Tomku, że w dobre ręce trafia to ja wątpliwości nie miałam... pięknie się rozrosła- wyraźnie widać że jej dobrze. Powiem Ci że Twoje paprotki chyba też się przyjęły, wprawdzie nie wyglądają tak doskonale jak azalia... straciły praktycznie wszystkie liście ale wypuszczają nowe pastorałki

Jakże zazdroszczę Ci tej wizyty..!
Nie mniej niż ogród chłopaków chętnie odwiedziłabym i Twój.. zachwyca mnie i w ogóle, i w szczególe..

Tak sobie myślę, że.. w przyszłym roku na zlot trzeba sobie chyba tydzień zaplanować.. i tak od ogrodu do ogrodu..
Czy nie fajnie tak pomarzyć..?

Neluś marzenia czasami się spełniają... tym bardziej, że z Konar do mnie jest 95km i cirkle 1,2 godziny jazdy

Ja wiem, do kogo Cie zawiało, bo widziałam zdjęcia!
Ja to taka mało towarzyska jestem i rzadko wyjeżdżam na wizyty ogrodowe. Dosłownie w kilku byłam przez życie moje ogrodnicze.
Ale fajnie, że chociaż na forum mogę sobie pooglądać!
Zdjęcia super!

Ja podobnie jak Miłcia mało rozrywkowa jestem ,więc takie relacje z ogrodowych wycieczek połykam w całości .Przyjemnie pooglądać przynajmniej na forum .W sobotę wykopuję kilka irysków ,więc wyślę ci tego ,który Ci się spodobał .Zajrzałam do niego dzisiaj i nie znalazłam znacznika ,a był ,bo już przecież go nazwałam .Teraz muszę w swoim wątku poszukać ,jak się nazywa

Miłko, Ewuś, a ja czasami lubię się poszwędać, tym bardziej jak po drodze Fotki z ogrodu Wojtka i Michała załadowałem do ich wątku, ale to pewno już widziałyście.
Ewuś za iryska i pamięć.

Długo mnie nie było. Wakacje i net chodzi jak krew z nosa. Ogrodowe zdjęcia zrobione ale nie umiem ich zmniejszyć wiec tylko pozdrawiam Was wakacyjnie

Super widok ,czekam na więcej fotek i miłego odpoczynku życzę

Wakacje i po wakacjach. Do Górek pojadę dopiero za tydzień, teraz Jaga ma zawody jeździeckie i zostałam zatrudniona jako osobisty kierowca i luzak
Aż się boję co zastanę w ogrodzie bo nornice czy inne gady podziemne szaleją i ni jak się z nimi wygrać nie da. One ryją, ja przydeptuję ... ale teraz nie depczę trzy tygodnie to może być pogrom

Zbieranina staroci ogrodowych jeszcze z początku sierpnia.
Zakwitły mi dwie cebulki Galtoni białawej-podarunek od sąsiadki.. i wbrew temu co czytałam w jej wątku zimuje od lat w gruncie i z beskidzkich zim nic sobie nie robi






Pierwsze kwiaty rdestu Fat Domino śliczny jest




I różności...

Różową gaurą mnie powaliłaś , piękny okaz . Werbena z galtonią pięknie się prezentuje a rdest po prostu cudny

W temacie rdestu zgadzam się z Wiesią.
O gaurze cały czas myślę.
Nie wiem tylko czy nie jest zbyt wymagająca i kaprysna, zwłaszcza ta różowa.

A ja zgłupiałam kompletnie i kupiłam gaurę o ciemnoróżowych kwiatach. Już mam strach w oczach jak na nią patrzę i myślę o jej przezimowaniu ( lub nie ! )

Aniu a mnie dwie ostatnie fotki najnormalniej zachwyciły

Danuś

Inuś też w tym roku kupiłam ciemnorożówe gaury, mało tego, że maja ciemne kwiaty to i liście wpadające w bordo... nie liczę na to że przeżyją, ale przy naszych zimach wszystko jest możliwe. Ta na przedostatnim zdjęciu to chyba jakiś mieszaniec ona taka ni biała ni różowa i przetrwała ostatnią zimę pod kopczykiem z kory,

Jurku może i kapryśna ale jaka piękna i ponoć się sieje.

Wiesiu rdestem i ja się zachwycam, a gaura zeszłoroczna dlatego taki olbrzym

Ogród od trzech tygodni radzi sobie sam bez podlewania zobaczymy co zastanę w piątek... aż się boję. Fotek ogrodowych w związku z tym brak.
Ponieważ do ogrodu daleko to zwiedzam okoliczne ogrodnictwa i znalazłam nowe... całkiem bliziutko... i takie zakupy poczyniłam
Hakonechloa smukła 'All Gold' 12zł

Śmiałek darniowy Goldschleier 12zł

Rozchodnik okazały 10zł

jeżówka12zł




W sobotę będę łazić i szukać miejsca na te cuda

I jeszcze stan na dziś naszego nowego miejsca na ziemi

I oczywiście już patrząc na budowę wiesz, gdzie co wokół posadzisz!
Zakupów gratuluję! Miałam taka hakonechloę, ale poszła na wieczne łąki, została mi tylko taka variegata.

Fajne czasy na budowanie domów, syn wziął kredyt i postawił dom w rok i trzy miesiące My jak zaczęliśmy budowę w latach osiemdziesiątych to trudno było o materiały budowlane, kredyty... i wprowadziliśmy się po chyba sześciu latach budowy do domu, prawie w stanie surowym
Zakupy super, ale mnie zachwyciła hortensja z ostatniego zdjęcia poprzedniego wpisu

Dom będzie miał dużo światła- bardzo mi się podobają takie okna panoramiczne.... a Ty dużo miejsca do sadzenia z przyjemnością będę podglądać jak powstaje kolejny piękny ogród bo ,że taki stworzysz to nie wątpię

Aniu, mnie zachwyciło wszystko po kolei i razem wzięte A już gaura, wymiata.
U mnie gaura różowa zawsze była jednoroczna. Biała przetrzymala trzy sezony, ale ona podobno jest krótkowieczną byliną.

Domek będzie śliczny. Zawsze mi się marzyło poddasze i okna dachowe... teraz chciałabym parterowy domek bez okien dachowych, z to z kolumnowym wejściem

Aniu zakupy super ale domek mistrzostwo wiem jak cieszą własne cztery kąty

Mnie również bardzo podoba się Twój ogród
Jestem bardzo ciekawa co zrobisz w nowym.
I co będzie ze starym

Gaurami to i ja się zachwycam, biała się sieje i sama sobie radzi, choć przeniesione siewki w inne miejsce długo nie przetrwały.
Zakupy superowe, już widzę jak przymierzasz gdzie pasują.
Nowy domek zapowiada się śliczny, okna będą teraz czy wiosną?