Ewa witaj cieszę się że hortensje rosną i kwitną i cieszą Twoje oczy, ta której zdjęcie pokazałaś przyjechała ze mną aż z Włoch. Kupiłyśmy ją z mamą na święta a potem kazała mi ją zabierać bo ona ma tam za gorąco na takie rośliny. Niestety nie znam nazwy liliowca o którego pytasz, dostałam go w gratisie do zakupów u jednej forumowiczki z info bez nazwy. U mnie dorasta tak do 90 cm, kwiaty są ładne duże ładnie się wybarwiają i dobrze znoszą deszcz.
Gosiu i u mnie już jest bardziej jesiennie, susza i upały dają się we znaki chyba wszystkim, też nic nie robiłam do tej pory w ogrodzie. Gdyby nie ten deszcz, choć za mały, w piątek i sobotę to pewnie nie byłoby już co pokazywać bo nie bardzo mam czas na podlewanie, jedynie wczoraj udało mi się podlać hortensje i róże gnojówką z pokrzywy. We wrześniu idę na urlop to liczę że będzie dobra pogoda do prac w ogrodzie to może coś ogarnę bo chwasty szaleją, a ja mam sporą poczekalnię do posadzenia.
W ogrodzie robi się już jesiennie, trawy i hortensje w pełnym rozkwicie, choć jeszcze kilka miskantów dopiero zaczyna pokazywać kłosy. Swoją drogą jest tak ciepło miskanty wykłosiły się dużo wcześniej i zastanawiam się czy Gracillimus i Morning Light zakwitną w tym roku?
Memory w ubiegłym roku o tej porze dopiero zaczynał a teraz już króluje na rabacie
a jeden kłosek ma nawet różowy
Jednak najbardziej w tym roku podoba mi się rozplenica Moudry, piękna jest
zaczyna się też kłosić Hameln Gold
A to jest rabata na której Memory miał robić za tło dla innych traw, a tu proso Heavy Metal przerosło miskanta( nie zwracajcie uwagi na uschniętego klona do wymiany wiosną bo za bardzo chciałam go uchronić przed zjedzeniem mu liści przez chrabąszcze to załatwiłam go na amen dobrze że tylko jego inne drzewka jakoś sobie poradziły)
Kwitną już też pierwsze cyklameny a nawet zimowity
Pierwszy raz zakwitła u mnie aralia
Przyznam się Wam szczerze że wcale wczoraj nie zamierzałam robić zdjęć ale jak zobaczyłam pazia królowej to popędziłam do ogródka z aparatem niestety nie udało mi się zrobić mu zdjęcia, za to byli jeszcze tacy goście
Na koniec zostawiam jeszcze coś na ząbek