Poll napisał:
Tomku, moje ramondy są przypalone, słabo kwitły a kwiaty bardzo krótko się utrzymały. Spróbuję je wydłubać spomiędzy kamieni i przenieść w większy cień. Może nie będą kwitły, ale rozety same w sobie są ozdobne.
Za wietlicą widzę gajowca? Nie walczysz z nim?
Poll, moja najładniejsza ramonda rosnie w cieniu i mimo tego nieźle kwitnie. ..pewnie dłużej niz te sadzone na słońcu. Ale widziałem u znajomego w pełnym słońcu na skalniaku była bez przypaleń
.
Edyto, ostatnio ulubionym zajęciem kocic jest łapanie chrabąszczy...i ich zjadanie
Ta jaśniejsza lubi drażnić sroki. Wchodzi na czubek gruszki i ogląda je z bliska...robią harmider na pół ulicy
.
Małgosiu, może niech zostanie taki stan rzeczy...delikatne zwycięstwa Vive, ale bez łomotu ...myślę, że koleżanka Monik się ze mną zgodzi ?
A w ogrodzie było przyjemnie, rośliny odżyły...ale już nie jest. Gorąco, nie do zniesienia Ja nie potrafię długo posiedzieć nawet w cieniu
W oczku ciągle coś kwitnie...
Mam nawet aleję różaną
Zacząłem hartowanie paproci...trochę inaczej niż zwykle. Zobaczymy z jakim skutkiem.
Paprotnik od Wojtka bardzo dobrze przezimował. Jeszcze zbyt młody na identyfikację...ciekawe czy wogóle uda nam się dociec co on za jeden? Wojtku jeszcze raz dziękuję.
Jedna z moich ulubionych host 'Friar Tuck'.
Dereń 'Tricolor', powoli 'łapie' różowo-czerwoną barwę.
Olbrzymi w tym roku paprotnik szczecinkozębny z grupy 'Foliosum'
Wyjątkowo rzadki paprotnik szcz. 'Revolvens'...wszystkie obecne rośliny pochodzą od jedynego egzemplarza odnalezionego na wyspach.
Zjawiskowy 'Plumosum Densum'