne ,czytam ,że wiele się u Ciebie dzieje i zapał ogrodniczy nie zmalał z końcem sezonu,ciągle masz nowe pomysły

Miłko, dalie jak zawsze piękne. U mnie nie chcą rosnąć, choć nie wiem dlaczego, wszak kilka sezonów wcześniej miałam i kwitły cudnie... Muszę się dokopać do bulw, czy mi ich coś po prostu nie zeżarło

Bardzo ciekawa jestem chodniczka

Ach te dalie, te dalie...................................

Napisałam sporo i oczywiście coś skopałam i poooooszło! To jest tak, jak jednocześnie się ogląda film...

Vera! Widzę, że chwyciłaś bakcyla! Cieszę się, ze Ci się podobają!

Ewka! Dalie nie zimują w naszym klimacie i trzeba je wykopywać na zimę. pewnie Ci zmarzły i trzeba kupić nowe. Chodniczek będzie zaraz!

Żanetko! Dalie dziękują! Pomysłów mam mnóstwo i planów też! tyle, ze często brakuje czasu, miejsca i mocy przerobowych.

Nowinko! Ale co chciałaś znaleźć? Bo ja dopiero dziś tak naprawdę rozkminiłam, co kupiłam: 2 szałwie lekarskie, 2 szałwie inne (wspaniała, omszona) kocimiętkę i trawy: miłka, ostnica i jakieś rozchodniki z przeceny: ciemnolistny i z czerwonymi kwiatami, Resztę przyniosły mi koleżanki: trawy i jeszcze poprzesadzałam na to miejsce swoje zabiedzone rozchodniki.
A rabata wygląda tak (lepiej będzie wyglądać w przyszłym roku).

I chodniczek z liści:

I coś z ogródka:

Posadziłam wczoraj wreszcie truskawki w skrzyniach. Choć miałam wcześniej do tego wielki zapał i wiązałam ze skrzyniami wielkie nadzieje, że wreszcie będę miała porządne truskawki, teraz jakoś mi przygasło i zwątpiłam, czy oby mój wysiłek znów nie pójdzie na marne. Ale zobaczymy! Zostało mi z 20 sadzonek ukorzenionych. Może ktoś chętny? Ale z odbiorem osobistym...

Dalie kwitną cudownie i strasznie żałuję, że nie kwitły tak miesiąc temu, kiedy była wystawa Mam nadzieję, ze jeszcze z miesiąc pokwitną, bo jest cudownie:

Candy Cane

Fashion Monger

Pooh

Polka

Woowie

Prefere

Holly

Mardi Gras

Senior's Hope

Oj ciekawy pomysł i piękne wyszło mi od razu skojarzenie takie naszło ślady misia .
Ja tylko spaceruję jeżdżę troszkę przycięłam magnolie bo zagłuszyła wszystko,o pieleniu nawet nie myślę a przydało by się,zobaczymy co ten tydzień przyniesie bo jesli wszystko zmrozi,to dalie trzeba będzie przyciąć.

Fajna ta Senior's Hope, a u mnie na razie jakiś taki karłowaty kwiatek wyszedł . A chodniczek superaśny , przespacerowałaś już po nim?

fajnie wyszedł chodniczek i kolejne dalie śiczne

Miłeczko i ja potwierdzę -cudna ta ścieżka z listków zdolna dziewczynka jesteś

Danusiu! To było tylko odtworzenie pomysłu z internetu. Mało tego! To był pomysł do wykonania dla ... dzieci! Więc zdolności nie trzeba tylko trzeba mieć duże liście, kupić beton i mieć wenę, żeby się za to zabrać.

Żanetko! Dziekuję! dalie rzeczywiście dają teraz dużą radość! Oby jak najdłużej!

Wiesiu! Senior's Hope kwitła jako jedna z pierwszych, ale pierwsze kwiaty miała otwarte. Wykorzystałam ją na wystawie, choć nie powinno jej tam być. Jednak było tak mało dalii, że się zdecydowałam wykorzystując nieco niewiedzę zwiedzających
Po chodniku chodzę cały czas. W sumie nie musiał tam być, ale wszyscy uparcie zawsze chodzili naokoło jabłoni, zamiast przez środek. To ma być wskazówka, że tam wolno i nawet należy chodzić.

Dagusiu! Faktycznie wyszło ładniej i lepiej niż oczekiwałam. Maciej też na to patrzał sceptycznie i pomagał mi jakby z ciekawością i niedowierzaniem.
Ślady niedźwiedzich łap by u Ciebie pasowały! Tylko skąd formę wziąć???

Odkryłam, że posadziłam do jednego dola i podwiązałam do jednej tyczki 2 dalie Sassafras i Emmaus. Obydwie żółtopomarańczowe, obydwie jeleniorożne. Musiałam teraz trytki na łodygach umieścić, żeby przy wykopywaniu rozdzielić.

Emmaus

Sassafrass

Inne na dziś:

Fajne dalie... U mnie nie kwitną- ale niech bulwy rosną/ w donicach/ to w przyszłym roku może sie zdecyduję na grunt... Ale o ile łatwiej jest wstawic donice do piwnicy niż wykopywać z ziemi. wiosną wyjmuje i daję do nowej ziemi. U ciebie sporo ich- czy ktoś ci pomaga wykopywać?

Dalie całe lato i jesień kwitną ,u mnie nie ma miejsca, kiedyś miałam małą kolekcję igielkowych.

Takie liściaste płytki na pewno ładniej wyglądają niż moje dachówki, ale skąd brać czas i siły na takie zabawy
Dalie jak zwykle śliczne

Majeczko! Pomysł miał co najmniej rok, beton leżał ponad miesiąc. W końcu stwierdziłam pewnego ranka - dziś jest ten dzień! Sama robota nie trwała nawet 20 minut. Ale rozumiem! Tak jak napisałam wcześniej: wystarczy beton, woda i wena, ale czasami trudno jest odpuścić jakieś obowiązki, żeby coś pomajsterkować.
Dalie dziękują i dygają!

Geniu! Ty masz innego bzika więc się rozumiemy! A miejsca przy swojej kolekcji liliowców na pewno nie masz!

Juleczko! Jak ktoś się nawinie, to mi pomagają. Lubię sama to robić, ale już synów wyszkoliłam, jak to się robi i żeby nie zapomnieć doczepić do karpy znacznika. Więc zdarza się, że mam pomoc. No i mąż pomaga mi je umieścić w przechowalni, bo to nie jest łatwo umieścić tyle skrzyń na regałach.

Na te 5 liści poszło pół worka betonu. Będziemy jeszcze robić kolejnych 5-6 i będą wkopane równo z ziemią tam gdzie dyndamy na hamakach i czasami mamy jakieś piwko i żeby było je gdzie postawić lub przy ognisku w tym samym celu

Kolejne piękności daliowe pokazujesz Miłko ! A fantastyczne zdjęcia... podkreślają urodę i zachęcają do ich polubienia! Widzę, że i rdest lubisz...

Miłko, świetna ścieżka . Skoro mówisz, że trzeba zaledwie 20 minut, żeby zrobić takie płytki, to pewnie się skuszę (choć jak znam siebie, to zajmie mi to co najmniej dwa razy tyle ), ale to dopiero w przyszłym roku. Cudownie jest mieć teraz tyle kwiatów w ogrodzie - mam na myśli Twoje dalie oczywiście. U mnie teraz głównie floksy kwitną i choć nie jest to już to samo co w lipcu-sierpniu, to i tak jestem zachwycona ich długim kwitnieniem. W każdym razie kolor w ogródku jest . Róże w zasadzie odmówiły współpracy i kwitną tylko pojedynczymi kwiatkami.

Halinko! Skoro mieszkamy od siebie niedaleko, to możesz obejrzeć ścieżkę w naturze! Zapraszam! Widzisz! Miało być daliowe spotkanie, ale coś mi nie wyszło. Dalie kwitną nadal więc może to Cię skusi! Zawsze możemy naprędce zwołać towarzystwo okolicznych forumków i zrobić spontan!
Oprócz dalii tez kwitną róże, końcówka dzielżanów, rudbekie, kanny, jednoroczne aksamitki i nasturcje, werbeny i cynie. Uwielbiam te kolory późnego lata! Oby jak najdłużej dopisały!

Maryniu! Rdest jest niewątpliwą ozdobą mojego ogrodu. Choć nie mam go zbyt wiele, to jest uroczy.
Z tymi zdjęciami to jest tak: z jednej strony staram się, żeby ogród wyglądał jak w naturze, z innej nieco manipuluję kadrem, głębią itd. Ale jak patrzymy tak naprawdę, to też kadrujemy i skupiamy się na detalach więc jestem usprawiedliwiona!

Chłodno się zrobiło i słońce jakby inne. Zapach ogrodu tez sie zmienił. Wszyscy piszą o jesieni i maja trochę racji, ale poczekajmy jeszcze! Kwitną róże i inne kwiaty (oprócz dalii oczywiście) i cieszmy się tym widokiem, za którym będziemy tęsknić wiele miesięcy.
Nie zapomnijcie kupić i posadzić cebul! Koniecznie krokusy, tulipany, narcyzy! Ja już częściowo posadziłam na nowej rabacie pod bzem, ale mam jeszcze całe mnóstwo. No i poczekam na wyprzedaże w biedrze, zawsze się na nie załapię. Musze tylko znaleźć zdjęcia z wiosny i przypomnieć sobie, gdzie jeszcze można posadzić krokusy.

Na dziś:

Lake Carey

Rawhide

kwitną rozchodniki

Honka Fragile

Co do cebulek to tulipany i krokusy sobie już odpuszczam , kupiłam trochę narcyzów ale głównie poszłam w tym roku w czosnki z nadzieją ze tym gryzonie odpuszczą

Miłeczko dalie jak zwykle cudnie uchwycone może ja tez bym pięknie wyszła na Twojej fotce a nie jak zwykle
Cebulowych jeszcze nawet nie oglądałam jakoś mnie na razie nie bierze