Maryna44 mnie sezon pozaogrodowy też bardzo się dłuży. Najbardziej czekam na tulipany. Jesienią sadzimy cebulki a potem aż pół roku czekania na kwiaty.

Elżbieta dziękuję za rozpoznanie roślinki. Już ją u kogoś widziałam na forum i była podpisana, tylko po co sobie zapisać nazwę. Przecież zapamiętam. Teraz już zapisałam.

Danusia spokojnie, poczekam.

Vero jak miło że zajrzałaś. Zmiany w ogrodzie wymusiły upały i niestety wysuszona trawa.

takasobie staram się czytać , chociaż nie zawsze ze zrozumieniem.
Tiaaa, ślicznie a szczególnie wyschnięte trawniki. To właśnie po wizycie u Ciebie, gdzie zobaczyłam zielony trawnik, zaczęłam swój zrywać.
Roślinkę nad cyklamenem rozpoznała Elżbietka. Jest to IGLICA. Jest u mnie dopiero pierwszy sezon ale już widzę, że nic sobie nie robi z upałów i suszy. Szybko przyrasta i cały czas pięknie kwitnie.

Czy ktoś wie ile trzeba kwiatów posadzić do największego wiklinowego kosza w Europie ?

Nie wiem, ile kwiatów trzeba posadzić do takiego kosza, ale też rozpoznaję żubrówkę i podwawelską . I to by było w zasadzie na tyle . Naliczyłam u siebie 10 paprot, ale nie wiem kiedy nauczę się je nazywać . Twoja piękna. Takiej nie mam. Chyba .

Jesienny ogród odżył i wygląda pięknie . Ale że Ci się chciało zrywać trawę , myślisz że nowa zdąży się dobrze ukorzenić przed zimą

Nadrobiłam zaległości
Ja też po likwidacji trawnika zasiałam tylko wąski pasek, reszta poszła pod kwiatki . Fajny pomysł na ścieżkę, coś takiego muszę u siebie tez zrobić, żeby oddzielic starą część rabaty od nowej, bo nie chce mi się wszystkiego przesadzać, a częściowo jest to nawet niemożliwe.
Gratuluję nowego kociastego

Inuś! Ty przy tym "koszyczku" jak krasnalek wyglądasz, choć jesteś dość wysoka!
Trawnik u mnie zielony, bo częściowo był w cieniu oraz dostało mu się nieco podlewania, jak sikałam na dalie. Ale jego zaleta jest to, ze ma w sobie rdest, koniczynę, babkę i inne takie domieszki, czyli w zasadzie jest łąką. Te rośliny skutecznie ograniczają parowanie wody z trawnika. Takie trochę "eko"
jak w zeszłym sezonie miałam ubytki, kupiłam wsiewkę z Lidla i odrosła trawa na plackach.

Inusia przyszłam się usprawiedliwić Taką mam paskudna pogode że nie chciało mi się nawet z aparatem wychodzić

edyta wiesz, że ja też sprawdziłam ile mam paproci w ogrodzie i nawet im porobiłam zdjęcia, żeby nie było , że mocno odstaję od niektórych Zielono Zakręconych. A jeżeli chodzi o rozpoznawalność, to wiem które są języcznikami, wietlice to tylko te o srebrnych liściach i ... jak wcześniej pisałyśmy , żubrówkę i podwawelską. Boję się , że ktoś niewtajemniczony zacznie szukać tych ostatnich paproci.

piku Wiesiu, trawa już jest zieloniutka. Trawnika mi się nie chciało zrywać . To było trochę z rozpędu i ze złości na to coś co pozostało po trawniku a wszystkiemu winna Miłka a właściwie jej trawnik.

markita mam coraz większą nadzieję, że pomysł ze ścieżką wypali. Macierzanka jest cały czas zieloniutka, a to oznacza że chyba się przyjęła. Teraz tylko niech szybko zarasta płyty, żeby tak nie świeciły.
Kocurek jest w coraz lepszej formie . Jeszcze jutro do weta po ostatni zastrzyk i już powinno być dobrze.

takasobie mój trawnik to też była zbieranina trawy i różnych chwastów. Dopóki był zielony, to mi nie przeszkadzało ale jak to wszystko wyschło , to trzeba było coś z tym zrobić. Mam cichą nadzieję, że nowy trawnik będzie chciał rosnąć. Na razie zapowiada się dobrze.

Danusia odpuść zdjęcia , jak masz brzydką pogodę , to szkoda zdrowia. Wygląda na to , że na mojej ścieżce nic więcej nie będę dosadzać, bo macierzanka się przyjęła.

Tak wygląda dzisiaj mój trawnik. Tam gdzie jest więcej słoneczka trawa szybciej wzeszła i jest gęściejsza. Najważniejsze że wszędzie się pojawia i że w miarę równo jest wysiana.





Jak wcześniej pisałam Edycie, też policzyłam swoje paprocie . A co, mam i ja. Oto niektóre z nich.
Języcznik fatalnie wyglądał na wiosnę. Ścięłam wszystkie brzydkie listka i tak pięknie odrósł.











Wietlica rośnie w pełnym słońcu i w glinie. Potrzebowałam coś fajnego na nowej rabacie i wypadło na nią. Wygląda na to, że pasuje jej to miejsce.





i takietamy











owocujący granat

Ino, super pomysł z macierzanką. Ja też mam ją wysianą na rabacie z rózami i przez lata wysiala się sama pomiędzy kostka brukową na podjeździe. Nie usuwam jej. Pachnie nie tylko wtedy gdy się po niej chodzi, ale również gdy jest gorąco, wieczorami po upalnym dniu, gdy wieje wiatr i porusza nia delikatnie. powiem Ci, ze własciwie ona pachnie cały czas. Nawet dziś. I do tego kwitnie też prawie cały czas. Jeszcze dziś robiłam jej kwiatkom zdjęcie Nawet nie musisz czekać az zarośnie płyty. Jak będą widoczne spomiędzy kęp macierzankowych, też będzie bardzo ciekawie

Języczniki podobno właśnie teraz maja swój czas, a Twój egzeplarz jest

Jak fajnie u Ciebie w ogródeczku jesień piękna i kolorowa i te dynie ,,,cudo .Podziwiam paprocie ,ładnie rosną Ja w tym sezonie postawiłam na hosty ,sporo mi przybyło ,a na paproty szykuję się w przyszłym sezonie .Oddałam w dobre ręce dwie olbrzymie hortusie ,więc tym sposobem mam dwie nowe miejscówki ,o które już się kłóci kilkanaście roślin

Inusia dzisiaj było słonko więc trzasnęłam fotki potem usuń ,aaaaaa biedronki to mój prezent od teścia

Piękny okaz z tego języcznika : : U mnie już 2 padły ... Przesadzałam ,dogadzałam aż się kolejno obraziły..Od wiosny mam kolejnego i ładnie rośnie póki co...

Paprocie - to moje super ulubione rośliny ... Kilka też mam.

Inuś zaległości odrobiłam
Pięknie i kolorowo i kociaście
Macierzanka sama mi się porozsiewała na terenach trawiastych i choć nie kwitnie bo jest koszona ale ma się dobrze

Ja w kwestii żubrówki i podwawelskiej.
To nie były paprocie.
Tak w ogóle pieknie masz.

Efkaraj cały czas mam nadzieję, że ścieżka z macierzanką się uda i w przyszłym roku będę chodziła po pachnącym dywanie. Pisałaś , że masz kilka różnych macierzanek. A może masz tę płożącą o białych kwiatach ? Tak bardzo spodobał mi się jej kwitnący kobierzec a nigdzie nie mogę na nią trafić.

Nowinko skąd ja to znam. Kilka roślin na jedną wolną miejscówkę. Cieszę się, że do mnie zajrzałaś i zaczynasz po dłuższej przerwie bywać na forum. Może pokażesz nam swój ogród w letniej odsłonie.

Danusiu nie usunę fotek, bo fajne są. Nie wiem co to za roślina. Wygląda na irgę płożącą (?) . Czy po niej można chodzić ? Jak mi nie wyjdzie z macierzanką to będę dalej kombinować.

Semper no patrz Jurek, myślałam że wszystko to paprocie, bo cóż innego mogło być w foliówkach w Wojsławicach
Pochwały w ustach posiadacza Powiatowej, mają dużą wartość.

W moim ogrodzie zaczyna pojawiać się jesień, chociaż nadal dużo roślin jest jeszcze zielonych i ładnie kwitnących. Ostatnie dni są słoneczne i w miarę ciepłe, to jest nadzieja na piękną jesień.
Dzisiejsze fotki
































pierwsze koszenie nowozrobionego trawnika

Inko widzę że byłaś w Nowym Tomyślu....................fajnie, że odnawiają ten kosz
Ogród jak zwykle u Ciebie,czyli piękny

Inusia śliczne kolorowe chryzantemy i marcinek pełny w pięknym kolorze spokojnie można po tej roślince deptać u mnie rośnie między stopniami kamiennymi więc jakby cos to dawaj znać

Witam Przepięknie skomponowany ogród, rośliny wyglądają zdrowo i świeżo.
Bardzo lubię dużą ilość kolorów w ogrodzie, jednak takie zakątki jak poniżej również zachwycają
inag1 napisał:
PS roślinka pokazana przez Danusię to Paronychia macierzankowa

Może komuś wyda się to dziwne, ale zazdroszczę Ci ogrodzenia, jest wspaniałym tłem dla wszystkich pnączy. Trawy na tym tle wyglądają zjawiskowo.

Trawnik idzie jak burza! Do jego wzrostu są teraz idealne warunki. Róże pięknie Ci kwitną. U mnie tylko te przed domem szaleją. Inne spokojnie.

A winobluszcz wręcz krzyczy na tym płocie.
Też zawsze on mi sie podobał.
Zacytowane zdjęcie przez Gabriela