Danusia bez w tym roku pokazał się w pełnej krasie. Jest co podziwiać za to kaliny już przekwitły.

Elżbieta też uważam, że siekiera to wielki postrach roślin. Działa skutecznie.

zanetatacz rodek jest bardziej w odcieniu fioletowym. Zdjęcia trochę przekłamują kolor. Jest cudny i jak większość roślin u mnie bezimienny.

Semper bierz siekierę i idź pogadać z opornymi roślinami. Działa w 100%-tach.

Margo2 też lubię mój mały ogrodniczy . Jeszcze mi się nie zdarzyło wyjść z niego z pustymi rękami. Zaraz się pochwalę co ostatnio u nich kupiłam.

takasobie staram się zawsze sadzić tulipany przynajmniej z trzech opakowań jednego rodzaju. Wymyśliłam, że jesienią posadzę więcej tych samych. Powinno to obłędnie wyglądać. Tylko wiesz, do jesieni koncepcja mi się 100 razy zmieni.

Trochę mnie nie było bo dopadło mnie choróbsko i nie chce odpuścić. Ogród zarasta , rośliny przekwitają a ja nie wiem kiedy to ogarnę . Ale cóż siła wyższa, w końcu przyjdzie czas , że choróbsko odpuści. Tak bardzo chciałam pojechać na majówkę do botanika i też się nie udało.
W nocy mocno podlało ogród i rano było tak rześko, że nie wytrzymałam i poszłam z aparatem do ogrodu. Przyznam się , że przez te parę dni tak się ogród zmienił , że prawie nie do poznania.





rododendrony zaczynają zakwitać, niektóre pojedynczymi kwiatami. Te dwa, co roku tak dziwnie zakwitają połową krzaczka, tą od słonecznej strony. Później zakwita druga strona.








Marta Prawie przegapiłam kwitnienie.





a teraz się chwalę, co upolowałam w moim małym ogrodniczym. Zaciągnął mnie do niego M po wizycie u lekarza, tak na poprawę humoru a tam cała w uśmiechach stała sobie królowa Jadwiga. I jak tu nie kochać małych sklepów ogrodniczych , co w nich jest dla każdego coś miłego, chociaż często bez nazw. M obiecał ,że ją posadzi bo u mnie sił brak. Posadził na bogato, bo aż dwa wory kwaśnej ziemi wsypał do doła. To teraz nie ma wyjścia, musi rosnąć.

C.d. potarganych deszczem roślin





















Niezawodny Palibin

Zdrowiej Ina i nie zamartwiaj się! Ogród na Ciebie poczeka, a Ty musisz siły mieć!
Od samego patrzenia na te piękne rodki iazalki już człowiekowi lepiej! A zę zarasta!? Zawsze zarasta! jesteś zdrowa, czy chora!

Inuś -dobrze ,że wyszłaś na ogród bo tyle piękności nam pokazałaś ,żal by było przegapić .....a ogród po każdej nocy wydaje się dojrzalszy i codziennie coś rozkwita....naoglądałam się rodków u Ciebie i u Nowinki -chyba nie zasnę....,cudowne kwitnienia macie
No właśnie Miłka ma rację -zielsko było i będzie a Ty dbaj o siebie....brawo dla eMa ,że bez szwanku posadził Jadwigę a cudna Ci ona jest

Ineczko ,pięknie jest w Twoim ogrodzie ,aby jeszcze zdrowie dopisało ,to już nic więcej do szczęścia nie potrzeba .Mój bzik jest jak jedna dziesiąta Twojego

takasobie wiesz, jakoś przestało mnie martwić, że chwaściory coraz większe. To jest plus złego samopoczucia a piękne kwitnienia poprawiają nastrój

zanetatacz azalki już przekwitają. Za sucho i za ciepło dla nich. Trawnik też zaczyna zasychać. Spadło trochę deszczu ale na moich piachach prawie jest to niezauważalne. Jadwiga już też przekwita.

Nowinko sama wiesz, jak to jest ze zdrowiem. Raz jest raz go nima U mnie aktualnie to drugie do kompletu M wymyślił malowanie pokoju. Jakoś dam radę. Najlepiej ostatnio funkcjonuję , jak jest chłodniej .
Mój bzik jest stareńki, tak jak jego ogrodniczka. Też już przekwita i za chwilę trzeba go przyciąć.

A tak aktualnie jest w ogrodzie.






nowy klonik, jak zwykle bezimienny

Inko, kolorowo u Ciebie aż dech zapiera Ten krwisto czerwony rodek mnie zuroczył.
Na chwasty nie narzekaj, bo wcale ich dużo nie widać, a po za tym, są bardzo pożyteczne (dla fauny ogrodowej) choć przez nas niezbyt pożądane

Inuś cudnie masz w ogrodzie a fotki pierwsza z rodkiem i czwarta z azalią żółtą są cuuuudne nowy klonik śliczny i taki powyginany

Ino lubię Twój przytulny ogród o każdej porze. Czas, kiedy kwitną rododendrony jest wyjątkowo kolorowy.
Życzę dużo zdrowia, sił i energii.

No jak pięknie podlało Pyrlandię!

A kolory na miliony pixeli!

Piękne kolory, nie tylko kwiatów ale i liści! ten ciemny strzyżony berberys świetny. Muszę swoje też trochę pochlastać na zwarta bryłę.

Mam nadzieję Ineczko ,że zdrowie trochę się poprawiło Wiem dobrze ,jak to jest ,bo nade mną też miecz wisi .Ale póki co cieszmy się tym ,czym się da .Przesyłam Ci moją energię ,która czasem potrafi wiele zastąpić Ogród piękny jak malowanie

Już po fotkach widać, że cieszy Cię Twój ogród...- to pierwszy krok do zdrowia!
Cudnie Inuś!

Jakaś ta wiosna zachorzana, tyle ludzisków narzeka na choróbska więc Inuś zdrowiej i ciesz się ślicznym ogrodem
A Królową Jadwigę też mam, z ogrodniczego

Tak dawno mnie tu nie było a ogród jak zawsze piękny
Zdrówka

Też nadrabiam zaległości. Inuś - zdrowiej co rychlej! Nie wiem skąd, ale ogród wie co nam dolega. Sam zadba o siebie, kiedy trzeba.
Wszystko tak cudnie kwitnie, że aż żal w chałupie siedzieć. Nie mówię żeby coś robić - ale posiedź, odpocznij, pokontempluj przyrodę, a masz takie cudne miejsce do siedzenia.
Zapytam jeszcze o taki techniczny szczegół - kratki na tym betonowym płocie - sama kombinuję jak takie coś zrobić u siebie, bo chciałabym puścić na nim pnącze, ale takie które potrzebuje kratek.
Ściskam mocno i przesyłam Ci duuuuuużo pozytywnej energii!

Dzięki poczcie kwiatowej dostałam taki piękny bukiet od córki. Wszystkim mamom z okazji ich święta wszystkiego najlepszego.




Efkaraj ten rodek jest bardziej bordowy , tylko na zdjęciu wyszedł jaśniejszy. Jest cudny, jako jedyny jeszcze kwitnie.

Danusia specjalnie wybierałam takiego powyginanego klonika. M nie bardzo mógł zrozumieć , dlaczego nie wybieram w tych stojących na baczność.

Elżbieta dziękuję.

beatrix+ kiedy to było, to niby podlewanie. Teraz tylko czytam, że wszędzie coś tam pada a u nas nic.

zuzanna2418 dzisiaj mój berberys miał podstrzyżyny i z tego powodu zzieleniał Za kilka dni, jak złapie słoneczko ,znowu będzie bordowy

Nowinka już trochę lepiej, tylko coś mi robota w ogrodzie za wolno idzie

nelu-pelu fakt, bardzo lubię swój ogród.

edulkot faktycznie dużo ludzi choruje. Może dlatego, że wiosny prawie nie było i organizmy nie dają rady przestawić się na temperatury letnie.

Vera dziękuję

Lukrecja dostałam od Forumek tyle pozytywnej energii , że od razu lepiej się poczułam.
A jeżeli chodzi o kratkę na betoniaku, to są to takie gotowe panele ogrodzeniowe. Na pewno je widziałaś, bo są dostępne w każdym markecie budowlanym . U nas są nawet w ogrodniczym. Bardzo dobrze spełniają swoją rolę. Są sztywne i bardzo łatwo przypiąć do nich rośliny. A przede wszystkim prawie ich nie widać na moim betoniaku. Pokażę Ci górę tej kratki, to od razu skojarzysz o jakie panele chodzi.




Jak już wcześniej pisałam u mnie susza okrutna. Rośliny cierpią z braku wody . Najgorzej, że przez te upały wszystko szybko przekwita.Coś tam jednak można pokazać


























Widać, że mamy remont. Nawet kwiaty pochlapane.






Palibin był u fryzjera

Wczoraj zapomniałam zapytać ( niestety zaawansowane SKS ) , czy może mi ktoś podpowiedzieć, jak się odnawia starą kępę goździków ? Tak mniej więcej po trzech latach kępa robi się duża i brzydko kładzie się na boki. Ja ją wykopuję , dzielę i sadzę głębiej a że do korzeni coraz dalej, to pewnie w tym roku dokopię się do Australii Czy jest na to inny sposób ? Zastanawiam się , czy przypadkiem można posadzić bez korzeni, sadzonki ucięte do tzw kolanka ? Tak wyglądają w tej chwili. Wyraźnie widać, że trzeba je odnowić.




Ten rok jakiś dziwny. Nie wszystkie piwonie kwitną. Na tym krzaku jest tylko jeden kwiat




za to na jesienią podzielonym i przesadzonym są aż trzy








takie cudeńka to tylko od Marty






i takie tamy

A spróbuj posadzonkować te goździki rzeczywiście! Może się uda Tyle że sadzonkowanym chyba trzeba więcej czasu na stworzenie takiej kępki.

Ale pięknie przycięłaś Palbina , nie wiedziałam że można tak ostro ciąć . Co roku tak go traktujesz? A goździki chyba trzeba wykopać i wsadzić głębiej, albo jak pisze Miłka zrobić nowe sadzonki