Aniu azalka przepiękna zresztą wszystkie inne też ,kalina niesamowita chyba muszę dopisać do listy może jeszcze wcisnę
Bodziszkowi jak mu te kwiatuszki przekwitną to je uszczykuj a on wtedy powinien wypuszczać nowe przynajmniej tak się u mnie zachowuje
Aniu powiem Ci że chciałabym Cie widzieć z ta packą na muchy

Danuś uszczikiwać będę raz w tygodniu, może wystarczy No co... jeszcze miałam różowe croksy.. krowy się wystraszyły... nie ma nic do śmiacia... i kartofle przetrwały A kalinka się zmieści, podobno do metra rośnie...

Moniśj jutro wrzucę moje NN, a jest ich pare ... Ewa Nowinka porównała pomarańczową do Glowing Embers...podobna nawet mam jeszcze ciemno czewoną i jednego RH NN W Pisarzowicach takie tłumy w maju, że nawet nie myślałam o identyfikacji...
Mrozoodporność Izumi znalazłam na jakiejś stronie ogrodniczej i teraz nie mogę znależć ale znalazłam jeszcze ją na ilgarden.it i tam podają około -20- nazwa się zgadza tyko kolor trochę inny ale to -20 lepiej wygląda

Neluś różowa gwiazda specjalnie dla Ciebie, a packa zadziałała naprawdę

Ajajaj, jak sesja fotograficzna japońskiej ulubienicy . mnie jednak ujęła za serce ostatnie fota - cudności

Aniu -masz cudowny ogród(chyba już to pisałam) ,kalina godna uwagi a azalka ,krówki mogłyby się złotem ogrodniczym odwdzięczyć za dokarmianie

Cudowna uczta dla oka! Azaliowe zdjęcia - miód! A to pierwsze z bodziszkiem piękne ! Jak fajnie mieć takie piękne makatki!

Miłko, Żanetko, Pikutku takie kolorowe makotkowo-patchworkowe fotki mi tym razem wyszły dobrze, że każdemu co innego w oko wpada
Rogate się odwdzięczją...mleczko mam przez cały rok , a i z ogrodniczym złotem nie mam problemu

Czosnkowo dla Was

Moje nieznajome ... może ktoś coś...
Pomarańczowa azalka podejrzewana że jest Glowing Embers, pachnie delikatnie, rośnie u mnie 5-6 lat wysokośś okolo 1m, kwitnie niezawodnie dużą ilościa kwiatów każdego roku.
zdjęcia z 27.05.2019












Czerwona azalia rośnie na podobnej wystawie i w równie trudnych warunkach bo zaraz przy thujach, co pomarańczowa ale ma zdecydowanie mniej kwiatów, u mnie 4-5 lat, wysokość około 1m, kwitnie później niż pomarańczowa, delikatnie pachnie
zdjęcia 04.06.2019

i jeszcze jedna zagadka.
Rozplenica japońska ale nie wiem jaka okolo 1-1,2m, kwitnie niezawodnie
22.09.2018 wyglądała tak


gdyby ktoś miał ochotę na siewki... to jej dzieci dziś wyglądają tak


I już nie mam wątpliwości dlaczego rozplenica zwie się właśnie rozplenicą masakra jakaś... wszystko wokół niej obsiane...

Ha ha..! u mnie podobnie wygląda sprawa z dwuletnią trawką The Beatles..!
Chyba się jej całkiem pozbędę..

U mnie tak się nie sieją bo rosną na skraju trawnika . Może to być 'Black Beauty' lub ''Red Head' , ja nie bardzo je rozróżniam

Wiesiu ja też nie!

Fajnie się przejęzyczyłaś..

O rety , tak to jest jak się kopiuje zamiast napisać , już poprawiłam Nelu

To poważnie się tak rozsiewa? Ja miałam taki problem z turzycą palmową, ale już chyba się nauczyłam ja pacyfikować

Miłeczko poważnie.. za tydzień będę dłubać te trawki z kostki

Pikutku fajnie Ci wyszło zdążyłam przeczytać tez obstawiałam te dwie ale podobno ciężko je odróżnić.

Neluś w zeszłym roku wysiała się minimalnie i pomyślałam, że w tym roku po prostu powyrywam bo niewiele tego było.. a tu niespodzianka i siewkowy pogrom W ogóle w tym roku mam sporo siewek jak nigdy i wokół hosty pełno maluchów, i jeżówka się rozsiała.. chyba Ale rozplenicy w tym roku podetnę te kwiatki zanim się rozpleni

Takie widoczki dla Was

Ależ wypieszczony ten Twój ogród ,porządek w deseczkę W moim pełno płatków leży ,fruwa a wiatr ma używanie .Dziś to tak wiało ,że aż się bałam .Grzmiało trochę ,ale oczywiście kropla deszczu nie spadła .Już się przyzwyczaiłam ,że deszcz to luksus nie dla mnie

A moja rozplenica i ni huhu się nie chce siać!
Ach, ta kompozycja z patriotycznie kwitnącymi azalkami przecudna! U mnie większość kwiatów kwasolubów podziękowała po kilku dniach tropików.

Aniu widoczki ogólne jak zwykle przepiękne azalie wielkokwiatowe tez mam dwie i próbuje nazwać bo u nas wszystko na targu jest nn
Co do siewek to u mnie wysiewają się tylko jeżówki i jeden bodziszek reszta nie chce albo nie zdąży bo wszystko uszczykuję

Cześć
Czekając na odzyskanie drożności Mojego aparatu słuchowego odbyłem cudowny spacer.
Kolejny ogród po obejrzeniu, którego mam ochotę złapać za szpadel i zamienić Moje chwastowisko na ziemniaczane pole.
Aniu
Teraz będe stale zaglądał.Gorzej z pisaniem.
Z wrażenia aż Mi sie ucho odetkało

Cześć Semperku, Jakie chwastowisko sie pytam jak będziesz roślinki Twe od chwastów wyzywał to Ci zwiędną Bardzao cię cieszę, że widoczki na ucho pomogły Zaglądaj i pisać nie musisz.. na ucho Ci powiem że ja też często po tajniacku po ogrodach buszuję

Danuś uszczykiwać to i ja będę musiała zacząć ...szczególnie tego potwora rozplenionego

Zuzka jak chcesz to odstąpię parę siewek, nie krępuj się A wiesz, że ja ostatnio też pomyślałam, że mi się flaga w ogrodzie utkała U mnie ostatnia japonka rozwija pąki ... i koniec czekać trzeba będzie rok, na kolorowy zawrót głowy..

Ewuś chwasty przysypane korą i zdjęcia z daleka to nie widać

Aniu bardzo Ci dziękuję za wycieczki krajobrazowe jakimi nas uraczyłaś w obie strony jazdy na zlot. Takimi ciekawymi zakątkami naszego kraju dawno nie jechałam.
A ogród masz dopieszczony, to się wie od pierwszej fotki jaką zamieściłaś na forum.
Takie patriotyczne zestawy też mi się podobają