Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Tam, gdzie ogry mówią dobranoc

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/21 15:27 #66467

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7738
  • Otrzymane podziękowania: 17330
Ja wczoraj przesadziłam mój pigwowiec na warzywnik. Będzie rósł w kastrze z wyciętym dnem, po potrzebowałam podnieść go trochę do poziomu krawężników. Coś mi jednak świta, że dla obfitego kwitnienia potrzebuje on zapylania krzyżowego think: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/21 17:58 #66488

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
Edyto, u mnie jest jeden, a kwitnie obficie, za płotem też nie ma żadnego.
Może to dotyczy odmianowych, bo mój burek pospolity wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/21 20:12 #66535

  • whoanita
  • whoanita Avatar
U mnie 4 krzaczorki, więc nie mam pojęcia jak z tym zapylaniem jest. I na dobrą sprawę wcale nie wiem czy mam odmianowe czy nie. Białorusinka na rynku sprzedawała badylki małe. I mówiła na nie pigwa, ale przeca pigwy to drzewa, krzaki to pigwowce. Kupiłam trzy, do jednego co już siedział w ziemi. Stwierdziłam, że jeden to mało. :mur Po co mi tyle tego, nie wiem. Szybko zaczęły kwitnąć. Ale i drzewo mam, pigwę jabłkową, w niedalekiej odległości.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/21 20:21 #66541

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
U mnie rośnie i kwitnie jeden Pigwowiec ( Pigwa drzewko zresztą też ) i każdego roku owocuje :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 20:41 #66786

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Kochani, potrzebuję pomocy.





Mój perukowiec zmarzł. Kilka gałązek raptem odbiło. Co z tym fantem zrobić? I to ten rosnący przy domu, w miejscu osłoniętym. Wyciąć największe gałęzie? O rany, toż to prawie bonsai będzie. Czy nie wycinać bo jeszcze odbije?

Czy komuś morwy już ruszyły? Mi nie i troszkę się martwię. :(

Proszę sobie głowy przekręcić, bo tego zdjęcia coś nie mogę. Na kompie jest ok, a tu wstawia się tak. :nie_wiem
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 2017/05/22 20:48 przez whoanita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 20:58 #66796

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
W sprawie perukowca nie pomogę, nie wiem co poradzić :(
Morwy u mnie ruszyły, ale niedawno. Kiedyś czytałam powieść w której był też opis morwy i bardzo mnie zaciekawiło, że to wyjątkowo ostrożne drzewo :) Nie wypuszcza liści nim nie miną wszystkie chłody i przymrozki :woohoo:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 21:11 #66802

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Czyli jest szansa, że morwa ruszy. To młode drzewko i nie bardzo wiem czego się spodziewać. Swoją drogą, bardzo mądre podejście.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 21:17 #66806

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Hej, hej :) Ja też się wtedy zdążyłam umyć na szczęście, ale ostatkiem sił :silly: Masz fajny warzywnik! A drogę wjazdową również po opadach mam w podobnym stanie. Na razie z 3 sezony temu wysypaliśmy na nią żwir co bardzo ułatwiło życie, ale przed sama bramą żwir już wsiąkł w podłoże i wygląda to nieciekawie. Cały czas od kilku już lat planujemy zrobienie tej drogi a ciągle coś ważniejszego i pilniejszego wyskakuje i tak się to kręci ( tj. 400 m. kw :silly: ) Twój perukowiec wygląda identycznie jak mój klon , ale od dołu zaczął wybijać to może jeszcze poczekaj think:
Podoba mi się, jak zmieniasz i ulepszasz, ja tak zaczęłam w tamtym roku. Na pewno ułatwiłam sobie życie tymi zmianami i mam mniej pracy. Wspieram z całej siły i kibicuję :przytulam
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 21:32 #66811

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Aniu, dlatego my od razu wybiliśmy sobie z głowy samo wysypywanie żwiru. No dobra, nie sami.... Nam wybili... :oops: Koparka wybrała nam ziemię; od domu do bramy z dużym spadkiem. Takim, że przy bramie może z 1,5 m było wybrane. Na dno poszedł gruz zmielony. Na wierzch taki żwirek z piaskiem poszedł. Póki co, już testy droga przeszła, bo padało chyba z tydzień i to dużo. W rabatach woda stała, a na drodze było ok. Nic więcej nie planujemy z ta drogą robić. Co najwyżej dosypać czegoś za kilka (mam nadzieję, że nie szybko) lat. Dzięki. :przytulam O to chodzi właśnie, żeby tej pracy było kiedyś mniej. Ale to jeszcze daleka droga i sporo kasy, bo rabaty muszą się zagęścić. I trawę chcę zmniejszać, żeby koszenia było mniej. Czyli dorabiać rabatki. Najpierw jednak priorytetem jest zagęszczenie tych, co mam, bo tego pielenia mam zbyt dużo.
Ostatnio zmieniany: 2017/05/22 21:38 przez whoanita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 21:49 #66820

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
O widzisz, a nam nie miał kto wybić tego pomysłu z głowy i mamy to co sobie sami zafundowaliśmy. Rozważamy nieustannie różne wersje,ale czas pokaże na co się w końcu zdecydujemy, bo w tej kwesti jako jedynej nie umiemy się dogadać 2smiech W każdym razie ja stawiam na prostotę i funkcjonalność i tak jak Wy macie pasowałoby mi. Będziemy znowu dyskutować gwizdac i się umęczę polewkamax
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 21:54 #66822

  • whoanita
  • whoanita Avatar
To jedyne miejsce zagęszczone. To miejsce żyje już swoim życiem. Wyłazi ziele, owszem, ale nie rzuca się w oczy tak, jak na pustej rabacie. Wygląda tak w miarę naturalnie, mam nadzieję.






Takiego gościa mieliśmy. Był wieeelki. zdziwko Na zdjęciu tak nie wygląda, ale był imponujący.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 22:21 #66840

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Moja Morwa dopiero teraz z lekka puszcza listki;
Perukowca bym przycięła troszkę a raczej skróciła do połowy gołe pędy... mój też tylko co ruszył :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 23:25 #66866

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Perukowiec jest bardzo wrażliwy na przymrozki, skróc i zobaczysz czy puści na tym co zostało, mój taki sam drapak, z tym, że ogromny, miałam ochotę właśnie przyciąc mu pędy porządnie ale przy nim ptaki maja poidełko i dla nich to ochrona, myk i już są bezpieczne......
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/22 23:32 #66869

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5131
  • Otrzymane podziękowania: 10008
Moja koleżanka przycina perukowca co roku, bo nie chce, żeby wyrósł za wysoki
Odbija co roku rewelacyjnie
Także ciachaj do żywego
Super masz warzywnik. Ja tylko o takim mogę pomarzyć
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/23 07:38 #66883

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8554
  • Otrzymane podziękowania: 25871
Perukowiec też mi kiedyś przymarzł i musiałam wyciąć sporo gałęzi :( . Może na razie podetnij trochę by pobudzić go do wzrostu think: .
A gość to nastrosz półpawik (Smerinthus ocellata), przepiękny jak rozwinie skrzydła :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/23 07:46 #66884

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Dzięki dziewczyny. W takim razie piła pójdzie w ruch, bo sekatorem już nie da rady. I dwie martwe gałęzie ciachnę przy samym dole. Ta gałąź, co żyje, przytnę do połowy. Czytałam gdzieś, że perukowce nie lubią cięcia, stąd dylemat.
Ostatnio zmieniany: 2017/05/23 07:47 przez whoanita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/23 08:32 #66894

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15606
  • Otrzymane podziękowania: 48261
też bym oberżnęła co nieco przy perukowcu. Mam tak z wiśniami, już je poobcinałam. Nie za bardzo lubię perukowce, ale jak już zakwitną, to ciekawie wygląda :)
Cudowna ćma. Uwielbiam motyle wszelakie. Niestety nie znam się specjalnie i nie wiem co to. Ale widać, że kawał byka!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/23 08:34 #66897

  • whoanita
  • whoanita Avatar
No, ale jak go tak ciachnę to pewnie nie zakwitnie. :(
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/24 17:10 #67202

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Jeśli chodzi o perukowiec ,to możesz go przyciąć ,ale troszkę poczekaj i zobacz w którym miejscu wybijają nowe listeczki i tam go podetnij .Ja ze swojego krzaka zrobiłam kulę na kiju .Fajnie wygląda i świetnie znosi cięcie .A morwa to i mnie dopiero wypuszcza .Trzeba czekać ,nie ma rady :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Tam, gdzie ogry mówią dobranoc 2017/05/24 17:33 #67207

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10362
  • Otrzymane podziękowania: 23445
Anito -podobają mi się obwódki z kamienia i skalniaki ,które zrobiłaś -ja mam z jednej strony rabaty obwódkę a na drugą nie mogę się doprosić o kupienie i przywiezienie ze żwirowni, chciałabym kilka większych też mieć .Jak byłam na suwalszczyźnie to zauroczył mnie pomnik z kamieni w Gibach i rezerwat głazowisko bodajże 400ha...











ja
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.206 s.