Pozdrawiam odwiedzających
Nowa rabatka skończona. Teoretycznie... bo pewnie będzie niejedno przesadzanie...
Spieszyłam się ponieważ... wyjeżdżam na tydzień!! Jak wszystko zaczyna kwitnąć!!
Na pewne sprawy nie mam jednak wpływu...
Zostawię parę fotek bo po powrocie nie będą już aktualne...

Przed...


..i po..




i w kawałkach











i inne ...

Noooooo psze pani ale cudnie a ile tam jeszcze miejsca dołem ja to bym tam naźgała

Pięknie zrobiłaś! Napracowałaś się! Dopiero będzie widok, jak wszystko się rozrośnie!

Ooo, i nawet już elegancko wykorowane .
U mnie jeszcze nie dokończone i chwasty rosną na potęgę .

Nelu, pracy huk, ale warto było, bo już jest efekt, a jak będzie pięknie, kiedy to wszystko się rozwinie i rozrośnie.
Jeśli chodzi o trawy, to ja sobie nie wyobrażam żeby ich nie mieć.
Trawy w ogrodzie muszą być.
Nie sadż ich tylko w kamieniach i w odpowiednich odległościach.

Popieram Elę w kwestii traw
Muszą być.
Rabaty prezentują się świetnie
Po ostatnim pieleniu stwierdziłam, że powinnam zainwestować w korę, ale żeby pokryć wszystkie straciłabym majątek

Witajcie!
Tydzień minął szybciutko, a działkę trudno poznać..
Podobno tylko raz troszkę popadało... to widać niestety... ale - nie narzekam..!
Tylko nadziwić się nie mogę tej wiośnie..! Widział kto, żeby kwitły jednocześnie tulipany i kwasoluby..?
Ale cieszę się z cieplej aury, nie pamiętam tak wczesnego lata

Generalnie rośliny dały radę, kilka azalii na słonecznym stanowisku wygląda jak poparzone ( albo jakby
dostały ... mrozu ), ale większość zaczyna kwitnąć i trochę kolorowo już jest.

Usłyszałam dziś nawet komplement od spacerującej alejką pani, że ... wygląda jak w ogrodzie...

Cieszę się jak dziecko rozwijającymi się liśćmi host, i tych zeszłorocznych i nowych nabytków!
A już te od Forumek są po prostu imponujące!! To już prawie dorosłe rośliny a nie młodziaki jednokłowe...
Dzięki dziewczyny.

Gosiu, ta kora u mnie to tak zwana 'podkładowa', za niecałe 6 zeta duży wór z LM, bardzo drobno mielona.
Postanowiłam resztę rabatek też nią wyłożyć.

Elu, z dnia na dzień widać różnicę, a trawy ... właśnie chciałam mieć taką kamykowo-trawiastą rabatkę..
Musimy porozmawiać, chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń

Edyto, zadałam sobie trud i pod tą korą są kartoniki formatu A4, przynajmniej jakiś czas nie będzie
zarastać... No ale ja mam ogródek malutki... mogę cały zakartonikować...

Miłko, fakt trochę popracowałam i właśnie na taki efekt liczę...!

Danusiu, mnie też korci aby 'naźgać' , ale wiem, że hosty się rozrosną...

Kilka fotek, niestety wieczornych i komórkowych...
Percy Wiseman...




Klaudyna


Jack Sand


te już raczej nie zakwitną...


Spring Fling


przesadzona Kermesina


Roseum Elegans


Catawbiense Grandiflorum z szalejącą pnącą hortensją...


Forbiden Fruit


...i takie tamy...





ta ścieżka będzie kamienna...kiedyś...


Jagódko! W centrum Twoja Klaudyna!


Kabaret zawsze kwitł na końcu maja...

Nelu, ależ pięknie wygląda ta rabata. Pracy włożyłaś niemało, ale efekt jest bardzo imponujący.
Ale mnie zaciekawiło: dlaczego niektóre rośliny posadziłaś w doniczkach? Jakoś nie doczytałam... chcesz je potem przesadzić?

Forbidden Fruit piękna! Popatrzałam i ona potem bardziej żółta się robi. Takie lubię!
Rodki masz urocze. Kabaret ciekawy! Percy-ego chyba nawet kupiłam, muszę zobaczyć Widzisz jak ja się znam i pamiętam, co mam...

Pięknie u Ciebie Nelu , a ta trawiasta ścieżka też wygląda uroczo, może nie warto władać tak wiele pracy na zmianę

Niech Cię Królowa Angielska broni tam kamienie na ścieżce układać!
Bo przyjadę i osobiście na kolanach przełożę wielokrotnie!
No i hosty doniczkowe też mnie zastanawiają...

Oj Neluś, pięknie Ale tej ścieżki, to ja bym też nie ukamieniowała

Neluś ale slicznie na tych Twoich rabatach rododendrony i azalie masz przepiekne i mam nadzieję że u mnie też im spasuje bo bardzo mi się ta moja maleńka rabatka spodobała

Lukrecjo-Nelu, dziękuję za miłe słowa
W doniczkach mam tylko hosty - ciągle 'ustalam' ich pozycje, jak już będę zadowolona i ja i one
to je uziemię... Dopiero z nimi zaczynam... w naszej bazie dowiedziałam się, że mogą tak rosnąć nawet
kilka lat! A poza tym w doniczkach łatwiej utrzymać wilgoć niż w tym moim piasku, opadów u nas jak
zwykle mało, a ja nie jestem na działce cały czas... a szkoda.

Miłko, żebym jeszcze umiała lepiej je uwiecznić... na żywo wyglądają naprawdę ładnie.
Co do nazw... założę się, że wszystkie swoje dalie potrafisz nazwać!

Wiesiu, Beti, kamienna ścieżka zachwyciła mnie kiedyś w starym ogrodzie Very, marzy mi się
taka, żeby jeszcze dorodne kępy roślin sobie na niej się pokładały...

Hosty z nowej rabatki
Jedna z trzech Reinbows Ends



Erotica i Alex Summers - od Mirki





Ripple Effect - Monik, czy ona nie ma za dużo słonka...?



kilka następnych od Siberki - kolejny
Hollywood Lights późno wyszła



So Sweet



Montana



Tardiflora


Sagae



Atlantis



Justine od Barcikowskich

Hej Neluś! Zaraz wyczerpią mi się baterie i padnę, bo wróciłam niedawno z wycieczki szkolnej, ale spytam, dlaczego pytasz... czy 'Ripple Effect' ma za dużo słońca? Chodzi Ci o barwy wiosenne? No właśnie one takie żółciutkie są... potem, jeśli będzie rosła w totalnym cieniu jak u mnie, to zzielenieje a jeśli ze słonkiem to będzie taka świetlistożółta... ja właśnie postanowiłam potestować drugi mniejszy egzemplarz na bardziej słonecznym stanowisku i zaobserwować różnice i ustalić, która jesienna kolorystyka podoba mi się bardziej

Masz 3 'Rainbows End'? No jak te zdjęcia Tomka potrafią człowiekiem zakręcić

I 'Justynkę'...nie pomnę, ile razy była u mnie w koszyku, ale zawsze jakieś inne dostawały priorytet

A 'Klaudyna' wzorcowa, obie wzorcowe... tylko pamiętaj, że za 5 lat ta rabatka wokół będzie tylko jej

piękna rabatka rodkowo- azalkowa i trawnikowa scieżka dodaje uroku ....,no a hosty jak będę robić zakupy to wrócę pooglądać a właściwie to wszystkie co pokazałaś to mi się podobają

Monik było dokładnie tak jak mówisz - zachorowałam poważnie i zamówiłam... w trzech różnych
szkółkach - żeby mieć pewność... posadziłam w trzech różnych miejscach i... czekam kiedy będą takie
jak na Tomka fotkach!!

Pytam o Ripple bo nie chcę zrobić jej krzywdy, śliczne z niej maleństwo... czego nie powiem o Guacamole
(...w sensie że nie jest to maleństwo...) - 6 kłów wyszło! Jutro wezmę aparat i spróbuję lepiej je obfocić.

Justyna rośnie w słońcu i chcę ją przenieść w lekki cień, dobrze, że została w doniczce...

A gdzie byłaś na wycieczce?

Żanetko ta ścieżka będzie coraz chudsza i chudsza, aż zniknie całkiem...

Efciu i Danusiu, wybaczcie, jakoś przegapiłam Wasze wpisy, dzięki za miłe słowa.