,po czym fikłam!

Aga, wypadłaś świetnie , podziwiam Twój spokój przed kamerą , brak tremy, jeśli była, to niezauważalna. Ogród prezentował się bardzo dobrze, dopieszczony, jak zwykle, a pamiętam zeszłoroczne ciężkie lato... Smaczku całości dodawała Sarcia . Zapomniałam o kociołku

Witam!
Obejrzałam program dwukrotnie i myślę ,że jeszcze bym mogła..........oglądać ,mój zachwyt jeszcze się powiększył, cudny ogród i wspaniała gospodyni-gratulacje Aga-oczarowana Żaneta

Bardzo dobrze wszystko wypadło. Ty odbierasz ogród jako zmęczony upałami a my podziwiamy piękny ogród i nie widzimy zmęczonych roślin. Zachwycona byłam Twoją swobodą wypowiedzi, ja na bank bym się jąkała i pewnie nie zawsze moje odpowiedzi byłyby logiczne.
Może jeszcze ekipa do Ciebie zajrzy. Oglądam Maję dość regularnie i widzę,że do niektórych ogrodów powracają. Twój ogród zmienił się od ubiegłego roku bardzo i warto by było to pokazać.
Sarcia robiła za gwiazdę. Próbowała pokazać co wg niej warto zobaczyć na rabatach a merdający ogonek mówił wszystko.
Na pewno nie raz jeszcze obejrzę Twój ogród w "Mai... " Oglądam w necie ,bo z pilnowaniem czasu emisji u mnie kiepsko .

Agunia, slicznie wypadłaś, ogród piękny, wypieszczony.....Sarcia znakomicie asystowała czuwając nad całością, nawet przy zapalaniu ogniska . Wreszcie obejrzałam Twój przedogródek.
Mam nadzieję, że będzie dalszy ciąg, bo warto pokazywać piękne ogrody.

Witaj Aguśka. Oczywiście ja też do Ciebie z gratulacjami Oglądałam program o 9-tej i drugi raz popołudniu. Wypadłaś super, a ogród masz zachwycający. Nawet sprawdziłam na początku wątku jaki duży jest Twój ogród, bo na filmie wygląda na co najmniej 3000m2 Możesz być z siebie dumna, bo Twoja wyobraźnia i ciężka praca dały wspaniałe efekty, które większość z nas podziwia i życzliwie Ci zazdrości Podobały mi się ujęcia z drona (a może z helikoptera?), na których cały plan widać jak na dłoni. Zresztą wszystko mi się podobało, łącznie z kociołkiem
Widać, że Sarunia-Gwiazdka jest bardzo gościnna i bezdyskusyjnie zasłużyła na mizianko

To dla Ciebie , należy Ci się , saluto

Aguś już tyle pochwał i ciepłych słów tu padło, że mnie właściwie nie pozostało do dodania nic nowego. Ogród zawsze uważałam za wspaniały, a Ty przed kamerami wypadłaś świetnie nie zauważyłam żadnego stresu. Sarcia nic sobie nie robiła z tłumu cudzych ludzi i biegała bardzo swobodnie.
Jestem z Ciebie bardzo dumna

Ja też miałam nastawiony budzik 'w razie czego'... ale obudził mnie mój osobisty budzik, żądający bajeczek... zdołałam szybko wynegocjować, że najpierw mama obejrzy sobie pewien ogród a potem może być bajeczek cała mnogość... dziecię piątkę przybiło i tv można było włączyć
Naturalnie dołączam do grona zachwyconych... wspaniały odcinek... pięknie pokazany ogród z przyjemnością sobie jeszcze drugi, trzeci i... dziesiąty raz doń wrócę

Po prostu gratuluję

Agnieszko, bardzo bardzo żałuję, że nie dane było mi zobaczyć Twojego ogrodu w programie Mai, ale na pewno, jak tylko będzie okazja, z wielką przyjemnością go zobaczę. No właśnie, czy ten odcinek jest dostępny w necie?

Ponieważ korzystam z opcji internetowej pozwolę sobie odpowiedzieć za Agunię
to właśnie tu
majawogrodzie.tvn.pl/339,Ogrod-w-cieniu-brzoz-odc-610,odcinek.html

th napisał:
Dobrze Ci...u mnie negocjacje zakończyły się niepowodzeniem i musiałam Boba Budowniczego oglądać.

Program oglądałam, ale dopiero później skojarzyłam, że to nasza Aguniada! Oczywiście gratuluje! Ogród pięknie pokazany, a szczególnie dziękuję za rzuty z góry. Brawo!!!

aguniada napisał:
No wie Pani co.....(Kononowicz chyba ze mnie wychodzi) ,normalnie 100% profesjonalizm , ,,gwiazdy'' szklanego ekranu często się jąkają....eeeee, beee, itp. a Ty możesz startować na prowadzącego - Rok w ogrodzie -TVP takowego nie dawno szukała
jestem pod wrażeniem ,wyszło super, teraz to Ty jesteś Gwiazdą TV [/quote]

Aguniu,
dopiero dziś mogłam obejrzeć program Mai i zgadzam się ze wszystkimi,
że faktycznie ujawnił się nam Twój kolejny talent, tak naturalnie i gładko się wypowiadasz,
jakbyś pisała, chce się słuchać. I zupełny brak tremy

Odniosłaś sukces, chociaż ogród to wolę z Twoich zdjęć.

Ja też dopiero dzisiaj mogłam i to w necie obejrzeć Maję w Twoim ogrodzie, ogród zadbany i dopracowany pod każdym względem a właścicielka urocza i sympatyczna Aguniu wielkie gratulacje

Dobry wieczór

Ileż cudownych odwiedzin i słów - kochani, ogromne dzięki!!!
Jestem dziś wykonczona, pierwszy dzień po urlopie w pracy niestety i równolegle całkowite zaangażowanie w protest w najbardziej słusznej sprawie, wszystko to mocno wyeksploatowalo. Wciąż zresztą jestem na antybiotyku. Wybaczcie wiec, ale odpowiem juz jutro na Wasze serdeczne wpisy.

Pogoda zrobiła się dokuczliwa, ale deszcz bardzo potrzebny.
Zimno...
Dbajcie o siebie, kochani

Aguniada, ujawniam się jako "cicha fanka". Również jestem w gronie fanów Twojego ogrodu - jest magiczny. Mai jeszcze nie oglądałam, ale link już czeka na wolną chwilę. Super, że jest rzut z góry i jeszcze bardziej, że jest podobny do układu mojego domu i ogrodu - czy nie masz nic przeciwko podglądaczom - nasadzaczom?
W sobotę wybieram się na zakupy i głupio by było się potem chwalić skopiowanym bez zgody układem chociaż myślę, że nic dwa razy się nie zdarza....
chyba, że tuje
Życzę Tobie dużo zdrowia i pozdrawiam
dori

Witaj cieplutko i zdrowiej. Z opóźnieniem, ale obejrzałam i muszę się zgodzić z przedmówcami - wypadłaś świetnie przed kamerą, naturalnie, ciepło, bez jakichkolwiek odznak stresu. Co mnie ujęło - piękna polszczyzna (mam traumę - po wysłuchaniu publicznego wystąpienia pani wiceminister, która nie potrafiła sklecić jednego prawidłowego zdania z podmiotem i orzeczeniem).
Miałaś bardzo dobry kontakt z prowadzącą, całość wypadła bardzo fachowo i profesjonalnie - widać było, że masz ogromną wiedzę ogrodniczą oraz zmysł projektantki (osie widokowe w ogrodzie).
Nie zawsze cały program - łącznie z "Akademią ogrodnika" jest dedykowany jednemu ogrodowi - to też o czymś świadczy.
A teraz o ogrodzie - jak zwykle perfekcyjny, jeśli Ty widziałaś jakieś niedociągnięcia to dla widzów były nie widoczne. W pierwszej chwili zdziwiłam się, że zbrakło mi nowej rabaty, ale dopiero później uświadomiłam sobie, że materiał był kręcony w ubiegłym sezonie. Przyznam się, że oglądając myślałam ile to ja jeszcze musiałabym popracować w moim ogrodzie, żeby osiągnąć choć zbliżony efekt...(mam na myśli uporządkowanie, konsekwencję - a nie twórczy chaos )
Gratuluję, kamera Cię kocha.

Aga i ja się przyłączę do zasłużonych zachwytów i pochwał! Nie tylko masz cudnie piękny ogród, ale i jesteś urodzona do pracy przed kamerą! Świetna polszczyzna, żadnego męczącego "eeeeee", swoboda i naturalność, bardzo przyjemnie się słuchało Twojej opowieści. Może pomyślisz o videoblogu?