trudno mi się było zabrać do jakichś zdjęć po moich krótkich wakacjach, ale postanowiłem dzisiaj zadziałać co by przełamać moją "depresję ogrodową"
u mnie już dwa tygodnie nie pada !!!, a i widoków na deszcz nie ma, a temperatury jakie są każdy wie
podlewam, ale to już w wielu miejscach nie wystarcza ...
zdjęcia z tamtego tygodnia: pierwszy kwitnący miskant - Ballerina
i drugi chyba Roter Pfeil , który rośnie przy skalniaku
po powrocie próbowałem robić porządki, ale motywacja jest kiepska, bo nie przepadam za upałami
kłosowiec Black Adder nadal kwitnie, bardzo pozytywnie zeskoczyła mnie ta bylina w tym roku, będę ja rozsadzał w inne miejsca
proso Nican daje radę przy tarasie gdzie panuje ekstremalna susza
hortensje nie wyrosły w tym roku jakoś okazale, ale w przyszłym doczekają się linii kroplującej
Limelight ta druda
Bobo
i moja ulubienica, którą mam już w kilku miejscach ogrodu i wszystkim ją polecam -
Diamant Rouge - jeszcze nie pokazała całej krasy(czerwonego przebarwienia),
ale moim zdaniem najładniejsza z bukietówek
upałom nie poddają się jeżówki, Cleopatra już nie żółta ale nadal ładna
i niziutka rudbekia błyskotliwa Little Goldstar, przez dwa lata nie chciała zakwitnąć a w tym roku szaleje