Zachwyciła mnie druga fotka.. cudna kompozycja..
Ciekawa jestem podobnych ujęć w ciągu roku..

Magnolie śliczne. Cała reszta też, jak zwykle.

Jestem pod wrażeniem! Magnolia przepiękna! A hiacynty aż tu pachną Całe łany i takie piękne odmiany!!!

Miłko hiacyntami rządzi trochę przypadek. Kupiłem je w pewnym niemieckim dyskoncie i jak pisałem zgodność odmianowa nomen omen taka sobie . Jednak najważniejsze, że cieszą oczy wiosną.





Grażyno, Aniu zdjęć magnolii mam pod dostatkiem bo tak mi się podobają w tym roku, że nie mogę się powstrzymać od uwieczniania ich na fotografiach. Za moment wiec kolejna porcja.

Nelu do dziś czuje kręgosłup od targania tych kamieni, z sadzeniem na szczęście było już łatwiej

Beatrix mamy mnóstwo wspólnego, ja też preferuję sekator nad łopatę





Tej wiosny masowo produkuję nowe rośliny. Zużyłem już prawie wszystkie doniczki jakie zgromadziłem po zeszłorocznych zakupach.
Pretekstem jest budowa wgłębnika i konieczność zagospodarowania ziemi którą trzeba wybrać.
Jaki może być lepszy pomysł na jej wykorzystanie niż wyprodukowanie kilkudziesięciu nowych sadzonek




Magnolie szaleją z kwitnieniem, szkoda tylko że jest tak ciepło bo 'Satisfaction' zaczyna już tracić płatki. Na szczęści czeka jeszcze z kwitnieniem żółta 'Yellow Bird'
i trochę niedoceniana, ale jakże subtelna, magnolia siebolda...Niestety nie zawiązał pąków ostatni zeszłoroczny nabytek, kupiona za 10 zł na wyprzedaży w Liroju 'Sweet Rose'.
W jej przypadku muszę czekać kolejny rok by zobaczyć jak wygląda.

Magnolie cudne...
Sądząc po ilości doniczek to chyba kramik otwierasz... na zakupy się chyba wproszę

Je tez wychodzę z założenia, że jak zwał, tak zwał, ale najważniejsze, że ładne!!
Magnolia piękna, ma piękny kształt kwiatów, jaki lubię! Ja tez sobie posadziłam, ale zanim zakwitnie, poczekam parę lat

A ja to z torbami pójdę jak do Ciebie będę zaglądać Wciąż nowe chciejstwa mam . Ostatnio poluję na judaszowca Avondale, jak będziesz gdzieś widział w naszej okolicy to daj cynk

Aniu na zjazd zabiorę trochę tych moich doniczek, a wcześniej może w Wojsławicach będę ... a jak ktoś ma po drodze przez Opole to zapraszam na kawę
... a zamiast ciasta do kawy będzie jakaś doniczka

Miłko trochę ją dopieszczaj i zakwitnie już za rok

Grażyno judaszowce są niestety drogie, najtaniej widziałem u Koniora za 99 (chyba niedługo znowu się tam wybiorę )

Widzę, że u Ciebie Wojtku to nawet .. paprocie zakwitły..

Wojtku ooooo to dobry pomysł z tymi doniczkami do Wojsławic ja jestem za

Wojtku zapomniałam zapytać ...w jakim celu dziura vel wgłębnik jest kopany?

Zakwitnie? Ma 30cm i pochodzi z biedry! Chyba jednak poczekam!

Pięknie u Ciebie! piękne zdjęcia, jak zawsze zresztą!

Aniu wgłębnik ma powstać w celu ... jeszcze do końca nie wiadomym Idea zrodziła się dość spontanicznie. Ma tam być osłonięte miejsce dla relaksu
ale chodzi też o trochę inne niż trawa zagospodarowanie miejsca między rabatą a skalniakiem, tak by stworzyć dla nich ciekawą perspektywę. Co z tego wyjdzie to okaże się za jakiś czas.
Jak mi się nie spodoba efekt zawsze można dziurę w ziemi przerobić na bajorko

Nelu to specjalna odmiana szykowana na kolejne święto paproci. Poziom pierwszej imprezy został tak wysoko umieszczony że tylko jakieś wow może go przebić

Miłko no faktycznie jeśli to pojedynczy badylek z biedry to może to trochę potrwać. A człowieka ciekawość zżera co też z takiego badylka wyrośnie.
Ja też z niecierpliwością czekam by dowiedzieć się co wyjdzie z mojego badylka kupionego Liroju za jedyne dziesięć złociszy

Od trzech dni żyję w stresie bo prognoza pogody w telefonie zapowiada przymrozki (jak na razie obyło się bez); we wtorkową noc ma być -4°C !!! Jeśli faktycznie się sprawdzi to będzie to jakaś katastrofa.
Dziś w końcu dotarła delikatna dostawa wilgoci. Siąpi od rana, możne nie intensywnie ale gdyby tak trwało to przez kilka godzin to trochę wody spadnie. Chwilo trwaj.

ja pogodowy stres mam od tygodnia i - 4 już przeżyłam-z widocznych objawów dostała magnolia .........ale dzisiaj doczytałam ,że miejscami może być -7 , w ogrodzie u Ciebie jak zawsze fantastycznie i jeszcze nowy pomysł się kluje

Tulipany, klony..

Ja tam ocieplenia klimatu wcale nie zauważam.. nawet mnie trochę denerwujecie Wy .. wszyscy.. 'południowcy'
bo u mnie wiosna jeszcze w daleko w polu.. ani jednego listeczka.. hosty dopiero dziubdzie noski wystawiają..
epimedia takoż.. judaszowiec pączki ma jak łebki od szpilki.. ech.. pewnie dopiero jak wyjadę to się ruszy..

Z drugiej zaś strony to może i lepiej, że póki mrozi nocami to się roślinki nie wychylają..

Nelu nie narzekaj na opóźnienie wiosenne, w razie mrozów nic Ci nie podmarznie
U mnie mrozów nie zapowiadają ale kto wie co może przyjść

Wojtku takie podejście do kopania tego wgłębnika bardzo mi się podoba też taki miałam, był kiedyś basenem, a teraz jest wielkim kompostownikiem z którego robię rabatę basenową

Dziewczyny no i niestety się doczekałem przymrozka. Wieczorem zapowiadali tylko 0 a nawet lekko na plusie ale w rzeczywistości trochę przymroziło, przynajmniej −1°C.
Taka temperatura przy minus 4 to żaden mróz ale na tym ciepłym południu wszystko już tak zaawansowane, że nawet przy niewielkim mrozie straty jakby większe.
Może tragedii nie ma bo najbardziej dostały magnolie, które i tak już przekwitały ale podmrożone są też hosty, paprocie, klony palmowe i miłorzęby.
Pozostałe iglaki chyba zniosły to nienajgorzej bo najbardziej zaawansowane są sosny, a tych taka temperatura raczej nie rusza.
Trochę się obawiam strat w drzewach owocowych bo śliwy w pełnym kwitnieniu, a i wiśnie oraz czereśnia też już białe. No ale cóż, takie życie ogrodnika.

Konrad dzięki za miłe słowa ... pochwaliłeś bergenię a jej kwiaty dziś też niestety ścięte przez przymrozek To jakaś dziwna odmiana tej nomen omen syberyjskiej rośliny,
bo strasznie wrażliwa jest na wiosenne przymrozki. Pozostałe bergenie jakoś lepiej się trzymają, kwitną jednak później i nie tak obficie.

Wojtek ! Jakbym oglądała zdjęcia z innej planety. U mnie ten skandynawski powiew narobił zamieszania w magnoliach. U Ciebie pięknie , a jaki porządeczek.Ja mam kilka doniczek z hostami do wysadzenia i już mnie to denerwuje, a u Ciebie takie zadoniczkowanie ! Oaza spokoju jesteś !

Ślimaki się budzą!! Hurra!! Bedzie z kim walczyć!
Bergenie może i syberyjskie, ale te odmianowe to już delikatniejsze są.
Mój badyl z biedry żyje, będę referować o postępach

Takiemu ładnemu ślimorowi to bym nawet wybaczyła, że coś zeżre.. łysych nie lubię i traktuję bez litości...