Ewciu/Nowinko, jak jest upał i duchota, to kwaśne owoce orzeźwiają
Moja jeżyna jest bardzo słodka, ale tylko na tych pędach, które są w pełnym słońcu, owoce z cienia aż szczypią w podniebienie, takie są kwaśne. Jednak na sok są idealne.
Małgosiu, na trawiastej busz, to fakt i wiosną muszę podzielić dwie rozplenice i 'Pagelsa'. bo najbardziej się rozrosły. Wykopałam już molinię 'Variegata', ponieważ zupełnie zniknęła w tym gąszczu, a jest bardzo wdzięczna. Teraz rośnie sobie jako samotna trawa na wprost drzwi do domu
Miłko, powiem szczerze, że mi nigdy nie wychodzą takie aranżacje. Jeżyna sama sobie utorowała drogę, a ja jej postanowiłam nie przeszkadzać
Jesienią ten pęd trzeba będzie wyciąć przy samej ziemi, więc niech sobie teraz zdobi ile chce.
Olusiu, koty chyba ogólnie pilnują SWOJEGO terenu przed intruzami. Bardzo często tak wysiadują wpatrzone w drogę, niezależnie od tego czy jesteśmy w domu wszyscy, czy nie
***
No to chyba się pozbyłam mojej jedynej rabaty bylinowej... Większość bylin leży plackiem, bez korzeni, a dziury w ziemi są takie, że cała stopa mi wpadła... Uchowały się tylko złocienie wielkie, które rozrosły się w stronę tui i rosną między jej korzeniami...
Floksy, liliowce, monardy, dzwonki wysokie, krwawnica, odętka poszły chyba do lepszego świata... że też nie zeżarło nawłoci, która posiała się sama...
Stawiam na karczownika, bo na tej samej linii, u sąsiadki w ciągu doby padły wszystkie cukinie, dynie i groszek...
I przekopki trzeba będzie zrobić. Może postawię tutaj skrzynie na warzywa, z osiatkowanym dnem...
Pod lasem hosty w tym roku strasznie biedne... wciąż padające deszcze i plaga ślimaków zniszczyły liście... jedyna, która utrzymała się jako tako, to 'Seducer'
Chyba trzeba jednak postawić na paprocie...
Nerecznice
Dryopteris folix mas 'Linearis polydactylon'
'Cristata the King'
Dryopteris goldiana
Wietlice
'Brillance'
'Fieldiae'
Paprotnik
polystichum polyblepharum