Tomasz bardzo dziękuje Ci za tą "młodość"
.. już za momencik będzie 5-tka z przodu, ale z 4 ciągle jestem młoda... chyba...
Mam nadzieję, że za nie długo nad górkowymi włościami piecze przejmie Jagoda, także trochę roboty by mi odeszło.. ale to jeszcze potrwa ... na razie walczę z dwoma ogrodami... Tak jak już kiedyś pisałam... dobrze, że ogród w Górkach to już taki busz, że chwasty mało co rosną, a jak już są, to je po prostu mało co widać widać...
Tam najwięcej roboty wiosną, w przeciwieństwie do nowego ogrodu , gdzie musiałabym plewić na okrągło... nie ogarniam tego...
Górkowy zakątek za garażem dla Ciebie... żeby tam wejść, po miesiącu nieobecności, musiałam najpierw wyplewić metrowe siewki werbeny i powiązać trawy..
a chyba powinnam wziąć w ręce meczetę...
ścieżka za garaż, tak jakby trochę mało widoczna
Neluś to kiedy chcesz wykorzystać ten trawnik? bo muszę leżak kupić...
Jesień się zbliża, ale klony jakoś pomalutku się przebarwiają... oby nie buchło kolorem w listopadzie... jak wyjadę...
Dla ciebie klony z Górek z ostatniego weekendu..
Shishigashira
Autumn Moon
Jordan
Orange Dream przy drewutni
Emerald Lace