Żanetko a ja u Ciebie mam kosmiczne zaległości... koniecznie musze nadrobić.. stęskniłam się trochę za Twoim buszem:P

Miłko Pająk upajał się zapachem... Fuksje pasowałby do Twojego hostowego zakątka... ale fakt.. trudno je ukorzenić - przynajmniej ja nie mam do tego ręki. Na parenaście patyczków ukorzeniło się pięć... teraz też mam coś w wodzie i dla odmiany widzę, że startują korzonki także może coś z tego będzie.


Danuś jak nie pochrzaniłam kubeczków to chyba widać jakieś korzonki- jest szansa, że dostaniesz Toma

A tymczasem w nowym ogrodzie...
Chwastowisko... skrzyp mnie otacza... te choinki to już po nocach mi sie śnią oprócz skrzypu wszelakie inne zielsko rośnie jak na drożdżach...
Tam gdzie pięknie wyplewiłam, wyłożyłam kartonami zasypałam korą chwastów brak... za to jakaś krecia menda się zadomowiła i ryje bez zmiłowania... na pewno będzie pięknie spulchniona ziemia... on ryje, ja po nim zadeptuję korytarze... i tak sie bawimy codziennie.. ciekawe kto się szybciej znudzi... dopóki nic nie zdechło ma szanse przeżycia...
A juz nie wspomnę o dwóch ostatnich kawałach w ogóle nie ruszonych.. tam perz po kolana.. masakra

Doniczkolandia mi urosła znowu... już byłam na etapie czterech doniczek do wysadzenia i byłabym na czysto ... i guzik... pojechałam w gości pojechalam do ogrodniczego i nawet nie wiem ile zaś stoi i czeka na moje zmiłowanie... powinnam się stuknąć w łeb z tymi zakupami ogrodniczymi...

Ale i coś kwitnie.. zaczynają startować dalie... Sadzone na początku czerwca, czyli z bulw do kwiatów, niektórym zajęło około 50 dni ... niektóre wypierdki jeszcze całkiem małe ale większość otwiera pąki co mnie bardzo cieszy...
Końcówka lipca
Copper boy z 24.07

Eternal Flame- wiosną mróz ściął wszystkie pierwsze liście, ale sie obudził i to jak...

prześwietlona fotka ale co tam... zobaczcie ile skrzypu miedzy roślinami... masakra...

Wawrzynek pachnie

Hosta Monkey Businnes pięknie powstała z martwych po wiosennym przemrożeniu...




hostowe maluszki

School Mause

Sun Mause

Mouse TRap

Hosta z siewu od Nelusi

Hosta Weterslide fajnie kwitnie.. takimi talerzami



Moulin Rouge


Hawaiian luau


Allegan Fog - fajne ma te liście

Gilt By association

Appletini totalnie poobrzerana



Miss Poland

Fuksja Eva Boerg - dziś już jest cała w kwiatach





Blue Sarah

Całkiem maleńka jeszcze Linda Hinchliffe- to chyba będzie jedna z moich najulubieńszych... wychodowana z patyczka.. Maleńkie Kwiatuszki ma skierowane do góry



i bezimienna doniczkowa

Cyklamenki



Queen Bee z rudymi przyrostami





Diamand Lake Wu La La ofkoz zaczyna wyglądać- strasznie zmasakrował ja wiosenny przymrozek


Przed domem



Miłego dnia

Oj jak ja lubię fuksje .....miałam kiedyś sporą kolekcję ,ale odchodzę już od doniczkowców chociaż patrząc na Twoje cuda -zatęskniłam....skrzypu nawet w okularach nie dojrzałam ,zresztą on jest całkiem ładny no i dobry dla włosów.....z kretem też się tak bawię

Żanetko... skrzyp w wazonie to nawet ładnie wygląda... ale kurna, co za dużo nie zdrowo... wkurza mnie nieziemsko... a fuksje to w większości mrozoodporne mam ... tylko jedna NN ze zdjęcia to doniczkowiec... reszta zimuje w gruncie i nawet zbytnio ich nie okrywam... jedynie korę wokół zgarniam w kopczyk... jak nie zapomnę...

Aniu -a to super masz ...u mnie i za zimno i za mokro jesienią i zimą bo kiedyś próbowałam w gruncie i nic z tego nie wyszło

Skrzyp, mówicie? Do wazonu? Dwa razy nie trzeba mi mówić - wystawa się zbliża. Muszę zastosować pomysł! Żanetko! Nie wybierasz się czasami do Poznania? porobisz mi na wystawę kompozycje ze skrzypem?

Cudne zdjęcia Aniu! Mi Cooperboy chyba nie zakwitnie do wystawy...

Ten skrzyp musi się dobrze komponować na rabacie, bo ja również go nie widzę na zdjęciu ... a tak serio to też mam z nim problem Nijak dziada nie mogę się pozbyć Fuksje pięknie kwitną Trochę ostatnio poczytałam o nich i okazuje się, że wiele z tych odmian, które nie zimowały wcześniej w Polsce teraz dają radę. Może zrób sadzonkę z tej doniczkowej i przetestuj mrozoodporność?

Zdjęcia piękne Ja w tym roku robiłam gnojówkę ze skrzypu - bardziej mi się podobała niż z pokrzyw bo lepiej się zrywa

Ania cudnie tam u Ciebie a skrzyp ciężki wiem bo u mnie koło stawu wiecznie wybija menda jedna więc walczę ze skrzypem i tułaczem
Fuksje mnie wciągnęły na maksa cieszę się że udało mi się ukorzenić kilka a w razie czego znów na zimę zrobię sadzonki do domu chociaż na razie też wszystkie zimę ładnie zniosły

Danusia sprawdziłam... sadzoneczki Toma poszły w kosz- nie wiem o co chodzi z tą fuksją , ukorzenił się Flash jakby co...

Marysiu na pewno łapki mniej cierpią przy skrzypie... ale gnojówy to chyba walą tak samo mocno ?


Basiu ja myślę, że cała pójdzie do gruntu... wóz albo przewóz...

Miłko ty masz tyle tych dalii, że jeden Copper Boy różnicy nie zrobi... a może zrobi Ci niespodziankę i zakwitnie... jeszcze trochę czasu jest, a pogodę zapowiadają piękną... Skrzyp to naprawdę fajny wypełniacz.

Żanetko ale sadziłaś mrozoodporne fuksje i nie dały rady? czy próbowałaś te, które sadzimy od lat do donic jako jednoroczne? one, przede wszystkim zimą musza mieć dobry drenaż...

ostatnie fotki z nowego ogrodu...
zaczynaja szaleć zawilce...
ten niski zaczyna zagarniać coraz większy teren...



i taki rodzynek zawilec wielosieczny Deep Rose

Róża Petit Papillon cały czas pokazuje kwiatuszki


Dalie, sadzone na początku czerwca, zaczynają co raz bardziej sie kolorowić..
sombrero

Copper Boy



Creme de Cognac


Honka Rose

Honka Fragile
,
Wee Wallet

Wizard of Ozz

Pink Pearl

Rocco


Ostatnie liliowce

Pierwszy olbrzymi kwiat hibiskusa bylinowego... pąków cała masa...


I Fuksje... będą kwitły do samych mrozów...
Eva Boerg


Maleńki David

Delta's Sarah zwana również Blue Sarah

Tom Woods


Fuchsia magellanica 'Whiteknight's Pearl'

Aniu -były mrozoodporne i rosły na wzniesieniu a jednak były im za mokro.....tak myślę.....zawilce też lubię i dalie cudne masz ....moje dalie nie mogą się rozkręcić

Aniu nic sie nie przejmuj czasem tak jest że im bardziej nam zależy to się nie chce ukorzenić
Cudnie kwitną Twoje

Dalia Copper Boy jest bardzo ciekawa kolorystycznie zresztą wszystkie dobierasz bardzo starannie.
Zdjęcia piękne a skrzypu wcale nie widać rosną tylko piękne i zdrowe rośliny.
Aniu

A może jednak przyjedź na wystawę, zrobię Ci osobną ekspozycję dla gościa!

Miłeczko no ubawiłas mnie... chyba oszalałaś, gdybym przyjechała to razem będziemy walczyć o śliczny wygląd wystawy, a nie jakieś osobne ekpozycje... Niestety nie mam ich tyle co rok temu - duże straty po zimie, ale te co sie ostały to całkiem ładnie sie zapowiadają.. A kiedy wystawa ma być?

Majeczko dzięki staram się jak mogę, a Copper boy to jedna z moich ulubionych... no ładna jest bestia

Danuś fuksje to dopiero startują... będzie sie działo... a Twoja z jasnymi listkami to zimuje w ogrodzie? bo nawet nie zapytałam, a juz posadziłam...


Zanetko mus spróbować jeszcze raz .. ale w zasadzie jak nie chcą u Ciebie rosnąc to niech spadają... pewno Twoja lista rodków czekających na wolne miejsce jest długa ...

a tymczasem dzisiejszy poranek...
tyły domu





siewka budleji




i przód

i wczaorajszy nabytek..

Prześłiczna Pink Pearl

Catlin's Joy - jakaś taka za różowa... nie wiem czy mi sie labelki nie pochrzaniły...

Black lars

Creme de Cogniac pokazał kolejne kwiaty

Sombrero


talerze na krzewie...


MRS Popple

Alice Hoffmann rozwija pierwsze kwiaty- myślałam, że nie przetrwała zimy bo długo nie dawała o sobie znać, ale wystartowała



I prezent od Danusi sliczne ma te listki



i taka "kapusta" od Danusi

Blue Sarah

Eva boerg

15.08

No to już wiem że nici z tego pomysłu Milko , Jutro wyjeżdżam na tygodniowy urlop…

Wiedziałam! ......

A tak naprawdę, to może w kolejnym sezonie przyjedziesz w tym czasie na urlop do mnie

Jak zwykle nie mogę się napatrzeć na fotki.
Wszystko wygląda rewelacyjnie i ja tak jak dziewczyny chwastów nie widzę.
Kwitną cyklameny. Kupiłam wiosną jesienne i niestety nie wyszły.
Muszę jeszcze raz spróbować
Jadąc na Mazury nie mogłaś zahaczyć o Płock?

Od lat rośnie u mnie gaura, ale w ogóle się nie sieje .
Te fuksje, to zimujące? Masz ich całkiem pokaźną kolekcję .
Wiosną zaszalałam i kupiłam 5 dalii pomponowych . Wolę życia wykazały 3. Jak dotąd zakwitła jedna - wielkim, czerwonym, roztrzepanym kwiatem . To miał być Cooper Boy .