Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Strefa cienia

Strefa cienia 2017/12/29 19:49 #98713

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9850
  • Otrzymane podziękowania: 21401
Moniko -serdeczności poświąteczne przesyłam, też jestem sową ,ale rozsądną o 24 muszę być w łóżku ,za to jak mogę to rano pośpię- ostatnio w te wolne dni do 10.30 2smiech
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2017/12/30 01:02 #98778

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5750
  • Otrzymane podziękowania: 15297
Dzięki, że zaglądacie... :buziak melduję, że w końcu dotarłam w domowe pielesze... jestem w stopniu masakrycznym świątecznie przejedzona... a kaszlę sobie dalej... na szczęście już bez bólu gwizdac

Tymczasem zostawiam świętokrzyskie pozdrowienia z leśnych ostępów... bo jutro znów wybywam... tym razem w mazowieckie niziny :witaj





















Punktem kulminacyjnym spaceru było... ja na ten czas oglądałam sobie paproty... gwizdac zanurzenie stopy latorośli młodszej w wyżej przedstawionym zbiorniku wodnym... powrót był szybki 2smiech
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2017/12/30 01:28 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, edulkot, VERA, zanetatacz, Danusia


--=reklama=--

 

Strefa cienia 2017/12/30 10:27 #98787

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Moniko co prawda czasami podglądałam Twoją Strefę cienia, ale tak cichutko i znikałam bez pozostawienia śladu więc najwyższy czas się ujawnić vishenka
Pięknie w tych zakątkach Świętokrzyskiego :woohoo: tylko szkoda że powrót był szybki B) mam nadzieję że obędzie się bez choroby najmłodszego zwyc
Sowy tak mają - świat postawiony na głowie, ale troszkę rozsądku nie zawadzi wink-3
Pomyślności, więcej czasu dla siebie i oby wszystko szło jak najlepiej w Nowym Roku szampan
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/01 22:34 #99115

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4659
  • Otrzymane podziękowania: 8490
Trzeba czasem przystopować
To był ciężki czas, bo pogoda nietypowa jak na tę porę roku.
A może już typowa? Tylko organizmy nie przystosowane
Dużo zdrówka w Nowym Roku i więcej spokoju :buziak
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/01/02 09:38 #99130

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7500
  • Otrzymane podziękowania: 16463
Czytam, że zmęczona, chora i niedospana a po lasach biegasz zdziwko . Ja cały tydzień między świętami a nowym rokiem spędziłam na kompletnym lenistwie :P . Prawie nie ruszałam się z domu. W domu właściwie tez nie 2smiech . Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej wink-3 .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/01/02 11:12 #99146

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3582
  • Otrzymane podziękowania: 13906
Moniś, witaj w klubie kaszlących!
U mnie kilka rodków pączkow nie na wcale. Taki zdyscyplinowany do tej pory Edelweiss!
Życzę miłych wycieczek!
Na poprawę zdrowia fotka z Rogowa z maja. Podpisana jako Toucan :)
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/01/02 11:54 #99152

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3262
  • Otrzymane podziękowania: 5567
Cześć Moniczko :hejka wszystkiego dobrego w nowym roczku :przytulam
piękne słońce u mnie ostatnio ,ciekawe co to z tego wyjdzie think: Zamówiłam sobie dwie nowe azalki .
Jedna to Peggi Ann a druga to Fire Kopfen ,której nie znam ,bo to jakaś nowa podobno .Ale szalenie ma piękne kuliste kwiatostany :kocham pewnie w tym tygodniu będę sadzić .Jałowiec już wycięty i miejscówka czeka .Nie włócz się po lasach ,tylko wychoruj te katary i resztę .Buziaki :buziak
Temat został zablokowany.

Strefa cienia 2018/01/04 03:13 #99480

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5750
  • Otrzymane podziękowania: 15297
Cudowne :slonko zwabiło mnie dziś do ogródka, stąd melduję, że... wszystkie hosty, jakie miałam zasadzić bądź zadołować tej... ekhm... jesieni znalazły się w końcu w gruncie... taa... polewkamax pozostały 4 hosty z odzysku, ale że one duże a ja nie mam już gdzie wykopać dołu, zdaję się w ich przypadku na łaskawość Natury i spróbuję je przezimować w donicach... także uff! moje ogrodnicze sumienie odnalazło w końcu spokój... :P ofkoz, jakie i gdzie hosty posadziłam, pojęcia nie mam... znaczniki też mi się gdzieś podziały... gwizdac wiosną czeka mnie duuużo zabawy krecigl

Witam się zatem noworocznie w dobrym nastroju :witaj
a wszystkim odwiedzającym życzę spełnienia zielonych i nie tylko marzeń, zrealizowania planów
i zdrowia nade wszystko! :zdrowko



Żaneto... ja niestety sową rozsądną nie jestem... krecigl na wyjeździe chodziłam spać o 23, więc odpoczęłam... no ale wróciłam i najpierw sobie rzekłam, że zamykam kompa o 1... następnego dnia, że góra o 2... a dziś... :glupek na szczęście jutro córka ma do szkoły na 12.15... bo syn to się sam organizuje i wychodzi... się wyśpimy :P


Majko... bardzom rada Cię gościć w mych progach... :) i korzystając z okazji pięknie dziękuję Ci za uprzyjemnienie przełomu roku Twoim różanym alfabetem... :buziak mi róże póki co pisane nie są... nie nadajemy na tych samych falach czy jakoś tak... ;) ale co się naoglądam u Ciebie, co się pozachwycam, to moje hu_rra

Spacer z mokrą nogą nie miał na szczęście... dla najmłodszej, bo to ona że jest... wink-3 zdrowotnych konsekwencji... ale zapamiętany w rodzinnych annałach zapewne będzie... zresztą sylwestrowy spacer po polnych, mazowieckich ścieżkach i wertepach również, tyle że... przygoda tym razem dotknęła męża, który to zaraz na początku zaliczył ślizg na błocku... ale po co mu buty zimowe, przecież zimy nie ma, adidaski wystarczą... gwizdac i lądowanie w pozycji żółwia na skorupce... 2smiech ale nic to, był twardy i poszedł z nami dalej zwyc

Z sylwestrowego spaceru...










Gosiu... prawdę mówisz a życzenia bardzo adekwatne... dziękuję :buziak


Edytko... nie biegałam a spacerowałam... cały jeden raz w święta i cały drug raz w sylwestra... gwizdac i to w tempie narzucanym przez dzieci czyli noga za nogą... ;) ale już bardzo, bardzo potrzebowałam nawet takiej namiastki ruchu, bo świąteczne rozpasanie kulinarne było niebotyczne :P


Zuza... dziękuję pięknie za słonecznego 'Tukanka' na poprawę nastroju... faktycznie działa teraupetycznie... oczy same się do niego śmieją... bardzo energetyczny!:kocham

Szkoda, że 'Edelwaiss' Ci zastrajkował tak bez przyczyny właściwie... ale zapewne wybuchnie w kolejnym sezonie... trzymam kciuki... :) i zdrówka dla Ciebie!


Ewo... nie przestaniesz mnie zadziwiać... już zakupy? :woohoo: Co tam zakupy... sadzenie azalek w styczniu? :woohoo: Ja wprawdzie bawiłam się dziś z hostami, ale Ty mnie chyba przebiłaś ... 2smiech ale skoro pogoda sprzyja to... czemu nie?

Japoneczkę 'Peggy Ann' mamy już w bazie... wyróżnia się w różowym tłumie... rozumiem, że nie odstraszyła Cię jej wątpliwa mrozoodporność?
Natomiast drugą azalką zabiłaś mi ćwieka... co się jej w necie naszukałam... krecigl ale mam! clap To 'Feuerköpfchen' od Holgera Hachmanna, krzyżówka 'Nabucco' i 'Jack'a A. Sanda'... piękna :)

Za prawdziwą włóczęgą to ja tęsknię... to były tylko rodzinne spacery... no i już prawie nie kaszlę... prawie ;)
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/01/04 04:35 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Efkaraj, edulkot, Asia2, Nowinka, zanetatacz

Strefa cienia 2018/01/04 17:01 #99544

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6727
  • Otrzymane podziękowania: 14726
Monik, powinnaś mieć administracyjny zakaz przedłużania sobie dnia do 3 rano i dłużej!! teacher :nie_wolno :nie_wolno
Czy to nie było czasem POSTANOWIENIE NOWOROCZNE?! :owady
A 'prawie'... robi duuużą róznicę... krecigl

No, pokrzyczałam trochę, teraz mogę pochwalić spacery...
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/04 20:14 #99597

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21016
Monia ja długo nie dam rady siedzieć wieczorami bo M sie boi chodzić sam spać na górę rotfl z tym sadzeniem to macie dobrze u mnie mimo wszystko sadzić o tej porze sie nie da więc teraz odpoczywam i zaczynam przeglądać sklepy internetowe co może się źle skończyć wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/04 21:57 #99628

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Monia :buziak mój różany alfabet i ciągłe mieszanie w alfabetycznym spisie dodają Ci tylko pracy i to pewnie przeze mnie musisz siedzieć nocami vishenka do tej pory były tylko poprawki, teraz będą nowe różyczki to pracy będzie jeszcze więcej wink-3

Siedzenia nocami nie pochwalam, absolutnie :nie_wolno powinien M. o przyzwoitej godzinie zaciągać Cię do łóżeczka, mój tak długo czeka aż pierwsza udaję się w piernaty 2smiech

Spacerki pochwalam, jak najbardziej :bravo nawet w tempie dziecięcym :tup
A pro po zmoczenia nogi, przypomniało mi się jak byłam zimą z synami nad morzem, starszy miał 9 lat, młodszy 4 lata, małemu wzięłam drugie buty, a starszy miał tylko jedną parę. I to starszy umoczył się prawie po kolana w morzu i musiał siedzieć w pokoju kilka dni aż mu buty wyschły rotfl chory nie był zwyc
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/09 00:40 #100263

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5750
  • Otrzymane podziękowania: 15297
W końcu do strefy cienia dotarł mróz... o 7 rano mieliśmy -6 °C... w południe zrobiło się 0 °C ale tu i ówdzie nadal było widać, gdzie mróz odcisnął swój pocałunek B)

Języcznik zwyczajny (Asplenium scolopendrium) 'Crispa'





Paprotnik wielołuskowy (Polystichum polyblepharum)





Co poniektórzy zostali też zmuszeni w te pędy udać się pod kołderkę... ;) jak wietlica uszkowata (Athyrium otophorum var.okanum), której dotąd w ogóle na sen się nie zbierało... :silly: generalnie takie kołderki z sosnowego igliwia przewidziane są dla każdej paproty, jednak... nie wszystkim zostały one na czas rozdysponowane... mam wszak nadzieję, że -6 °C to jeszcze nie jest paprotny koniec świata... gwizdac igły uzupełnię na dniach... ponadto w odwodzie mam także grubsze kołdry z gałęzi jodłowych pozyskanych w niedzielę za pomocą sekatora i piły z recyklingu świątecznej choinki... B) ale z nimi chcę poczekać do prognozy -10 °C... póki co jej nie widzę... albo też do naszego wyjazdu feryjnego... słuszne to czy nie?



Z mrozem przyszło też :slonko ale na jego promyki załapały się tylko najwyższe koniuszki gałązek borówki i kwiatostany 'Vanilki'







Jeszcze chwila musi minąć, by cokolwiek więcej mogło w mym ogródku ze słonka korzystać... jeszcze styczeń, jeszcze luty, jeszcze marzec... i kwiecień też, bo i wtedy tego słońca jest wciąż jak na lekarstwo... dopiero w maju jest ono już na tyle wysoko, że prześwituje ponad jodłami sąsiada... dłuuugie to czekanie... ale z drugiej strony skoro ogrzewania z góry brak, to i nic mi przedwcześnie nosa z ziemi nie wychyla B)


Nelu... postanowień noworocznych nie podjęłam, bo... zapomniałam... 2smiech w takim byłam nastroju w ostatni dzień roku, że... czdziura może to i lepiej 2smiech

Zakaz administracyjny?! :woohoo: Sięgasz po mocne argumenty... :silly: dzięki za troskę... :buziak póki co postanowiłam tak się organizować, by nie przekraczać godziny 2... czasem mi się to udaje :P


Danusiu... to u Was na górze straszy, że mąż się boi? :lol:


Majko... jakiej tam pracy mi dokładasz... ja bym powiedziała, że poszerzasz moje horyzonty, ot co! gwizdac A że czasem poszerzanie horyzontów bywa niebezpieczne i grozi popadnięciem w... amok to insza inszość! 2smiech Ale nic to... popędliwa w zamawianiu nie jestem a przy Twoim wsparciu dam radę! zwyc Nowe różyczki tylko cieszą! clap


Na dobranoc kilka obrazków z sobotniej wycieczki, na którą wyciągnęłam dzieciaki... pół godziny rowerem, godzinkę spacerem i pól godziny na powrót... tym razem nikt do wody nie wpadł, choć tej dookoła było duuużo... :P przedstawiam Górki Szymona o styczniowym zmierzchu :)

















Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/01/09 08:50 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, piku, takasobie, edulkot, VERA, inag1, zuzanna2418, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Strefa cienia 2018/01/09 08:09 #100269

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14602
  • Otrzymane podziękowania: 44124
Ale mnie uraczyłaś od rana! Mrożone paprotki - to jest to! Ja mam pecha! Co był szron- zanim wyszłam z aparatem - tam gdzie paprocie już go nie było :mur
A hortensje w słoneczku - miodzio!

Pięknie nad ta wodą! "Motylek" się zrobił! Języcznika muszę sobie kupić bardzo malowniczy jest!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/09 21:00 #100368

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21016
Monisiu no no jak nic straszy w sypialni wink-3 Przepiękne zdjęcia ze spaceru le hortensjowe zdziwko :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/09 22:20 #100381

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Po 8 latach totalnego różanego zakręcenia wrócił do mnie rozsądek i bardzo długo zastanawiam się nad jakimkolwiek zakupem think:
W ogrodzie też zaczyna mi się robić miejscami strefa cienia :dry: i jak sobie poradzą moje różyczki krecigl
Spacer był świetny, my też z niego zyskaliśmy, piękne widoki wink-3
Mrożonek nie focę, całkowicie brak mi jakiejkolwiek chęci na ogród czdziura wolę ten kolorowy na fotkach 2smiech
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Ostatnio zmieniany: 2018/01/09 22:21 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/09 23:30 #100387

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26125
  • Otrzymane podziękowania: 68929
Moniś, ja się podpieram nadzieją, że teraz, po Nowym Roku, każdego dnia przybywa nam minutek jasności a słoneczko coraz wyżej. :kibic Niedługo pojawią się pierwsze wiosenne roślinki a potem juz z górki. zwyc Mam nadzieję, że Twoje iglaste kołłderki nie będą zbyt długo potrzebne.

P.S. Widoczki klimayczne :kocham
Ostatnio zmieniany: 2018/01/09 23:30 przez Poll.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/12 09:55 #100688

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
Postanowiłam się przenieść do Ciebie z poradnictwem różanym, bo chcę Ci pokazać zdjęcie mojej Baronesse :P . Ona naprawdę nie ma wątku :blink: ??? To poważne niedopatrzenie postaram się dziś nadrobić ;)



Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, edulkot, zanetatacz

Strefa cienia 2018/01/12 10:10 #100690

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13609
  • Otrzymane podziękowania: 31921
Moniu, spacer bardzo udany :)
Ja pod lasem ma cień cały dzień, niezależnie od pory roku, no, ale za to na stoku mam cały dzień słońce. Oczywiście, jak ono jest ;)
Baronesse to piękna róża, taka jak lubię najbardziej, ale czy ona nie jest za duża do donicy?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Strefa cienia 2018/01/12 10:56 #100695

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4368
  • Otrzymane podziękowania: 8017
W donicy taka duża nie urośnie ;), a Monika dużo większe planowała w niej upchać :diabelek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Efkaraj

Strefa cienia 2018/01/14 03:35 #100868

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5750
  • Otrzymane podziękowania: 15297
Bo to duża donica jest... gwizdac i nie jedną a dwie róże moja pazerność... bo jak to nazwać... w niej zasadziła 2smiech

'Comte de Chambord' po prawej... zdjęcia z 17.06





'Rose de Resht' rośnie po lewej... zdjęcie z 31.07... coś rozmijały mi się i w pierwszym i w drugim kwitnieniu



Zdjęcia dedykuję ich nowej właścicielce... Danusi :buziak


Marto... dziękuję za różane poradnictwo... :buziak 'Baronesse' urzekająca... :kocham ale podobno jej mrozoodporność sięga jednak tylko do -23 °C... think: Ula tak powiedziała... ze swej strony zaś zaproponowała mi do przetestowania w donicy 'Leonardo da Vinci' a ja przeczytałam, że jego kwiaty są bardzo trwałe i mogą się utrzymywać na pędzie nawet do 2 tygodni! :woohoo: No to by była miła odmiana po doświadczeniach z 'CdC' i 'RdR'... gwizdac a ile się utrzymują kwiaty 'Baronesse'? Chciałabym też poznać Twoje zdanie 'za' bądź 'przeciw' odnośnie 'Leonarda'


Efciu... mieć cień i słońce to mieć pole do popisu... strasznie zazdraszczam słońca w tych pierwszych miesiącach wiosennych a nawet i późniejszych... wychodzę z domu do sklepu czy gdziekolwiek i mam na sobie koszulkę na krótki rękaw, bo... słońce praży a wychodzę do ogrodu i... wciągam polar, bo... zim, jak to mówiła moja córka, gdy była młodsza...;) taka jest różnica w odczuwaniu tej samej temperatury... normalnie jakbym miała ogródek w innszej strefie klimatycznej gwizdac


Poll... ja też się cieszę z każdej minutki jasności dłużej... clap tymczasem igiełki dosypane i kołderki nałożone, bo dziś i jutro rankiem ma być -10 °C... ofkoz śniegu brak... za to we wtorek ma śnieżyć cały dzień przy +2... zwariować idzie z tą pogodą :unsure:
Zasypałam sosnowym igliwiem wszystkie paproty + liriope + tą czarną trawkę, której nazwa mi teraz uciekła... :glupek ale się zastanawiam, jak długo je tak trzymać, żeby nie przedobrzyć z tym ogrzewaniem, jeśli mrozów nie będzie... do ustąpienia tych nocnych? think: Przyznam się, że dotąd w swej ignorancji zimowaniem paprot się wcale nie przejmowałam i żadnej nie okrywałam... i różnie tam im było na wiosnę... :oops: no ale teraz... się czyta wątki paprotne :kawa


Majko... dobrze wiedzieć, że rozsądek kiedyś na człowieka spływa... jest nadzieja... 2smiech a póki co... jeszcze trochę Cię pomęczę... to co z tym 'Leonardem'? :silly:


Danusiu... zapomniałam, ze Twój dom na poły wiekowy jest... no to faktycznie jakiś duch mógł się w nim zaplatać :P


Miłko... było już grubo po 12, gdy zdecydowałam się rzucić okiem na ogródek... i tylko te dwie paproty miały srebrne koronki... widać wyraźnie na mnie czekały... B) teraz 'mrożonki' mogę focić ewentualnie na jakichś gościnnych występach, bo wszystko zasypane igłami... no chyba że... mrożone igły 2smiech
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2018/01/30 14:03 przez th.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.208 s.